Skocz do zawartości

Polskie zaangażowanie w kosmos


Pkurek

Rekomendowane odpowiedzi

Pominiemy tutaj jakże wielkie osiągnięcia astronomiczne Kopernika, które jednak nie miały jakiś kontynuacji w postaci podboju kosmosu ,choć jak najbardziej przyczynił się on do tego co ludzkość potem osiągnęła. Polskie zaangażowanie w przestrzeń kosmiczną zdaje się jest niewielkie ,ale nie każdy wie ,że nie zawsze takie było. Otóż w roku 1970 polska rakieta meteorologiczna wzniosła się na wysokość około 90 km ,a więc osiągnęła ,,kosmos,, . W zasadzie o tym co osiągnęła nie można powiedzieć kosmos ,ale umowna granica kosmosu, gdyż kosmos nie ma tak naprawdę granicy lecz zaczyna się stopniowo wraz z coraz mniejszą grawitacją. W każdym razie radzieccy towarzysze stwierdzili ,że powinniśmy zajmować się budowaniem statków dla ZSRR ,a nie lataniem i w zasadzie tak skończyła się nasza przygoda z kosmosem. Potem jeszcze tylko Hermaszewski został ,,nagrodzony,, przez łaskawy ZSRR lotem w kosmos i znalazł się tam jako czwarty człowiek. Związek radziecki jeszcze kilka razy nas ,,nagrodził, i tyle. Później wszystko upadło (szczęście w nieszczęściu). Później wstąpiliśmy do ESA jako tani dostawca ,,śrubek,,. Oczywiście poza tym jeszcze były jakieś ,,osiągnięcia,, w technice satelitarnej, związanej jednak bardziej z mediami niż z eksploracją kosmosu. Może byśmy jeszcze coś tam wycisnęli ,ale nie ma tego niestety dużo. Teraz się coś ruszyło np. jeśli chodzi o rakietę Bursztyn ,która według twórców jest w stanie wysoko latać. Również prezydent Duda zauważa potrzebę działania w tym kierunku i ostatnio zaprosił sektor rakietowy do pałacu prezydenckiego. Myślę ,że to powinien być taki impuls rozwojowy.

 

 

Ten artykuł być może wygląda jak jednoznaczna ,dołująca krytyka jednak jego cel jest także inny ,zamierzam nieco zmobilizować do pracy na rzecz rozwoju kosmonautyki w polsce ,teraz kiedy mamy takie możliwości i nie jesteśmy pod niczyim zaborem (poza unią europejską :))  możemy coś ruszać w tym kierunku ,ja osobiście interesuję się budowaniem rakiet i astronomią. Jeśli ktoś także interesuje się tymi tematami to proponuję jakąś współpracę, pisać śmiało :thmbup:

Edytowane przez Pkurek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, MateuszW napisał:

Możesz napisać coś więcej? Pierwsze słyszę o tej koncepcji :)

Pamiętam kiedyś było takie badanie (ale już na czyje zlecenie? NASA? Rządu USA? ONZ? Tego nie pamiętam...) nt. możliwych alternatywę dla napędu rakietowego. Był tam przegląd wielu futurystycznych wizji, jak np. winda orbitalna, proca równikowa, i jeszcze kilka innych. Wnioski były takie, że jedynie wyrzutnia elektromagnetyczna (np. gigantyczne tory ułożone pod wznoszącym się kątem) w ogóle ma szansę być zbudowane, a jednocześnie koszt wysyłki dla takiej wyrzutni jest śmiesznie mały w przeliczeniu na kg. I że w ogóle dziwne, że tego nikt jeszcze nie buduje :)

oczywiście, koszt energetyczny jest ogromny (pewnie kilka dedykowanych elektrowni wpiętych równolegle :) ) ale jeśli by już zaczęło działać regularnie to koszta wysyłki 1 kg są ok. tysiąckrotnie lepsze niż obecnie.

 

Piszę to z pamięci, może znajdę źródło żeby sprawdzić czy za dużo nie zmyśliłem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Behlur_Olderys napisał:

koszt energetyczny jest ogromny (pewnie kilka dedykowanych elektrowni wpiętych równolegle :) )

O, to się akurat dobrze wpasowuje w nasze plany gospodarcze, bo będziemy stawiać mnóstwo nowych elektrowni, żeby zastąpić węglowe :P Postawią kilka więcej i będzie git :)

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm. 

Aby ładunek osiągnął prędkość orbitalną to na 1km pochylni musiałby być traktowany  przyspieszeniem 1000g. Do paliwa, wody, żywności i co odporniejszych komponentów może i by się to nadawało. Dla ludzi taka pochylnia miałaby ze 100km, zakładając przyspieszenie 10g.

Chyba nic nie pokręciłem.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście uważam ,że dobre podejście w pewnym sensie ma Elon Musk ,wszystko ma być tanie ,innowacja w rakietach to jest myśl. W rakiecie Bursztyn zastosowano nowe paliwo, które podobne ma bardzo dobre osiągi. Jak widać rakiety to coś nadal ,,nowego,, może to opanujmy ,a potem myślmy co dalej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Pkurek napisał:

Ja osobiście uważam ,że dobre podejście w pewnym sensie ma Elon Musk ,wszystko ma być tanie ,innowacja w rakietach to jest myśl. W rakiecie Bursztyn zastosowano nowe paliwo, które podobne ma bardzo dobre osiągi. Jak widać rakiety to coś nadal ,,nowego,, może to opanujmy ,a potem myślmy co dalej

Równie dobrze dorożki to jeszcze nie zamknięty temat, można wciąż bawić się w coraz to lepsze jadło dla koni i super algorytmy popędzania koni, ale jednak ludzi zdecydowali się na auta;)

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Piotr4d napisał:

Hmmm. 

Aby ładunek osiągnął prędkość orbitalną to na 1km pochylni musiałby być traktowany  przyspieszeniem 1000g. Do paliwa, wody, żywności i co odporniejszych komponentów może i by się to nadawało. Dla ludzi taka pochylnia miałaby ze 100km, zakładając przyspieszenie 10g.

Chyba nic nie pokręciłem.

Masz rację, ale jak na razie ludzie są w kosmosie najmniej potrzebni, a kasa jest za towar ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Behlur_Olderys napisał:

Równie dobrze dorożki to jeszcze nie zamknięty temat, można wciąż bawić się w coraz to lepsze jadło dla koni i super algorytmy popędzania koni, ale jednak ludzi zdecydowali się na auta;)

czy z tej analogii mamy wysnuć wniosek że rakiety można jeszcze męczyć ale ludzie zdecydowali się na wyrzutnie magnetyczne? :P

 

6 minut temu, Behlur_Olderys napisał:

Masz rację, ale jak na razie ludzie są w kosmosie najmniej potrzebni, a kasa jest za towar ;)

ale przy takiej technologii i tak musisz mieć rakietę żeby potem cokolwiek z tym wysłanym towarem zrobić, więc może jednak nie skreślajmy tej branży dla polski :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, szuu napisał:

czy z tej analogii mamy wysnuć wniosek że rakiety można jeszcze męczyć ale ludzie zdecydowali się na wyrzutnie magnetyczne? :P

 

 

Trafna uwaga, nie mówię ,że nie badać innych możliwości ,ale też nie można być głupim, technologia rakietowa w mojej opinii nadal ma przyszłość, paliwa mogą być coraz tańsze. To tak jak z samochodami,  są już od ponad 100 lat ,a są coraz lepsze i nie zapowiada się ,że je na coś zamienimy ,przynajmniej na razie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, szuu napisał:

ale przy takiej technologii i tak musisz mieć rakietę żeby potem cokolwiek z tym wysłanym towarem zrobić, więc może jednak

Tylko pojazd/rakieta to ułamek masy startowej  rakiety nośnej w przypadku wyrzutni masa jest porównywalna. Przyspiesza tyle ile finalnie wyląduje na robicie.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, szuu napisał:

czy z tej analogii mamy wysnuć wniosek że rakiety można jeszcze męczyć ale ludzie zdecydowali się na wyrzutnie magnetyczne? :P

 

ale przy takiej technologii i tak musisz mieć rakietę żeby potem cokolwiek z tym wysłanym towarem zrobić, więc może jednak nie skreślajmy tej branży dla polski :D

Masz rację, niefortunnie skonstruowałem analogię. Tak czy inaczej uważam rakiety za przeżytek a ładowanie kasy w rozwój tej technologii, przynajmniej w dziedzinie rakiet nośnych, za stratę czasu i pieniędzy. 

Oczywiście silniki manewrowe itp. są potrzebne, ale jeśli nasz kraj chciałby coś dodać od siebie w dziedzinie kosmosu, to wolałbym jakiś totalny game changer (jak wyrzutnia EM z jakimś wspomaganiem ) zamiast startowanie do starych pomysłów na zasadzie "zrobimy to samo, co wy robicie od 70 lat, tylko po polsku".

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) fajne pomysły, pamiętam kiedyś sporo się mówiło o tkz. Działo Gaussa w sumie to coś takiego jak wspomina @Behlur_Olderys taka wyrzutnia oparta o elektromagnesy i rozpędzanie liniowe obiektu. Jak by popatrzeć to mamy pociągi Maglev - podobne tylko na płaszczyźnie a nie w rurze, jak by dodać do tego coś ala Hyper-Loop muska to może by coś z tego było. Rozpędzanie obiektu w próżni jest bardziej efektywne - tylko co zrobić przy wylocie "tuby" :) 


Sama pochylnia raczej drążona w jakiejś górze musiała by być i to sporej - ogromny koszt. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Ura napisał:

:) fajne pomysły, pamiętam kiedyś sporo się mówiło o tkz. Działo Gaussa w sumie to coś takiego jak wspomina @Behlur_Olderys taka wyrzutnia oparta o elektromagnesy i rozpędzanie liniowe obiektu. Jak by popatrzeć to mamy pociągi Maglev - podobne tylko na płaszczyźnie a nie w rurze, jak by dodać do tego coś ala Hyper-Loop muska to może by coś z tego było. Rozpędzanie obiektu w próżni jest bardziej efektywne - tylko co zrobić przy wylocie "tuby" :) 


Sama pochylnia raczej drążona w jakiejś górze musiała by być i to sporej - ogromny koszt. 

Ogromny, ale jednorazowy koszt. Coś w sam raz dla państwa, które twierdzi publicznie, że ma za dużo kasy ;)

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.