Skocz do zawartości

koniec ludzkości


piosza@tlen.pl

Rekomendowane odpowiedzi

A ja myślę, że jesteśmy nie do wytępienia (z jedynym wyjątkiem, o którym na końcu)

 

Nie sądzę, żeby miało dojść do wojny nuklearnej. Gospodarka i tym samym rozwój opiera się w znacznej mierze na handlu i umowach międzynarodowych. Nuklearna wojna światowa obecnie się nie opłaca, bo załamałaby światową gospodarkę i ci, którzy by ją wywołali, więcej by na tym stracili, niż zyskali.
Owszem, przemysł wojenny, zbrojenie i wojaczka nadal się opłaca, bo trzeba i w tym sektorze ulokować część podatków obywateli. Więc mniejsze wojny moim zdaniem będą nam towarzyszyć zawsze. Tu się ukradnie miliard baryłek ropy, tu się z kimś dogada, tu się sprzeda swoje uzbrojenie, i jakoś to będzie się nadal kręcić.

Również równo z "psuciem środowiska" człowiek będzie coraz bardziej dążył do jego naprawy. Jednocześnie każde następne pokolenie przystosowuje się do zmian w środowisku, bo tak działa ewolucja. To się dzieje od miliona lat, a jak widać ciągle nas przybywa, zamiast ubywać. Gdy już będziemy mieli nóż na gardle to być może rzucimy wszystkie swoje siły do naprawy tego, co psuliśmy przez lata.

Robotyzacja moim zdaniem nas nie zniszczy, a co najwyżej zepsuje ;) Rozleniwi może. Może zapanuje jakiś "nowy dekadentyzm" albo "drugi renesans".
O głupocie nie pisze nawet, ponieważ równo z rozwojem poszerza się wiedza i rozwija technologia. Ludzie są coraz mądrzejsi, lepiej wykształceni, a nie coraz głupsi.

 

Przeludnienie. To się akurat może zdarzyć. Jedyna rada na przeludnienie, to oderwać się w końcu od planety. Potrzebny będzie przełom w dziedzinie lotów kosmicznych, żeby kolonizować inne planety, to znaczy rozprzestrzenić zarazę zwaną ludźmi ;) dalej w kosmos. Jeśli się nie uda, to z przeludnieniem też można walczyć, na przykład zabijając się wzajemnie, tym samym zmniejszając liczebność populacji.
Wszystkie powyższe nie eliminują ludzkości z istnienia. Nawet jeśli wbrew zdrowemu rozsądkowi wybuchnie wojna nuklearna i największe mocarstwa tego świata położą w gruzach swoje państwa, to przeżyją np. prymitywni mieszkańcy Afryki, czy dżungli Ameryki Południowej i oni będą mieli szansę ciągnąć dalej istnienie rasy ludzkiej.

Nawet jeśli będzie zombie-apokalipsa :D albo jakiś morderczy wirus wypleni 90% ludności świata, to istnieje prawdopodobieństwo, że niektóre jednostki będą na niego odporne. I ci również będą mieli szansę odbudować ludzkość.

No i ten wyjątek: Ewentualnie Słońce się bardzo wkurzy i poczęstuje nas tak dużym koronalnym wyrzutem masy, że wysterylizuje całą planetę.

Edytowane przez wimmer
  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

odniosę się do kilku kwestii 

 

1. generalnie większość ludzi zachowuje się infantylnie... wystarczy np zobaczyć tradycyjne miejsca letniego wypoczynku - toną w śmieciach ... ale też istnieją badania że od jakiegos czasu iloraz inteligencji ma tendencję spadkową !  albo zaproponuj że dasz 500 jednorazowo od razu lub 1000 po roku .Mogę się założyć że większość weźmie od razu 500 ...

 

2. co do kolonizacji to o ile wiem to na razie nie mamy napędu ani jego prawdopodobnych projektów ... choć rozumiem że być może problemy techniczne jednak rozwiążemy .

tylko czy zdążymy .przed końcem ... 

 

3. Śłońce za jakiś czas ziemię i tak zniszczy choć zapewne nikogo nie będzie to obchodzić ...

 

dziękuję za odpowiedz

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, piosza@tlen.pl napisał:

odniosę się do kilku kwestii 

 

1. generalnie większość ludzi zachowuje się infantylnie... wystarczy np zobaczyć tradycyjne miejsca letniego wypoczynku - toną w śmieciach ... ale też istnieją badania że od jakiegos czasu iloraz inteligencji ma tendencję spadkową !  albo zaproponuj że dasz 500 jednorazowo od razu lub 1000 po roku .Mogę się założyć że większość weźmie od razu 500 ...

 

2. co do kolonizacji to o ile wiem to na razie nie mamy napędu ani jego prawdopodobnych projektów ... choć rozumiem że być może problemy techniczne jednak rozwiążemy .

tylko czy zdążymy .przed końcem ... 

 

3. Śłońce za jakiś czas ziemię i tak zniszczy choć zapewne nikogo nie będzie to obchodzić ...

 

dziękuję za odpowiedz

Proszę o nie poruszanie spraw politycznych i tym bardziej o obrażanie i rozliczanie. Czego szukasz na tym forum? Poklasku? 

  • Zmieszany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nikogo nie obrażam 

śmiecenie jest infantylne to żadna obraza 

 

w żaden sposób nie poruszam spraw politycznych 

stwierdzam fakt iż większość ludzi woli korzyść częściową dziś niż większa za jakiś czas 

( rozumiem że 500 z przykladu skojarzyłeś z 500 + - przypadkowa zbieżność )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, piosza@tlen.pl napisał:

1. generalnie większość ludzi zachowuje się infantylnie... wystarczy np zobaczyć tradycyjne miejsca letniego wypoczynku - toną w śmieciach ... ale też istnieją badania że od jakiegos czasu iloraz inteligencji ma tendencję spadkową !  albo zaproponuj że dasz 500 jednorazowo od razu lub 1000 po roku .Mogę się założyć że większość weźmie od razu 500 ...

Ci, o których piszesz to prostacy, którzy poza śmieceniem oraz sikaniem gdzie popadnie i tak nie są przeznaczeni do tego, żeby ulepszyć ludzkość i wnieść coś do rozwoju ludzkości. Zgadzam się z Tobą i również widzę oczyma wyobraźni upadek, jeśli ludzkość ma tak wyglądać.
Na szczęście równocześnie z tymi "śmieciarzami" są tacy, którzy pracują nad nowymi lekami, odkryciami naukowymi, technologiami lub zwyczajnie ulepszają świat. I przy okazji wiedzą, do czego służy kosz na śmieci...

 

2 minuty temu, piosza@tlen.pl napisał:

2. co do kolonizacji to o ile wiem to na razie nie mamy napędu ani jego prawdopodobnych projektów ... choć rozumiem że być może problemy techniczne jednak rozwiążemy .

tylko czy zdążymy .przed końcem ... 

Obyśmy zdążyli :)

 

2 minuty temu, piosza@tlen.pl napisał:

3. Śłońce za jakiś czas ziemię i tak zniszczy choć zapewne nikogo nie będzie to obchodzić ...

A ja mam nadzieję, że gdy Słońce będzie w tym stadium, to nas już dawno tu nie będzie. To znaczy będziemy się swobodnie przemieszczać po Galaktyce.

 

Teraz, JaLe napisał:

Proszę o nie poruszanie spraw politycznych i tym bardziej o obrażanie i rozliczanie. Czego szukasz na tym forum? Poklasku? 

Spokojnie :D Tu chyba nie chodziło o 500+ tylko ogólnie o jakąś kwotę. Wybierasz teraz 5 dych, zamiast stówki za jakiś czas. W sensie "dej teraz" ;)

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, wimmer napisał:

Ci, o których piszesz to prostacy, którzy poza śmieceniem oraz sikaniem gdzie popadnie i tak nie są przeznaczeni do tego, żeby ulepszyć ludzkość i wnieść coś do rozwoju ludzkości.

Również, tutaj proszę  o poszanowanie ludzkiej istoty. Dlaczego tak łatwo nam publicznie oceniać innych?  Czy to nie jest prostackie zachowanie porównywalne w w/w.

  • Zmieszany 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, JaLe napisał:

Również, tutaj proszę  o poszanowanie ludzkiej istoty. Dlaczego tak łatwo nam publicznie oceniać innych?  Czy to nie jest prostackie zachowanie porównywalne w w/w.

A jak nazwiesz osobnika, który wyrzuca  śmieci na ziemię pomimo tego, że kosz jest pół metra od niego lub załatwia się publicznie w centrum miasta. Prostak i tyle. A prawo do oceny zachowania (nie mylić z bezzasadną krytyką) to powinien mieć każdy bez ograniczeń.

  • Lubię 2
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszanowanie ? brodząc w śmieciach o 10 metrów od kosza albo czując odór moczu, wymiocin, odchodów ?

albo oddychać palonymi śmieciami 

 

lub 100 podobnych problemów

 

to nie jest zachowanie porównywalne to zachowania negatywne i odrażające ...

to co piszesz to wygląda na myśli poprawne politycznie 

 

a nasz upadek to też swoisty zakaz oceniania róźnych zachowań .

zasikany pijak w tramwaju po prostu śmierdzi i brudzi filozofii w tym nie ma 

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, JaLe napisał:

Również, tutaj proszę  o poszanowanie ludzkiej istoty. Dlaczego tak łatwo nam publicznie oceniać innych?  Czy to nie jest prostackie zachowanie porównywalne w w/w.

Szczerze, to nie wiem o co Ci chodzi. Jeśli ktoś zachowuje się jak prostak, rzuca śmieci gdzie popadnie, sika gdzie popadnie i rzyga gdzie popadnie, to nie widzę żadnych przeciwwskazań, żeby taką osobę nazwać po imieniu, czyli prostak.

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Piobork napisał:

A jak nazwiesz osobnika, który wyrzuca  śmieci na ziemię pomimo tego, że kosz jest pół metra od niego lub załatwia się publicznie w centrum miasta. Prostak i tyle. A prawo do oceny zachowania (nie mylić z bezzasadną krytyką) to powinien mieć każdy bez ograniczeń.

To nie jest miejsce na rozliczanie tego typu zachowań. Kiedyś na forum ustaliliśmy rodzaj netykiety. Uważam, że  powinna zostać przez adminów przypomniana.

  • Zmieszany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Paether zablokował(a) ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.