Skocz do zawartości

Koziołek z ręcznym napedem??


Szymek_O

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wydaje mi się by koziołek na bazie pręta był dobrym rozwiązaniem. Całość może być niestabilna i dodatkowo pręt może ulegać zniekształceniom. Patent na dwie płyty drewniane na zawiasie jest dobry i sprawdzony.

 

Co do dokładności prowadzenia to w przypadku dobrania odpowiedniej odległości "śruby pchającej" od zawiasów (np. 229 mm dla śruby o skoku 1 mm, mamy wtedy jeden obrót na sekunde) krytyczne jest ustawienie zawiasów by celowały na polarną, a nie drobne błędy prowadzenia. Wg mnie napęd elektryczny w przypadku koziołka montuje się dla wygody, a nie dla dokładności. Zresztą np. w przypadku ogniskowej 35 mm wystarczy wykonanie "10-ciu obrotów co 10 sekund" - ruchy gwiazd i tak nie będą widoczne (choć dla ogniskowych powyżej 100 mm trzeba raczej kręcić już płynnie :) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.
A tak w ogóle jest możliwe prowadzenie ogniskowych rzedu 200-300mm na koziołku z dobrym rezultatem??

 

Oczywiście że jest możliwe jeśli Koziołek będzie przemyślaną i solidną konstrukcją np z łukowo wygiętą śrubą, miejscem pod lunetkę biegunową i prawidłowo obliczonym napędem, szacuję koszt takiego urządzenia na 300-500 zł i wtedy umożliwi stosowanie ogniskowych do 200-250mm z czasami do 5-minut, oczywiście po posadzeniu go na conajmniej geodezyjnym statywie i dokładnym, ustawieniu bieguna :salu:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najwiekszym problemem w takim projekcie by była włąsnie ta śruba łukowo wygieta tzn. przy guiderze trzeba sie liczyć że nośność takiego koziołka musi byc wieksza a co za tym idzie ta śruba musi mieć duże fi przez co z kolei trudniej będzie ją wygiąć na kształt "kawałka" łuku :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.

Śruba jest tu tylko prowadzeniem dla nakrętki napędzanej krokowcem lub ręcznym pokrętłem i zwróć szczególną uwagę na sztywnosć użytych materiałów na ramię wodzące koziołka i jego solidny zawias :salu:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przekonałem się że po wygięciu śruby jest problem z płynnym przesuwaniem się nakrętki. Na prostym gwincie nakrętka miała spory luz. Śruba wygięta na promieniu 40 cm powoduje zacinanie się nakrętki co każdy obrót. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Janusz_P.
Przekonałem się że po wygięciu śruby jest problem z płynnym przesuwaniem się nakrętki. Na prostym gwincie nakrętka miała spory luz. Śruba wygięta na promieniu 40 cm powoduje zacinanie się nakrętki co każdy obrót. :(

 

Wystarczy dać cieńszą nakrętkę lub zeszliwować wierzchołki gwintu przed zagięciem pręta gwintowanego na szablonie :salu:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie chyba lepszym rozwiązaniem niż nakretka będzie właśnie ta druga śruba tyle ze prosta która nachodzi na łukowo wygiętą śrube czyli można powiedzieć mniej dokładne mikroruchy "ślimakowe". Mam jeszcze pytanie jaki promień powinna mieć ta śruba łukowo wygieta??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przekonałem się że po wygięciu śruby jest problem z płynnym przesuwaniem się nakrętki. Na prostym gwincie nakrętka miała spory luz. Śruba wygięta na promieniu 40 cm powoduje zacinanie się nakrętki co każdy obrót. :(

Wystarczy dać cieńszą nakrętkę lub zeszliwować wierzchołki gwintu przed zagięciem pręta gwintowanego na szablonie :salu:

 

Robiłem to ale ciągle przycina...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aby nakrętka dobrze przesuwała się po wygiętym w łuk gwincie trzeba ponownie przegwintować wygiętą już śrubę najlepiej z obu stron gwintu. Efekt jest gwarantowany.

Nie zaszkodzi posmarować śrubę - dobry jest smar o nazwie silicone 72 (pojemnik typu spray). Dobrze spisuje się na mrozie, jest prawie niewidoczny na gwincie i świetnie penetruje gwint.

el_jot

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak! , poza tym jeszcze jedna uwaga - przy nawijaniu śruby na koło (tak jak w prototypie Synty z goto) przy wytaczniu "ślimaka" tokarz powinien zmierzyć profil gwintu śruby (po jej nawinięciu) i odpowiednio przygotować nóż do toczenia - efekt jest piorunujący!

Pozdrawiam!

:salu:

Ricardo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam koziołka zbudowanego według projektu Leszka. Uważam, że pomysł z wygiętą śrubą jest bardzo dobry. Nie mam żadnych problemów z blokowaniem nakrętki ale nie wiem co z nią robił Leszek (czy była szlifowana itp). Nie uważam też, że śruba może ulegać odształceniom podczas normalnego użytkowania. Oczywiście ważne jest aby całość była stabilna a użyte materiały sztywne.

Postaram się na dniach zrobić parę zdjęć mojego koziołka i coś napisać.

pozdrawiam :salu:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.