Skocz do zawartości

Jaka tonacja koloru w narrowband? Ankieta


Adam_Jesion

Kolorystyka w narrowband by Jesion  

56 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Którą wersję preferujesz?



Rekomendowane odpowiedzi

6 godzin temu, Adam_Jesion napisał:

Zapominasz, że dla mnie aspekt fotograficzny jest dopiero na 2 miejscu. Pierwsze jest forum :P

Takie badania socjologiczne "co się komu podoba" też są ważne. Choc mogą zdołować (lub dać poczucie wyjątkowości) gdy opinia innych jest zupełnie odmienna od naszej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy woli to, co lubi. Mnie najbardziej spodobała się opcja nr 7, bo zauważam większą różnorodność kolorów. Szóstka, na którą więcej zagłosowało, ma nieco bardziej wyrazisty kolor, aż nieco za bardzo. Ale niebieski ma akurat fajny odcień. Moim zdaniem w narrowband nie powinno być jakichś szczególnych zasad odnośnie nasycenia kolorów, tylko równowaga. I żeby było przyjemne dla oka.

 

A fotka powinna być oceniona przez różną grupę osób, nie tylko ze środowiska ściśle astrofotograficznego (a nawet astronomicznego). Gust, tak jak pisał Paether. Każda z grup może ocenić zdjęcie zupełnie inaczej. Jak ktoś inny uważa o ilości zieleni na fotce inaczej niż jeden z kolegów wyżej, to nie znaczy, że nie ma gustu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie myślę, że z tymi kolorami i tonacją to grubsza sprawa, bo ciekawe jest jeszcze kilka innych aspektów.

Można byłoby im pewnie podporządkować cechy charakterologiczne, nastrój, to w jakich warunkach na co dzień przebywamy lub pracujemy i wiele innych. Jednym słowem to nie jest taka prosta sprawa. Teraz, aż się prosi kolejne ankieta, ja bym dodał taką w której na polu pozostają tylko dwie wersje czyli ta spokojna i mocna. Odpowiedzi mogło, by być więcej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, JaLe napisał:

Tak sobie myślę, że z tymi kolorami i tonacją to grubsza sprawa, bo ciekawe jest jeszcze kilka innych aspektów.

Można byłoby im pewnie podporządkować cechy charakterologiczne, nastrój, to w jakich warunkach na co dzień przebywamy lub pracujemy i wiele innych. Jednym słowem to nie jest taka prosta sprawa. Teraz, aż się prosi kolejne ankieta, ja bym dodał taką w której na polu pozostają tylko dwie wersje czyli ta spokojna i mocna. Odpowiedzi mogło, by być więcej. 

To jest jedna strona tego medalu, ale jest jeszcze druga - informacja. Wiele zdjęć narrowband jest totalnie "spłaszczona". Popatrz na nie przez pryzmat detali, które rozbudowana paleta uwidacznia. To jak monochromatyczny widok tęczy vs. kolorowy. Które zdjęcie niesie więcej danych/informacji/wiedzy? Tak samo patrzę na narrowband i dlatego nie mogę zaakceptować tych ograniczonych informacyjnie duotonów. To nie jest tylko kwestia artystyczna.

 

Żeby nie być gołosłownym przedstawiam przykład - nałożone dwa zdjęcia, moje i wessela, który określił swoje jako "lepsze". Porównajcie sobie ilość informacji, zobaczcie, jak wyglądają detale w niebieskim oceanie, w cieniach, w strukturach mgławicy. Dziwi mnie to, że przy takich porównaniach dyskutujemy tylko o walorach estetycznych podczas kiedy w narrowband chodzi o coś znacznie ważniejszego. Uważam, że to jest w ogóle poza dyskusją i należy to przyjąć do wiadomości, tak samo, jak w przypadku zdjęć mono - czyli albo umiemy pokazać głęboki detal siedzący w cieniu, albo nie. To czyni zdjęcie lepszym/gorszym. Podobnie jest przy wielkiej skali - albo zarejestrujesz dany detal, albo nie. Nie ma tu żadnej subiektywności.

(GIF ma 256 kolorów, więc to i tak mocno obcięta różnica - a i tak jest przepaścią). Czy tylko ja to dostrzegam? 

narrowband.gif

 

I jeszcze powiększenie z przykładowym detalem (taki "wąsik) - jak dobrze odpowiednia obróbka kolorystyczna pozwala go uwidocznić:

 

narrowband2.gif

  • Lubię 1
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, HAMAL napisał:

Szkoda czasu, bo wynik końcowy jest oczywisty.

Czyli nie dowiemy się, o co ci chodzi? Zarzucasz mi manipulację, a jak proszę o wyjaśnienie, to zawijasz ogon i piszesz "szkoda czasu". Odnoszę wrażenie, że w ogóle nie przeczytałeś posta, którego napisałem i coś tam sobie w głowie wykreowałeś. Wróć i go przeczytaj. Taki sposób dyskusji jest niedopuszczalny - tym bardziej wątku, którym ma pokazać istotne cechy narrowband.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, HAMAL napisał:

Piszesz o utracie informacji zależnie od palety, a za przykład wziąłeś skopane zdjęcie, nad czym się tu rozwodzić ?

W którym miejscu tak piszę? To jest tylko w twojej wyobraźni. Wszystkie moje 7 wersji jest obrobione tak, że ilość detali jest identyczna. Z tej perspektywy wybór jest tylko "estetyczny". Ja zaś właśnie zwracam uwagę, żeby nie zapominać o czymś znacznie istotniejszym.

"To jest jedna strona tego medalu, ale jest jeszcze druga - informacja. Wiele zdjęć narrowband jest totalnie "spłaszczona".


Czy zdjęcie pokażesz na różowo, czy zielone, to jest dla mnie wtórna sprawa. O tym przecież pisałem w poście powyżej. Istotne w narrowband jest coś innego i o tym pisałem wyżej. Dlatego rozbraja mnie, jak ktoś za przykład czegoś "lepszego" pokazuje mocno ograniczone pod względem informacji zdjęcie, w którym to ograniczenie wynika właśnie z braku pokazania dynamiki w kolorze (oskalpowanie do 2 kolorów).

Teraz rozumiesz? Przykład wessela uznałem za idealny dla tego zjawiska.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O przepraszam : " Żeby nie być gołosłownym przedstawiam przykład - nałożone dwa zdjęcia, moje i wessela, który określił swoje jako "lepsze".  to nie prawda!!!! Inne , takie co mnie się podoba kolorystycznie - tak. ALE NIGDZIE NIE NAPISAŁEM ŻE LEPSZE !!!

Dyskutujemy o palecie barw, chcesz żeby ci podać przykład  - a ty wyskakujesz - lepsze /gorsze. Ja wiem, czego w tym zdjęciu brakuje i podałem je wyłącznie z powodu charakterystyki barwnej.

Edytowane przez wessel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, HAMAL napisał:

Inaczej. Jesteś w stanie zrobić duotona bez utraty informacji ?

Nie. Tzn. na pewno nie tak, żeby to było aż tak fajnie widoczne. Samymi odcieniami nie da się tak wyseparować detalu. Tak jak nie pokażesz tęczy duotonem. Do narrowband wchodzę 3 widma składowe. Pozwalają uzyskać bardzo wiele kolorów - nawet, jeżeli różnice między nimi będą subtelne.

Odnoszę też wrażenie, że niektórzy dążąc do pierwowzoru Hubble'a zabijają właśnie tę różnorodność, która "tam siedzi". Ostrożnie.

Oglądam różne zdjęcia/wątki i zauważyłem, że nikt, absolutnie nikt nie zwraca uwagi na te subtelności i pokazywanie kolorami (dynamiką barwną) detalu i informacji w budowie mgławicy. A taka przecież jest rola spektro-fotografii. Liczę, że tym wątkiem zwrócę na to uwagę i będziemy patrzeć nie tylko na odcień zielonego, czy fioletowe gwiazdki, a przede wszystkim na te subtelności wynikające z dynamiki kolorystycznej.

Wessel - przepraszam, że tak brutalnie wykorzystałem twoje zdjęcie jako przykład. Po prostu idealnie się tu wpasował, niezależnie od intencji, przez które je tu umieściłeś. No offence.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Adam_Jesion napisał:

To jest jedna strona tego medalu, ale jest jeszcze druga - informacja. Wiele zdjęć narrowband jest totalnie "spłaszczona". Popatrz na nie przez pryzmat detali, które rozbudowana paleta uwidacznia. To jak monochromatyczny widok tęczy vs. kolorowy. Które zdjęcie niesie więcej danych/informacji/wiedzy? Tak samo patrzę na narrowband i dlatego nie mogę zaakceptować tych ograniczonych informacyjnie duotonów. To nie jest tylko kwestia artystyczna.

 

Żeby nie być gołosłownym przedstawiam przykład - nałożone dwa zdjęcia, moje i wessela, który określił swoje jako "lepsze". Porównajcie sobie ilość informacji, zobaczcie, jak wyglądają detale w niebieskim oceanie, w cieniach, w strukturach mgławicy. Dziwi mnie to, że przy takich porównaniach dyskutujemy tylko o walorach estetycznych podczas kiedy w narrowband chodzi o coś znacznie ważniejszego. Uważam, że to jest w ogóle poza dyskusją i należy to przyjąć do wiadomości, tak samo, jak w przypadku zdjęć mono - czyli albo umiemy pokazać głęboki detal siedzący w cieniu, albo nie. To czyni zdjęcie lepszym/gorszym. Podobnie jest przy wielkiej skali - albo zarejestrujesz dany detal, albo nie. Nie ma tu żadnej subiektywności.

(GIF ma 256 kolorów, więc to i tak mocno obcięta różnica - a i tak jest przepaścią). Czy tylko ja to dostrzegam? 

narrowband.gif

 

I jeszcze powiększenie z przykładowym detalem (taki "wąsik) - jak dobrze odpowiednia obróbka kolorystyczna pozwala go uwidocznić:

 

narrowband2.gif

Nie ma w tym nic nowego :) 

Przecież zdjęcia kolorowe od dawna cieszą się na forum  większą popularnością.

Więc to nie przypadek, tylko  obiektywna ocena odbiorcy. Wcześniej sądziłem, że w odbiorze jest  więcej subiektywizmu, ale teraz skłaniam się ku tezie, że nawet niewyrobione oko jest w stanie ocenić/docenić zdjęcie.  Zresztą, jak to było zaznaczone w innych wątkach, posiłkujemy się oczami naszych żon w celu zobiektywizowania sposobu obróbki :)

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, HAMAL napisał:

Czyli jak się postarać, da się, choć nie będzie tak fajne, a to oznacza, że dopuściłeś się manipulacji, biorąc za przykład złe zdjęcie gubiące co się da, aby udowodnić tezę.

Czy ty w ogóle czytasz, co ja piszę? Jaką tezę sobie ubzdurałeś? Bo moja jest prosta - ludzie skupiają się na palecie, na tym, że jest za zielona, za czerwona, etc. zamiast zwracać uwagę,  na jakość zbudowania koloru, który pozwala wycisnąć detale. Kolor nie ma znaczenia, informacja ma znaczenie. Zdjęcie wessela jest idealne do zobrazowania tego zjawiska, bo zdecydowana większość zdjęć na forach dokładnie tak wygląda. Nigdy nie widziałem pod nimi dyskusji, która by zwracała na to uwagę. Co więcej, nigdy nikt na to nie zwrócił uwagi na moich zdjęciach, a wiele mnie to kosztuje czasu i skupienia. Za to często mogłem przeczytać, za "magentowe", "wole takie zielone", i co gorsza, ludzie często wrzucali mi przykłady "lepszych", które właśnie miały totalnie wyciętą dynamikę.

Powtarzam jeszcze raz - paleta nie ma znaczenia, znaczenie ma sposób jej poskładania, tak żeby uzyskać widoczność szczegółów. Wiele zdjęć narrowband ich nie ma. Z czym się tu nie zgadzasz? Gdzie tu MANIPULACJA?


PS. Za te teksty z manipulacją zaraz sam dam ci oficjalnego warna, bo to już nawet nie jest "ad personam", ale oszczerstwo.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, JaLe napisał:

Nie ma w tym nic nowego :) 

Przecież zdjęcia kolorowe od dawna cieszą się na forum  większą popularnością.

Więc to nie przypadek, tylko  obiektywna ocena odbiorcy. Wcześniej sądziłem, że w odbiorze jest  więcej subiektywizmu, ale teraz skłaniam się ku tezie, że nawet niewyrobione oko jest w stanie ocenić/docenić zdjęcie.  Zresztą, jak to było zaznaczone w innych wątkach, posiłkujemy się oczami naszych żon w celu zobiektywizowania sposobu obróbki :)

Dokładnie. Więc są dwa różne aspekty narrowband - subiektywno-arstystyczny i merytoryczny (detale, które pokazałem wyżej w przykładzie). Czy widziałeś jakiś wątek w galerii, żeby ktoś zwracał uwagę na ten drugi aspekt (zarówno przy wyskalpowanym zdjęciu, ale "ładnym" kolorystycznie, jak i tym dobrym)? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, HAMAL napisał:

Posługiwanie się w przykładach zdzierganym na szybko zdjęciem jedynie dla zobrazowania ulubionej palety jest złym pomysłem i wprowadza w błąd odbiorcę, wiesz o tym doskonale.

 

Ale to tylko tobie się wydaje, że ja obrazowałem jakąś ulubioną paletę. Kolejny raz proszę, nie wciskaj mi w usta swoich wyobrażeń. Wyraźnie wyjaśniłem i opisałem, czego dotyczy ten przykład. No chyba, że ty lepiej wiesz, co autor miał na myśli, niż sam autor. To się jakoś chyba nawet nazywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lubię spektakularne zdjęcia oglądać w PS przez pryzmat kanałów RGB, to co się tam czasem dzieje, przyprawia o zdumienie, ale ogólnie zdjęcie jest super. Mono nawet w przypadku niebywałej jakości, nigdy nie da tak spektakularnego efektu i to jest smutne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny przykład - ostatnie bardzo dobre zdjęcie, ale uważam, że przez pęd do wyciągania jasności ucieka sporo dynamiki w kolorze, na którą - znowu - nikt nie zwraca uwagi na duoton i uważa, że jest perfekt (vide komentarze pod zdjęciem). Nie pokazuje tego, żeby pokazywać, że ktoś robi lepsze, albo gorsze zdjęcia. Ilustruję tylko, że sam kolor jest taką samą informacją, jak luminancja i sporo może ukazywać rzeczy w strukturach mgławicy - niezależnie od tego, jak sobie go zafarbujemy (a niestety głównie na to zwraca się uwagę przy NB).

Moje po lewej, MaPa po prawej.

jesion_mapa.jpg

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Adam_Jesion napisał:

ucieka sporo dynamiki w kolorze, na którą - znowu - nikt nie zwraca uwagi

Ja zwracam :) Choć może faktycznie raczej trzymam to poczucie dla siebie i o tym nie piszę. Myślę podobnie - paleta HST powinna być tak zrobiona, aby zmaksymalizować ilość informacji, jakie niesie zdjęcie. Właśnie dlatego lubię ten fiolet/magentę, bo to jest ten trzeci, brakujący kolor.

Dobrym i obiektywnym miernikiem ilości informacji wydaje się to koło barwne wrzucone przez @JaLe. Im większą powierzchnię pokryjemy trójkątem na kole, tym więcej jest informacji. Widać na Twoim zdjęciu Adamie, że jest nieźle, ale nadal pozostaje sporo pustki. Fiolet trzeba pociągnąć mocniej, choć i tak pozostanie cała druga, pusta strona. Czyli jest jeszcze sporo miejsca na poprawę.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, MateuszW napisał:

Widać na Twoim zdjęciu Adamie, że jest nieźle, ale nadal pozostaje sporo pustki. Fiolet trzeba pociągnąć mocniej, choć i tak pozostanie cała druga, pusta strona. Czyli jest jeszcze sporo miejsca na poprawę.

Dokładnie. Jest tu jeszcze wiele potencjału dlatego chciałbym po prostu jakoś zainspirować innych do poszukiwania tych "pustych obszarów". Nie podoba mi się "rżnięcie" narrowband do 2 kolorów.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja patrzę na te zdjęcia wyłącznie jak na kompozycje kolorystyczne. Dla mnie to jest rodzaj sztuki, w sensie wrażliwości kolorystycznej, bo mówiąc w uproszczeniu np. malarstwo to umiejętność mieszania i zestawiania kolorów, tutaj jest podobnie. Jak widać w astrofotografii DS można manipulować barwami, tyle że bardziej subtelnie. Astrofotografia amatorska sprowadza się w istocie do rejestracji piękna Kosmosu, bo naukowości w tym raczej nie widzę. Czy to źle, wprost przeciwnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.