Skocz do zawartości

Dorabianie złączek, przejściówek i wszystkiego tego czego nie można dostać w sklepach, albo jest absurdalnie drogie.


Piotr4d

Rekomendowane odpowiedzi

Po, nieodżałowanej śmierci Janusz Płeszki, powstała dziura na rynku dorabiania złączek, przejściówek i wszystkiego tego czego nie można dostać w sklepach, albo było/jest absurdalnie drogie. Do tej pory Janusz był naszą złączkologiczną ostoją, i w chwili potrzeby niezmiennie można było się do Niego zgłosić i zawsze otrzymywaliśmy produkt wysokiej jakości.

Teraz chyba wszyscy stoimy przed pytaniem.

Kto aktualnie zajmuje się tego typu usługami?

Podzielcie się swoją wiedzą i kontaktami z osobami lub firmami, które zajmują lub zajmowały się dorabianiem rzeczonych astro akcesoriów.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Złączki dorobi ci precyzyjnie @Mitek.

 

Natomiast dołączam się do pytania.

 

Ja mam problem z refraktorem w postaci (prawdopodobnie) ściśniętych soczewek w celi oraz wyciągu który nie jest na osi soczewki..a sam nie mam umiejętności i sprzętu by poprawić te wady.

Z Januszem byłem umówiony na serwis refraktora..no ale nie zdążyło się to zadziać.

Czy znacie kogoś kto świadczy takie usługi?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Złączke można wykonać w dowolnym zakładzie tokarskim, to nie problem, problemem natomiast jest wykonanie rysunku technicznego bo tokarz musi wiedzieć co ma zrobić. Dla kogoś kto nie ma typowego technicznego wykształcenia w tym zakresie wykonanie rysunku i zlecenie tokarzowi roboty staje się problematyczne

Edytowane przez krzysiek81
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, krzysiek81 napisał:

Złączke można wykonać w dowolnym zakładzie tokarskim

Pytanie za ile? Czy dowolny zakład tokarski będzie miał ochotę na jednostkowe zamówienia? Polecisz coś konkretnego?

18 minut temu, krzysiek81 napisał:

problemem natomiast jest wykonanie rysunku technicznego

Tu właśnie było super u Janusza, bo wystarczyło wykonać rysunek "jakiś". Musiał być on jednoznaczny i czytelny, ale nie musiał spełniać "nadmiarowych/niekoniecznych" zasad rysunku technicznego. Każdy umie narysować przekrój walca i zaznaczyć wymiary, żeby było jasne o co chodzi. Myślisz, że "zwykły" tokarz tego nie odczyta, bo nie będą zastosowane te zasady rysunku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam jestem tokarzem... Jednak teraz nie mam dostępu do maszyny i jestem właśnie po pierwszym etapie rekonstrukcji ścięgna zginacza palca, za dwa, trzy miesiące kolejna operacja, jestem totalnie uziemiony. W moich okolicach akurat sporo zakładów wykonujących takie usługi, sam korzystam z pomocy mojego znajomego jednak on na większą skalę nie będzie tego robił z braku czasu i innych zajęć zawodowych

Edytowane przez krzysiek81
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, MateuszW napisał:

Pytanie za ile? Czy dowolny zakład tokarski będzie miał ochotę na jednostkowe zamówienia? Polecisz coś konkretnego?

Tu właśnie było super u Janusza, bo wystarczyło wykonać rysunek "jakiś". Musiał być on jednoznaczny i czytelny, ale nie musiał spełniać "nadmiarowych/niekoniecznych" zasad rysunku technicznego. Każdy umie narysować przekrój walca i zaznaczyć wymiary, żeby było jasne o co chodzi. Myślisz, że "zwykły" tokarz tego nie odczyta, bo nie będą zastosowane te zasady rysunku?

Proste walcowe elementy to nie problem, gorzej jak trzeba podać rodzaj gwintu, no chyba że  potrafisz sprawdzić za pomocą grzebienia do gwintów jaki to gwint... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, krzysiek81 napisał:

Proste walcowe elementy to nie problem, gorzej jak trzeba podać rodzaj gwintu, no chyba że  potrafisz sprawdzić za pomocą grzebienia do gwintów jaki to gwint... 

No tak. Zazwyczaj są to gwinty typowe, jak M42x0,75. A nietypowe to chyba tylko oddanie tokarzowi pod wymiar. Choć trochę kiepsko, jak element z gwintem ma jakieś soczewki czy coś...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mitek na przestrzeni kilku lat wykonał dla mnie kilka elementów. Przejściówki, oprawy, cele. Zawsze wykonanie bardzo dokładne i ceny satysfakcjonujące. Dużą zaletą była też terminowość wykonanych usług a jeśli była potrzebna zwłoka czasowa to zawsze byłem informowany.

Kiedy potrzebowałem złączek wyczernionych zawsze zamawiałem w Astrokraku. Zresztą Janusz zawsze doradził ewentualne korekty.

 

Firm zajmujących się obróbką i anodowaniem jest sporo ale różnie z wykonaniem jednostkowym. Najczęściej terminy mało atrakcyjne i ceny też nie zachęcają.

Przy zamawianiu kilku, kilkunastu elementów do anodowania może mieć to rację bytu.

Przykładowe firmy z okolic mojego podwórka:

http://ibf.galw.pl/uslugi-galwaniczne/

http://www.anodowanie.warszawa.pl/

http://www.anodal.pl/

http://galmech.pl/#

Jeśli macie coś aktualnie do zlecenia może warto napisać o wycenę i przedstawić na forum jako przykładowe koszty, bo ja aktualnie mam przerwę w zabawie na około kwartał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Tayson napisał:

w trakcie realizacji u Mitek.

Daj znać, jaka cena.

46 minut temu, RMK napisał:

Firm zajmujących się obróbką i anodowaniem jest sporo ale różnie z wykonaniem jednostkowym. Najczęściej terminy mało atrakcyjne i ceny też nie zachęcają.

Przy zamawianiu kilku, kilkunastu elementów do anodowania może mieć to rację bytu.

No właśnie, a u Janusza anodowanie było za darmo!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o Trójmiasto, to w Gdyni przy Armii Krajowej w Fotocomplex zlecałem kilka razy przetoczenie, gwintowanie, nie wiem jak z wykonaniem całej złączki, pewnie to nie problem. Mają kontakt to człowieka, który wykonuje takie rzeczy. W ogóle bardzo ciężko znaleźć tokarza, jakiegokolwiek, a wykonałem kilkanaście telefonów na kontakty z internetu. Rozmawiałem ze znajomym zegarmistrzem, to powiedział wprost, że tacy ludzie już poumierali albo im zakłady zrujnował chiński zalew wszelaki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawniej w każdym zakładzie w którym był zdolny tokarz, można było wykonać różne złączki za przysłowiową flachę. Problemem było zdobycie odpowiedniego materiału. Teraz rolę się odwróciły, łatwiej o materiał niż o fachowca.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy inaczej, Janusza nikt nie zastąpi. Pisałem - Janusz potrzebuję na szybko adapter z FLI Atlas na STL podawałem link do obrazka jak wygląda oryginał  - za dwa dni miałem. Oba wymiary calowe miały i gwinty też...i cenę 1/4 oryginału.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich Forumowiczów,

 

Ledwo co wspominaliśmy Janusza na Jego pogrzebie... Myślałem, że to jeszcze trochę potrwa, ale cóż, karawana jedzie dalej, szybciej niż myślałem.

Powiem tak: zastąpić Janusza będzie ciężko - On jest(był) NIEZASTĄPIONY,  ale można Go trochę ponaśladować.

 

Dysponuję własnym parkiem maszynowym (tokarka i frezarka CNC), kilkuletnim doświadczeniem w toczeniu i frezowaniu, ale co najważniejsze dysponuje prawie 30letnim doświadczeniem w astro-mechanice i astrofotografii cyfrowej. Zbudowałem własnoręcznie kilka teleskopów. Jako pierwszy w Polsce (a właściwie chyba na świecie) wykonałem wodne chłodzenie do Canona (300D). Wymyśliłem, zaprojektowałem i wprowadziłem niezliczoną ilość modyfikacji montaży od Heq-5 do AP1200.

Brałem udział w budowie oraz uruchamianiu kilku obserwatoriów, jestem (współ)właścicielm dwóch zdalnych, zrobotyzowanych obserwatoriów w kraju oraz za granicą i czasami zastanawiam się, co mnie bardziej pasjonuje: astrofotografia, czy rozwiązywanie problemów związanych ze sprzętem, siedzenie przy teleskopie, czy programowanie wszystkiego tak, żeby "zrobiło się samo" :) 

Ostatnimi osiągnięciami są własnoręcznie zaprojektowany i wykonany mały przenośmy montaż paralaktyczny oraz precyzyjny 2" i 3" fokuser o nośności ~5kg. Po dopracowaniu wyglądu zewnętrznego niedługo trafią do produkcji seryjnej. W planie mam jeszcze kilka AstroZabawek :)

Najświeższym doświadczeniem była naprawa fabrycznie nowej kamery ATIK One 6, która została dostarczona przez dystrybutora z uszkodzonym kołem filtrowym i niedziałającym wentylatorem nad peltirem.

 

Reasumując (chyba) jestem w stanie zaproponować pomoc w:

- rozwiązywaniu przeróżnych problemów sprzętowych (od projektu po gotowe rozwiązanie),

- modyfikacji, regulacji i tuningowaniu montaży (również docieranie przekładni),

- kolimacji teleskopów,

- w tym wymiany seryjnych elementów składowych na modyfikowane np. dla potrzeb astrofotografii,

- doradztwie w kwestii doboru sprzętu pod konkretne zastosowanie,

- kompletacji sprzętu, ustawienia go, uruchomienia i serwisowania (tutaj niestety nie będę handlował seryjnym sprzętem).

- konfiguracji wszelkiego rodzaju sterowników, konfiguracji oprogramowania do akwizycji oraz obróbki (Ascom, MaxIm, FocusMax, TheSky, CCDCommander, PS),

- organizacji i konfiguracji sprzętu oraz obserwatorium w wersji zdalnej w Polsce oraz za granicą.

 

Inżynierskie podejście mechaniczno-elektryczne gwarantowane. Moje wypowiedzi nt. ATM i nie tylko są do znalezienia na tym (i nie tylko tym) forum.

Stronka wraz z cennikiem jest ciągle w budowie - nie sądziłem, że przyda się tak szybko. Pracuję.

 

pozdrawiam Tomasz Piwek

  • Lubię 8
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Tom-cio napisał:

Witam Wszystkich Forumowiczów,

 

Ledwo co wspominaliśmy Janusza na Jego pogrzebie... Myślałem, że to jeszcze trochę potrwa, ale cóż, karawana jedzie dalej, szybciej niż myślałem.

Powiem tak: zastąpić Janusza będzie ciężko - On jest(był) NIEZASTĄPIONY,  ale można Go trochę ponaśladować.

 

Dysponuję własnym parkiem maszynowym (tokarka i frezarka CNC), kilkuletnim doświadczeniem w toczeniu i frezowaniu, ale co najważniejsze dysponuje prawie 30letnim doświadczeniem w astro-mechanice i astrofotografii cyfrowej. Zbudowałem własnoręcznie kilka teleskopów. Jako pierwszy w Polsce (a właściwie chyba na świecie) wykonałem wodne chłodzenie do Canona (300D). Wymyśliłem, zaprojektowałem i wprowadziłem niezliczoną ilość modyfikacji montaży od Heq-5 do AP1200.

Brałem udział w budowie oraz uruchamianiu kilku obserwatoriów, jestem (współ)właścicielm dwóch zdalnych, zrobotyzowanych obserwatoriów w kraju oraz za granicą i czasami zastanawiam się, co mnie bardziej pasjonuje: astrofotografia, czy rozwiązywanie problemów związanych ze sprzętem, siedzenie przy teleskopie, czy programowanie wszystkiego tak, żeby "zrobiło się samo" :) 

Ostatnimi osiągnięciami są własnoręcznie zaprojektowany i wykonany mały przenośmy montaż paralaktyczny oraz precyzyjny 2" i 3" fokuser o nośności ~5kg. Po dopracowaniu wyglądu zewnętrznego niedługo trafią do produkcji seryjnej. W planie mam jeszcze kilka AstroZabawek :)

Najświeższym doświadczeniem była naprawa fabrycznie nowej kamery ATIK One 6, która została dostarczona przez dystrybutora z uszkodzonym kołem filtrowym i niedziałającym wentylatorem nad peltirem.

 

Reasumując (chyba) jestem w stanie zaproponować pomoc w:

- rozwiązywaniu przeróżnych problemów sprzętowych (od projektu po gotowe rozwiązanie),

- modyfikacji, regulacji i tuningowaniu montaży (również docieranie przekładni),

- kolimacji teleskopów,

- w tym wymiany seryjnych elementów składowych na modyfikowane np. dla potrzeb astrofotografii,

- doradztwie w kwestii doboru sprzętu pod konkretne zastosowanie,

- kompletacji sprzętu, ustawienia go, uruchomienia i serwisowania (tutaj niestety nie będę handlował seryjnym sprzętem).

- konfiguracji wszelkiego rodzaju sterowników, konfiguracji oprogramowania do akwizycji oraz obróbki (Ascom, MaxIm, FocusMax, TheSky, CCDCommander, PS),

- organizacji i konfiguracji sprzętu oraz obserwatorium w wersji zdalnej w Polsce oraz za granicą.

 

Inżynierskie podejście mechaniczno-elektryczne gwarantowane. Moje wypowiedzi nt. ATM i nie tylko są do znalezienia na tym (i nie tylko tym) forum.

Stronka wraz z cennikiem jest ciągle w budowie - nie sądziłem, że przyda się tak szybko. Pracuję.

 

pozdrawiam Tomasz Piwek

Oksydacja zlaczek alu? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Piotr4d napisał:

Ja jeszcze mam nadzieję, że znajdzie się kontynuator dzieła Janusza i Astrokrak będzie reaktywowany.

Jak to napisał mój dobry Kolega: "obawiam się, że Astrokrak to był "one man show". W 100% się z nim zgadzam. Dla mnie wskrzeszenie Astrokraka bez Janusza to jakaś abstrakcja. Chętni  z pewnością by się znaleźli, ale Astrokrak to był hmm, "stan umysłu". To osoba Janusza go stanowiła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.