Skocz do zawartości

Super matryca CMOS


Behlur_Olderys

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

Właśnie przyuważyłem idealną matrycę CMOS do astrofoto (nawet producent zauważa jej przydatność do podobnych zastosowań).

Full HD, pełna klatka, 100fps/USB3, piksele - uwaga! - 19um.

 

Tadam!

https://www.phase1vision.com/sensors/canon-sensors/area-scan-sensors/19-micrometer-full-hd-cmos

 

Ciekawe, czy wyda ktoś kamerę z tym sensorem? Nie jestem pewien na 100%, ale głębia bitów to chyba 16b, (16 analog channels?) przy studni 61k.

 

Taką matrycę można włożyć nawet do takiego monstrum:

http://planewave.com/products-page/telescopes/20-inch-cdk-optical-tube-assembly/

 

I focić elegancką, wygodną skalą 1.2"/px.

Czy ktoś coś słyszał jeszcze o tym, albo podobnym cudeńku?

 

Przy okazji chciałbym zauważyć pewną lukę w naszym astrofoto - lukę dużych apertur.

Nie wierzę, że ludzi nie stać na naprawdę duże lustra, w stylu 16" albo 20". Wydaje mi się, że to właśnie nie cena, ale ogniskowa zabija chęć kupienia tego typu sprzętu.

Dużą ogniskową trudno prowadzić, a seeing sprawia, że efektywnie i tak nic nie zyskujemy większą aperturą.

Tymczasem tego typu duży piksel (jeszcze raz - 19um!!!) powoduje, że skala drastycznie nam spada, więc problemem jest tylko waga tuby :)

 

 

 

 

  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, count.neverest napisał:

Ta matryca była zaprezentowana chyba już w 2013? Na razie jakoś nie chce trafić pod strzechy.

Rzeczywiście, widzę jakieś pojedyczne artykuły datowane na 2013, ale miałem wrażenie, że jednak premiera miała miejsce latem 2018 - efekt marketingu, być może?

W każdym razie nawet producent pisze:

 

Cytat

The 35MMFHDXSCA features a full readout resolution of 2160 x 1280, which enables its use in applications requiring large image capture areas, such as astronomy. 

 

Co jak dla mnie jest dziwne, przecież to ultra nisza...

 

 

BTW:
O, jest i kamera z tym wspaniałym sensorem - nawet mamy bagnet EF :)

https://www.ceneo.pl/47076638

Bagatela, 88k zł :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, Behlur_Olderys napisał:

BTW:
O, jest i kamera z tym wspaniałym sensorem - nawet mamy bagnet EF :)

https://www.ceneo.pl/47076638

Bagatela, 88k zł :)

A już miałem nadzieję, że to będzie rewolucja :) Przy takiej cenie możemy sobie pomarzyć. Szkoda też że to nie lustrzanka, bo łatwiej byłoby przystosować do astrofoto. Tu są jakieś nieznane wyjścia filmowe i brak możliwości nagrywania w środku :) Ale jest chłodzenie, choć chyba bez peltiera?

Do zórz polarnych rozwiązanie idealne (no może gdyby jeszcze był ekran i nagrywanie na wewnętrzną pamięć). A7SII się nie umywa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Behlur_Olderys napisał:

Przy okazji chciałbym zauważyć pewną lukę w naszym astrofoto - lukę dużych apertur.

Nie wierzę, że ludzi nie stać na naprawdę duże lustra, w stylu 16" albo 20".

Co to znaczy luka? Znam kilka osób, masz też moje zdjęcia 400mm/2800mm. Efektywna praca z takimi teleskopami to budżety idące w setki tysięcy, a sama kamera to najmniejszy problem. Nie mam już zdrowia do zabawy takimi kolosami. Cenię sobie teraz prostotę i przyjemność.

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Adam_Jesion napisał:

Co to znaczy luka? Znam kilka osób, masz też moje zdjęcia 400mm/2800mm. Efektywna praca z takimi teleskopami to budżety idące w setki tysięcy, a sama kamera to najmniejszy problem. Nie mam już zdrowia do zabawy takimi kolosami. Cenię sobie teraz prostotę i przyjemność.

Ale nie zgodzisz się Adamie, że takie ogniskowe nie mają żadnego sensu w kamerach z "przeciętnym" rozmiarem piksela? Ja tak właśnie myślę patrząc na teleskopy z wielką ogniskową w sklepach - "po co oni to sprzedają, jak nasz seeing nigdy nie pozwoli na sensowne użycie takiej skali".

Moim zdaniem mamy 3 wyjścia na sensowne używanie wielkich ogniskowych - wyjazd do Chile, zakup optyki adaptatywnej albo zakup kamery z wielkimi pikselami. Niestety każda z tych opcji jest jest bardzo droga lub nierealna :P

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, MateuszW napisał:

Ale nie zgodzisz się Adamie, że takie ogniskowe nie mają żadnego sensu w kamerach z "przeciętnym" rozmiarem piksela? Ja tak właśnie myślę patrząc na teleskopy z wielką ogniskową w sklepach - "po co oni to sprzedają, jak nasz seeing nigdy nie pozwoli na sensowne użycie takiej skali".

Moim zdaniem mamy 3 wyjścia na sensowne używanie wielkich ogniskowych - wyjazd do Chile, zakup optyki adaptatywnej albo zakup kamery z wielkimi pikselami. Niestety każda z tych opcji jest jest bardzo droga lub nierealna :P

Ale przecież nikt do 3 metrów nie wkłada ASI1600 z malutkim pikselem. Ja miałem do swojej 16"-tki z ogniskową prawie 3m dobrane 9 mikronów (KAF16803) i to dawało bardzo dobry sampling (2-3x seeing). Z drugiej strony ostatni mój Pacman jest zrobiony z RC-ka z ogniskową 2,5 metra i pikselem 6 mikronów (KAF16200). Pewnie to najlepsza rozdzielczość Pacmana jaką zrobiono z PL. Czy warto? Każdy musi sobie sam odpowiedzieć. W każdym razie to zdjęcie było możliwe tylko dzięki montażowi (ASA DDM85). Inaczej byłaby męczarnia.

Kiedyś jeżeli chciałeś mieć wielką skalę, to nie miałeś wyjścia. A dzisiaj - niektórzy z malutkich APO robią zdjęcia w skali, jaką kiedyś oglądaliśmy z dużych RC i wielkich pikseli. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Astrofoto jakby można robić z użyciem teleskopu dowolnej średnicy. W takich większych teleskopach przy dużym pikselem może być podobna skala kosztem rozdzielczości, jednak czasy ekspozycji będą już X razy krótsze do osiągnięcia podobnego efektu. Zgodzę się z Adamem, że do robienia fotek nie ma już tak wielkiego znaczenia, skoro zawsze można wydłużać czas akwizycji.

 

Mimo to, też wiążę nadzieję pod kątem zastosowania w fotometrii. Co prawda, nie mam dużego teleskopu (musiałby być serio jakiś SCT 14" czy CDK), bo dopiero w większym z tą kamerą dostaniemy pole widzenia w miarę bliskie temu, co mam obecnie. Dostęp do referencyjnych pozostanie ten sam, ale średnica umożliwia Ci uzyskanie 4-9x pomiarów, a więc dokładność wzrośnie 2-3x dla tego samego czasu integracji. To kolosalna różnica. Cena może być zbyt wysoka z powodu braku konkurencji, albo faktycznie i tak musimy wydać dziesiątki tysięcy na teleskop/montaż, aby to miało już jakiś sens. Jakby była za 30K, powiedziałbym, że "ujdzie".

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Adam_Jesion napisał:

Zaletą dużych teleskopów jest to, że możesz robić takie rzeczy: 

 

 

szczególnie polecam uwadze ten post: 

 

Marzec 2013 :) no, trochę luki jest :)

Mi osobiście takie zdjęcia się bardzo podobają. Niestety, jest ich raczej mało w porównaniu do M42 czy Pamelicanów różnej maści. Domyślam się, że nie mogę kazać ludziom lubić to, co ja - jestem w złym miejscu krzywej Gaussa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, Behlur_Olderys napisał:

Marzec 2013 :) no, trochę luki jest :)

Mi osobiście takie zdjęcia się bardzo podobają. Niestety, jest ich raczej mało w porównaniu do M42 czy Pamelicanów różnej maści. Domyślam się, że nie mogę kazać ludziom lubić to, co ja - jestem w złym miejscu krzywej Gaussa :)

Tu raczej chodzi o trudność obiektów i to że wolę zrobić ładne dwa zdjęcia łatwego obiektu niż jedno średnie trudnego obiektu. Bo samo zdjęcie czegoś ciemnego super, ale weź zrób to canonem, ciężko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Behlur_Olderys napisał:

Marzec 2013 :) no, trochę luki jest :)

Mi osobiście takie zdjęcia się bardzo podobają. Niestety, jest ich raczej mało w porównaniu do M42 czy Pamelicanów różnej maści. Domyślam się, że nie mogę kazać ludziom lubić to, co ja - jestem w złym miejscu krzywej Gaussa :)

No nie, to nie jest kwestia "lubię"/"nie lubię". To trochę jak w astronautyce różnica między lotem suborbitalnym na 60 km, a operowanie na orbicie 300km. Niby niewielka różnica, a technologicznie, kompetencyjnie i finansowo przepaść.

Wielkie teleskopy to wielkie wyzwania z mechaniką, która jest kosmicznie wrażliwa na warunki. Prawda jest taka, że teleskop np. 16-20"f8, który waży np 50-60 kg, powinien w rzeczywistości ważyć 300-500kg, żeby być odpowiednio sztywny. Zobacz, jak są montowane kamery w teleskopach profesjonalnych, a jak je sobie montujemy np. w takiej 16".
image.png
Tu pierwszy przykład z brzegu. I tak to powinno wyglądać. Niestety producenci sprzętu amatorskiego muszą trzymać się odpowiedniej masy, bo na rynku nie ma wiele montaży, które mogą nosić teleskopy kilkuset kilogramowe.

Wracając do tego co mamy, to musisz liczyć, że np. 16" RC sensownej klasy (choć nie ferrari) to wydatek ok. 100 tys., do tego montaż to kolejne c.a 80 tys., kamera odpowiednia 60 tys. zł, adaptery, korektory etc. to następne kilkanaście, kilkadziesiąt tysięcy. Dla przykładu, same moje przeciwwagi do 16" kosztowały mnie jakieś 8 tys zł. Odpowiedni dovetail CNC tyle, co fajne mobilne APO. Jak już wszystko masz, włącznie z wieloletnim doświadczeniem, żeby to ogarnąć, to musisz jeszcze gdzieś to wstawić. Budujesz obserwatorium, więc topisz następne spore pieniądze. A potem się okazuje, że cała ta inwestycje wartości domu, pozwala ci robić kilka zdjęć rocznie. Koszt 1 zdjęcia wynosi kilka-kilkanaście tysięcy złotych - o ile uda ci się je zrobić, bo ilość problemów i wyzwań, która pojawia się w takim zestawie, jest 100x większa, niż przy zestawie za 3 tys zł.

99% moich astrofotograficznych kolegów z całego świata po osiągnięciu etapu 16-20", po wielu latach wracają do małych teleskopów i zaczynają skupiać się na przyjemności. W Polsce było/jest podobnie. Ja przeszedłem taką samą ścieżkę. Zapytaj @Jarzyna B. dlaczego już nie chce mieć nic wspólnego z dużymi teleskopami i kamerami.

Oczywiście nie wykluczam powrotu do wielkich teleskopów, ale nie wiem, co by musiało się stać. No chyba, że wkręcę się w science kiedyś, bo tu benefity są bardzo istotne i duże teleskopy pozwalają robić rzeczy, których małym sprzętem w ogóle nie ugryziesz. 

W tej chwili astrofotografię uprawiam dla frajdy i ew. sprzedawania jej w Astrography.com. A do tego nie potrzebuję frustrującego sprzętu za kilkaset tysięcy.

  • Lubię 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Adam_Jesion napisał:

No nie, to nie jest kwestia "lubię"/"nie lubię". To trochę jak w astronautyce różnica między lotem suborbitalnym na 60 km, a operowanie na orbicie 300km. Niby niewielka różnica, a technologicznie, kompetencyjnie i finansowo przepaść.

Wielkie teleskopy to wielkie wyzwania z mechaniką, która jest kosmicznie wrażliwa na warunki. Prawda jest taka, że teleskop np. 16-20"f8, który waży np 50-60 kg, powinien w rzeczywistości ważyć 300-500kg, żeby być odpowiednio sztywny. Zobacz, jak są montowane kamery w teleskopach profesjonalnych, a jak je sobie montujemy np. w takiej 16".
image.png
Tu pierwszy przykład z brzegu. I tak to powinno wyglądać. Niestety producenci sprzętu amatorskiego muszą trzymać się odpowiedniej masy, bo na rynku nie ma wiele montaży, które mogą nosić teleskopy kilkuset kilogramowe.

Wracając do tego co mamy, to musisz liczyć, że np. 16" RC sensownej klasy (choć nie ferrari) to wydatek ok. 100 tys., do tego montaż to kolejne c.a 80 tys., kamera odpowiednia 60 tys. zł, adaptery, korektory etc. to następne kilkanaście, kilkadziesiąt tysięcy. Dla przykładu, same moje przeciwwagi do 16" kosztowały mnie jakieś 8 tys zł. Odpowiedni dovetail CNC tyle, co fajne mobilne APO. Jak już wszystko masz, włącznie z wieloletnim doświadczeniem, żeby to ogarnąć, to musisz jeszcze gdzieś to wstawić. Budujesz obserwatorium, więc topisz następne spore pieniądze. A potem się okazuje, że cała ta inwestycje wartości domu, pozwala ci robić kilka zdjęć rocznie. Koszt 1 zdjęcia wynosi kilka-kilkanaście tysięcy złotych - o ile uda ci się je zrobić, bo ilość problemów i wyzwań, która pojawia się w takim zestawie, jest 100x większa, niż przy zestawie za 3 tys zł.

99% moich astrofotograficznych kolegów z całego świata po osiągnięciu etapu 16-20", po wielu latach wracają do małych teleskopów i zaczynają skupiać się na przyjemności. W Polsce było/jest podobnie. Ja przeszedłem taką samą ścieżkę. Zapytaj @Jarzyna B. dlaczego już nie chce mieć nic wspólnego z dużymi teleskopami i kamerami.

Oczywiście nie wykluczam powrotu do wielkich teleskopów, ale nie wiem, co by musiało się stać. No chyba, że wkręcę się w science kiedyś, bo tu benefity są bardzo istotne i duże teleskopy pozwalają robić rzeczy, których małym sprzętem w ogóle nie ugryziesz. 

W tej chwili astrofotografię uprawiam dla frajdy i ew. sprzedawania jej w Astrography.com. A do tego nie potrzebuję frustrującego sprzętu za kilkaset tysięcy.

Dzięki Adam, że nie kwitujesz tych moich teoretycznych rozważań w kilku słowach, ale realnie naświetlasz problem. To bardzo wartościowe, co piszesz. 

 

Z tej perspektywy jestem ciekaw czy naukowe obserwatoria w sensie - państwowe - nie liczą się z kosztami? Kto tam to ogarnia? Muszą mieć takiego swojego guru od sprzętu bo inaczej - z tego co mówisz - to nie widzę...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj:

https://www.youtube.com/watch?v=2WnGhbub6LM

 

jest pokazana ciekawa kamera ccd - pixel 15um, rozdzielczość 4096/4069, senor 61,4mm x 61,4mm, 16bitów, studnia 50k, waga około 9 kg.

 

Co najlepsze sekwenator, z którego została ta kamera wyciągnięta można kupić już za 1000$.

Czyli w porównaniu do kamer pro - prawie darmo.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Behlur_Olderys napisał:

Dzięki Adam, że nie kwitujesz tych moich teoretycznych rozważań w kilku słowach, ale realnie naświetlasz problem. To bardzo wartościowe, co piszesz. 

 

Z tej perspektywy jestem ciekaw czy naukowe obserwatoria w sensie - państwowe - nie liczą się z kosztami? Kto tam to ogarnia? Muszą mieć takiego swojego guru od sprzętu bo inaczej - z tego co mówisz - to nie widzę...

 

Przy tego typu zamówienia publicznych to są albo baaardzo grube projekty idące w miliony, czy dziesiątki milionów (jak profesjonalne obserwatoria) i tam budowane są całe zespoły do maintenance'u. Jeżeli zaś pro obserwatorium bazuje na sprzęcie semi-pro (typu ASA, czy Planewave), to w przetargu zawsze liczony jest koszt instalacji i supportu. Na ogół jest to bardzo duża suma, choć w praktyce niekoniecznie dobrze to działa. Wspomnę tu historię Planewave CDK700 z Poznania (Mickiewicza), gdzie nie mogli odpalić tego setupu przez kilkanaście miesięcy, jak nie kilka lat. Ekipa z PW USA miała przylecieć, ale jakoś się nie spieszyli i sprawa trwała bardzo długo. W sumie, to nie wiem, czy do dzisiaj rozwiązali te problemy (o ile dobrze pamiętam to właśnie z kolimacją).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.