Skocz do zawartości

pierwszy teleskop do miasta i na balkon


Mike2

Rekomendowane odpowiedzi

JSC, z całym szacunkiem. Raczej nie doradzał bym monocentryków czy ortho ludziom, którzy dopiero wchodzą w astronomię. 

Po prostu aby ich nie zniechęcić. 

To SĄ super szkiełka, niestety o bardzo małym polu, chociaż o dobrej jakości obrazu. Dziurka od klucza. Nie każdemu to pasuje. 

 

Druga sprawa to duże powiększenia. Prawda, niekiedy zdarzają się warunki na większe powiększenia. Rzadko. 

Uważam jednak, że aby nie zniechęcać nowicjuszy do naszego hobby nie należy ich od razu kierować w stronę dużych powiększeń. Owszem bywają warunki, że duże powiększenia są super, ale ci ludzie zaczynają zabawę w astronomię. Można ich zachęcić, gdy zobaczą to co (a w zasadzie w jaki sposób) zwykle widać w dużym powiększeniu. Owszem, to też jest nauka. 

Dlatego kilka razy pisałem, że duże powiększenia są przereklamowane. 

Ludzie, którzy wchodzą w astronomię powinni zacząć od mniejszych powiększeń. Jak już złapią bakcyla, sami pójdą dalej, nauczą się trochę nieba i przede wszystkim cierpliwości. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, kjacek napisał:

JSC, z całym szacunkiem. Raczej nie doradzał bym monocentryków czy ortho ludziom, którzy dopiero wchodzą w astronomię. 

Po prostu aby ich nie zniechęcić. 

To SĄ super szkiełka, niestety o bardzo małym polu, chociaż o dobrej jakości obrazu. Dziurka od klucza. Nie każdemu to pasuje. 

 

Zdecydowanie sie z tym nie zgadzam! :)

Jako pierwszy dokupiony okular powinien być własnie planetarny orciak. Bardzo dobrym wyborem na budzetową dobra jakość jest BCO Baadera. Tą jakość w porównainu do okularów tzw. kitowych zobaczy nawet nowicjusz.

 

EDIT

Co do powiększeń, to masz całkowita rację! Zaczynający przygodę powinni raczej uzywać powiedzmy średnich powiekzeń 1xD (1,5xD maksimum), bo i tak nie wyłapia "smaczków" wynikajacych z powiekszenia 2,5xD (wiem to po sobie :mr.green: ), a obraz moze byc juz dla nich zbyt ciemny. Oczywiscie jesli teleskop pozwoli na te 1,5xD, bo w wielu wypadkach, badziewna optyka (+ zła kolimacja, + kolebiacy sie wyciag) nawet na to nie pozwala.

Edytowane przez JSC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, JSC napisał:

Zdecydowanie sie z tym nie zgadzam! :)

Jako pierwszy dokupiony okular powinien być własnie planetarny orciak. Bardzo dobrym wyborem na budzetową dobra jakość jest BCO Baadera. Tą jakość w porównainu do okularów tzw. kitowych zobaczy nawet nowicjusz.

Planetarny orciak jest OK, zwłaszcza, gdy są planety do oglądania. Wiem, wiem gromadki też można. Ale orciak nigdy jako pierwszy okular po kitach. 

Dla nowicjusza jako pierwszy okular powinien być polecany szerokokątny okular dający średnie powiększenie w danym teleskopie. 

Dlaczego? Bo nowicjusz chce efektu wow. Chce potwierdzenia, że wydał sporo kasy na coś co ma sens. Tego efektu nie zobaczy przez dziurkę od klucza. A w każdym razie nie doceni tego na początku. Bo nie ma pojęcia czego się spodziewać. Brak porównania. Może porównywać tylko do tego co widział gołym okiem lub przez lornetkę. Czyli do szerokiego pola. 

Ale gdy zobaczy ile gwiazd jest na niebie w szerokim polu, wtedy się zdziwi. Im szersze pole tym lepiej. Efekt wow murowany, zwłaszcza pod ciemnym niebem. 

Zresztą każdy z nas może uważać inaczej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, kjacek napisał:

Zresztą każdy z nas może uważać inaczej. 

Bardzo dobrze, ze w tym wątku są rózne punkty widzenia. Pokazuje to, że nie jest łatwo wybrac dla kogos teleskop. A oczekiwania zakładających takie wątki są takie, zeby wszyscy wskazali na jeden teleskop i najlepiej jeden okular, aby nie przepłacać ;) , co jest zrozumiałe, jeśli ktos nie wie czego oczekiwać po obserwacjach.

 

Podsumowując watek, ja jestem zwolennikiem twierdzenia, iz obserwacje astronomiczne wcale nie muszą byc drogie, tak więc na spokojnie mozna kupić teleskop za 500zł a tym bardziej za 1000zł, jak chce autor watku. Teleskop zawsze można wymienic na inny. Nie ma sie co nastawiać od razu na docelowy. Moze sie komus trafi teleskop spełniający 100% oczekiwań, ale większość z forumowiczów wymienia i teleskopy, i okulary, tak więc wybór teleskopu to nie jest jakaś wiedza tajemna i objawiona tylko forumowiczom, bo wszyscy mieliby w krótkim czasie to samo, a przeciez giełda jest zawalana codziennie nowym sprzetem :D. Uważam nawet, ze lepiej zaczynać od budżetowych konstrukcji, aby wiedzieć później co jest warta jakość teleskopu i jakie duperele maja wpływ na jakośc obrazu (wyczernienie, sztywnośc wyciagu, wyjustowanie/kolimacja itd...)

 

Najważniejsza w astronomicznym hobby jest wiedza, a dopiero potem sprzęt. Nawet zwykły SkyLux 70/700 (w dawnych czasach dla wielu był to pierwszy "prawdziwy" teleskop, w tym i dla mnie) powodował opad szczęki, gdy zobaczyłem po raz pierwszy pasy Jowisza, pierscień Saturna czy delikatny obłoczek M51 i... jakos nie zraziłem sie do astronomii ;) Tak więc uważam, że sedno w "zrażaniu się do astronomii" wcale nie tkwi w sprzęcie.

 

 

 

 

Edytowane przez JSC
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trochę gwiazd widać, ale poświaty Drogi Mlecznej niestety nie widzę, mogliby wyłączać te latarnie :) 

dziękuję za wszystkie fachowe porady, jak widać wybór takiego teleskopu nie jest łatwy

jestem już prawie zdecydowany na wspomniany w jednym z wątków niedrogi teleskop

http://www.astrokrak.pl/237-teleskop-sky-watcher-909az3-.html

na razie nie wydam zbyt dużo i tak jak kolega pisze, sprawdzimy co przez niego zobaczę i jakie będą efekty, w końcu na początku to będzie nauka :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osbiście to pewnie bym kupił Bressera 90/1200 jesli byłbym na Twoim miejscu, ale wtedy jest kwestia EQ3.2 :/ ,  wiec budżet przekroczony. Pozostałby wiec SW 90/900 albo Astromaster 90/1000 EQ (EQ zawsze można przestawić w tryb AZ, gdyby co...). W Astrokraku maja za 839zł http://www.astrokrak.pl/lunety-astronomiczne/2245-teleskop-celestron-astromaster-90eq.html  Macałem go kiedys dośc dokładnie i na pierwszy rzut oka był całkiem OK (no jedynie nie podabał mi sie brak obejm , ale do przeżycia ;). Statyw i głowica były nawet całkiem stabilne (jak na taka tubę i niską cenę). To jesli chodzi o nowe teleskopy ze sklepu.

Najrozsądniej byłoby jednak kupić dobrej marki używany, np. z jakiegos ebaya, ja tak zrobiłem i jest mega zadowolony.

Edytowane przez JSC
  • Zmieszany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie jestem zwolennikiem długich tub z małą dziurką na końcu. Mimo ich zalet optycznych mają one same wady.

Zalety:

1. Mała aberacja chromatyczna. 

2. Można stosować tańsze, gorzej skorygowane okulary. 

Wady:

1. Długa tuba wymaga lepszego montażu bo w przeciwnym wypadku trzęsą się od dotyku rzęs i od wiatru. 

2. Są bardzo niewygodne w użyciu właśnie ze względu na ich długość. Obserwacje w zenicie = oczy na poziomie kolan lub niżej. Nie za bardzo widzę możliwość oglądania nieba z balkonu. 

3. Dość ciężko uzyskać małe powiększenie i szerokie pole. 

 

Co kto lubi. Ciężko wybrać coś bardziej sensownego w tej kwocie. 

 

Z drugiej strony... Każdy teleskop, który kupisz będzie OK na początek. Od czegoś trzeba zacząć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy dla kogo lepsza ;)

Są klany Newtoniarzy, sa klany refraktorowców, którzy dziela sie na długorurkowców i krótkorurkowców, sa i klany katadioptryków. :D

 

Do jakiego klanu należysz? :mr.green:

 

EDIT

I jeszcze jedno - pisałes, ze balkon ma 110cm szerokości - czy ma też okno z parapetem?

 

PS do tego Astromastera - mozesz dokupic silniczek za 100zł (nowy) i masz wówczas full wypas :) do wizuala świetnie sie sprawdza - testowałem osobiscie. Tylko trzeba sobie zdawac sprawę, ze to jednak spora kolubryna ten teleskop, chociaz na zdjeciach moze tak nie wygladac. W linku naped i pokazana wielkość http://teleskopy.net/produkt/teleskop-astromaster-90eq-md-refraktor-90_1000/

Naped pasuje tez od SkyWatchra, tylko nie pamietam czy od EQ1 czy od EQ2 (różnia sie chyba tylko długoscia stopki, bo zakres prędkosci jest regulowany http://www.astrokrak.pl/-montaze-paralaktyczne/928-naped-ekonomiczny-sky-watcher-eq2.html

Edytowane przez JSC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To już dość długa rurka, więc jeśli chodzi o aberrację chromatyczną to powinna być bardzo mała. Do US fajny teleskop na początek, do DS już gorzej - mała apertura, małe pole widzenia. Z tym sprzętem przez najbliższe pół roku pooglądasz Księżyc. I tyle.. no ok, jeszcze podwójne. Ja bym szedł w coś bardziej uniwersalnego, jak choćby dobson 6".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest tak, ze nic z DSów nie zobaczy, bo zobaczy. Z tym, ze w miescie to i tak niema sensu, nawet z 8" Dobsonem. A jeśli juz, to przy zaświetlonym niebie lepiej stosowac mniejsze źrenice wyjsciowe, bo przyciemniają tło. Tym teleskopem spokojnie osiagnie źrenice ponad 2mm. Jakieś mgiełki zobaczy np. M57 przy dogodnych warunkach podmiejskich, ale gromad kulistych nie rozbije (chociaz zobaczy w postaci plamki), no może kilka gwiazdek w M13 uda sie dojrzeć pod bardzo ciemnym niebem.

A co do Ksiezyca, teleskop warto kupić nawet tylko do niego, chociaz wiem, ze na poczatku przygody z obserwacjami astronomicznymi jest on zwykle wzgardzany.

Edytowane przez JSC
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, JSC napisał:

Nie jest tak, ze nic z DSów nie zobaczy, bo zobaczy. Z tym, ze w miescie to i tak niema sensu, nawet z 8" Dobsonem. A jeśli juz, to przy zaświetlonym niebie lepiej stosowac mniejsze źrenice wyjsciowe, bo przyciemniają tło. Tym teleskopem spokojnie osiagnie źrenice ponad 2mm. Jakieś mgiełki zobaczy np. M57 przy dogodnych warunkach podmiejskich, ale gromad kulistych nie rozbije (chociaz zobaczy w postaci plamki), no może kilka gwiazdek w M13 uda sie dojrzeć pod bardzo ciemnym niebem.

A co do Ksiezyca, teleskop warto kupić nawet tylko do niego, chociaz wiem, ze na poczatku przygody z obserwacjami astronomicznymi jest on zwykle wzgardzany.

Coś tam zobaczy, wiadomo. Chodziło mi o to, że w razie wyjazdu pod lepsze niebo to z tą tubą nie poszaleje. Najdłuższy okular w standardzie 1,25 jaki przychodzi mi do głowy, to ES 24mm 68 stopni. Tutaj wychodzi źrenica 2,16mm i pole widzenia 1,6 stopnia przy powiększeniu 41,7x - do DS już nieźle, z tym że ten okular kosztuje niewiele mniej, niż cały teleskop :)

 

Poniżej parametry dla kilku przykładowych okularów - widać po nich, że to sprzęt raczej do US

image.png.bc4deb7df2933d62763b8d0737e4c498.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.