Skocz do zawartości

Astrofizyczny kanał na YT


Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie, od kilku lat jestem bardzo zainteresowany astrofizyką i fizyką kwantową, pochłonęło mnie to strasznie i postanowiłem podzielić się swoją wiedzą w postaci kanału na youtubie, ale potrzebuję publiczności znającej się trochę na temacie, lub po prostu ciekawskiej. Dlatego chciałem was tutaj zaprosić do odwiedzenia mojego kanału i wyrażenia swoich opinii, z góry dziękuję ;)
https://www.youtube.com/watch?v=DZpoD0dRzDE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super że jest nas więcej na YouTube, sam prowadzę swój mały projekt. Rzeczy nad którymi powinieneś popracować to na pewno:

Dykcja - Ćwicz, Ćwicz i jeszcze raz ćwicz. Przed samym nagrywaniem rozgrzej aparat mowy a zobaczysz dużą różnice. 

Muzyka - Dla mnie osobiście jest za głośno i nie pasuje.

100 mlrd? a nie powinno być 100 mld? 

Nie chce cię w żaden sposób zrazić a wręcz przeciwnie to zmotywować ale film wygląda jak szkolna prezentacja. Kilka "animowanych" teł i napisy. Szukaj więcej jakiś materiałów lub staraj się sam coś wykonywać.  Gdy mówisz np. o Jowiszu to nie lepiej jest pokazać coś związanego z Jowiszem niż to samo zapętlone tło? Poprawi to dynamikę filmu. Czekam na kolejne filmy :D 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taak, te mlrd sobie uświadomiłem po wrzuceniu filmu, że są źle, co za idiotyczny błąd.. Nie wiem na ile mogę poprawić dykcję, bo ja niestety na co dzień tak mówię, ale postaram się. Co do edycji video, sam pewnie wiesz jak to jest przy edytowaniu pierwszego filmu, nie ma jeszcze tych umiejętności i znajomości wszystkich opcji programu, żeby być w stanie zrobić wciągające animacje czy ciekawe efekty tekstowe :/ ale z czasem, dojdę do wprawy ;) wolałem wstawić coś nieperfekcyjnego, i poprawiać się z każdym kolejnym video, bo inaczej to w nieskończoność bym pewnie odkładał założenie tego kanału... dzięki za wszystkie wskazówki i obejrzenie video ;)

  • Kocham 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Reality Check napisał:

Taak, te mlrd sobie uświadomiłem po wrzuceniu filmu, że są źle, co za idiotyczny błąd.. Nie wiem na ile mogę poprawić dykcję, bo ja niestety na co dzień tak mówię, ale postaram się. Co do edycji video, sam pewnie wiesz jak to jest przy edytowaniu pierwszego filmu, nie ma jeszcze tych umiejętności i znajomości wszystkich opcji programu, żeby być w stanie zrobić wciągające animacje czy ciekawe efekty tekstowe :/ ale z czasem, dojdę do wprawy ;) wolałem wstawić coś nieperfekcyjnego, i poprawiać się z każdym kolejnym video, bo inaczej to w nieskończoność bym pewnie odkładał założenie tego kanału... dzięki za wszystkie wskazówki i obejrzenie video ;)

Rozumiem to w pełni, zaczynałem nawet gorzej niż ty a teraz? Teraz mam stworzone pełne studio (oświetlenie, tła, mikrofony itd). Dojdziesz do wprawy. Powiedz mi w czym montujesz? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Reality Check napisał:

Witam serdecznie, od kilku lat jestem bardzo zainteresowany astrofizyką i fizyką kwantową, pochłonęło mnie to strasznie i postanowiłem podzielić się swoją wiedzą w postaci kanału na youtubie, ale potrzebuję publiczności znającej się trochę na temacie, lub po prostu ciekawskiej. Dlatego chciałem was tutaj zaprosić do odwiedzenia mojego kanału i wyrażenia swoich opinii, z góry dziękuję ;)
https://www.youtube.com/watch?v=DZpoD0dRzDE 

Niestety link mi nie działa..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Reality Check napisał:

Adobe Premiere Pro CC 2017 ;) 

Czyli dość skomplikowany program. Nie lepiej by było do twoich celów użyć czegoś prostszego w obsłudze? Ogólnie film obejrzałem drugi raz i nasuneła mi się jedna uwaga. Musisz wg. mnie uprościć scenariusz - zbyt dużo danych liczbowych itd występuje :D Ale to już osobista sugestia 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od 7 lat gdzieś tworzę muzykę, zasada działania abletona czy fl studio jest bardzo podobna do adobe premiere, z tym tylko, że na video. więc już mi trochę łatwiej ;) poza tym, najwięcej tutorali na yt jest właśnie z tego programu :D wiadomo, że efekty, przejścia, tego trzeba się nauczyć, ale da się radę. małe kroczki.

co do liczb, chciałem pokazać jakoś skale, ogromne wielkości i dystanse. stosowałem porównania gdzie mogłem, no ale bez liczb się nie obyło :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Reality Check napisał:

Od 7 lat gdzieś tworzę muzykę, zasada działania abletona czy fl studio jest bardzo podobna do adobe premiere, z tym tylko, że na video. więc już mi trochę łatwiej ;) poza tym, najwięcej tutorali na yt jest właśnie z tego programu :D wiadomo, że efekty, przejścia, tego trzeba się nauczyć, ale da się radę. małe kroczki.

co do liczb, chciałem pokazać jakoś skale, ogromne wielkości i dystanse. stosowałem porównania gdzie mogłem, no ale bez liczb się nie obyło :D

Ogólnie jakbyś chciał to mogę cie trochę podpromować czy pomóc technicznie. Masz FB? 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Gracjan K. napisał:

Ogólnie jakbyś chciał to mogę cie trochę podpromować czy pomóc technicznie. Masz FB? 

Niby mam, ale tak naprawdę nie mam. Jakieś półtora roku temu postanowiłem się odciąć od social media, bo szczerze mówiąc zauważyłem więcej szkód niż korzyści z tego powodu. Zaczął mnie irytować ciągły syf i całkowicie nieistotne rzeczy, które musiałem ciągle odsiewać żeby znaleźć coś godnego uwagi i zgodnego z prawdą. Ale jeśli byłbyś skłonny chociaż udostępnić wideo na swoim FB, byłbym naprawdę bardzo wdzięczny ;)

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Reality Check napisał:

Niby mam, ale tak naprawdę nie mam. Jakieś półtora roku temu postanowiłem się odciąć od social media, bo szczerze mówiąc zauważyłem więcej szkód niż korzyści z tego powodu. Zaczął mnie irytować ciągły syf i całkowicie nieistotne rzeczy, które musiałem ciągle odsiewać żeby znaleźć coś godnego uwagi i zgodnego z prawdą. Ale jeśli byłbyś skłonny chociaż udostępnić wideo na swoim FB, byłbym naprawdę bardzo wdzięczny ;)

Nie do końca dobre podejście, FB może służyć jako idealne miejsce do reklamowania twojego kanału, Fanpage, grupy itd. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam taką propozycję od siebie :D Sam miałem z tym problem i nieraz się jeszcze zdarza. Weź korek po winie ( jeśli nie masz w domu to kupisz w sklepie) wsadź w usta między zęby i czytaj językołamacze. Minimum 15 minut. Będą bolały mięśnie twarzy jeśli wykonasz to ćwiczenie ale dykcja znacznie się poprawi. I czytaj dużo gazet na głos. Miejsce z ktorego zwykle przemawiam wymagało ze względu na akustyke kończenia końcówek om em... i wychodzą mi teraz kwiatki w postaci "som" więc pilnuj tego :) 

  • Kocham 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.10.2018 o 13:38, Pestek94 napisał:

ja mam taką propozycję od siebie :D Sam miałem z tym problem i nieraz się jeszcze zdarza. Weź korek po winie ( jeśli nie masz w domu to kupisz w sklepie) wsadź w usta między zęby i czytaj językołamacze. Minimum 15 minut. Będą bolały mięśnie twarzy jeśli wykonasz to ćwiczenie ale dykcja znacznie się poprawi. I czytaj dużo gazet na głos. Miejsce z ktorego zwykle przemawiam wymagało ze względu na akustyke kończenia końcówek om em... i wychodzą mi teraz kwiatki w postaci "som" więc pilnuj tego :) 

Dzięki wielkie za radę, muszę wypróbować! :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

99,9 procent. Nie procenta.

Voyager nie jest satelitą.

"po tym jak minął Plutona"  a nie "po tym jak minął Pluton"

"z którego wylecenie..." ja nie polonista, ale brzmi to źle.

na jednym ekranie napisałeś "Centauri" i "Centuri" cza się na coś zdecydować :)

"poddają tę liczbę w wątpliwość" a nie "poddają (...) w wątpliwości"

520 mln lat świetlnych. Tak napisałeś, ale powiedziałeś "520 lat świetlnych." Zjadłeś milion

No i to cmoknięcie na koniec :)

 

Powyższe, to uwagi do pierwszego posta czyli pewnie pierwszego filmu.

Napisałeś, że "wolisz wstawić coś nieperfekcyjnego..." IMHO to błędne założenie. Nigdy nie będziesz mieć drugiej szansy na zrobienie pierwszego wrażenia.

A jeśli dodatkowo weźmiesz pod uwagę, że materiał zainteresuje ludzi o raczej wyższym niż przeciętny poziomie IQ, to tym bardziej powinieneś zadbać o szczegóły naukowe i językowe, inaczej wyjdziesz na kolejnego ignoranta, który myśli, że zrobi skok na kasę publikując słaby materiał. 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z czego składa się Wszechświat?
Na pewno nie z tego, co powiedziałeś zaraz na samym początku:

(...) z 95% rzeczy, które nie mamy zielonego pojęcia (...) to nie jest po polsku.

piłeczki wylatują za karuzelę z powodu siły dośrodkowej. Nie z powodu ich małej masy...

antymateria reaguje z normalną materią, w efekcie emitując promieniowanie gamma. Ty natomiast mówisz, że antymateria emituje promieniowanie gamma, które reaguje...

"wiemy, że na tyle, na ile jesteśmy w stanie stwierdzić" czyli masło jest maślane. 

Nie możemy poznać więcej odpowiedzi niż kolejnych pytań, bo odpowiedź jest konsekwencją pytania, więc ich liczba może być co najwyżej równa :)

"wielkość rodzynek" powinno być. Ty mówisz, że "sama wielkość rodzynków się nie zmienia" i IMHO mówisz źle.

Nie jestem pewien czy prawidłowym jest powiedzieć, że grawitacja przyciąga rzeczy z masą. Raczej masa jest źródłem grawitacji.

Uwierz mi na słowo. Nie możemy mieć dość dobrego pojęcia jak dużo nie wiemy :)

Nie mogli zauważyć fal docierających do nich... Oni nie widzieli tych fal. Oni stwierdzili, że szum, który antena rejestruje dociera do anteny z każdego kierunku. 

O 95 procentach a nie 95 procent.

O 5 procentach a nie o 5 procent.

 

Uwagi zgłaszałem po kolei, oglądając drugi firm. Uważam, że powinieneś zwolnić, nie tłuc filmików jeden za drugim. Produkować wolniej, ale rzetelnie, poprawnie, z dbałością o detal naukowy i językowy. Znajdź sobie redaktora naukowego i językowego. Niech korygują podawane przez Ciebie treści, bo ja ignorant jestem (naukowy i językowy) a popatrz ile byków złapałem. Ktoś mądrzejszy złapie ich o wiele więcej.

 

Edytowane przez Loki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ufff. Do trzeciego filmu to jednak przydałby się fizyk kwantowy, ale zdaje się, że uprościłeś model standardowy do trzech cząstek. Elektronu i dwóch kwarków. Proponuję Nobla :)

 

Z prędkością dwóch tysięcy "dwustuset" - O! To dużo szybciej niż z prędkością dwóch tysięcy dwustu.

 

W sumie, po pooglądaniu trzech filmów i nawiązując do Twojego pierwszego posta, zwracam się do Ciebie z wnioskiem, abyś najbliższych kilka lat poświęcił zgłębianiu wiedzy, bo jeszcze nie masz się czym dzielić.

Edytowane przez Loki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz gdzie tkwi problem? Ostatnie 6 lat spędziłem zglębiając astrofizykę, kosmologię, psychologię, wszystko co wiąże się z tym jak ten świat działa, jak ludzie myślą i jaki sens tego wszystkiego, problemem tylko jest to, że każda literatura jaką przeczytałem była w języku angielskim. Wszystko co czytam, oglądam, cały internet który przeglądam jest po angielsku. Nie zacząłem tak z chęci, tylko konieczności, bo nie mogłem znaleźć informacji, które chciałem po polsku. Angielski stał się moim pierwszym językiem, można powiedzieć, zwłaszcza jeśli chodzi o naukowe informacje i terminy. Dlatego samo stworzenie czegoś po polsku wymagało ode mnie, żebym w ogóle najpierw dowiedział się jak to po polsku wyrazić. Ja wiem, to nie usprawiedliwia błędów językowych, ale mam nadzieję, że trochę tłumaczy.

Dwa. Posiadam wiedzę, jaką posiadam, nie jest ona z akademickiego wykształcenia, tylko obsesji samouka. Staram się, żeby każda informacja, którą przekazuję była rzetelna, ale nie wątpię, że może się trafić coś błędnego, bo sam znajduję nieraz nieprawdziwe informacje na kanałach ludzi z milionami subskrybcji. Plus tematyka jaką poruszam, to nie są niezbite fakty, biorąc pod uwagę jak dużo nie wiemy na te tematy.

Trzy. Twoja analiza, obszerna, szczegółowa, przyjęte do wiadomości i zwrócę uwagę na te rzeczy w przyszłości. Ale.. wydaje mi się, że jesteś typem osoby, która uważa się za duuuużo wyższą od wszystkich, oczekującą albo kompletnego perfekcjonizmu i bezbłędności od amatora albo zwyczajnie lubiącą pokazywać jak jest bystrzejsza od reszty, pieczętując swoją 'wyższość'. Obejrzenie trzech filmików nie daje Ci prawa do oceniania czy mam się czym dzielić czy nie, bo nie masz zielonego pojęcia o mnie. Dzięki również za 'dislike' pod każdym wideo. Bez tego nie byłbym w stanie zrozumieć tych uwag, które tu przedstawiłeś. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No proszę. To ja się tak starałem sprowokować i dupa. Nie dałeś się. Brawo. Piszę bez złośliwości tym razem.

Zacznę od końca. Nie oceniam Ciebie. Oceniam materiał, który pokazałeś, bo uznałeś, że jest wart pokazania. Nie mam prawa oceniać Ciebie. Tu się zgadzamy. Materiał został opublikowany, więc jest skazany na ocenę z definicji.

Po obejrzeniu materiału, moje wrażenie było takie, jakie było. Liczba błędów językowych i tych merytorycznych, które byłe w stanie wyłapać nie zbudowała zaufania do autora materiału. I to jest zasadniczy powód mojego zdania co do dzielenia się wiedzą.

 

Nie uważam się za "osobę duużo wyższą." Nie muszę, żeby pokusić się o ocenę. Podstawa tej oceny wcale nie musi leżeć w wiedzy, jestem przekonany, że wiesz dużo więcej ode mnie. Naoglądałem się takich ilości materiałów podobnej treści, tych realizowanych profesjonalnie i tych amatorskich, że bez trudu, poprzez porównanie, jestem w stanie zaklasyfikować to, co pokazałeś. A, że złośliwość mam wrodzoną? Trudno. Uważam, że kubeł zimnej wody potrafi zdziałać cuda. Ja kiedyś takim kubłem dostałem, bolało mnie to bardzo, ale zmusiło do pracy i zacząłem radzić sobie lepiej, czego i Tobie serdecznie życzę (nadal zero złośliwości).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No proszę, też się starałem sprowokować koncowymi zdaniami, a tu sensowna, racjonalna odpowiedź. Co pozwala mi myśleć, że może faktycznie jesteś bystrzejszy niż większość. Przyznam Ci się nawet, że Twoją złośliwość rozumiem. Sam się na niej często przyłapuję, rozmawiając z ludźmi, w bardzo podobny sposób wytykam błędy. Może mamy więcej wspólnego niż myślałem. Fair enough. I szacunek za próbę prowokacji, jak i za nie zareagowanie na próbę moją i racjonalną, sensowną odpowiedź. Doceniam.

Edytowane przez Reality Check
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.