Skocz do zawartości

Mistrzostwa Świata Rosja 2018 - komentarze, wnioski, luźne przemyślenia


Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Limax7 napisał:

Ponoć ma wystąpić mocno zmieniony skład. Chciałbym by Kownacki jutro zagrał i życzę mu zdobycia bramki :)

 

Mądre głowy dziennikarskie na twitterze piszą o składzie:

Szczęsny - Pazdan, Bednarek, Piszczek - Rybus, Bereszyński, Góralski, Krychowiak, Zieliński - Lewandowski, Kownacki, czyli 3-5-2 z wahadłami.

 

Tak humorystycznie, dla tych co widzieli pierwszy mecz Brazylii :rofl:

https://t.co/0r7C6ugRAo

  • Lubię 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, RomekAstrobaza napisał:

Gowno i ch..j

Kto tych naszych kondycyjnie przygotowal...?

Romku a czego się spodziewałeś? Połowa pali fajki i wciąga wódę jak gąbka. Oni siedzą w tym sporcie bo płacą im grubą kasę za bieganie po boisku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, HAMAL napisał:

Wszystko zgodnie z planem :D

A idz Pan w ch..j;)

 

Przegrwac mozna bo taki jest sport.

Ale jak grac jak jaja w szyfladzie przytrzasniete.

Ja wierzylem w awans ale po Senegalu juz mniej....

Awansuja Kolumbia i Japonia

A potem odpadna z Anglikami i Belgami..

Ot taka nasza mocarna grupa. Hehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, lolak89 napisał:

Romku a czego się spodziewałeś? Połowa pali fajki i wciąga wódę jak gąbka. Oni siedzą w tym sporcie bo płacą im grubą kasę za bieganie po boisku.

Taki ze mnie niepoprawny optymista;)

 

No i ostatnie euro pozwolilo mi wierzyc

A tu zonk

A w dodatku pogody nie ma jak na zlosc by na odstresowanie w niebo popatrzec heheh

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się pocieszam, że się przynajmniej dobrego piwa napiłem.

@Pablito  IPA od DR Brew IBU90 :)  i ta głęboka goryczka, w sam raz pod ten mecz...

 

A co do naszych, szkoda. I tylko tyle. Widać, że na więcej po prostu ich nie było stać :)

Edytowane przez Lukasz83
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche pressingu i bylismy w d....  , bo kompletny brak techniki, balansu ciala, zwodow. Wiec pozbywali sie pilki , najczesciej niecelnie, w poprzek, do tylu...

- a jesli juz do przodu, to w akcie bezradnosci, liczac ze stanie sie cud.  Nieliczne wyjatki potwierdzaly regule a cudu  nie bylo !

Teraz mozeny sobie tak jeszcze pograc z  Litwa, Lotwa,  Estonia, Luksemburgiem, Andora i nawet z Czechami, ktorzy ostatnio  bardzo cienko przeda. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głownym hamulcowym tej reprezentacji jest Nawałka. Facet bez żadnych kompetencji do uprawiania trenerki na poziomie reprezentacyjnym. Dostal to stanowisko bo trenowany przez niego Górnik Zabrze miał dobre pół sezonu. 

 

Trzeba go zmienic jak najszybciej, bo to jedyna szansa żeby jeszcze coś osiągnąć z tą ponad-przeciętną generacją piłkarzy. 

 

Na ME we Francji zawodnicy indywidualnie byli w dużo lepszej formie. Glik + Pazdan na środku - monolit, Krychowiak w rewelacyjnej formie (teraz to cień dawnej "Krychy"), dobre skrzydła (Błaszczu, Piszczek, nieco słabiej Grosicki) + Lewy. Pozostawala kwestia rozegrania z niepewnym Zielińskim. Chłopak ma duzy talent ale mentalnie nie był / jest przygotowany do roli lidera środka pola. Nic z nim nie zrobiono. Jak nic nie dawał temu zespolowi tak dalej nic nie daje. 

 

Na MŚ już mało kto pojechal w dobrej formie. 

Ale przede wszystkim u nas nie ma żadnego pressingu, przytrzymania piłki, rozegrania małych gier w trójkącie, wychodzenia na pozycje.... Rzeczy nad którymi powinni cały czas pracować na treningu. Tyle że w polskiej lidze też tego nie ma. A Nawałka to własnie typowy, słaby trener ligowy z takimi nawykami.

 

Ciężko to oceniać będąc emocjonalnie zaangażowanym w gre naszej drużyny, ale chyba byliśmy zespołem grającym najbardziej prymitywny futbol na tych mistrzostwach. Już Arabie Saudyjską czy Paname się lepiej oglądało, bo przynajmniej były momenty gdy piłka chodziła od nogi do nogi, a nie była wybijana na afere do przodu, a nóż obrońcy popełnią błąd i Lewy coś strzeli.

Edytowane przez Marek_N
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polska piłka wygląda dobrze tylko na reklamach szamponów maszynek do golenia i innych bzdetow. Jeśli ja jako pracownik uzyskiwał bym podobne efekty w pracy jak nasi zawodowcy już bym nie pracował. A przecież piłka to ich praca :)

Edytowane przez Nord
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, RomekAstrobaza napisał:

Taki ze mnie niepoprawny optymista;)

 

No i ostatnie euro pozwolilo mi wierzyc

A tu zonk

A w dodatku pogody nie ma jak na zlosc by na odstresowanie w niebo popatrzec heheh

Skład mieliśmy też nienajgorszy,  lepszy niż na poprzednich mundialach. Wierzyłem w awans do 1/8 max ćwierćfinału, w najgorszym razie odpadnięcie po wyrównanej walce z 4 pkt.  Przestałem praktycznie wierzyć w awans po meczu z Senegalem, gdzie zagraliśmy największą padakę z mundialowych drużyn. Myślałem, że chociaż trochę lepiej zagramy w tym meczu. 

10 minut pod bramką rywali, ale bez pomysłu z kupą fauli, potem już obraz gry coraz bardzioej jednostronny, i była kwestia czasu kiedy stracimy bramkę. Po 0:3 już nawet za bardzo patrzeć nie chciałem , jeszcze  mnie rozwalił Nawałka z Glikiem na 3 zmianę.  Ta kadra w ogóle wyglądała na nieprzygotowaną, zero składnych akcji, za wolni i po pierwszej stracie bramki już sie wszystko posypało. Nawałka juz mnie wkurzył na Euro, gdzie mieliśmy autostradę do finału, a w meczu z Portugalią bał się zaryzykować jakichkolwiek zmian licząc znowu na farta w karnych. Teraz po eliminacjach zaczął kombinować z ustawieniami z trójką obrońców , co się w ogóle nie sprawdzało, potem rotowanie składem i złe wybory. 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale przyznać trzeba, że my sami daliśmy się nabrać i uwierzyliśmy, że to jest bardzo dobra drużyna.
Ja wiem, że jak grają nasi, to wszyscy jesteśmy z nimi, a jak przegrywają, to już nie jesteśmy z nimi, ale reprezentacja Polski nie dała nawet cienia powodu, żeby uwierzyć, że są w stanie grać na poziomie Mistrzostw Świata.
Gra Senegalu moim zdaniem jest równie brzydka, jak nasza. Senegalczycy grają na aferę, "na pałę", siłowo, byle do przodu, byle by się przepchnąć, byleby kopnąć na bramkę. I my nie potrafiliśmy się dostosować do takiej gry. Zero elastyczności. A na przykład taka Japonia, w którą nikt nie wierzył, jak widać potrafiła być elastyczna. Fizycznie po trzykroć słabsi nadrobili to zwrotnością. Zastawiali się, szybko obracali, obiegali "drewnianych Senegalczyków", bardzo dokładnie podawali, i coś wywalczyli.
Kolumbia zaś pokazała zupełnie inny futbol: szybki, dynamiczny, bezpardonowy, nastawiony na atak. I tutaj również Polacy nie potrafili się zupełnie dostosować. Jak już Kolumbijczycy lecieli z piątą kontrą w pole karne i walili na bramkę, wykorzystując luki w obronie, to wypadałoby chyba jakoś zareagować zmianą ustawienia, jakoś przeciwdziałać tym atakom. A tu nic. Drewno.
I z Japonią, moim zdaniem, też wtopimy. Japończycy pokażą swoją najlepszą piłkę. Znów będą dokładni w podaniach, zwrotni i będą naszych obiegać, a my nadal nie zmienimy nic. Będziemy grali "na pałę" i na Lewego... a nóż mu piłka jakimś cudem wpadnie na nogę i strzeli bramkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, wimmer napisał:

Ale przyznać trzeba, że my sami daliśmy się nabrać i uwierzyliśmy, że to jest bardzo dobra drużyna.
 

Kto się dał nabrać - jego problem :P:D  Już po sprawdzianach przed MS było mi jasne, że raczej nie wyjdziemy z grupy. Ja nie winię za to piłkarzy, czy trenera.

Sa jacy są - to jest problem doboru, metod szkoleniowych, tradycji, przyzwyczajeń etc etc. Najbardziej wkur....mnie polskie media, te ubogie dziennikarzyny pompujący balon. Lizusostwo,

granie na nutkach patriotyzmu itp itd . To  naprawdę było trudne do zniesienia - słuchać np. kwilenia Kurzajewskiego i innych. A Szpakowski na twitterze "wybacza"...

Wybacza innym, też jak on przeciętniakom - że to oni a nie on, relacjonują mecz. Chore ???   Chore !!!

 

Mam możliwość porównania z czeskimi dziennikarzami sportowymi !  Wprawdzie teraz ich kopana jest na dnie, ale dziennikarstwo zawsze było na wysokim poziomie. Bez hurra-patriotyzmu, wodolejstwa, życzeniowego komentowania przebiegu gry, bez tego niepotrzebnego gadulstwa. Fachowość, głęboka wiedza o dyscyplinie, solidne przygotowanie.

 

HOWGH !  :)  

 

PS:  JSC  - Kolumbia nie grała słabo ! Grała szybki agresywny futbol a na ich wcale nie tak ostry pressing byliśmy bezradni !

 

 

Edytowane przez zbignieww
dodatek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.