Mazowiecka Grupa Obserwacyjna (Warszawa i okolice) - spotkania

[Sebo_b]

Ja bym chętnie wyskoczył przetestować mój nowy setup, ale prognoza nie wygląda zbyt obiecująco. Która miejscówka dzisiaj wchodzi w grę?

Edytowane 17 Grudnia 2018 przez Sebo_b

[Astrobonq]

Ja bym skoczył gdzieś niedaleko na południe. Mam miejscówkę między Konstancinem a Górą Kalwarią z w miarę akceptowalnym południem.

 

Piotrek błagam Cię, o 1 to ja planuję już spać, rano do roboty trzeba wstać :p

[Sebo_b]

Dla mnie południe jak najbardziej pasuje - ale lepiej ti za Kalwarie wyjechać, 20-30 min dalej a niebo dużo lepsze. Tylko pogoda wciąż do niczego. 

[Astrobonq]

Do 1 w nocy tłusty łysy wisi, więc te 20km dalej niewiele da  

[Nord]

Jeśli chodzi o mnie to wolał bym Stoczek niż Górę Kalwarie

[PiotrTheUniverse]

Teraz nic nie dostrzegłem lornetką przy tym Księżycu - a tydzień temu z miasta ją widziałem, więc dla mnie wyjazd przed 23 nie ma sensu... Po północy Księżyc nie będzie juz przeszkadzał specjalnie. Pogoda zagadka, po wczoraj juz mam dosc wszelkich prognoz.

[PiotrTheUniverse]

Albo quasi obsewy do 22, albo chmury później xd

[Nord]

Jednak dziś pogoda i Księżyc  nie będą sprzyjać więc odpadam...

Czekamy do nowiu albo chociaż 2 kwadry

[PiotrTheUniverse]

Kolega pisał, ze w Piasecznie niebo teraz odsłoniło się.

[Sebo_b]

Hmm... nie wygląda jakby miało być pogodnie...

 

[lolak89]

Właśnie coś sat24 pokazuje że idzie do nas dziurka w chmurach, oby coś się tam przejasnilo żeby sprawdzić jak tam kometa. Będę wyglądał nieba, to może być ostatnia szansa biorąc pod uwagę długoterminowe prognozy. 

[PiotrTheUniverse]

Ja nie śpię ale Warszawa chmurwami stoi:(

[lolak89]

No dobra, jakby ktoś się pytał jak tam niebo to powiem, że Księżyc dalej jest na niebie, widziałem go wczoraj przez 10 sekund w dziurce w chmurach, no i nad ranem widziałem samotną Wenus przebijającą się przez mgłę... także wszystko jest w całkowitym porządku, nie zadziały się żadne kataklizmy.

[astrokarol]

U mnie ładnie było widać Księżyc i kilka gwiazd. Bez szans na kometę. 

[Pavlito]

Wreszcie chwilka sam na sam z Orionem

[PiotrTheUniverse]

Ja dzisiaj też -  parę dłuższych chwil.

[Pavlito]

Dzisiaj też może być okienko w chmurach, nawet lepsze. Wybiera się ktoś? 

[tomchm]

Jeśli mowa o Mostówce, to ja mogę się wybrać wieczorem tak ok. godz. 20.00...

[Sebo_b]

Ja bym się wybrał w dowolne miejsce (max 1h drogi).

[tomchm]

44 minuty temu, Sebo_b napisał:

Ja bym się wybrał w dowolne miejsce (max 1h drogi).

Ja od siebie do Mostówki jadę 35 min...

[PiotrTheUniverse]

Ja chyba też. Pod warunkiem, że niebo nie będzie lekko zasyfione po całości - wszak muszę upolować słabe obiekty.

[PiotrTheUniverse]

Btw. w Mostowce byliśmy ze znajomą 2 stycznia - nie wjeżdżaliśmy na łąkę, a i tak koła się tam ślizgają, bod śniegiem utworzyło się piaskowe błoto. Na skraj łąki wiatr naniósł dużo śniegu / via moje zdj. profilowe. Nie wiem, jak tam będzie tym razem, ale w razie czego lepiej przycupnąć pod lasem i przejść się te 50-100m ze sprzętem.

[tomchm]

25 minut temu, PiotrTheUniverse napisał:

Btw. w Mostowce byliśmy ze znajomą 2 stycznia - nie wjeżdżaliśmy na łąkę, a i tak koła się tam ślizgają, bod śniegiem utworzyło się piaskowe błoto. Na skraj łąki wiatr naniósł dużo śniegu / via moje zdj. profilowe. Nie wiem, jak tam będzie tym razem, ale w razie czego lepiej przycupnąć pod lasem i przejść się te 50-100m ze sprzętem.

Ale rozumiem, że droga gruntowa (odcinek od asfaltu do łąki) jest przejezdna?

[Sebo_b]

29 minutes ago, PiotrTheUniverse said:

przejść się te 50-100m ze sprzętem

Hmm... mój sprzęt to około 50kg

[astrokarol]

1 minutę temu, Sebo_b napisał:

Hmm... mój sprzęt to około 50kg

Chciałem właśnie o tym wspomnieć

Ja dziś nie jadę ale może za tydzień. Teraz trochę jestem chory.