Czyszczenie SCT 8 Celestron

[haze]

Cześć

 

W końcu przyszła pora na wyczyszczenie mojego starego SCT - jeszcze nigdy nie rozbierany - kurz i pojawiły się opory i luz na śrubie od regulacji ostrości.

I jak zwykle pojawia się jakiś problem.

Problemem jest zdjęcie płyty korektora z półki, na której jest osadzona.

Jest tam podkładka (wygląda na korek) - która "wrosła/wkleiła się" w płytę korekcyjną.

Próbuję ją ciągnąć dość mocno, ale nie puszcza.

Nie chcę na siłę robić - bo jak strzeli korektor to sprzęt praktycznie na śmietnik.

 

Tubus teoretycznie mógłbym rozkręcić, ale od środka śruby mają nakrętki i odpadną w środku.

Przy skręcaniu, aby się trzymały mogę je delikatnie przykleić, aby śruba złapała.

 

Jakieś pomysły jak to ugryźć ?

 

Pozdrawiam

Artur

 

 

 

 

[kjacek]

Moja rada - nie ruszaj, tego kurzu nie ma wcale dużo. Omijaj go wzrokiem i udawaj, że nie widzisz. 

Za łatwo to zepsuć. 

 

Ja kupiłem na sąsiedniej giełdzie SCT8 nowe ale mocno zakurzone. Rozkręcić i wyczyścić to nie problem (pomogli mi koledzy) ale później musiałem oddać tubę do kolimacji. Sam sobie nie poradziłem. 

EDIT gorzej z tym luzem na śrubie... 

Edytowane 24 Sierpnia 2018 przez kjacek

[haze]

Na froncie płyty faktycznie kurzu było sporo, ale troszkę zostało w środku  i  to chciałem wyczyścić

Również w planach było przesmarowanie tulei lustra głównego - tu luzu nie zauważyłem  - przesuwa się ciężko i z oporem. 

Luz na śrubie to nie problem - wyczyszczenie nałożenie nowego smaru i skręcenie.

Smaru użyję "Nyogel 760G" - gęsty - używałem już w lornetkach - całkiem niezły, ale mógłby być jeszcze trochę gęstszy  

 

[pki1234]

też myślę że może być problem z powtórnym ułożeniem płyty korektora.

Najlepiej zrób jakieś znaczniki żeby ją włożyć tak samo jak leży teraz. Plasterek na płycie i tubusie lub coś podobnego.

Nie myślałeś żeby zapytać w jakimś serwisie, np Delty?

Obstawiam że majątku za to nie wezmą.

 

EDIT: teraz widzę że te koreczki są wstawione między korektor a ścianę tubusa.

O tym właśnie pisałem - one moim zdaniem ustawiają płytę korektora centralnie.

Nie wiem czy bez specjalnego kolimatora będziesz w stanie ustawić ją w tym samym położeniu. Taki kolimator w TSie kosztował kiedyś ponad 2K PLN. Może ktoś z kolegów go ma.

Edytowane 24 Sierpnia 2018 przez pki1234

[haze]

Znaczniki na korektorze i tubusie zrobiłem. Zdjęcia również. Myślę, że z ponownym osadzeniem w pierwotnej pozycji nie bedzie dużego problemu.

Głównie chodzi o to jak zdjąć/odkleić ten korektor. Czy brać się za rozkręcanie tubusu ?

[kjacek]

Nie chodzi tylko o znaczniki. Nigdy nie masz pewności, czy korektor ułoży się dokładnie tak samo. Czy nie będzie jakiś odchyleń. 

[seg]

Położenie korektora nie jest tak kluczowe jak samego lustra wtórnego, nie przesadzajcie. Zrób ze 3 znaczniki na płycie i tubusie, a nie korku i tak będziesz musiał wszystko centrować. Nie masz skalpela? Zwyczajnie pociągnij to do siebie nic się nie uszkodzi. Płyta jest gruba na 4-5 mm.

Edytowane 25 Sierpnia 2018 przez seg

[pki1234]

32 minuty temu, seg napisał:

Położenie korektora nie jest tak kluczowe jak samego lustra wtórnego, nie przesadzajcie. ........i tak będziesz musiał wszystko centrować.

Właśnie o tym mówimy tylko może nie do końca zrozumiale.

Przede wszystkim pomyśl jak zrobisz to co na tym filmie jest od czasu 5:40. https://m.youtube.com/watch?v=4BDwa0RVZw0

 

Coś co mi przychodzi do głowy jak to zrobić metodą chałupniczą to nakręcenie na gwint Sct możliwie długich redukcji i zaślepienie otworu pudełkiem po kliszy z milimetrowym otworem w środku. Patrząc przez ten otwór powinieneś widzieć wszystkie kółka centryczne.

robiłem tak kiedy moje lusterko wtórne poluzowało się tak że nie wiedziałem nawet z której strony osi pokazuje obraz.

Może uda się też w ten sposób wycentować korektor, tak aby otwór na lusterko wtórne był centralnie w środku, zanim jeszcze zamontujesz lusterko. Wydaje mi się że może się udać ale zaznaczam że tego nie próbowałem.

 

Odnośnie odlepienia, suszarka do włosów na full i cienki nożyk moim zdaniem dadzą radę. 

 

 

[seg]

37 minut temu, pki1234 napisał:

Położenie korektora nie jest tak kluczowe jak samego lustra wtórnego, nie przesadzajcie. ........i tak będziesz musiał wszystko centrować.

Właśnie o tym mówimy tylko może nie do końca zrozumiale.

 

37 minut temu, pki1234 napisał:

 

Może uda się też w ten sposób wycentować korektor, tak aby otwór na lusterko wtórne był centralnie w środku, zanim jeszcze zamontujesz lusterko. Wydaje mi się że może się udać ale zaznaczam że tego nie próbowałem.

No to się zdecyduj, bo sam sobie zaprzeczasz. Wycentrowanie korektora w tubusie nie jest kluczowe. Kluczowe jest wycentrowanie obsady lustra wtórnego (a co za tym idzie samego LW) w korektorze. Luzy są i na obwodzie korektora i w otworze na obsadę LW, więc można włożyć korektor z mniejszą dokładnością, za to koniecznie trzeba zadbać o centrowanie LW.

[pki1234]

Od początku pisze o wycentrowaniu korektora dlatego ze wycentrowanie korektora jest podstawa do poprawnego ułożenia lusterka wtórnego.

I nie wiem gdzie widzisz że miałbym sobie zaprzeczać.

[seg]

Nie będę się 3 raz powtarzał. Przeczytaj ze zrozumieniem. Tyle ode mnie w tym wątku.

Edytowane 25 Sierpnia 2018 przez seg

[JacekE]

Proponuję zapoznać się z PDFkiem na FA - wielokrotnie z niego korzystałem z powodzeniem :)

[pki1234]

haze....

na końcu pliku załączonego w linku w powyższym poście jest inny link. W tym drugim linku jest taki cytat autora po testowaniu teleskopu po tej operacji:

 

„I was hoping for some crystal clear views - but even though I registered the position of the Corrector Plate and tried to keep the orientation steady - somewhere...either the secondary or the corrector plate shifted position - bringing "soft" views.

When the clouds allowed, I unfocused on Vega and using it to align the secondary to the primary. John and I had limited success, as the clouds were not allowing us to make the adjustments. And I discovered that the secondary was "rotating" in it's seat in the corrector plate - tightening clockwise and loosening counter-clockwise.

I lost all original optical alignments and will have to start from scratch soon.... 


Read more:  http://astronomer.proboards.com/thread/2766?page=1#l”

 

 

Przed tym właśnie ja i kolega kJacek chcieliśmy Cię przestrzec. Nie wiem jak jesteś doświadczony w tym co chcesz zrobić.

Poprawne położenie korektora centralnie/we wcześniejszej pozycji jest kluczowe zanim zaczniesz kolimację lusterka wtórnego.

Życzę Ci powodzenia i ciekaw jestem jak sobie poradzisz.

Edytowane 25 Sierpnia 2018 przez pki1234

[seg]

 

59 minut temu, pki1234 napisał:

haze....

na końcu pliku załączonego w linku w powyższym poście jest inny link. W tym drugim linku jest taki cytat autora po testowaniu teleskopu po tej operacji:

 

„I was hoping for some crystal clear views - but even though I registered the position of the Corrector Plate and tried to keep the orientation steady - somewhere...either the secondary or the corrector plate shifted position - bringing "soft" views.

When the clouds allowed, I unfocused on Vega and using it to align the secondary to the primary. John and I had limited success, as the clouds were not allowing us to make the adjustments. And I discovered that the secondary was "rotating" in it's seat in the corrector plate - tightening clockwise and loosening counter-clockwise.

I lost all original optical alignments and will have to start from scratch soon.... 


Read more:  http://astronomer.proboards.com/thread/2766?page=1#l”

 

 

Przed tym właśnie ja i kolega kJacek chcieliśmy Cię przestrzec. Nie wiem jak jesteś doświadczony w tym co chcesz zrobić.

Poprawne położenie korektora centralnie/we wcześniejszej pozycji jest kluczowe zanim zaczniesz kolimację lusterka wtórnego.

Życzę Ci powodzenia i ciekaw jestem jak sobie poradzisz.

Pisałem coś o czytaniu ze zrozumieniem? Z tego powyżej wynika JEDYNIE to, że gość sam właściwie nie wie w czym problem i tyle, że mu się obsada wtórnego luzuje lub dokręca w zależności od kierunku kręcenia, co raczej jest oczywiste, prawda? To ma być na poparcie tezy centrowania korektora? Gratuluję.

[kjacek]

Ehh... I po co tak nerwowo?... 

[pki1234]

22 minuty temu, seg napisał:

 

Pisałem coś o czytaniu ze zrozumieniem?..... Gratuluję.

Seg,

powiedz mi o co ci chłopie chodzi...

cokolwiek ja napisze kończy się personalnym atakiem.

Mówisz że ja nie czytam ze zrozumieniem a Ty wyrywasz zdania z kontekstu i obracasz je w atak. Przeczytaj pierwsze zdanie angielskego cytatu.O tym właśnie pisałem ja w swoim pierwszym poście i za mną kjacek.

Poza tym cytujesz swoje słowa jako moje (twój post z 17:41) i mówisz że ja nie potrafię się zdecydować.

 

Alergię masz na moje posty?

Ja w takich sytuacjach biorę głęboki oddech, i wychodzę na powietrze.

 

Haze, przepraszam za off-top.

Nie będą prowokował więcej off-topów w tym wątku.

[JacekE]

Jeszcze to autorowi tematu może się przydać

[haze]

Dzięki za uwagi.

W końcu wyczyściłem tylko korektor z frontu oraz wyczyściłem i przesmarowałem focuser  - jest już OK.

I zabawa z kolimacją - ASI120MM/Canon 500D  i sztuczna gwiazda ze światłowodu SM 9um.

Kwadrans kręcenia śrubkami i gotowe.

 

Pozdrawiam

 

 

 

[kjacek]

Super .

 

A może ktoś podpowie - jaką kamerę kupić, aby nie przepłacać i trzymać ją tylko do poprawiania kolimacji. Pojęcia nie mam, jaki jest koszt takiej kamerki, która ma sens i pokaże tak ładnie krążki. 

Pytam na przyszłość, na razie kolimacja OK . 

Ale walka z kolimacją bez wsparcia technicznego jest w moim wypadku przegrana . 

[JSC]

Widzę, że sztuczne gwiazdy za dość niską cenę można nabyć np. tutaj http://www.astrocentrum.eu/?sztuczne-gwiazdy,23

I teraz pytanie:  lepiej brać większą i kolimować z większej odległości czy lepiej tą mniejszą i robić to z mniejszej odległości? Czy nie ma to znaczenia? Kolimowałem sobie kiedyś teleskopy, ale na odblasku słońca od jakiejś kulki łożyskowej odległej ze 100metrów...

 

OK - już nieaktualne - w trakcie pisania posta zerknąłem na stronę Sacka - wszystko wyjaśnione (generalnie im dalej tym lepiej)  :

https://www.telescope-optics.net/star_testing_telescope.htm

Edytowane 28 Sierpnia 2018 przez JSC

[Vader]

Ja oklejając folią welurową swojego SCT 5" nie wyciągałem korektora z oprawy. Chyba większe SCT 8" mają taką samą/podobna budowę?

 

Przy okazji wyczyściłem optykę. Efekt przed czyszczeniem i wyczernieniem tubusu oraz efekt końcowy (już kiedyś zamieszczałem na forum). Kolimacja była całkiem ok, chociaż delikatnie poprawiłem na Jowiszu. Niestety nie sprawdziłem przed całą operacją jak wyglądała kolimacja.

[seg]

11 godzin temu, Vader napisał:

Chyba większe SCT 8" mają taką samą/podobna budowę?

Chyba.. nie  Ty masz gwint w blasze tubusu lub w samej obsadzie korektora (nie pamiętam co jest na wierzchu), więc wkręty przechodząc przez obsadę płyty korektora wkręcają się w tę blachę lub odwrotnie - przechodząc przez blachę wkręcają się w gwintowaną obsadę korektora. W większych (w 6" cali jest ciągle tak jak u Ciebie) śruby przechodzą na wylot i od wnętrza nakręcone są nakrętki, więc tego nie rozkręcisz bez dojścia do środka, a co za tym idzie demontażu płyty korektora.

Edytowane 28 Sierpnia 2018 przez seg