Skocz do zawartości

Mistrzostwa Świata Rosja 2018 - komentarze, wnioski, luźne przemyślenia


Rekomendowane odpowiedzi

12 godzin temu, HAMAL napisał:

Oj tam zaraz, a stracić awans dla uniknięcia chwili kompromitacji lepsze wyjście ?

Tylko, że ja się pytam po co to było Polakom? NIC NIE TRACILI. Japończyków rozumiem, ale Polakom co to dawało? Oczywiście, teraz można ogłosić wszem i wobec, że mecz jest wygrany! Gratulację.

Jeden z komentatorów po meczu powiedział, że tak nas zapamiętają . Nie to że odpadliśmy z grupy, ale zapamiętają ostatnie 5 min meczu z Japonią, gdzie trener każe się położyć zawodnikowi na murawie, żeby sędzia mógł przerwać mecz bo chciał dokonać zmiany.

Powiem więcej. Jak dla mnie jeśli jeszcze kiedykolwiek na dużej imprezie mają zagrać takie 5 min to niech lepiej zostaną w domu. To nawet nie było zabawne.

Edytowane przez zdzichu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, zdzichu napisał:

Tylko, że ja się pytam po co to było Polakom? NIC NE TRACILI. Japończyków rozumiem, ale Polakom co to dawało? Oczywiście, teraz można ogłosić wszem i wobec, że mecz jest wygrany! Gratulację.

Jeden z komentatorów po meczu powiedział, że tak nas zapamiętają. Nie to że odpadliśmy z grupy, ale zapamiętają ostatnie 5 min meczu z Japonią, gdzie trener każe się położyć zawodnikowi na murawie, żeby sędzia mógł przewał mecz bo chciał dokonać zmiany.

Powiem więcej. Jak dla mnie jeśli jeszcze kiedykolwiek na dużej imprezie mają zagrać takie 5 min to niech lepiej zostaną w domu. To nawet nie było zabawne.

Patrząc na pressing w meczu z Kolumbią to nasi w końcówce meczu z Japonią grali na maksimum swoich możliwości.

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tego nie rozumiem jak trener sugeruje Grosickiemu położyć się na murawie by Japończycy wykopali na aut co pozwoliło by Błaszczykowskiemu wejść???

 

Dziwię się postawie Japonii, grali na remis a potem gdy wynik drugiego meczu był w danym momencie korzystny dla nich to już nawet nie chciało im się grać. Rozumiem, że bilans bramkowy że liczą się kartki ale już pod koniec życzyłem sobie by w drugim meczu w końcówce padł remis i Japania pa pa pa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak patrzę na drabinkę dalszej fazy Mistrzostw https://www.fifa.com/worldcup/matches/#knockoutphase

i po jednej stronie jakby mocniejsze zespoły (teoretycznie) :)

 

 

Obstawiam finał Portugalia - Chorwacja

Edytowane przez Limax7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Limax7 napisał:

Też tego nie rozumiem jak trener sugeruje Grosickiemu położyć się na murawie by Japończycy wykopali na aut co pozwoliło by Błaszczykowskiemu wejść???

 

Sugeruje mówisz... Po prostu każe udawać kontuzję! http://sport.tvp.pl/mundial2018/37853748/mundial-2018-japonia-polska-nawalka-poprosil-grosickiego-zeby-udawal-kontuzje

No cóż taka jest dzisiejsza piłka nożna... Idą w kierunku wrestlingu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W końcówce to bardziej do Japończyków można mieć pretensje, tak im trener kazał grać na czas, mogli się przejechać jakby Senegal strzelił.  My też nie musielismy strasznie atakować w ostatnich minutach, jak mieliśmy zwycięstwo na pożegnanie, a obraz gry reprezentacji i tak był negatywny, niezależnie od tej koncówki i czy by się udało strzelic kolejną bramkę czy nie. 

 

Zwycięstwo zawdzięczamy w sporej mierze Japończykom, którzy grali w pół rezerwowym składzie, Fabiańskiemu na bramce zamiast Szczęsnego, powrotowi Glika po kontuzji i ogólnemu szczęściu w pierwszej połowie. I co ważne - nasi pierwsi strzelili bramkę - to podziałało pozytywnie i jako tako zaczęli przez pewien czas grać.  Przy tym słabym mentalnie zespole wystarczyłoby, aby coś Japończykom weszło np. po błędzie Bednarka, albo odgwizdali karny po faulu Krychowiaka mecz mógłby skończyć się jak 2 poprzednie.

A 2:0 by mogło być jakby nasza najwieksza gwiazda nie wykopała piłki w trybuny kilka metrów przed bramką.  Zresztą Lewandowski razem z Krychowiakiem wyszli z takimi obrażonymi minami na mecz, jakby w ogóle łaskę robili, że muszą grać. Kurzawa dla mnie bohater meczu - też dziwne, że go Nawałka nie wpuścił w żadnym z 2 poprzednich meczy. Ma dobre dośrodkowania, byłaby może większa szansa uratować punkt z Senegalem. 

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Charon_X napisał:

W końcówce to bardziej do Japończyków można mieć pretensje, tak im trener kazał grać na czas, mogli się przejechać jakby Senegal strzelił.

 

Dokładnie, nie kumam skąd pretensje do naszych za to. Piłka nie była na naszej połowie.

  • Zmieszany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Alice napisał:

Dokładnie, nie kumam skąd pretensje do naszych za to. Piłka nie była na naszej połowie.

Zawsze wydawało mi się, że piłka nożna to dyscyplina sportowa, a sport kojarzy się chyba z uczciwą walką, honorem i innymi szlachetnymi ideami. Tak wiem, pewnie jestem naiwny i to już nie wróci co nie znaczy, że nie można wymagać. Dodatkowo obraz idzie w świat ponieważ to nie jest kopanina na podwórku po lekcjach, tylko występ Reprezentacji Polski na Mistrzostwach Świata! Nie wiem jakie są reakcje w Japonii, tym bardziej że to kraj zawsze kojarzący się w honorem, ale mnie nie interesuje Japonia, tylko zachowanie tych, którzy ubierają koszulki z orzełkiem i jadą nas reprezentować. 

 

Ale nawet pomijając powyższe.

O co grali nasi reprezentanci? O jakiekolwiek pozytywne wrażenie, żeby już nie pisać słowa na 'h' trzeci raz w tym poście. Była szansa pokazać chociaż trochę zaangażowania przed powrotem do domu, dać chociaż odrobinę radochy i okazać jakikolwiek szacunek zwłaszcza tym którzy jechali tysiące kilometrów i zapłacili za bilety na mecz (a nie do teatru) tym bardziej, że Japonia bała się jak ognia żółtych kartek więc można było odważniej zaatakować. Zamiast tego mamy obraz drużyny, która robi dobrze przeciwnikom ponieważ jest to opcja zdecydowanie mniej męcząca. Na koniec (tzw 'truskawka na torcie') mamy skurcz Grosickiego, który był chyba najlepiej wypełnionym założeniem taktycznym trenera na tym mundialu. Żenada.

 

A teraz te wkłady do koszulek będą intonować w reklamach wzniosłe mowy o fair play, dawaniu z siebie wszystkiego i walce do końca :rofl:

 

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Paether napisał:

Zawsze wydawało mi się, że piłka nożna to dyscyplina sportowa, a sport kojarzy się chyba z uczciwą walką, honorem i innymi szlachetnymi ideami. Tak wiem, pewnie jestem naiwny i to już nie wróci co nie znaczy, że nie można wymagać. Dodatkowo obraz idzie w świat ponieważ to nie jest kopanina na podwórku po lekcjach, tylko występ Reprezentacji Polski na Mistrzostwach Świata! Nie wiem jakie są reakcje w Japonii, tym bardziej że to kraj zawsze kojarzący się w honorem, ale mnie nie interesuje Japonia, tylko zachowanie tych, którzy ubierają koszulki z orzełkiem i jadą nas reprezentować. 

 

Ale nawet pomijając powyższe.

O co grali nasi reprezentanci? O jakiekolwiek pozytywne wrażenie, żeby już nie pisać słowa na 'h' trzeci raz w tym poście. Była szansa pokazać chociaż trochę zaangażowania przed powrotem do domu, dać chociaż odrobinę radochy i okazać jakikolwiek szacunek zwłaszcza tym którzy jechali tysiące kilometrów i zapłacili za bilety na mecz (a nie do teatru) tym bardziej, że Japonia bała się jak ognia żółtych kartek więc można było odważniej zaatakować. Zamiast tego mamy obraz drużyny, która robi dobrze przeciwnikom ponieważ jest to opcja zdecydowanie mniej męcząca. Na koniec (tzw 'truskawka na torcie') mamy skurcz Grosickiego, który był chyba najlepiej wypełnionym założeniem taktycznym trenera na tym mundialu. Żenada.

 

A teraz te wkłady do koszulek będą intonować w reklamach wzniosłe mowy o fair play, dawaniu z siebie wszystkiego i walce do końca :rofl:

 

Współczesna piłka nożna i ideały to 2 różne rzeczy.  Gra na czas, gra pod faul, już nie mówiąc o błędach sędziowskich (teraz VAR dużo pomaga, ale to jeszcze nie to). Francja z Danią też sobie pykały na remis, bo miały awans, Peru - Australia był ciekawszy. A pamiętasz remis 3:3 Szwecji z Danią dający awans obu reprezentacjom i wykopaniu Włoch z turnieju ?

 

Reprezentanci grali o jakiekolwiek zwycięstwo i punkty przede wszystkim, ogólnego wrażenia z mundialu i tak nie mieli szans uratować, bo przegrali w fatalnym stylu 2 pierwsze mecze i odpadli z turnieju. Jakby zagrali koncertowo i wygrali 4:0 to co byś pomyślał ? Byłbyś zadowolony ? Czy raczej miałbyś wieksze pretensje, ze tak nie grali wcześniej.

 

Co do Marciniaka - on zawsze robi jakieś błędy, dziwne, że zrobił taką karierę. W naszej lidze to się raczej kojarzy z największym wzmocnieniem Legii Warszawa ;).  

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Współczesna piłka nożna i ideały to 2 różne rzeczy.  Gra na czas, gra pod faul

A ja pamiętam drużynę Urugwaju, która w fazie grupowej przed ostatnim meczem miała już zapewniony awans. Wiedzieli, że wygrywając ostatnie spotkanie i zajmując pierwsze miejsce trafią w kolejnej rundzie na Brazylię. Wystarczyło, żeby się podłożyli i mieli łatwiejszą drogę. A trener powiedział NIE. Nie będziemy kombinować. Chcemy zostać Mistrzami Świata. Jeśli mamy takie cele to musimy pokonać każdego. Nie możemy kombinować.

Mecz wygrali zdecydowanie. W następnej rundzie trafili na Brazylię - przegrali. Ktoś powie, że frajerzy. Być może, tyle że ja nie pamiętam kto wtedy został Mistrzem Świata, a to zachowanie Urugwajczyków pamiętam do dziś.

 

A może właśnie w piłce (życiu) chodzi o coś więcej niż tylko czy przegrasz czy wygrasz. O to coś czego NIE pokazali piłkarze w meczu z Japonią. W kolejnych meczach zobaczysz mnóstwo porażek i zwycięstw. Ale za 10 lat nie będziesz pamiętał wyników i czy Polska - Japonia to było 1:0 czy 1:2. Po prostu nie to zapamiętasz.

 

 

Edytowane przez zdzichu
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie.
Nie jestem fanem futbolu FIFA ,  nie znam się  ( wolę rugby i futbol australijski - taki na owalnym boisku ) .
Dwie sprawy :
1 .Trener Rosjan pokazał zawodnikom zdjęcia rodzin i mapę Syberii iiii
chłopaki zagrali yako tako .
Co mógł zrobić trener Nawałka - pokazac selfie naszych gwiazd z Juraty   i mapę półwyspu helskiego  co by może pomogło wyjść z grupy  hihi ?
2. Pan Lewandowski chciał koniecznie umieścić piłkę w siatce podczas Mundialu  iii
zrobił to dobijając z pasją piłkę sekundę po golu Pana Bednarka . To mialo być chyba w/g niego 2 : 0 i eliminacja Japonii .
Nie musiał . Ktoś musi mu wytłumaczyć , że bramki na wyjeździe liczą się podwójnie . :)
( nic nie napiszę na temat wypowiedzi pomeczowych Panów ekspertów Janasa itd .
Pozdrawiam serdecznie .
 
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, zdzichu napisał:

A może właśnie w piłce (życiu) chodzi o coś więcej niż tylko czy przegrasz czy wygrasz. O to coś czego NIE pokazali piłkarze w meczu z Japonią. W kolejnych meczach zobaczysz mnóstwo porażek i zwycięstw. Ale za 10 lat nie będziesz pamiętał wyników i czy Polska - Japonia to było 1:0 czy 1:2. Po prostu nie to zapamiętasz.

Wyniki Polski pamiętam ze wszystkich turniejów, które widziałem od 2002, nawet strzelców bramek dla nas i mniej więcej jak mecz wyglądał. Jakbyśmy grali co 2 lata i grali zdecydowanie więcej meczów niż 3, strzelajac więcej bramek to by się człowiek pogubił. A tak to 9 meczów i 7 bramek z mundialów i 11 meczów i 7 bramek z Euro to jakaś zawrotna liczba nie jest. 

 

Dla rozluźnienia może piosenka:

 

https://www.youtube.com/watch?v=wnWI0psnm-s

 

Edytowane przez Charon_X
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.