Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie - zakrycie Saturna 2019

[MateuszW]

Saturn poszukiwany! Wg ustaleń policji, 02.02.2019 miał przebywać w okolicy Księżyca. Jeśli ktokolwiek widział go w tym miejscu, prosimy o pilny kontakt. Materiały zdjęciowe i nagrania z monitoringu również mogą być nam bardzo pomocne!

[LibMar]

Janusz Wiland z Tomkiem Wężykiem obserwowali zakrycie Saturna

 

 

[Charon_X]

To ktoś widział ? Założyłem temat na sąsiednim forum, mimo niewielkich szans. I tak też się skończyło, na całkowitym zachmurzeniu i lekkim deszczu. 

[MateuszW]

Pojawiły się pierwsze relacje osób próbujących odnaleźć Saturna, poniżej przytaczamy jedną z nich:

 

Ja, wraz z Tomkiem @Aurora postanowiliśmy udać się w (wg nas) najlepsze możliwie miejsce pod względem prognoz na moment zakrycia. Był to obszar na północny zachód od Bielsko Białej. Miejsce to miało znaleźć się w wąskim pasie lekkiego przejaśnienia. Niestety, nawet tam prognozy były niezbyt dobre i do tego stwarzały wrażenie bardzo niepewnych. A biorąc pod uwagę wysokość zjawiska, przewidzenie wyglądu pokrywy chmur na tak długim wymaganym obszarze było całkowicie niemożliwe. Pojechaliśmy więc w to miejsce, 2,5h w jedną stronę, nie mając większych nadziei na realne zobaczenie zakrycia. Ale zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, żeby to prawdopodobieństwo zwiększyć. Po drodze był momenty dość czystego nieba, jednak generalnie przewaga chmur.

 

Na miejscu okazało się, że górna część nieba jest pogodna, ale na wschodzie znajduje się spory wał chmur, bardzo dynamiczny. Była też luka, w której dosłownie przez 30 sekund było widać Księżyc na jakieś 30 min przed zjawiskiem. Niestety, najlepsze zdjęcie jakie zdążyłem zrobić, jest nieostre, jednak i tak sam Saturn był za chmurą.

No i to właściwie tyle. Rozłożyliśmy cały sprzęt, poustawialiśmy jak się dało i z resztami nadziei próbowaliśmy błagać niebiosa o rozstąpienie. Niestety, nasze prośby nie zostały wysłuchane. Pozostało tylko zrobić zdjęcie grupowe dwóch wariatów  

Czujemy się moralnie spełnieni - zrobiliśmy wszystko, co było możliwe, żeby zjawisko zobaczyć. Niestety, pogoda w całej Europie była tak fatalna, że musiały się zdarzyć cud. A nasze modele prognoz są jeszcze daleko przed możliwościami przewidywania takich drobnych przejaśnień...

 

Ktoś wie, kiedy następne zakrycie? Ja nie umiem zupełnie tego nigdzie znaleźć. Wiem tyle, że na zakrycie Jowisza przyjdzie nam poczekać do roku 2037... kto wie, ile się do tego czasu zmieni w astronomii amatorskiej i w nas samych?

[MateuszW]

18 minut temu, LibMar napisał:

Janusz Wiland z Tomkiem Wężykiem obserwowali zakrycie Saturna, możesz zobaczyć na profilu FB Janusza.

Masz rację, widziałem tą relację. To jak na razie jedyne dwie osoby, o których wiem, że widziały. Przytaczam link do wpisu Janusza:

Gratulacje panowie  @Janusz_W

[zbignieww]

Godzinę temu, MateuszW napisał:

Pojawiły się pierwsze relacje osób próbujących odnaleźć Saturna, poniżej przytaczamy jedną z nich:

 

Ja, wraz z Tomkiem @Aurora postanowiliśmy udać się w (wg nas) najlepsze możliwie miejsce pod względem prognoz na moment zakrycia. Był to obszar na północny zachód od Bielsko Białej. Miejsce to miało znaleźć się w wąskim pasie lekkiego przejaśnienia. Niestety, nawet tam prognozy były niezbyt dobre i do tego stwarzały wrażenie bardzo niepewnych. A biorąc pod uwagę wysokość zjawiska, przewidzenie wyglądu pokrywy chmur na tak długim wymaganym obszarze było całkowicie niemożliwe. Pojechaliśmy więc w to miejsce, 2,5h w jedną stronę, nie mając większych nadziei na realne zobaczenie zakrycia. Ale zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, żeby to prawdopodobieństwo zwiększyć. Po drodze był momenty dość czystego nieba, jednak generalnie przewaga chmur.

 

Na miejscu okazało się, że górna część nieba jest pogodna, ale na wschodzie znajduje się spory wał chmur, bardzo dynamiczny. Była też luka, w której dosłownie przez 30 sekund było widać Księżyc na jakieś 30 min przed zjawiskiem. Niestety, najlepsze zdjęcie jakie zdążyłem zrobić, jest nieostre, jednak i tak sam Saturn był za chmurą.

No i to właściwie tyle. Rozłożyliśmy cały sprzęt, poustawialiśmy jak się dało i z resztami nadziei próbowaliśmy błagać niebiosa o rozstąpienie. Niestety, nasze prośby nie zostały wysłuchane. Pozostało tylko zrobić zdjęcie grupowe dwóch wariatów  

Czujemy się moralnie spełnieni - zrobiliśmy wszystko, co było możliwe, żeby zjawisko zobaczyć. Niestety, pogoda w całej Europie była tak fatalna, że musiały się zdarzyć cud. A nasze modele prognoz są jeszcze daleko przed możliwościami przewidywania takich drobnych przejaśnień...

 

Ktoś wie, kiedy następne zakrycie? Ja nie umiem zupełnie tego nigdzie znaleźć. Wiem tyle, że na zakrycie Jowisza przyjdzie nam poczekać do roku 2037... kto wie, ile się do tego czasu zmieni w astronomii amatorskiej i w nas samych?

To wszystko dlatego, ze za duzo mieliscie tych gratow   

[Agent Smith]

Tia, no to macie na pocieszenie (wystarczy sobie obrócić do góry nogami):

PS. Polecam obadać inne prace Colina Legga - zajefajne i wysmakowane.

 

Edytowane 3 Lutego 2019 przez Agent Smith

[count.neverest]

Jakie to jest piękne, płakać mi się chce, że tego nie widziałem 

[MateuszW]

Ponawiam pytanie, czy ktoś wie lub umie sprawdzić, kiedy będzie następne zakrycie? Warto też sprawdzić to dla innych miejsc świata, bo jest to dość lokalne zjawisko. Być może będzie sens wybrać się na zagraniczne obserwacje, podobnie jak na zaćmienia Słońca.

[Art 69]

Jeżeli chodzi o zakrycia Saturna to Europa swoją szansę ma już za sobą - teraz czas na południowców.   http://asa.usno.navy.mil/SecA/olist19.html

[heweliusz]

2019

http://www.lunar-occultations.com/iota/planets/planets.htm

Lunar Occultations of Planets and Moon close to Planets

https://www.calsky.com/cs.cgi/Moon/13?

Edytowane 3 Lutego 2019 przez heweliusz

[MateuszW]

15 minut temu, Art 69 napisał:

Jeżeli chodzi o zakrycia Saturna to Europa swoją szansę ma już za sobą - teraz czas na południowców.   http://asa.usno.navy.mil/SecA/olist19.html

Ale jaja! 16 lipca będzie zakrycie widoczne z Chile. A ja właśnie będę wtedy w tym miejscu po zaćmieniu Słońca! Co za fart  Dzięki, bo pewnie bym przegapił!

Warto jeszcze zwrócić uwagę, że 28 listopada będzie zakrycie Jowisza, widoczne z Polski. Co prawda Słońce będzie wyżej od Księżyca, ale w teleskopie powinno być coś widać.

[DARK]

Mieszkam ok 20 km od Piotrkowa Tryb skąd obserwował Janusz Wiland. Niebo było bezchmurne w około 90 % ale niestety wał chmur wisiał dokładnie tam gdzie rozgrywało się zakrycie. Miałem jak się okazało złudną nadzieję, że chmury na zakrycie przemieszcza się, Księżyc z nich wyjdzie ale zero nic kicha. A wystarczyło odjechać kilka km na północ by święcić triumf... Te "bezchmurne" niebo jeszcze bardziej wkurzyło niż gdyby było całkowicie zachmurzone. Czekamy więc do 4 I 2025 roku.

Na załączonym zdjęciu zaznaczyłem miejsce gdzie wisiał Księżyc z Saturnem w momencie zakrycia. 

[Agent Smith]

17 hours ago, MateuszW said:

Ponawiam pytanie, czy ktoś wie lub umie sprawdzić, kiedy będzie następne zakrycie? Warto też sprawdzić to dla innych miejsc świata, bo jest to dość lokalne zjawisko. Być może będzie sens wybrać się na zagraniczne obserwacje, podobnie jak na zaćmienia Słońca.

Err, no może, ale jakby to ująć... nie ta sama skala spektakularności zjawiska

[MateuszW]

2 minuty temu, Agent Smith napisał:

Err, no może, ale jakby to ująć... nie ta sama skala spektakularności zjawiska

Wiesz co, na pewno zaćmienie Słońca jest znacznie lepsze, ale takie zakrycie przy dobrym seeingu i wysoko na ciemnym niebie moim zdaniem jest w podobnej lidze. A już zakrycie jednej planety przez drugą uważam za coś lepszego od zaćmienia Słońca (choć takiego zjawiska jak dobrze pamiętam, nie będzie nam dane zobaczyć ). 

[Agent Smith]

40 minutes ago, MateuszW said:

A już zakrycie jednej planety przez drugą uważam za coś lepszego od zaćmienia Słońca (choć takiego zjawiska jak dobrze pamiętam, nie będzie nam dane zobaczyć ). 

Odważne twierdzenie, Mateusz!

[bartoszastro]

Mi niestety nie udało się ujrzeć tego zjawiska. Cholerna pogoda, pokrzyżowała moje plany... No trudno, czekam na następne okazje

[antwito]

Obudził mnie budzik, zerknąłem przez jedno okno, zerknąłem przez drugie i poszedłem spać Nawet najmniejszego przejaśnienia nie było.

 

Jowisz w dzień potrafi być całkiem fajnie widoczny, więc może chociaz z nim się uda w listopadzie.

[MateuszW]

2 godziny temu, Agent Smith napisał:

Odważne twierdzenie, Mateusz!

Niestety niemozliwe do weryfikacji