Czy gdyby......to......

[dziki]

Bojany są świetne pod względem nieba... też jestem za, jako opcję "szybki strzał" jeśli weekend by nie wchodził w grę.

[Grzędziel]

Czy dobrze rozumiem, że opcja "zaprzyjaźniony gospodarz" jest raczej bez noclegu? Wtedy pewnie nocleg w pobliżu we własnym zakresie lub o świcie powrót do domu. Tak czy nie ja jestem chętny. Na "szybki strzał" z Dzikim w tygodniu też.

[Miszuda]

Jestem potencjalnie zainteresowany. Oczywiście wszystko zależy od terminu i od stanu finansów, ale myślę, że z uwagi na miejsce zamieszkania, raz na jakiś czas bym się pojawił. 

[Gość wessel]

Tak, szybki strzał oznacza niestety całą noc w aucie.

[dziki]

Przypomniałbym sobie jak to jest

[Szymoff]

Cała noc w aucie ale przynajmniej nie w towarzystwie dzików (co najwyżej z Dzikim) a to już duży komfort. Wiem co mówię bo mnie kilka razy z miejscówki wypłoszyły. 

[Pav1007]

21 minut temu, Szymoff napisał:

nie w towarzystwie dzików (co najwyżej z Dzikim)

Nie wiem co gorsze :-DDDDDD

(oczywiście żart :-) )

[wimmer]

1 minutę temu, Pav1007 napisał:

Nie wiem co gorsze :-DDDDDD

(oczywiście żart :-) )

Nic nie gorsze, ani lepsze, bo to to samo. Dziki i Dziki.

Edytowane 7 Grudnia 2017 przez wimmer

[MateuszW]

30 minut temu, Szymoff napisał:

Cała noc w aucie ale przynajmniej nie w towarzystwie dzików (co najwyżej z Dzikim) a to już duży komfort. Wiem co mówię bo mnie kilka razy z miejscówki wypłoszyły. 

Przynajmniej Dzikiego nie wypłoszą

[_Spirit_]

Dziki ale Wariat.

[Adam_Jesion]

5 godzin temu, wessel napisał:

Jestem przed pełną dokumentacją. Będę informował na bieżąco o postępach lub o fiasku całego przedsięwzięcia. Warunkiem jest znalezienie miejscówki która my zaakceptujemy i która nas zaakceptuje. Mam parę pomysłów i parę rozmów za sobą . Okolice Broku - bo tam jest dobre niebo. 

Mam nawet taki pomysł, źeby dogadać się z zaprzyjaźnionym gospodarzem we wsi Bojany , źeby postawił toitoja i wyrzucił kilka solidnych przedłużaczy. Zrzuta po 10 pln od każdego, wyjazd  na jedną noc. 

Takie Speedy Rodos

Mi zawsze się marzyła taka miejscówka - coś jakby klub na świeżym powietrzu. Jak jest pogoda w weekend, a człowiek potrzebuje się odstresować, to wiem, że jak wsiądę w samochód, to kogoś tam zastanę, bo samotna astrofotografia już mi się znudziła (jakiś dział na forum gdzie widać obecność). Mega sprawa z ogromnym potencjałem przerodzenia się w coś uber wartościowego. W zasadzie potrzebne bezpieczne miejsce i obok gdzieś hotel/motel/chata, żeby się kimnąć (warunki obojętne, oby ciepło było i woda).

[Gość wessel]

No wlasnie, najlepsze byłoby połączenie jednego z drugim. Pole to nie problem, problemem jest ta chata dostepna a vista i bez konsekwencji w razie rezygnacji. Właśnie o tym gadam z właścicielami takich miejsc. Z żarciem w Broku nie ma problemu, na stacji orlenu jest kanjpeczka z bardzo smacznym, domowym jedzeniem, są sklepy do 22  i dwie normalne restauracje serwujące świeże ryby. Nawet poza sezonem daje się przeżyć.

[Miszuda]

A może ktoś stąd ma taką chatkę z dala od świateł i jest w stanie użyczyć, oczywiście pod obecnośc właściciela? Wiele osób jest na tym forum, nie zdziwiłbym się gdyby kogoś takiego znaleźć. 

[Gość wessel]

Tak jak parę osób wie mam właśnie taką miejscówkę w Broku, ale:

- w zimie jest na tle ciepło na ile się napali w kominku, czyli raczej iluzorycznie ciepło

- jest prąd , gorąca woda ( wodę się przywozi) herbata, kuchnia mikrofalowa

- nie ma wody i kanalizacji bo na zimę jest wyłączona.

- pojemność max. 5 osób.

Ale ponieważ mogę gwarantować jakość nieba to pomyślałem że warto byłoby znaleźć tam właśnie miejscówkę.

Tak jak pisałem wyżej

Plan minimum: pole gospodarza w przedłużaczami na żądanie - drobna opłata np.10 zł od osobonocy. Myślę że dałoby się załatwić toitoja albo sławojkę. Reszta we własnym zakresie.

Plan maksimum: jak wyżej plus pełne zaplecze gastronomiczno-noclegowe w rozsądnej cenie dostępne a vista.

Zaletą jest wspaniałe niebo 80 km od Warszawy z dobrym dojazdem bo cały czas po asfalcie.

Kilka razy korzystałem na zasadzie planu minimum z gospodarstwa agroturystycznego w Starogrodzie obok Kołbieli

https://www.booking.com/hotel/pl/agroturystyka-ranczo-na-wzgorzu-starogrod2.pl.html

ale niebo nie jest już tam tak dobre i często wstają mgły.

O mojej działalności tam w zimie można poczytać tutaj.

 

Edytowane 8 Grudnia 2017 przez wessel

[dziki]

20 godzin temu, Pav1007 napisał:

Nie wiem co gorsze :-DDDDDD

(oczywiście żart :-) )

No tak, z dzikami jeszcze nie miałeś do czynienia to nie wiesz

[Pav1007]

Ja również mam działkę 76km na południe od Warszawy (obok miasteczka Ryczywół). Jest tam dom całoroczny ze wszystkimi mediami i kominkiem. Pomieści, ze spaniem koedukacyjnym, nawet 20 osób. Niebo jest niestety gorsze niż w Broku i pole obserwacyjne (działka moja i sąsiada) otoczone jest szpalerem drzew - Oriona można robić, ale trzeba się odpowiednio ustawić.

Jest to standardowa miejscówka moja i dzikiego.

Jak będzie pogoda to będziemy coś organizować (zresztą kilkukrotnie pytałem się w statusach czy ktoś chce ze mną jechać na wspólne focenie). :-)

 

[Miszuda]

15 minut temu, Pav1007 napisał:

Ja również mam działkę 76km na południe od Warszawy (obok miasteczka Ryczywół). Jest tam dom całoroczny ze wszystkimi mediami i kominkiem. Pomieści, ze spaniem koedukacyjnym, nawet 20 osób. Niebo jest niestety gorsze niż w Broku i pole obserwacyjne (działka moja i sąsiada) otoczone jest szpalerem drzew - Oriona można robić, ale trzeba się odpowiednio ustawić.

Jest to standardowa miejscówka moja i dzikiego.

Jak będzie pogoda to będziemy coś organizować (zresztą kilkukrotnie pytałem się w statusach czy ktoś chce ze mną jechać na wspólne focenie). :-)

 

Kto czyta statusy  

Mi pasuje na przyszłość, jakieś 150 km bliżej niż do Broka

[Pav1007]

Jak wspomniałem - niebo jest gorsze niż w Broku - dlatego jako priorytet ustawiałbym się na Brok :-)

[Gość wessel]

Mały update: park linowy w Broku ma bazę noclegową, ale nie ma nieba, bo jest w lesie. Szukam dalej.