Skocz do zawartości

Napęd dużej osi (25mm)


Behlur_Olderys

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, 

Mam pytanie do znawców tematu: jak najlepiej przenieść napęd np. z silnika DC z przekładnią na duży wałek w rodzaju 20-25mm? Wydaje mi się, że to nie jest prosta sprawa, raczej nie ma gotowych rozwiązań nie wymagających spawania (zależy mi na montaż bez użycia specjalistycznych narzędzi). Mój aktualny pomysł to "przekładnia nożycowa" czyli taka, jak np. w astrotrac-u. Ale wymaga to długiego ramienia, a zastanawiam się czy nie ma jakiegoś bardziej kompaktowego rozwiązania. Nie koniecznie potrzebuję ślimaka, zresztą tego typu przekładnia nie jest łatwa do uzyskania (trzeba się bawić, a ja wolałbym kupić gotowe). Chciałbym użyć dowolnie niedokładnej przekładni, bo mój pomysł i tak opiera się na enkoderze na głównej osi (z dokładnością np. do 1"). Czy ktoś ma jakieś pomysły, czy raczej trzeba mieć zaprzyjaźnionego tokarza? :)

Dla małych wałków pewnie by się znalazło gotowe rozwiązania np. system kół pasowych z pierwszym kołem pasującym do walka silnika a ostatnim o średnicy 10mm. Natomiast do większych wałków wydaje się, że zaczynają się schody przy takim podejściu... Z góry dziękuję za ewentualne rady lub sugestie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Behlur_Olderys napisał:

jak najlepiej przenieść napęd

Za pomocą tokarza.

 

Godzinę temu, Behlur_Olderys napisał:

Chciałbym użyć dowolnie niedokładnej przekładni

Gumowe wężyki o różnych średnicach, ogrodowe i inne. Np. kilkoma wężykami, wkładając jeden w drugi, żeby powiększyć ośkę silnika do średnicy 20mm i mocno ścisnąć razem :-)

Edytowane przez Adm2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Adm2 napisał:

Za pomocą tokarza.

 

Gumowe wężyki o różnych średnicach, ogrodowe i inne. Np. kilkoma wężykami, wkładając jeden w drugi, żeby powiększyć ośkę silnika do średnicy 20mm i mocno ścisnąć razem :-)

 

Hm... Wydaje mi się, że nie do końca się rozumiemy. Mam wał 25mm ujęty w dwa łożyska. Na jednym końcu - powiedzmy - będzie np. aparat albo teleskop. Drugi koniec zostaje wolny żeby np. umieścić tam kiedyś przeciwwagę albo coś. Napędem będzie jakiś mały silnik DC albo krokowy, to nie takie istotne. Istotne jest to, że dostęp do wału mam jakby jedynie "z boku", a nie "z końców". Gdyby wał nic nie ważył to najprościej byłoby założyć pasek cierny aby połączył wał i ostatni stopień przełożenia napędu. Ale nawet sam wał waży sporo, a na nim przewiduję oczywiście jakieś akcesoria fotograficzne. Więc potrzebuje czegoś, co przeniesie duży moment. Jeśli byłby to ślimak (custom made), to jak połączyć zębatkę z wałem? Czy są w ogóle dostępne zębatki takiej średnicy, których nie trzeba dospawać tylko np. dokręcić imbusem? Po przeglądzie internetów mam wrażenie, że robi się to jakoś inaczej, a do astrohobby akurat trzeba coś innego (te powolne obroty 1x na dzień... )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tym razem lepiej zrozumiałem, to ten wałek jest osią RA.

Nie wydaje mi się żeby jakiekolwiek "gumowe" połączenie paskami było wystarczająco sztywne w tym miejscu.

Na razie wydaje mi się że ślimak jest najlepszy. Ząb za ząb  :-)  Ale znaleźć takie o odpowiednich wymiarach nie jest łatwo.

Nie widziałem jeszcze, oprócz tych którzy ludzie sami na tokarkach próbują robić.

 

Ciekawe jaką by miało wytrzymałość jakby zalać przekładnię ślimakową z montażu silikonem i w taką silikonową foremkę epoxy nalać.

 

Wydruk 3D?

https://www.thingiverse.com/thing:2518984

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz po zrobieniu koziołka myślałem nad zrobieniam takiego czegoś. Ale niestety większej przekładni ślimakowej nie znalazłem i nie wydawało mi się żeby ta była wystarczająco duża. Za mała średnica.

To ołówkiem narysowane, to dwie sklejki i ściśnięte łożysko oporowe pomiędzy nimi.  Pewnie kilka innych małych łożysk by się w kilku miejscach przydało.

Jakby mi się znowu zachciało z tym bawić, to może bym poprosił kolegę żeby mi taką przekładnię ślimakową 144:1 z linku wyżej wydrukował. Ma deltę - szybka ale chyba nie za dokładna. Ale bardzo sztywne rzeczy mu wychodzą z PLA.  PLA też jest w kilku odmianach, od elestycznego do twardego.

 

DSC_0263-001.JPG

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie taką przekładnię miałem zamiar kupić u chińczyka :) To jest chyba 4mm wał zębatki na 5mm wał ślimaka. Wydaje się, że jeśli moment pędu nie jest zbyt duży (a nie jest, ze względu na znikomą prędkość) to przy odpowiednio mocnej obudowie i sztywnemu mocowaniu do osi powinno dać szansę na stworzenie w miarę sensownego napędu - przynajmniej dla zestawu aparat + lekki obiektyw. Są takie huby mocujące modelarskie np. tego rodzaju: https://kamami.pl/przejsciowki-do-silnikow/210463-aluminiowy-hub-mocujacy-na-wal-4mm-sruba-m3-2-szt.html i chciałem go na sztywno zmontować do sklejki (osadzić całość w dużym otworze w jednej desce tak, że wystawały tylko gwint... Ech, jestem na wakacjach i nie potrafię rysować samą komórką:D) i dopiero w sklejce wkręcić gwint foto. 

Problem jest taki, że dobry krokowiec wydaje się dla mnie overkill-em: żre mnóstwo prądu i trzęsie, dla takiego projektu znacznie korzystniejszy energetycznie jest silnik DC z dużą przekładnią. Nie wyobrażam sobie mobilnego zestawu zasilanego z akumulatora 12v. Są takie gotowe zestawy silnik + przekładnia + enkoder albo chyba można zaadoptować jakieś serwo. Zasadniczo tak są (chyba) zrobione te wszystkie wynalazki w stylu star adventurer mini.

Ale ten pomysł trudno zaadoptować do dużego wału, bo najzwyczajniej nie ma takich dużych ślimaków, trzeba by mieć custom made ślimak, albo wpust na wale do montażu koła a takie rzeczy to już wymykają się mojej definicji DIY :)

Biorąc pod uwagę ile kosztuje nawet oryginalny Fastron (ze wszystkimi swoimi ograniczeniami) albo vixen polarie czy star adventurer to jest to dobry pomysł :) Ja bym jeszcze zamontował na końcowym wale enkoder z dokładnością przynajmniej 10" (129600 cpr, wiem, to dużo) w sprzężeniu  zwrotnym  z napędem żeby nie martwić się o dokładność mechaniki. W jednym wątku: 

udowodniłem, że można zrobić taki enkoder niskim nakładem kosztów. 

Jak zwykle, brakuje mi czasu na te wszystkie "wspaniałe" (w teorii) pomysły... Mam nadzieję, że kiedyś się jednak uda i będzie to sensowna alternatywa dla istniejących opcji.

Edytowane przez Behlur_Olderys
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

O masz, Bresser znalazł przekładnię ślimakową odpowiedniej wielkości szybciej ode mnie :-)

 

Większa średnica zębatki daje też większy moment trzymający/większą siłę i większą dokładność prowadzenia. 

Takie nożyce to nie zły pomysł. Może jakąś cierną przekładnię lepiej zrobić na nożycach, jak się ślimaka nie ma...

 

 

 

Bresser photo mount.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.