Pierwszy dobry teleskop 130?

[Dariusz Zagan]

Witam wszystkich i proszę o pomoc. Naczytałem się sporo o teleskopach i mam już mętlik w głowie. Wiem już, że w tym temacie nie ma dobrych rzeczy za grosze. Chciałbym sobie sprawić dobry teleskop na 30 urodziny.

A zatem, na pierwszą sensowną rozważaną przezemnie opcję jest najczęściej polecanych tu i ówdzie 'sky watcher bk 130/900 eq2' przy czym nie wiem czy nie jest za duży na warunki* jakie mam. Wpadłem też na 'sky watcher dobson 130'. Jeżeli dobrze rozumuje to dobson będzie nieco ciemniejszy.

W tym momencie pojawiają się pytania. Czy te teleskopy są porównywalne? Czy też lepiej patrzeć na jeszcze droższą półkę cenową, jeśli tak to jakie typy byście polecili?

 

*- Mieszkanie w bloku, samochód, ale z małym bagażnikiem więc jest możliwość obserwacji poza miastem i ewentualnie z balkonu (obrzeża małego dolnośląskiego miasta więc nie ma za bardzo światła, aczkolwiek ta opcja to tak umownie).

 

Edytowane 13 Września 2018 przez Dariusz Zagan

[Sebo_b]

Przeczytaj ten wątek, trochę inne zastosowanie i budżet ale sporo zbieżności: https://astropolis.pl/topic/64230-teleskop-do-obserwacji-z-tarasupodwórza/

 

2 hours ago, Dariusz Zagan said:

Jeżeli dobrze rozumuje to dobson będzie nieco ciemniejszy.

Z czego wyciągasz takie wnioski? Przy tej samej aperturze, Dobson ma mniejszą ogniskową - więc przy takim samym okularze, będzie miał większe pole i będzie jaśniejszy, a dokładnie o 1.9x 

 

[kjacek]

Hej. 

Jaki masz budżet? 

EQ2 i podobne wcześniejsze wynalazki omijaj BARDZO SZEROKIM łukiem. 

To się nadaje na złom. 

Minimum to EQ3-2.

 

Ale na co Ci montaż EQ do wizuala? To absurd. AZ4 ma jakiś sens. 

 

Ten teleskop to jeden z najsłabszych Newtonów. 

Reszta jak kolega wyżej napisał. 

[razor8246]

Cześć,

rok temu gdy zaczynałem swoją przygodę z astronomią również stałem przed podobnym dylematem, nie wiedziałem jeszcze na czym mi zależy i czego się spodziewać. Podobnie jak Ty zastanawiałem się nad bk1309 na eq2 i synta 6 na dobsonie. Wszystko rozchodziło się o budżet, nie byłem gotów pozwolić sobie na zestaw za 1-2tys zł będąc całkowicie zielonym w tej dziedzinie. Ostatecznie padło na newtona 130/900. Nie zabawił on u mnie długo bo szybko zaczęły przeszkadzać mi jego ograniczenia i niedoskonałości więc postanowiłem dozbierać na coś lepszego. Nie zmienia to faktu, że mimo to, obserwacje nim sprawiały mi wiele frajdy i miło wspominam naukę obsługi montażu paralaktycznego.

[Limax7]

Zastanów się czy potrzebujesz montaż paralaktyczny. Ja na chwilę obecną brałbym Dobsona bo astrofotografią nie mam zamiaru się zajmować.

 

Jak do planet to szukaj długoogniskowych teleskopów.

[JSC]

A ja bym zawsze i wszędzie brał EQ - nie żartuję - próbowałem z AZ... bardzo chciałem, bo jest lżejszy - ale mi to kompletnie nie leży.

Jeszcze raz to co zalinkował Sebo_b  - tam jest wszystko co trzeba i watek wyczerpuje temat.

 

Gdybyś miał jakies konkretne pytanie to pisz, ale wątek typu "wypisujcie teleskopy" nie ma sensu. To Ci nic nie da, a tylko narobi sieczkę w głowie.

Edytowane 14 Września 2018 przez JSC

[Dariusz Zagan]

9 godzin temu, Sebo_b napisał:

Z czego wyciągasz takie wnioski? Przy tej samej aperturze, Dobson ma mniejszą ogniskową - więc przy takim samym okularze, będzie miał większe pole i będzie jaśniejszy, a dokładnie o 1.9x 

 

O no to dobrze, że zapytałem. Takie smaczki wychodzą jak człowiek na raz chce przeswoić za dużo informacji i głupieje...

 

3 godziny temu, kjacek napisał:

Jaki masz budżet? 

Ale na co Ci montaż EQ do wizuala?

Budżet wstępny to tak z 800, ale mam z tyłu głowy świadomość że to może być za mało. Hmm nie chciałbym podwójnie przekroczyć budżetu. Chce efektu wow za (nielubiane) jak najmniej.

Na drugie pytanie nie jestem w stanie Ci niestety odpowiedzieć.

 

 

@JSC przejrzę wątek dziękuję 

 

Pytanie na koniec co jest bardziej kłopotliwe w przenoszeniu i wielkości zajmowanego miejsca dobson czy tuba? I takie może głupie pytanie teleskopy u was są cały czas rozłożone?

[JSC]

To wszystko jest tak subiektywne, ze tez nie ma co gdybać co sprawi u Ciebie efekt WOW. Jednemu nie wystarczy do tego 12" Newton, czy tam 150mm fluoryt Takahashi, a inny będzie zachwycony obrazami ze SkyLuxa 70/700. Jeden powie, ze widzi "wyraźnie zerkaniem"  jakąś ciemną mgławicę, a inny powie, ze nic nie widać... Jeden powie, ze Mars wielkości ziarenka grochu to żenada, a inny bedzie sie delektował kilkoma plamkami wypatrzonymi na jego powierzchni.

 

U mnie tuba leży (a własciwie stoi) sobie w skrzyneczce, to samo głowica - jest w walizce. Statyw złozony stoi w kąciku. W mniejszych montażach nie trzeba odkręcać głowicy. Niektórzy eksponują teleskop stawiając go jako ozdoba/mebel mieszkania. Dobsona się raczej nie rozkręca.

Jak chcesz wiedzieć co widać przez teleskop, to popatrz do szkicy obserwacyjnych. Lub lepiej wpisz w googlach np. "astronomy Jupiter sketch" , "astronomy m57 sketch" , "astronomy Orion nebula sketch" itd.- przy wiekszości jest opis jakimi teleskopami obserwowano. Albo dodaj do tego nazwę teleskopu i też powyskakuja obrazki dotyczące juz obserwacji z jakiegos konkretnego modelu. Zajrzyj koniecznie do "Tabeli Wimmera"

 

Edytowane 14 Września 2018 przez JSC

[kjacek]

Jest jeszcze coś takiego jak symulator teleskopu. Chyba gdzieś na astromaniak.pl.

EDIT Znajdź tabelę Wimmera w najnowszej wersji, wskazany wydruk, chociaż jest też wersja online.

 

Ale wracając do kwestii EQ vs AZ.

EQ trzeba po prostu nauczyć się używać. Trzeba przyznać, że ma pewną przewagę nad AZ przy dużych powiększeniach. Można kręcić jedną wajchą zamiast dwóch jak w AZ i innych zalet nie widzę. Ale co ja tam się znam. Ja nie lubię go i już.

AZ to montaż prosty jak budowa cepa. Zakładasz tubę, celujesz gdzie chchesz i tak jak chcesz i patrzysz. Nigdy nie używałeś ale to nie ma znaczenia - po prostu używasz intuicyjnie.

 

EDIT - JSC - widzę, że dopisujemy w tym samym czasie podobne rzeczy .

Edytowane 14 Września 2018 przez kjacek
literówka

[Dariusz Zagan]

Dobrze by było nabyć taki zestaw że tak powiem 'ready to go'.

Ale przynajmniej wiem na czym stoje. Widze też że lepiej będzie dozbierać na Dobsona 8 lub 150/700. Dokształcając się na spokojnie do tego czasu. 

Przyjazne jest forum dla nowych, ukłon dla was.

[kjacek]

Moim zdaniem najlepszy teleskop to taki, którego się używa.

8 cali F6 na dobsonie pokaże więcej niż 150/750 F5 na ... innym montażu. Mobilność obu sprzętów porównywalna, nogi montażu do 150/750 to też niezły mebel.

Ja nie mam nic przeciwko światłosilnym teleskopom ale powinieneś wiedzieć, że do F5 są potrzebne lepsze okulary.

 

Ja doradzam Ci 8cali F6 na montażu dobsona. Ale to taka frania trochę.

 

Znajdź lokalsów i udaj się na wspólne obserwacje - to da Ci najwięcej informacji.

[Limax7]

21 minut temu, kjacek napisał:

Znajdź lokalsów i udaj się na wspólne obserwacje - to da Ci najwięcej informacji. 

Lub wybierz się na zlot astro

[Limax7]

A tak swoją drogą firmy sprzedające teleskopy mogłyby wspomagać klientów niezdecydowanych, szukających.

Np. ten ten i ten teleskop proszę przywieźć, przetestuję i sobie wybiorę odpowiedni

[kjacek]

2 minuty temu, Limax7 napisał:

A tak swoją drogą firmy sprzedające teleskopy mogłyby wspomagać klientów niezdecydowanych, szukających.

Np. ten ten i ten teleskop proszę przywieźć, przetestuję i sobie wybiorę odpowiedni

W delcie możesz wypozyczyć chyba, za kasę... Odliczą Ci od rachunku jeśli kupisz, chyba 

[Astrobonq]

W Delcie jest opcja wypożyczenia sprzętu. Jak zdecydujesz się na zakup dopłacasz tylko resztę ceny.

[Astrobonq]

Teraz, kjacek napisał:

W delcie możesz wypozyczyć chyba, za kasę... Odliczą Ci od rachunku jeśli kupisz, chyba 

Jacek, pełna synchronizacja

[kjacek]

 

2 minuty temu, Astrobonq napisał:

Jacek, pełna synchronizacja

Piątek, pracować się nie chce.

[Jarek]

Darek, a ja zaproponuję wersję kompromisową: 6" (150mm) Newton, ale na Dobsonie. Taki 150/1200. Mniejszy brat 8". Jeśli chodzi o wymiary, jest tylko minimalnie od niej mniejszy, ale za to kilka kg lżejszy. To będzie miało realne znaczenie przy ciągłych manewrach typu znoszenie po schodach do auta czy wystawianiu na balkon. Możliwości nieco mniejsze od 8", ale różnica wyjdzie tylko na obserwacjach DS (głębokiego nieba) przy wypadach za miasto. Minie kilka lat co najmniej, nim zatęsknisz mocno za większym. Z balkonu na obiektach typu planety/Księżyc nie będzie różnicy, za to wygoda w posługiwaniu się bardziej mobilnym sprzętem - kolosalna. To znacząco zwiększa motywację, gdy pasja astro konkuruje z chęcią pójścia do łóżka.

 3 uwagi praktyczne:

-Dobson na balkon tylko jeśli skombinujesz sobie pod niego podstawkę (niskie "zawieszenie" vs. balustrada balkonu). Albo własna konstrukcja z desek, albo 1,2,3 małe palety w stos (ktoś tu lub w sąsiednim wątku zastosował -wielkie brawa za superpraktyczny pomysł na gotowca!). Taki podest może leżakować sobie na balkonie (można pociągnąć jakimś impregnatem, dorobić jakieś krótkie nóżki ze sklepu budowlanego, by nie gnił od wilgoci) i nie trzeba go targać, co jest b. ważne. Wiem, bo kiedyś ramę od fotela za każdym razem wnosiłem na balkon (masakra).

-Nawet spora tuba od Dobsona (choćby i 8") da się sensownie przenosić na trasie mieszkanie - klatka schodowa - parking, jeśli wyposażysz ją w torbę do przenoszenia (lepiej) lub pas nośny (gorzej, ale wystarczy kilka m taśmy nylonowej/poliestrowej z pasmanterii). Dla 6" może się da znaleźć gotowca typu pokrowiec na 2 pary nart itp. Bądź twórczy.

-Czy Twoje auto ma składaną, najlepiej dzieloną tylna kanapę i nadwozie typu hatchback? To najlepsze nadwozie w małej osobówce do wożenia Dobsona o długiej tubie. W poprzek może nie wejść w małych autach, w ostateczności zostaje rozłożony przedni fotel i tuba mocowana pasami, ale trudno to nazwać wygodnym rozwiązaniem. No i traci się miejsce dla 1 pasażera/towarzysza nocnych obserwacji. Z drugiej strony kolega radził sobie w dużym sedanie z 12" Syntą, choć w końcu przerobił skrzynkę montażu na składaną, bo załadunek tego molocha doprowadzał go do szału.

Pozdrawiam

-J.

[Dariusz Zagan]

Dzięki za cenne wskazówki. Czytałem już o zależności teleskop-balustrada + schylanie do teleskopu. Na szczęście mam dostęp do palet więc nie widzę tu problemu. Auto to hatchback z dzieloną kanapą i już parę dziwnych rzeczy w nim woziłem. Będę musiał jednak wymierzyć tą przestrzeń żeby nie narobić sobie przykrej niespodzianki. Z tego co wyszukałem to 6 i 8 minimalnie różnią się wielkością, i ta 8 kusi, bardzo kusi. Póki dozbieram na spokojnie, co by nie naruszać oszczędności, to mam czas na przemyślenie i dokształcenie się w temacie jeszcze bardziej.