Skocz do zawartości

PHD2 problem z kalibracją


kubaman

Rekomendowane odpowiedzi

ale w obejmie jest gumka zamiast drugiego pierścienia :) ale myślę o zmianie tego guidera, bo jest fatalny.

 

wracając do zachowania monta - mnie się wydawało, że on jakoś sprężynuje, zupełnie tak, jakby po przyłożeniu impulsu korygującego szedł w jedna stronę, ale po puszczeniu jak na gumce (na pasku?) wracał ze zwiększoną amplitudą. To wywołuje korektę w druga i tak się to rozbuja jak huśtawka. To mi też pasowało do tych dziwnych kroków kalibracji w przód, w tył, w przód itd. Zupełnie jakby pasek się nie kręcił, tylko był naciągany.

 

 

Edytowane przez kubaman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, co opisujesz , to , moim zdaniem konsekwencja ustawienia strefy martwej na niskie wartości , nawet 0, oraz ustawienia agresywności korekt na 100% .

Zresztą pomyślmy logicznie - montaż nie ma wyczuwalnego luzu w osiach. Nie ma , jak rozumiem oporów podczas kręcenia silnikami, nie wydaje podejrzanych dzwięków podczas  przesuwania . Natomiast masz niewątpliwie ugięcia przy takim zamocowaniu guidera. Najprawdopodobniej tu właśnie leży problem.

A więc:

1. sztywny guider - polecam szukaczoguider - dobrze skręcony w stopce ,  z umocowanymi( nie wiszącymi ) kablami, jest dość sztywny

2. martwą strefę na 0,10 - 0,15

3.  agresywność korekt na 60%, prędkość korekt na 0,2 do 0,5%  Sidreal

4. Wydłużyć ekspozycję do 2-3 sek.

I musi być lepiej

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeszcze jedna rzecz mi przyszła do głowy. Zrób tak :  ustaw w PHD kamerę ASI jak guider , wpisz dane swojego teleskopu i skalibruj . Odpal guide i zobacz, czy nadal będziesz miał takie odjazdy, Jeżeli tak, problem leży w montażu, Jeżeli znikną - problem jest w zewnętrznym guiderze. Oczywiście ustaw parametry PHD , jak wyżej pisałem . Prosta diagnostyka .

 

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, kubaman napisał:

guider się gnie jak cholera, ta tubka ma najgorszy znany mi focuser, w dodatku z przedłużką. Ale zakładam, że to jest na stałe, w czasie takiej jesji nic się nie rusza.

zestaw wygląda tak (nie patrzcie na kable, to jest miejsce parkingowe :) )

 

 

 

 

 

IMG_20180220_074939.jpg

Powiem więcej, przyczyną ugięć guidera są kable które sobie swobodnie zwisają. Nawet gdyby guider był zamontowany zgodnie ze sztuką, to taki kabel własnym ciężarem zwyczajnie ugnie zestaw. Pamiętaj że mówimy tu o pikselach które mają rozmiary mikrometrów i sekundach kątowych! Kable poprowadź po tubach refraktorów i po montażu, broń Boże nie mogą zwisać tak jak teraz.

Sam wyciąg tej tuby pomimo iż jest tragiczny można zablokować śrubą kontrującą i wówczas jest przyzwoicie :) Ostrzysz go raz i nigdy więcej się nim nie przejmujesz.

No i nie uwierzę że ta stopka trzyma te kilka kilogramów szkła dostatecznie sztywno...

Edytowane przez Krzychoo226
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, kubaman napisał:

całość się gnie i mam jajowate gwiazdki na podglądzie PHD

Kształt gwiazd nie ma najmniejszego wpływu na guiding. 

Ja zrobiłem bardzo dużo zdjęć guidując tym teleskopem (80/400) z tym magicznym wyciągiem. Śrubą dokręcić i nic się nie rusza - spokojnie prowadzi, tym bardziej 600mm (ja robiłem na 750mm).

Mi się nie podoba praca tego montażu i to, że kalibracja nie przechodzi poprawnie. Tak czy siak sprawdziłbym PE montażu i jak się zachowuje bez guidingu (to co opisałem wyżej). Jakoś nie chce mi się wierzyć, że to mocowanie guidingu tak bardzo wpływa na prowadzenie (i kalibrację). Tam musiało by coś bardzo ciągnąć - a nie wygląda na to.

 

P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duser dobrze radzi z zamianą guidera, zobaczysz jak wygląda wykres i na tym zakończ patrzenie i sugerowanie się wykresami.

Ustaw sobie metodą dryftu montaż obserwując klatka po klatce co się z nim dzieje, Janusz Wiland fajne tutaj opisuje:

 

Jeżeli zobaczysz, że teleskop w osi Dec nie ucieka postaraj się ogarnąć oś Ra, nie wiem czy masz jakiś suwak do korekty prędkości, jeżeli nie to spróbuj przeciwwagą, dociążyć lub odciążyć silnik.

Generalnie w osi Ra nie powinno nic sprężynować, bo tam korekta powinna polegać na zwalnianiu i przyśpieszaniu prowadzenia, problem może wystąpić jedynie w osi Dec, gdzie silnik raz może kręci w jedną raz w drugą stronę.

Przede wszystkim musisz poznać zachowania tego montażu, ale patrząc się na kolejne klatki.

 

U mnie takie nie płynne korekty w osi Dec wyglądały tak:

5a9716e355e3e_AutosaveImage-085.thumb.jpg.b5c235a079f3eaa0f96e55f1d002613f.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Pav1007 napisał:

Mi się nie podoba praca tego montażu i to, że kalibracja nie przechodzi poprawnie. Tak czy siak sprawdziłbym PE montażu i jak się zachowuje bez guidingu (to co opisałem wyżej). Jakoś nie chce mi się wierzyć, że to mocowanie guidingu tak bardzo wpływa na prowadzenie (i kalibrację). Tam musiało by coś bardzo ciągnąć - a nie wygląda na to.

 

P

mnie tez nie, ale posłucham Dusera

Belt Drive nie ma PE, ten parametr nie istnieje w takim sensie jak w montażach z zębatkami - znowu cytuję producenta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak odpalisz guiding po opanowaniu montażu, zastosuj 3s klatki, jeżeli montaż będzie źle prowadził pobaw się agresywnością korekt.

Belt Drive nie powinien potrzebować takiej agresywności korekt, u mnie w EQ6 jak dobrze pamiętam miałem ten parametr na 8 a teraz działa na 4.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Prot napisał:

Moim zdaniem nie ma luzów ale PE może mieć:D

czytałem o tym bardzo dużo, może znajdę. PE dla tego typu napędu, z 4 przekładniami wynosi około 600 minut.. więc tak jakby go nie było, bo korekta tego nie ma sensu. Dlatego musi być guidowany.

Edytowane przez kubaman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, kubaman napisał:

PE dla tego typu napędu, z 4 przekładniami wynosi około 600 minut.. więc tak jakby go nie było, bo korekta tego nie ma sensu. Dlatego musi być guidowany.

Ja rozumiem, że okres błędu (o jakiejś amplitudzie) wynosi 600min - to miałeś na myśli Kuba?. Błąd (PE) montażu podaje się w sekundach kątowych, minutach kątowych lub stopniach. 

Zastanawiam się jednak - dlaczego w tych materiałach (w których to wyczytałeś) jest napisane, że korekta błędu okresowego nie ma sensu i dlatego musi być guidowane... tego zupełnie nie rozumiem. Byłbym wdzięczny za jakieś materiały.

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytałem sobie podlinkowane wcześniej parametry ustawień sugerowane przez Avalona. To ciekawe, bo zalecają strasznie "sztywne", rygorystyczne parametry guide , a jednocześnie piszą coś takiego :

"Due to the Fast Reverse Belt Drive System fast pulse guide responding, it is strongly suggested to use a smoothed guide settings, to avoid overcorrections/oscillations."

Ale takie , zalecane przez nich ustawienia właśnie powodują oscylacje i nadkorekcje :D - przynajmniej w polskich realiach ( seeing na poziomie 1,5-2 arcsec

Na szczęście dopisują to :

" The above PHD2 guide parameters table can be used as starting values that must be adjusted on depending of the setup and the live performance "

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Pav1007 napisał:

Ja rozumiem, że okres błędu (o jakiejś amplitudzie) wynosi 600min - to miałeś na myśli Kuba?. Błąd (PE) montażu podaje się w sekundach kątowych, minutach kątowych lub stopniach. 

Zastanawiam się jednak - dlaczego w tych materiałach (w których to wyczytałeś) jest napisane, że korekta błędu okresowego nie ma sensu i dlatego musi być guidowane... tego zupełnie nie rozumiem. Byłbym wdzięczny za jakieś materiały.

 

Będę musiał bardzo mocno pogrzebać by o znaleźć - wątek o tym jak koleś usiłował okreslić Pe dla belt drive. Do dyskusji włączył się własciciel Avalona i wyjasniał o co biega. Tak na szybko z materiałów producenta to można poczytać tu http://www.avalon-instruments.com/products/linear-equatorial-mount 

i tu https://www.baader-planetarium.com/en/blog/avalon-instruments-fast-reverse-mounts

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, kubaman napisał:

Belt Drive nie ma PE, ten parametr nie istnieje w takim sensie jak w montażach z zębatkami - znowu cytuję producenta

Obstawiałbym raczej że ziarnistość nie istnieje, belt drive nie niweluje PE (ewentualnie PE może być ultra małe, jeśli elementy napędu są wykonane ultra dokładnie). Już kilka "rewelacji" na stronie tego producenta przeczytałem, ta jest kolejna.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, dziki napisał:

Obstawiałbym raczej że ziarnistość nie istnieje, belt drive nie niweluje PE (ewentualnie PE może być ultra małe, jeśli elementy napędu są wykonane ultra dokładnie). Już kilka "rewelacji" na stronie tego producenta przeczytałem, ta jest kolejna.

Jedyne co tam może nie istnieć to luz podobny do tego występującego w punkcie styku ślimaka i ślimacznicy. PE będzie zależało od profilu zastosowanego paska i tego jak gładko się zazębia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytajcie ostatni cytowany przez mnie wątek. Pierwotnie Avalon podawał wartość PE dla tych montaży, ale się wycofał po dyskusji użytkowników, m.in. w tym wątku, którzy empirycznie stwierdzili, że nie ma możliwości ustalenia PEC dla takiego układu. Sam układ napędowy pasków ma ok 15 000 sekund czas pojedynczego obrotu dla ostatniej przekładni, ale do tego nakładają się efekty PE z trzech pozostałych kół i wcale nie jednocześnie. W innym miejscu czytałem, że ktoś to zmierzył i podał ok 10 godzin całkowity okres błędu. Formalnie PE istnieje, ale nie ma sensu PEC.

Edytowane przez kubaman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

właśnie foce i próbuje różnych ustawień w PHD2. Generalnie w miarę oswoiłem DEC, ale RA się nie poddaje. Jadę od godziny na ustawieniach przy 2 i 3 sek czasach naświetlenia, mniejszej agresywności itd, wszystko tak jakbym to był zwykły mont. Wykres wygląda źle, ale dużo lepiej niż poprzednio, waha mi się do ok _+3 acr sec po RA, po dec lata w promieniu 1 arc sec,

 

ALE

 

wynik jest dużo gorszy niż poprzednio, gwiazdy są mega pojechane, zdecydowanie bardziej niż ostatnio..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, kubaman napisał:

Formalnie PE istnieje, ale nie ma sensu PEC.

No bo chodzi o to, że błąd (po prostu błąd) tej przekładni jest złożeniem kilku błędów okresowych, związanych z kolejnymi elementami przekładni. Kilka nałożonych sinusoid daje totalną sieczkę, stąd faktycznie PEC raczej nie ma sensu. Ale błędy te są niewielkie i wolnozmienne, gdzie tkwi siła tego montażu (taka mam nadzieję ;) ).

U nas mianem "błąd okresowy" określa się często potocznie po prostu jakikolwiek błąd przekładni, stąd pewnie trochę nieporozumień w tej dyskusji. A nawet zwykł montaż ma poza główną składową okresową wynikającą ze ślimacznicy, jeszcze kilka innych składowych (słabszych).

Edytowane przez MateuszW
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli poświęcasz dużo czasu na ustawienie na polarną i jak sam twierdzisz - robisz to bardzo dokładnie to oś DEC powinna iść bez ŻADNYCH korekcji, ew. jedna na bardzo długi okres czasu - jeśli natomiast montaż koryguje to masz NADKOREKCJĘ czyli korygowanie tego co korygować nie trzeba. 

Jeśli natomiast przy podobnym błędzie co poprzednio masz gorszy wynik to coś ewidentnie Ci się gnie w setupie. 

 

Sprawdziłeś co proponował Duser? zrobiłeś kalibrację na głównym teleskopie jako guiderze?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.