Skocz do zawartości

Astrofotoprzestroga


Gość wessel

Rekomendowane odpowiedzi

Pokazuję swój problem i jego rozwiązanie, bo może się to komuś przyda.

Popatrzmy na to mocowanie kamery: teoretycznie wszystko ok, poskręcane na dobrej jakości gwinty, focuser teleskopu zablokowany bo pracuje PDF FLI a jednak... co sesja to ustawianie prostopadłości kamery a zdarzyło mi się ostatnio że jak setup fiknął pierflipa i lekko szarpnął kablami to osiowość poleciała. W sumie kilkanaście godzin czystego nieba do kosza. Oczywiście problem występował WYŁĄCZNIE w setupie z kamerą ATIK (piksel 3.69 um) . Dla FLI ML 8300 ( piksel 5,4 um) a tym bardziej dla STL 11000( piksel 9 um) nie występował.

Bez.thumb.jpg.adffaf343fc2b293449bd4f9cab89a5c.jpg

I co się okazało: otóż gwint mocujący kamerę ATIK ma swoją głębokość i po wkręceniu przedłużki Baadera do końca KIWA SIĘ NA LUZACH gwintu dokręconego na maksa bo nie ma żadnej płaszczyzny styku za wyjątkiem nitek gwintu. Poniżej strzałka pokazuje szczelinę pomiędzy kamerą a KORPUSEM przedłużki Baadera.

5aa03ee1a9047_Bezwskaz.thumb.jpg.63a68fada69694684abd91a0fabdc769.jpg

Rozwiązanie: kalibrowana podładka nieco grubsza od szczeliny jaka powstaje po dokręceniu kamery. U mnie 2,2 mm a szczelina miała 2 mm.

5aa03f0618208_Zpodkladka.thumb.jpg.81bc6056d8c33aba1c46f6dcfb2b39ce.jpg

Edytowane przez wessel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, _Spirit_ napisał:

To jeszcze powiedz Maćku jak do tego doszedłeś? Przypadkiem czy szedłeś krok po kroku?

Odkręciła mi się kamera, bo się oparła o nogę statywu :)  i jak dokręciłem to poleciała osiowośc zacząłem próbować co i jak i okazało się że jestem w stanie odpowiednio naciskając kamerę przy dokręcaniu uzyskac osiowość. Dalej to już tylko półtorej godziny na mrozie, laborka i zamowienie do Janusza na podkładkę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że to dobry miejsce aby rozwiać moja wątpliwość. 

Praktycznie od zawsze odkreca mi się kamera od koła. Przykrecam ja z umiarem, żeby nic nie popsuc.  Czy trzeba poprostu wszystko skręcić na prawie maxa i niczym się nie przejmować? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zablokować gwint - tylko oryginalny Loctite, żadne tam Kropelki ich opary  reagują z warstwami przeciwodblaskowymi !

Edytowane przez wessel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maćku, to na czym spierała się złączka? Gwint był za długi i spierała się na końcówce gwintowanej części, zamiast na kołnierzu?

3 godziny temu, Tayson napisał:

Praktycznie od zawsze odkreca mi się kamera od koła. Przykrecam ja z umiarem, żeby nic nie popsuc.  Czy trzeba poprostu wszystko skręcić na prawie maxa i niczym się nie przejmować? 

Zależy, ile jest tego gwintu. Przy 5 mm można to wsadzić w imadło nawet i nic nie zepsujesz :) Przy 3 już niekoniecznie, ale nadal taki gwint powinien się trzymać. Ja u siebie zakręcam gwinty dość mocno. Problem mam głównie z niesymetrycznym kołem, które pod własnym ciężarem potrafiło się odkręcić, jak było za słabo. Generalnie problem, jaki jest, to kwestia, czy później będziesz w stanie odkręcić taki gwint. Można zakręcić na siłę i spoko, ale jak przyjdzie odkręcać i to na mrozie, to będziesz chciał tym walnąć o beton :) Z tego powodu gwinty to nie jest doskonała metoda łączenia. Ja raz musiałem wsadzić w imadło złączkę, która nie chciała się odkręcić z koła filtrowego i dopiero tak puściła...

1 godzinę temu, wessel napisał:

Zablokować gwint - tylko oryginalny Loctite, żadne tam Kropelki ich opary  reagują z warstwami przeciwodblaskowymi !

No ale to w sumie niewiele różni się od mocnego zakręcenia gwintu. Jest ten sam problem - co jak trzeba będzie odkręcić? A jeśli się da odkręcić, to zazwyczaj się nie trzyma i dokręca samo... Co innego, jakby się to rozkręcało pod wpływem drgań, np przy transporcie. Wtedy takie specyfiki mają sens. No chyba, że gwint jest taki, że mimo mocnego skręcenia się nie trzyma - czasami też są takie felerne złączki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klucz hydrauliczny to nie jest dobry pomysł na odkręcanie miękkich aluminiowych złączek i pierścieni. W najlepszym przypadku zostawi ślady, w najgorszym zdemoluje pierścień.

Ja do odkręcania mocno dokręconych złączek używam dwóch pasków skórzanych, które zawsze mam w walizce i nigdy jeszcze nie zawiodły.

Metody użycia nie będę opisywał bo zapewne każdy ją zna...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.