Skocz do zawartości

EKSPERYMENT FILADELFIJSKI


Gość zbig

Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo chaotyczne i niechlujnie napisane. Gdybym wcześniej o tym nie słyszał z nieco bardziej wiarygodnych źródeł, to bym się tylko zaśmiał. Nie da się dzisiaj ustalić, na ile to wszystko jest prawdziwe. Tzn. jest bardzo prawdopodobne, że ten eksperyment miał miejsce, ale cała reszta to raczej mieszanina faktów i mitów, albo i czysta legenda, która żyje własnym życiem.

Co ciekawe, kiedyś jeden z odcinków "Sensacji XX wieku" miał dotyczyć właśnie eksperymentu filadelfijskiego. Były zapowiedzi w programie TV i w telegazecie. Jednak zamiast tego bez słowa wyjaśnienia puścili zupełnie inny, nieciekawy materiał, który wyglądał tak, jakby był robiony w pośpiechu. Zazwyczaj nie wyznaję teorii spiskowych, ale zacząłem się zastanawiać, kto w tym maczał palce. Może ambasada USA? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że to co my określamy sci-fi teraz to nauka jutra. Taki fakt miał miejsce : proponuję poszukać info o konwoju UGS-23 (N.Y.Section) - statek Eldridge (zdjęcie odnalazłem na stronach Marynarki Wojennej USA, pływał potem pod banderami bodaj Grecji), świadek Andrew Furuseth.

Warto zainteresować się tematem niż od razu strzelać z bicza i walczyć z wiatrakami.

Więcej :

http://www.ndw.v.pl/art.php?nr=206

lub wyszukiwarka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O żesz shit.... :shock: miałem kiedyś podobny sen. Śniło mi się, że wojsko nocą obstawiło takimi genretorami pobliski blok. I włączyli to... coś poszło nie tak.... ludzie zaczęli się smażyć słychać było okrutne jęki( a potem smród spalonych ludzkich zwłok) i wogule różne cuda zaczęly się dziać. Jakieś dziwne maszyny chodził.... jakieś światła na niebie był. Wszedłem później do tego bloku i tam były kurde sceny jak z najlepszego horroru niektórzy ludzie jeszcze żyli... umierali w męczarniach. Później musiałem uciekać przed wojskeim. Sen był przewyjechany miał swój niepowtarzalny klimat i był lepszy od niejednego filmu. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy oglądałem pare lat temu "Bez twarzy" zdawałem sobie sprawe że zabiegi takiego typu jak w filmie będą napewno kiedyś możliwe, ale nie przypuszczałem że tak szybko, w ostatnim numerze chyba "wiedzy i życia" jest napisane własnie o przeszvczepach twarz :shock: więc czasami coś co mamy za science fiction może zaraz się okazać samo science 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

A jak to wszystko bujda ? Kto miałby na to dowody, że akurat te eksperymenty

cieszyły się tak wielkim "powodzeniem" ? ( Chodzi mi tylko o to, że się udały -

takie miłe dla królików doświadczalnych to raczej nie było) .

Słyszałam o tym nawet w radiu . Strraszne. :huh:

Kojarzy mi się z promieniowaniem , tym od bomb atomowych ... Ale raczej to nie

to samo .

Ciekawe, jakie to uczucie ? Znikasz i pojawiasz się po jakimś czasie . Z lekkim fiołem, o ile można nazwac go lekkim .... Szok :blink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Tekst sprawia wrazenie pisanego w pospiechu,moze ONI byli juz za drzwiami, hehe. Tak prawie powaznie to ciekawe dlaczego ow statek zmaterializowal sie ponownie na terenie Stanow Zjednoczonych(moze slaba znajomosc geografii naszych sojusznikow:-) ) a juz baaaardzo ciekawym jest zbiegiem okolicznosci,ze akurat w bazie matynarki wojennej a nie np.gdzies w AREA 51:-)W tekscie nie bylo wzmianki o celowym skierowaniu"teleportacji" w ten rejon.Reasumujac nie neguje takich zjawisk bo sadze ze Czlowiek dopiero teraz naprawde wychodzi z mrokow barbarzynstwa a w przyszlosci na pewno pojawia sie mozliwosci o jakich szkielko i oko nie mialo prawa wiedziec, ale takie przypadki nieodparcie przywodza mi na mysl opowiesci oczarcich kopytkach czy cus. Reasumujac, historia jakich wiele, bez cienia wiarygodnosci.Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, jakie to uczucie ? Znikasz i pojawiasz się po jakimś czasie . Z lekkim fiołem, o ile można nazwac go lekkim .... Szok  :blink:

takie czasy. ludziom potrzeba dookola szumu, teorii spisowych, kosmitow, mysle ze to od tego mozna sie obudzic z lekkim fiolem i albo zniknac i pojawic sie w innym czasie.

ludziom poprostu zaczyna odbijac. ale coz takie czasy.

sami wymyslamy sobie glupie torie, ktorych nie potrafimy wytlumaczyc. tylko co to nam daje?

dreszyk emocji przed tym ze kiedys moze porwa nas kosmici, albo wezmiemy udziel w jakims super tajnym eksperymencie. :huh:

a moze ja pisze to teraz dlatego, zeby ukryc cala prawde.. :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje zdanie jest takie, że nie należy przesadzać w żadną stronę. Świat nie jest jednym wielkim spiskiem. Ale też na pewno nie jest tak, że żadne spiski nie istnieją, a "panowie" tego świata mówią obywatelom całą prawdę i tylko prawdę. To by było zbyt piękne. Za wiele jest tajnych archiwów, a to do czego niektórym dociekliwym udaje się dotrzeć to tylko wierzchołek góry lodowej. Bóg jeden wie, co tam się naprawdę kryje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie! Cholera wie o co e tym chodzi. Akta utajnione. Sprawa podobna do eksperymentów z wysokimi napięciami Tesli. Ciężko się do tego odnieść w jakikolwiak sposób. Pragmatyczne podejście do życia to podstawa, mam nadzieję że kiedyś ta sprawa wypłynie na wierzch, teraz w obecnym stanie wiedzy na ten temat nie można nić więcej powiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale też na pewno nie jest tak, że żadne spiski nie istnieją, a "panowie" tego świata mówią obywatelom całą prawdę i tylko prawdę. To by było zbyt piękne. Za wiele jest tajnych archiwów,

 

skad wiesz ze ktos nie mowi prawdy, skoro ci nie mowi?

jak by ci powiedzial cala prawde to bys wiedzial ze nie mowil prawdy, a tak to tego niewiesz. mysle ze szukacie tanich sensacji. tylo po co?

piszesz ze to by bylo zbyt piekne. mysle ze swiat jest piekny i trzeba go podziwiac taki jaki jest, po co sobie go psuc tajnymi spiskami, mozna w paranoje popsc.

jesli chce posluchac o spiskach swiatowych ogladam "the x files" odcinek sie konczy, a spiski przestaja istniec.

jeden wielki spisek to korupcja..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skad wiesz ze ktos nie mowi prawdy, skoro ci nie mowi?

jak by ci powiedzial cala prawde to bys wiedzial ze nie mowil prawdy, a tak to tego niewiesz. mysle ze szukacie tanich sensacji. tylo po co?

piszesz ze to by bylo zbyt piekne. mysle ze swiat jest piekny i trzeba go podziwiac taki jaki jest, po co sobie go psuc tajnymi spiskami, mozna w paranoje popsc.

Świat jest piękny, owszem, ale to co ludzie z tym światem robią - już niekoniecznie. Naprawdę uważasz, że nie ma żadnych tajemnic w archiwach, a politycy mówią wszystko? Gratuluję optymizmu :rolleyes: Wystarczy popatrzyć jak politycy kłamią na naszym podwórku. Tak jest wszędzie, a im większy kraj i więcej ma interesów tym więcej tajemnic i ich ukrywania. I to raczej nie jest żadna moja teoria tylko stwierdzenie faktu :Salut:

Wystarczy sobie przypomniec jak długo rząd i armia amerykańska zaprzeczały prowadzeniu prac nad F-117. Aż tu nagle cyk - i niewidzialny myśliwiec wyjeżdza z hangaru. Na pewno nie powstał w ciągu jednej nocy. Tak samo było wcześniej z SR-71 i wieloma innymi tajnymi projektami. Jestem w stanie nawet zaakceptować możliwość, że gdzieś tam przetrzymują latające spodki. Nie to, że mnie to jakoś szczególnie jara, albo jestem tego pewny. Po prostu nie zdziwiłbym się bardzo, gdyby któregoś dnia się do tego przyznali i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radek, swietnym przykladem, jak kreuje sie spiskowe hipotezy jest to forum. Niby mikro skala, ale jakze dajaca do myslenia. Mysle, ze mozna to spokojnie przeniesc na wieksza populacje. Po prostu mamy w sobie taki czynnik, ktory nakazuje wymyslac, a im bardziej fantastyczna hipoteza, tym bardziej wchlaniana jest przez spolecznosc. Nie wazne, czy 1000, czy 10 mln osobnikow - mechanizm jest ten sam.

 

A dowody? Jakie dowody...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dowody ? Choćby były to i tak nie zostaną uznane .

Klasyczny przykład to z "moją" sprawą z wymiarem sprawiedliwości . Mam dowody dlatego nic mi nie robią , ale też nic nie zrobią aby u siebie na podstawie tych dowodów zrobić postalinowską , poesbecką czystkę . Może za mało by zostało ? :D

Nawet nie miniumum zagwarantowanego w konstytucji prawa . :Beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To siem zgadza :Salut: Ludzie maja nieskończony dar fantazjowania. Ale ja wyraźnie mówię - nie wszystko jest prawdą, ale też nie wszystko jest kłamstwem. Po prostu było multum przykładów z historii, kiedy to rzekome "fantazje pismaków" okazywały się prawdą. Podałem przykład niewidzialnego samolotu. Ale weźmy chociażby aferę Watergate. Administracja Nixona od początku wszystkiemu zaprzeczała - znaczy kłamała, ponieważ znalazło się paru odważnych, którzy tak długo kopali, aż prawda wyszła na wierzch. A jeżeli administracja Stanów Zjednoczonych kłamała w żywe oczy w sprawie Watergate, to dlaczego nie miałaby tego robić w innych sprawach?

Reasumując - nie warto się za bardzo podniecać różnymi niewiarygodnymi teoriami, ale warto sobie zostawić taką malutką furtkę niepewności, bo mogą jednak być prawdziwe, zwłaszcza jeżeli istnieją ku temu pewne przesłanki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reasumując - nie warto się za bardzo podniecać różnymi niewiarygodnymi teoriami, ale warto sobie zostawić taką malutką furtkę niepewności, bo mogą jednak być prawdziwe, zwłaszcza jeżeli istnieją ku temu pewne przesłanki.

 

przeslanki beda istniec zawsze bo jak pisze adam: "Po prostu mamy w sobie taki czynnik, ktory nakazuje wymyslac, a im bardziej fantastyczna hipoteza, tym bardziej wchlaniana jest przez spolecznosc"

czy nie lepiej (i latwiej) jest na wszystko spojrzec jak by z natury bylo "niespiskowe"

wiele to ulatwia. a jesli ktos cos przed nami ukrywa to predzej czy pozniej dowiemy sie tego z wiadomosci, gdy wszysko wyjdzie na jaw :D chyba ze spisek jest wiekszy niz mozna przypuszczac...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.