Skocz do zawartości

Meteoryt z Marsa wróci na Czerwoną Planetę


Snejk

Rekomendowane odpowiedzi

PIA22245_hires.jpg.653951700c14001856f711523e5ec60a.jpg

fot. NASA/JPL-Caltech

NASA poinformowała, że płytka meteorytu Sayh al Uhaymir 008 (SaU 008) trafi na pokład łazika misji „Mars 2020”. Pojazd jest budowany przez Jet Propulsion Laboratory w Pasadenie w Kalifornii. Fragment skały z Czerwonej Planety posłuży jako próbka kalibracyjna dla niezwykle precyzyjnego lasera. Urządzenie zostanie umieszczone w ramieniu łazika.

Misja „Mars 2020” ma ambitne cele. Chodzi o zebranie próbek z powierzchni Czerwonej Planety, po to by kolejne (w domyśle: załogowe) misje mogły bezpiecznie wylądować i wrócić na Ziemię. Jednym z wielu instrumentów na pokładzie łazika będzie SHERLOC – laserowy skaner. Zaprojektowano go tak, by wykrywał struktury marsjańskich skał o grubości ludzkiego włosa!

Aby uzyskać taką dokładność, potrzebna jest staranna kalibracja. Właśnie dlatego badacze postanowili umieścić marsjański meteoryt na pokładzie łazika.

 

Dlaczego SaU 008 okazał się najlepszym kandydatem?

Jak działa nowy laser SHERLOC?

Co jeszcze poleci na Czerwoną Planetę w misji "Mars 2020"?

 

Szczegóły w nowym tekście na moim blogu: http://skarbykosmosu.pl/meteoryt-marsa-wroci-czerwona-planete/

Edytowane przez Snejk
  • Lubię 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Częściowo wyjaśniam to w podlinkowanym tekście. SaU 008 okazał się najbardziej wytrzymały spośród meteorytów marsjańskich. Ma też zbliżoną strukturę i profil chemiczny do tego, co chcą na Marsie badać laserami. Dostroją sprzęt na meteorycie, a później zaatakują wiązką skały na powierzchni. A że sprzęt podatny na zmianę warunków, to meteoryt musi być na pokładzie. :) Innych szczegółów nie zdradzają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SHERLOC to spektrometr ramanowski / fluorescencyjny i jak każdy tego rodzaju sprzęt wymaga kalibracji przed pomiarami. W praktyce badawczej czy laboratoryjnej kiedy chcemy otrzymać jak najdokładniejsze wyniki należy przeprowadzać ją przed każdym pomiarem. W przypadku rutynowych pomiarów w seriach często robi się to po prostu raz dziennie.  Warto zwrócić uwagę, że próbka meteorytu marsjańskiego będzie tylko jednym ze standardów i ma się odnosić do związków zawierających węgiel powstałych na skutek przemian geologicznych (a nie biologicznych).

W największym uproszczeniu Raman najlepiej nadaje się do identyfikacji związków organicznych o wiązaniach niespolaryzowanych na przykład prostych węglowodorów, natomiast spektrofluorymetria do związków organicznych z ugrupowaniami aromatycznymi w szczególności różnych związków bioaktywnych. Do tego zastosowany układ pozwala na robienie map powierzchni, czyli dwuwymiarowej siatki pomiarów. Dlaczego zastosowanie tych metod jest takie ważne? Pamiętacie kwestię obecności chloranów(VII) w glebie marsjańskiej w kontekście do konieczności ogrzewania próbek w trakcie eksperymentów wykonywanych przez sondy Viking? Tutaj pomiary będą wykonywane in situ na niezmodyfikowanej i nie ogrzanej próbce, a więc w warunkach w których unikamy potencjalnego rozkładu materii organicznej przez chlorany(VII).

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok, czyli chodzi o porównanie wyniku z wzorcowym dla iluśtam próbek kalibracyjnych.

ale przecież wzorcowy wynik dla meteorytu został wyznaczony dopiero po kalibracji z innymi bardziej wzorcowymi wzorcami. czy to nie znaczy że meteoryt jako wzorzec jak jak gdyby wzorcem "gorszego sortu", niż te bardziej podstawowe próbki kalibrujące?

 

a czy wiadomo w jakim stopniu ten rodzaj skały w meteorycie jest powszechny na marsie? pewnie jakoś musi być charakterystyczny bo inaczej skąd by wiedzieli że to z marsa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie z tymi kolejnymi kalibracjami i "wzorcowymi wzorcami" można się zakręcić ;) Pytanie to jest właściwie związane z podstawowym problemem z jakim mierzy się analityka chemiczna, a więc z tym do czego właściwie mamy odnieść nasze wyniki. W pracy laboratoryjnej służą do tego tak zwane Certyfikowane Materiały Referencyjne (CRM) o ściśle określonym składzie. Oczywiście nie zawsze potrzebna nam jest taka dokładność uzyskanego wyniku, stąd często stosuje się "gorsze" wzorce. Tym samym oczywiście błąd oznaczenia jest większy, ale dla danych potrzeb może być on pomijalny. Także tutaj tkwi istota sprawy. Bardzo ważne dla pomiarów jest to, aby skład CRM był jak najbardziej zbliżony do oczekiwanego składu próbki. Stąd pomysł na wykorzystanie marsjańskiego meteorytu jako jednej z próbek o najbardziej zbliżonym składzie to tego jaki może być oznaczany.

Natomiast skąd wiemy, że meteoryt może pochodzić z Marsa? Zapewne skład mineralny odbiega od tego jaki pojawia się w skałach ziemskich. Wskazówką może być też inny skład izotopowy. Wszystko to oczywiście musi być powiązane z wynikami uzyskanymi przez sondy wysłane kiedyś na czerwoną planetę. 

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.