Skocz do zawartości

Problem z wydajnością dysku


MateuszW

Rekomendowane odpowiedzi

Hej

Wiem, że to nie forum komputerowe, ale może uda się znaleźć rozwiązanie. Swoją drogą, jakie forum komputerowe polecacie, żeby dostać jakąś wartościową odpowiedź, a nie "zrestartuj komputer, zainstaluj sterowniki"?

 

Mam problem z dyskiem SSD SanDisk sdssda480g w laptopie. Otóż, gdy zapisuję na nim szybko dane (w FireCapture ale nie tylko, może to być zwykłe kopiowanie), to dość często prędkość zapisu spada z normalnych 300-400 MB/s do poziomu kilku MB/s, a średni czas odpowiedzi pokazywany przez menedżer zadań osiąga wartości 500-1000 ms. Czasami jest np kilka sekund normalnego zapisu, potem przez kilka się "zapycha" i potem znowu normalnie. Czasami dłuższy czas jest zapchany. W Firecapture bufor zapycha się błyskawicznie i co jakiś czas coś tam zapisuje na dysk (w krótkich pikach), a przez większość prawie nic nie robi i ten czas odpowiedzi skacze nawet ponad 1000 ms. Przy tym zacina się nawet podgląd w FC, ale to chyba normalne, gdy dysk nie wyrabia.

 

Od razu mówię, że procesor nie jest wąskim gardłem, trzyma się w okolicy 50%. No i co ważne, dawniej tego problemu nie było, zauważyłem go niedawno. Czy taki dysk nadaje się na reklamację? Mam chyba jeszcze gwarancję na niego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy dostałeś i masz zainstalowane oprogramowanie producenta do tego dysku? 

Jeśli tak, to:

- sprawdź czy nie jest dostępne nowsze oprogramowanie do tego dysku

- wykonaj dostępne z poziomu oprogramowania testy wydajnościowe 

- przejrzyj ustawienia optymalizacji pracy Windowsa względem tego dysku (może Windows coś nadpisał). 

Miałem kiedyś taki problem z dyskiem Samsunga - wykonałem powyższe punkty, coś tam sobie posprzątał, pooptymalizował i dalej śmigał ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zanim to wszytko, to może najpierw zwykła defragmentacja?

EDIT: to SSD, tego ponoć się nie defragmentuje, ale warto sprawdzić błędy.

Z cmd dla dysku C:

 

CHKDSK C: /F /R /X 

 

I jeszcze optymalizacja, poczytaj np tu:

https://www.pcworld.pl/porada/Defragmentacja-dysku-w-Windows-10-czy-SSD-czy-to-wciaz-ma-sens,408693.html

Edytowane przez kjacek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, kjacek napisał:

CHKDSK C: /F /R /X 

Odpaliłem i w minute doszedł do 29% i teraz już kilkanaście minut stoi na tym procencie. Dysk niby pracuje, więc zakładam, że właśnie coś naprawia w tym miejscu.

20 minut temu, HAMAL napisał:

Źle dobrane dopalacze USB w FC też robią masakrę.

To jest na 100% kwestia dysku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dysk ustawiony jest na AHCI czy IDE. Choć to laptop więc pewnie stosunkowo młody podejrzewam że bios sam ustawił na AHCI sam kiedyś po blue screenie bios sam mi przestawił więc to może być to. Polecałbym też diagnostykę jakimś programem SanDiska może po prostu wiekowo nie wyrabia, każdy dysk SSD ma jakąś bezpieczną ilość zapisów którą może przetrwać więc jeśli przez większość czasu był niemal cały zajęty to każdy zapis wypadał dokłądnie w tym samym miejscu. Z tego samego powodu nie polecam defragmentacji to ciągłe przepisywanie zawartości dysku, pomijając już fakt że ze względu na dużą ilość lini dostępowych mało wydajne.

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, sidiouss napisał:

Czy dostałeś i masz zainstalowane oprogramowanie producenta do tego dysku? 

Jeśli tak, to:

- sprawdź czy nie jest dostępne nowsze oprogramowanie do tego dysku

- wykonaj dostępne z poziomu oprogramowania testy wydajnościowe 

- przejrzyj ustawienia optymalizacji pracy Windowsa względem tego dysku (może Windows coś nadpisał). 

Ustawienia optymalizacji i sprawdzanie błędów windows nic nie zmienia/nic nie znajduje. Do dysku nic nie dostałem, ale pobrałem teraz program od Sandiska - SSD Dashboard. Generalnie twierdzi, że firmware jest aktualny, a dysk jest nowy w 99%. Testów wydajności tutaj nie ma.

2 godziny temu, kjacek napisał:

CHKDSK C: /F /R /X 

Skończył sprawdzać i chyba niczego nie znalazł (wszystko ok wg niego).

48 minut temu, Tomek_P napisał:

Dysk ustawiony jest na AHCI czy IDE. Choć to laptop więc pewnie stosunkowo młody podejrzewam że bios sam ustawił na AHCI sam kiedyś po blue screenie bios sam mi przestawił więc to może być to. Polecałbym też diagnostykę jakimś programem SanDiska może po prostu wiekowo nie wyrabia, każdy dysk SSD ma jakąś bezpieczną ilość zapisów którą może przetrwać więc jeśli przez większość czasu był niemal cały zajęty to każdy zapis wypadał dokłądnie w tym samym miejscu. Z tego samego powodu nie polecam defragmentacji to ciągłe przepisywanie zawartości dysku, pomijając już fakt że ze względu na dużą ilość lini dostępowych mało wydajne.

Raczej na pewno AHCI, bo bym nie osiągał nigdy prędkości rzędu 300MB, ale zaraz sprawdzę. Laptop to Lenovo x230, raczej nowoczesny (SATA3 jest). Kupiony jako używka rok temu, ale dysk jest nówka (ma rok). Generalnie z laptopa korzystam bardzo mało, przez większość czasu leży na półce. Był faktycznie długi czas zawalony w ponad 90%, ale jak mówię, bardzo mało z niego wtedy korzystałem. Teraz zwolniłem większość miejsca, nic to nie poprawiło w wydajności.

Defragmentacji w windows się nie da nawet wykonać (sam wie, że to SSD). Zresztą, od czasów win7 ta defragmentacja na HDD jakoś się sama robiła i zawsze twierdził, że jest 0% pofragmentowany. Pamiętam piękne czasy, gdy na XP odpalałem defragmentację, rysował taki piękny obrazek, gdzie było widać, jak pliki są porozwalane i faktycznie coś z tym robił :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dysk.jpg.dc0dbcdde4f9f622b2408e1db50dde2a.jpg

Wrzucam screen z testu. Widać, że jest masakra. Chociaż, jak robiłem ten test na początku (nie mam screena), to seq write było dobre (ok 300), natomiast pozostałe prędkości podobne do tych. No i przy mierzeniu opóźnienia read wywaliło błąd, że nie może się dostać do urządzenia (przy tej wcześniejszej próbie tego nie było, a czas był podobny, jak dla zapisu). No i podczas testu 4k zapisu menedżer windows pokazywał średni czas dostępu rzędu 30 sekund! Nie ogarniam nawet, skąd on to wziął, ale coś musi być nie tak.

Edytowane przez MateuszW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, MateuszW napisał:

dysk.jpg.dc0dbcdde4f9f622b2408e1db50dde2a.jpg

Wrzucam screen z testu. Widać, że jest masakra. Chociaż, jak robiłem ten test na początku (nie mam screena), to seq write było dobre (ok 300), natomiast pozostałe prędkości podobne do tych. No i przy mierzeniu opóźnienia read wywaliło błąd, że nie może się dostać do urządzenia (przy tej wcześniejszej próbie tego nie było, a czas był podobny, jak dla zapisu). No i podczas testu 4k zapisu menedżer windows pokazywał średni czas dostępu rzędu 30 sekund! Nie ogarniam nawet, skąd on to wziął, ale coś musi być nie tak.

dostan sie do ustawien smart - pewnie tam sa wszystkie bledy i problemy wyswietlone

choc nie wiem dlaczego Cie smart nie ostrzegl, ze jest problem z dyskiem.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, RomekAstrobaza napisał:

dostan sie do ustawien smart - pewnie tam sa wszystkie bledy i problemy wyswietlone

choc nie wiem dlaczego Cie smart nie ostrzegl, ze jest problem z dyskiem.....

W tym programie od SanDiska jest test SMART - nie wykrył błędów... Co masz na myśli pisząc dostań sie do ustawień smart? Gdzie tego szukać? W samym systemie, czy program potrzebny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, MateuszW napisał:

W tym programie od SanDiska jest test SMART - nie wykrył błędów... Co masz na myśli pisząc dostań sie do ustawień smart? Gdzie tego szukać? W samym systemie, czy program potrzebny?

zle sie wyrazilem - chodzilo mi o przejrzenie logow ze smarta wlasnie w programie od dysku.

 

tak z ciekawosci zrobilem test dysky a ja mam SATA2 i wypadl rzeczywiscie duzo lepiej

 

Przechwytywanie.PNG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Defragmentacja SSD faktycznie nie ma sensu, ale może pomóc operacja zwana TRIM. Kasuje ona hurtem bloki pamięci flash, które nie są już używane przez istniejące pliki (w przeciwnym razie to kasowanie — jeśli nie ma już czystych bloków flash — musiałoby być wykonywane przez zapisem plików, a jest dość wolne). Pod Windows znajdzie się jakieś narzędzie do tego (pewnie też od producenta dysku), pod Linuksem jest polecenie fstrim.

 

A z innej beczki — ostatnio strasznie wolno działał mi przy zapisie nowy duży dysk (talerzowy) z archiwalnymi nagraniami; okazało się, że dostęp do NTFS nie wyrabiał przy dziesiątkach tysięcy plików (bo stare wideo miałem w postaci osobnych klatek BMP/TIFF). Pochowałem to do ZIPów (bez kompresji) i pomogło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, RomekAstrobaza napisał:

zle sie wyrazilem - chodzilo mi o przejrzenie logow ze smarta wlasnie w programie od dysku.

 

tak z ciekawosci zrobilem test dysky a ja mam SATA2 i wypadl rzeczywiscie duzo lepiej

W tym programie nie widzę nic ponad odpalenie testu, żadnych logów.

No właśnie, u Ciebie wyszło normalnie. Ale jedna rzecz mnie zastanawia i to może być trop - u Ciebie w tym okienku pod nazwą dysku są dwa zielone napisy z OK. U mnie jest jeden zielony, a drugi czerwony - BAD. Ktoś wie, co to oznacza?

 

Jest jedna rzecz, która mnie zastanawia. W programie SanDiska jest informacja, że dysk nie jest wyrównany do 4k. Czytałem, że to może pogarszać wydajność, ale podobno max 2x. Czyli to raczej nie to. Ale i tak dziwne, że nie ma tego wyrównania.

 

8 minut temu, WielkiAtraktor napisał:

ale może pomóc operacja zwana TRIM

Wykonałem tą operację z poziomu programu producenta - zajęło to kilka sekund, co jest chyba dziwne. Efektów brak.

9 minut temu, WielkiAtraktor napisał:

okazało się, że dostęp do NTFS nie wyrabiał przy dziesiątkach tysięcy plików

Ale nie wyrabiał, jak chciałeś użyć tych konkretnie plików, a nie że one sobie były, a ty chciałeś skopiować coś innego i tamte pliki powodował spadek wydajności? U mnie aż takiej sieczki nie ma, znacznie więcej plików mam na innych dyskach. Kopiowanie takiej drobnicy jest faktycznie wolne (na każdym kompie), do tego się przyzwyczaiłem akurat :) Choć w tym aspekcie zaskoczył mnie linux, który jakoś perfekcyjnie sobie z tym radzi - kopiuje drobnicę jakby to był jeden plik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, MateuszW napisał:

W tym programie nie widzę nic ponad odpalenie testu, żadnych logów.

No właśnie, u Ciebie wyszło normalnie. Ale jedna rzecz mnie zastanawia i to może być trop - u Ciebie w tym okienku pod nazwą dysku są dwa zielone napisy z OK. U mnie jest jeden zielony, a drugi czerwony - BAD. Ktoś wie, co to oznacza?

 

 

Offsen/Aligment @4K Cluster - tak z angielska mi odpowiedzialo jak najechalem na ten napis;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, RomekAstrobaza napisał:

Offsen/Aligment @4K Cluster - tak z angielska mi odpowiedzialo jak najechalem na ten napis;)

Hmm, czyli to jest to samo, co wyczytałem z programu SanDiska - że nie ma wyrównania sektorów. Czy to może być przyczyna? Czytałem, że nowe windowsy powinny same o to dbać przy instalacji. U mnie system instalował sklep (win7), robiłem upgrade do 10. Możliwe, żeby to zepsuło wyrównanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, MateuszW napisał:

Hmm, czyli to jest to samo, co wyczytałem z programu SanDiska - że nie ma wyrównania sektorów. Czy to może być przyczyna? Czytałem, że nowe windowsy powinny same o to dbać przy instalacji. U mnie system instalował sklep (win7), robiłem upgrade do 10. Możliwe, żeby to zepsuło wyrównanie?

obstawiam, ze tutaj jest problem - tak na 90%

 

ja przechodziłem z 7 na 10 - nie bylo problemu

tzn przechodziłem na starym dysku ssd goodrama cx200 - a potem robiłem przeniesienie systemu na tego samsunga 860 evo

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, RomekAstrobaza napisał:

obstawiam, ze tutaj jest problem - tak na 90%

Pytanie tylko, dlaczego na początku było dobrze. Wydaje mi się, że do win10 zaktualizowałem praktycznie od razu po zakupie kompa, a więc to powinno od początku występować. Zresztą nie wydaje mi się, żeby windows podczas aktualizacji potrafił zmienić to wyrównanie - musiałby wywalić chyba wszystkie dane i na nowo formatować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, MateuszW napisał:

Pytanie tylko, dlaczego na początku było dobrze. Wydaje mi się, że do win10 zaktualizowałem praktycznie od razu po zakupie kompa, a więc to powinno od początku występować. Zresztą nie wydaje mi się, żeby windows podczas aktualizacji potrafił zmienić to wyrównanie - musiałby wywalić chyba wszystkie dane i na nowo formatować.

oddaj na gwarancje 

wygląda jakby dysk padal...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.