Skocz do zawartości

Tygodnik Astropolis - Udostępnij swoje projekty, postępy, odkrycia i wskazówki


Rekomendowane odpowiedzi

Spróbujmy wdrożyć nowy stały blok programowy na Astropolis, który ma trochę zastąpić statusy, ale w bardziej uporządkowany sposób. Zobaczymy, czy pomysł się przyjmie :)

 

Użyj tego wątku, aby udostępnić postępy tego, nad czym ostatnio pracujesz/pracowałeś. Zdjęcia, filmy, wpisy na blogu, tekst, cokolwiek, czym się zajmujesz i co zaprząta twój walny czas. Dla jasności - to nie musi być tylko super ściśle związane z astronomią/astrofotografią (choć kontekst jest wskazany), bo jeżeli masz ciekawą zajawkę, to też oczywiście możesz nas tym zaciekawić. A może pracujesz nad jakimś projektem i chciałbyś się podzielić wczesną wersją? Nie ma nic cenniejszego niż informacja zwrotna od społeczności. Nie czekaj - podziel się nim z nami :)

Cel?

- angażowanie nas użytkowników w ciekawe tematy
- inspirowanie i zarażanie nowymi rzeczami, bo wiem, że praktycznie każdy coś tam sobie robi, ale nie bardzo ma gdzie podzielić się tymi emocjami

- fajna zabawa :)

  • Lubię 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O proszę. Już się czegoś nowego dowiedziałem :) A powiedz mi, kto jest waszym klientem w tym projekcie? Czy dobrze rozumiem, że właściciel obiektu/organizator? To nie jest gadżet dla konsumenta - prawda?

PS. Sama technologia faktycznie ma znacznie szersze potencjalne zastosowania. Powodzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza sie, odbiorca beda same stadiony sportowe czy hale widowiskowe. Nie wiem, na ile moge zdradzac szczegoly projektu...

Napisalem aplikace przeliczajaca numer siedziska kibica na kat wychylenia kamery. To argument dla rotora z zainstalowanym aparatem.

 

Planuje tez wykonac GoTo dla green laser pointera (w moim przypadku raczej latarki o skupionej wiazce - nie stanowiacej zagrozenia dla wzroku). W aplikacji mobilnej wpisujemy RA i DEC zadanego obiektu, a platforma wskazuje zadany punkt na niebie. W ten sposob za grosze mozna wykonac (niezbyt dokladne) GoTo dla Dobsonow.

Edytowane przez r.ziomber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, r.ziomber napisał:

Zgadza sie, odbiorca beda same stadiony sportowe czy hale widowiskowe. Nie wiem, na ile moge zdradzac szczegoly projektu...

Napisalem aplikace przeliczajaca numer siedziska kibica na kat wychylenia kamery. To argument dla rotora z zainstalowanym aparatem.

 

Planuje tez wykonac GoTo dla green laser pointera (w moim przypadku raczej latarki o skupionej wiazce - nie stanowiacej zagrozenia dla wzroku). W aplikacji mobilnej wpisujemy RA i DEC zadanego obiektu, a platforma wskazuje zadany punkt na niebie. W ten sposob za grosze mozna wykonac (niezbyt dokladne) GoTo dla Dobsonow.

Dobre :) Możesz w zasadzie zbudować coś na wzór asystenta/przewodnika dla ludzi, którzy nie znają topografii nieba. Taki dodatek dla appki mobilnej wskazujący obiekt na niebie. 
Jaką dokładność kątową dałoby się uzyskać z takiego gadżetu? Pewnie problemem byłaby jak zwykle synchronizacja z niebem (gps + inne sensory potrzebne).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Krzychoo226 napisał:

To ja może podepnę tutaj ten wątek:

Paski, silniki, łożyska, enkodery i sterowniki są już u nas, czekamy na cięcie CNC i frez wałków zębatych na koła napędów. Trzymamy kciuki by na wiosennym zlocie mieć już gotowy montaż :)

Masz jakiś nowy update, bo bardzo kibicuję temu projektowi. Przydałoby się wreszcie jakiś polski montaż skomercjalizować :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy okazji - mój projekt ATM na najbliższą chwilę to przeróbka dovetaila w DDM85. Nie mam jak założyć teleskopu z mniejszym dovetailem (Losmandy, czy Vixen). ASA wymyśliła w tych montażach bardzo szerokie siodło 10" i trzeba kombinować. Szkoda mi palić kasę na dodatkowy tak szeroki dovetail. Muszą jakoś zawiesić 86-stkę APO na tych kolosie. Potem pozostanie jeszcze wynalezienie jakiegoś patentu, żeby obciążyć ten zestaw. Tak, dobrze czytacie :D Żeby to zadziałało, to muszę dołożyć wiele kilogramów do teleskopu, bo inaczej DDM nie ruszy. Zestaw jest za lekki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Adam_Jesion napisał:

Masz jakiś nowy update, bo bardzo kibicuję temu projektowi. Przydałoby się wreszcie jakiś polski montaż skomercjalizować :P

Jakichś większych updatów nie mam niestety. Od ostatniego postu delikatnie uprościliśmy konstrukcję mechaniczną montażu. Nawiązaliśmy też współpracę z Campussternwarte i AstroProService, w oparciu o prototyp będziemy decydować się na któryś z tych 2 sterowników. Prototyp będzie mógł pracować z i bez enkoderów, na serwach lub krokowcach więc przetestujemy każdy z tych wariantów :) Jest tez opcja podłączenia enkoderów absolutnych, ale tego jeszcze nie badałem.

Tak naprawdę stopują nas teraz zakłady CNC które terminy realizacji podają w postaci "możliwe, że w ciągu X tygodni".

Mam nadzieję że tak jak w przypadku większego zamówienia cena CNC spada o połowę tak i terminy będą krótsze...

Edytowane przez Krzychoo226
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm... to nie kwalifikuje się do żadnego projektu, kontekst nie ma nic wspólnego z astronomią ( chociaż ociera się nieco o matematykę, konkretnie o teorię liczb chyba ) - ale podzielę się tym

 

Swego czasu, gdy byłem dłużej uziemiony na łóżku - rozwiązywałem jakiś kwadrat magiczny o boku 4 x 4 cyferek. Kto nie wie, o co chodzi , wyjaśniam:

suma cyfr w poszczególnych wierszach, suma cyfr w poszczególnych kolumnach i sumy cyfr w obu przekątnych - są takie same !

Wierszy jest w tym przypadku 4 , kolumn tak samo , obie przekątne mają tę samą liczbę cyferek.

 

Drogą różnych przemyśleń i przymiarek - a zacząłem od podstawowego i najłatwiejszego kwadratu 4 x 4 cyferki  - doszedłem do metody, w której mogę

utworzyć nieskończenie wielki kwadrat magiczny, który ma tylko jeden warunek brzegowy : każdy kolejny kwadrat przed właśnie utworzonym ma w swoim

boku 2x więcej cyferek . Więc jeśli podstawowy kwadrat ma 4 x 4 cyferek, kolejne będą miały : 8x8, 16x16, 32x32, 64x64 ... itd

Tę zabawę skończyłem właśnie na kwadracie 64 x 64 - co znaczy że w poszczególne okienka wpisałem w sumie  64 x 64 = 4096 cyferek  !!!  :)

 

Poniższe 2 fotki przedstawiają całą tablicę i samo jej centrum.
 

No i zaczęły się fantazje, jak by to można było wykorzystać ... zauważyłem, że komputery, w miare jak płynął czas , zwiększały pamięć

operacyjną RAM właśnie w tym postępie :  64, 128, 256...  albo ze składając takie  wypełnione "arkusze" jeden na drugim, przy czym kazdy kolejny jest obrócony

np. o 90 st - dojdziemy np. do sześcianu, który mogłby posłużyć do stworzenia np..... szyfru  :) Takie sobie fanaberie, które skończyły się wstawieniem

arkusza za meblościankę :)

 

Albo ułożenie zadania szachowego , mat w iluś tam posunięciach .  Zwykle dla rozrywki podaje się w niektórych czasopismach " Mat w 3 posunięciach "  a cały urok zadania polega na tym, że pierwszy ruch białych , który wymusza taki a nie inny ruch czarnych - i tak w następnym a w trzecim czarne dostają mata - ten pierwszy ruch

jest przygotowawczy, podstępny, bez szachowania czarnego króla.

Takich zadań zrobiłem kilka, ale nie tak ładne, jak konstruują to wytrawni "kompozytorzy" .

 

No a udało mi się ułożyć mat w 10 posunięciach !!!!   Każdy ruch białych wymusza jedno, jedyne posunięcie czarnych - które powoduje, że te czarne nie dostaną tego mata wcześniej, niż przy 10 - tym  posunieciu białych

Skazą na skądinąd ciekawej mojej  kompozycji matowania jest to, że u mnie już 1 ruch białych zaczyna się szachem - i tak jest do końca. Czarny król cały czas jest nękany szachowaniem !   Dałem to do oceny pewnemu czeskiemu szachiście, który prowadził kącik szachowy  -  odpowiedział mi, że komputer tyłe ruchów nie analizuje ( a było to ok. 20 lat temu ),

na "reczne" sprawdzanie nie ma czasu - ale że pomysł b. ciekawy, tylko szkoda, że już w pierwszym ruchu jest szach białymi. Gdyby ten pierwszy ruch

był bez szachu, przygotowawczy i analizy potwiedziły by poprawność - mógłbym śmiało dać kompozycję do konkursu .

 

Zakończę te dywagacje " nieśmiertelnym problemem " czyli kompozycją matowania w 9 posunięciach , opracowaną przez Austriaka Konrada Bayera

w 1856 r  i opublikowaną w angielskim czasopiśmie " The Era " .  To się w pale nie mieści, co ten 28 - letni wtedy Austriak wymyślił !!!  

Bo to nie chodzi o formalne zamatowanie, ale o całą kompozycję, jej logikę i piękno !    

Kogo by to ewentualnie bliżej zaunteresowało, odsyłam do " Szachy od a do z " autorstwa  Władysława Litmanowicza i Jerzego Giżyckiego .

 Mogę też ewent. posłać w mailu ustawienie figur i ruchy matujące .  Oczywiście pierwszy ruch przygotowawczy niepozorny, dziwny , bez szachu.

Potem narasta napięcie , osaczanie , wybijanie wszystkich prawie figur białych  ( które przecież mają matować !!! ) - az w końcu biały, niepozorny cały czas

pioneczek daje tego MATA  !   Dreszcze po plecach !   :):)  :)

 

NIe zanudziłem ?????   :)

 

 

 

 

 

DSC02836.JPG

DSC02837.JPG

Edytowane przez zbignieww
  • Lubię 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Adam_Jesion napisał:

Muszą jakoś zawiesić 86-stkę APO na tych kolosie. Potem pozostanie jeszcze wynalezienie jakiegoś patentu, żeby obciążyć ten zestaw. Tak, dobrze czytacie :D Żeby to zadziałało, to muszę dołożyć wiele kilogramów do teleskopu, bo inaczej DDM nie ruszy. Zestaw jest za lekki.

A może by tak zainwestować w 4x 86Q i 4 kamery? :D

Albo 4 razy szybsza akwizycja materiału, albo 4 razy większe pole widzenia ;) Z pewnością nie byłoby problemu z wagą :D

 

Pozdrawiam

Tomek

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Newton Minimo 300/1500

 

Bazą była optyka i części mechaniczne SW 300/1500 Black Diamond. Konstrukcja wzorowana na Lazzarotti Gladio.

 

Szukacz Takahashi 7x50 z podświetlanym krzyżem.

 

Wnętrze tubusa i powierzchnia kształtownika skierowana ku drodze optycznej są wyklejone welurem w celu eliminacji odblasków. Otwory technologiczne pozamykane plastikowymi zaślepkami.

Pająk okrągły, wewnątrz także będzie wyklejony welurem po ostatecznej regulacji i kolimacji. Mocowanie lustra wtórnego można zamienić na kamerę o średnicy 1.25 cala umieszczając ją w ognisku głównym. Celę LG przesuwa się wtedy do tyłu w obejmie.

Wyciąg oryginalny SW. Dodatkowo zainstalowałem focuser elektryczny . Kabel focusera jest przedłużony i zakończony gniazdkiem w okolicy osi obrotu.

Teleskop rozkłada się na dwie części- tubus ( waga ok. 10 kg) i kształtownik z pająkiem i dovetailem.

Waga całości 14,850 kg.

Zdjęcia poniżej.

Wygląd ogólny:

Ogolny.jpg

 

Widok z przodu:

pajak.jpg

 

Pająk:

pajak detal.jpg

 

Zamknięte otwory technologiczne:

 

zaslepki.jpg

 

Ukryty przedłużacz focusera:

 

kabel.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję kolegom z mobilnymi setupami coś, co nazwałem sobie ASIA :D czyli Autonomiczny Systemowy Interfejs Astrofotograficzny. 

Opis poniżej:

Ostatnio wykonałem modernizację swojej czarnej walizki , znacznie ją miniaturyzując i wywalając zbędne elementy. Poza tym zastosowałem konstrukcję modułową, pozwalającą na pracę w różnych konfiguracjach setupu bez demolowania całości. Pokazana niżej konfiguracja współpracuje z ASA DDM 60, kamerą SBIG STL 11000M i focuserem FLI Atlas. Zawiera : zasilacz w obudowie IP 67 12V 21 A ( to ten duży element z radiatorem na bocznej ścianie), zasilacz SBIGa, hub USB, regulator grzałek by Jolo i rozdzielacz napięcia zasilającego 230V. Kable wyjściowe w miękkich koszulkach : 3 x USB, zasilanie do ASA, zasilanie do kamery, zasilanie do focusera. Grzałki podłączane na indywidualnych kablach silikonowych do widocznego panela 4 x RCA.

Drugi moduł, pozwalający na prace w konfiguracji : montaż Takahashi, kamera SBIG, Robofocus zawiera dodatkowo dwa konwertery MOXA U1100 USB>RS 232 i moduł sterujący Robofokusa. Wkładam go do środka, wiązką z kablami podpinam do zapasowych gniazd zasilania 12 V wewnątrz walizki i do huba.

Wymiary walizki widać na fotce, płytki mają 10x10 cm.

 

post-3001-0-10737800-1417511889_thumb.jp

 

Na skrzynce pojawił się dodatkowy element - ażurowa kopułka ( kawałek termostatu od kaloryfera) . W środku jest odbiornik GPS i czujnik wilgotności/temperatury od regulatora grzałek wg. Jolo. Dwa gniazda ( czerwone) RCA są sterowane z regulatora Jolo, na czarnych jest stałe napięcie 12 V do flatownicy, latarki itp.

 

post-3001-0-77929100-1417511997_thumb.jp

 

Do kompletu brakuje bezprzewodowego interfejsu - właśnie skończyłem testowanie bebechów do niego. W  walizce zmieścił sie minikomputer Siemens Q5030 z Win7 i całym oprogramowaniem służącym do akwizycji - ASCOM, Maxim, Autoslew, Sequence, FocusMax, PinPoint, CCD Inspector i Team Viewer. Zainstalowany razem z komputerem router WiFi uniezależnił mnie od odległości setup-ciepły pokój ( w granicach zasięgu routera, ale nie mniej niż 50 metrów).

W takim układzie setup wyposażony w ASIĘ wymaga tylko kabla 230V/50Hz.

Dlaczego takie rozwiązanie? Bo po pierwsze teraz do obsługi setupu potrzebuję tylko coś z dostępem WiFi : laptop, IPAD, smartfon. Po drugie dedykowany komputer do akwizycji astro pozbawiony dostępu do internetu jest znacznie bezpieczniejszy niż uniwersalny laptop do wszystkiego. Po trzecie wreszcie nie szargam drogiego laptopa narażając go na zawilgocenie i pracę w warunkach do jakich nie został skonstruowany.

W najbliższym czasie zaproponuję kolegom z mobilnymi setupami coś, co nazwałem sobie ASIA :D czyli Autonomiczny Systemowy Interfejs Astrofotograficzny. Będzie to moduł do mojego pudełka/walizki do setupu. Opis poniżej:

Ostatnio wykonałem modernizację swojej czarnej walizki , znacznie ją miniaturyzując i wywalając zbędne elementy. Poza tym zastosowałem konstrukcję modułową, pozwalającą na pracę w różnych konfiguracjach setupu bez demolowania całości. Pokazana niżej konfiguracja współpracuje z ASA DDM 60, kamerą SBIG STL 11000M i focuserem FLI Atlas. Zawiera : zasilacz w obudowie IP 67 12V 21 A ( to ten duży element z radiatorem na bocznej ścianie), zasilacz SBIGa, hub USB, regulator grzałek by Jolo i rozdzielacz napięcia zasilającego 230V. Kable wyjściowe w miękkich koszulkach : 3 x USB, zasilanie do ASA, zasilanie do kamery, zasilanie do focusera. Grzałki podłączane na indywidualnych kablach silikonowych do widocznego panela 4 x RCA.

Drugi moduł, pozwalający na prace w konfiguracji : montaż Takahashi, kamera SBIG, Robofocus zawiera dodatkowo dwa konwertery MOXA U1100 USB>RS 232 i moduł sterujący Robofokusa. Wkładam go do środka, wiązką z kablami podpinam do zapasowych gniazd zasilania 12 V wewnątrz walizki i do huba.

Wymiary walizki widać na fotce, płytki mają 10x10 cm.

Na skrzynce pojawił się dodatkowy element - ażurowa kopułka ( kawałek termostatu od kaloryfera) . W środku jest odbiornik GPS i czujnik wilgotności/temperatury od regulatora grzałek wg. Jolo. Dwa gniazda ( czerwone) RCA są sterowane z regulatora Jolo, na czarnych jest stałe napięcie 12 V do flatownicy, latarki itp.

Do kompletu brakuje bezprzewodowego interfejsu - właśnie skończyłem testowanie bebechów do niego. W osobnej walizce podobnego formatu będzie mieścił sie minikomputer Siemens Q5030 z Win7 i całym oprogramowaniem służącym do akwizycji - ASCOM, Maxim, Autoslew, Sequence, FocusMax, PinPoint, CCD Inspector i Team Viewer. Zainstalowany razem z komputerem router WiFi uniezależni mnie od odległości setup-ciepły pokój ( w granicach zasięgu routera, ale nie mniej niż 50 metrów).

W takim układzie setup wyposażony w ASIĘ będzie wymagał tylko kabla 230V/50Hz.

Dlaczego takie rozwiązanie? Bo po pierwsze teraz do obsługi setupu potrzebuję tylko coś z dostępem WiFi : laptop, IPAD, smartfon. Po drugie dedykowany komputer do akwizycji astro pozbawiony dostępu do internetu jest znacznie bezpieczniejszy niż uniwersalny laptop do wszystkiego. Po trzecie wreszcie nie szargam drogiego laptopa narażając go na zawilgocenie i pracę w warunkach do jakich nie został skonstruowany.

Końcowy etap montażu kombajnu ASIA.

Porty huba USB zajmują od lewej : montaż ASA, focuser FLI Atlas, kamera STL 11000, regulator grzałek by Jolo, wolny ( do podłączenia montażu EM-10), wolny( do podłączenia Robofocusa) , odbiornik GPS ASA.

Na jednej części pokrywy na zewnątrz zainstalowany jest zasilacz 12V ( IP 67), na drugiej - bezprzewodowy punkt dostępowy TPlink WA5210G.

W foliowej torebce dwa kable z wtykami zasilania 12V do Robofocusa i zapasowy.

 

post-3001-0-90363900-1419013453_thumb.jp

Edytowane przez wessel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, LibMar napisał:

A co najbardziej poszukujemy? Powtarzające się spadki jasności! W naszym katalogu mamy już kilka potwierdzonych i kilka kandydatów na okresowe spadki, czyli wywołane przez to samo źródło.

A nie daloby sie takich poszukiwan zautomatyzowac? Probowales robic jakies testy statystyczne na takich krzywych?

Edytowane przez r.ziomber
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, r.ziomber napisał:

A nie daloby sie takich poszukiwan zautomatyzowac?

Zależy o jakie zautomatyzowanie chodzi:

- poszukiwanie potencjalnych celów - nie da rady ze względu na dużą ilość false positive'ów i wydajniej idzie ręcznie (i tak naprawdę większa frajda z tego jest)

- analiza celów - mamy program i gotowe arkusze w Excelu do generowania

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie sterowanie do teleskopu v. 2.0 czeka na publikację modeli i opis. Sterowanie w osiach RA i DEC, sterowanie ostrością, łączność bezprzewodowa po bluetooth, żeby zminimalizować wibracje obrazu przy ustawianiu. Uproszczone sterowanie w porównaniu z poprzednikiem + obudowy nie haczą o montaż. Trzy prędkości automatyczne: gwiazdowa, słoneczna i księżycowa. W osi RA przełożenie 1:1. Obsługiwalne przez grube rękawice. Obudowy bardzo solidne, wodoszczelne. Napisy podświetlane na czerwono, ekran również. Zasilanie z pakietu NiMH 10S, z ogniw 10000mAh, który owinięty taśmą czeka na zrobienie obudowy. W środku raspberry 3, które zakończyły służbę jako serwery :) Do zmiany pozostała śrubka trzymająca zębatkę na samej osi RA, bo może trochę haczyć o dźwignię blokady.

IMG_20190319_182645.jpg.11f5eab3fab6c867abc02e7a9b66fb9f.jpgIMG_20190319_182713.jpg.11c1c74eedb574ee4d0a2855079253f8.jpgIMG_20190319_182738.jpg.29d2b4e0b3f02f907b913078c6be3aa1.jpg

 

aktualnie robię oświetlenie do hulajnogi bo mnie już denerwuje to zmienianie akumulatorów w latarkach :) Zasilanie 60V obniżane przetwornicą do 24V, sterowanie z arduino, źródła prądowe na przetwornicach, dowolna regulacja prądu napięciami generowanymi przez DAC (to na dole to kondensator 10000uF/35V w profesjonalnej pozycji bocznej ustalonej, z boku tylko tak koślawo wygląda). Obudowy się drukują, program w trakcie pisania. Wszystko odporne na warunki atmosferyczne, w tym mróz i sól drogową + przełącznik koło kciuka zmniejszający jasność (żeby nie oślepiać przy mijaniu nocą, zwłaszcza gdy jest mokro i się odbija od ziemi). To moja pierwsza profesjonalna płytka, pierwsza w SMD tam gdzie tylko się dało. Profesjonalnie zrobiona na moim eleganckim czarnym komputerze na przyciski, w profesjonalnym programie, wyprodukowana przez profesjonalną chińską firmę. Dotąd wystarczał schemat na kartce, samoprzylepna taśma miedziana, nóż i laminat, ale z takim rastrem SMD to by się nie udało :D Pierwszy raz też chciałem lutować profesjonalną pastą lutowniczą i hot airem. Baba w aptece patrzyła na mnie jak na idiotę, gdy jej tłumaczyłem że chcę grube igły średnica 2mm lub grubsze i najwęższe strzykawki. Nie rozumiała o co mi chodzi z tą średnicą w milimetrach. Przy lutowaniu próbki, podczas wyciskania pasty przez igłę wyleciał cały topnik, w środku strzykawki została twarda sucha pasta i tyle z tego wyszło. O kant d... potłuc te wynalazki. Nie ma to jak zwykłe spoiwo lutownicze i kalafonia rozpuszczona w izopropanolu - zlutowałem szybciutko.

IMG_20190319_183020.jpg.b6c669a8bb9b32332dd0c0e05455a2e5.jpgIMG_20190319_183116.jpg.e5a0f85ad2f7e623e4464e22b7c7722a.jpg

A w planach zrobienie przysłony, żeby sobie zasłonić kawałek tarczy słonecznej lub jaśniejsze planety. Na razie próbuję policzyć, czy to w ogóle wykonalne przy ogniskowej mojego teleskopu :D

  • Lubię 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obs1.jpg.edd865b067abe0e4dad59a1ee1db2e31.jpg

Od 2012 roku interesuję się supernowymi a od kwietnia 2014 roku prowadzę systematyczne przeglądy galaktyk w poszukiwaniu tych ciekawych zjawisk. Dlaczego supernowe ? Jednym z powodów jest to, że tu, w naszym kraju była (i nadal jest) to działalność niszowa, bardzo niszowa. Powiem wprost, nakręciła mnie 7 lat temu perspektywa (lub raczej marzenie :) ) odkrycia pierwszej supernowej pod naszym niebem. Dzisiaj, kiedy mam to już za sobą zapał do odkrywania kolejnych nie gaśnie. Jest w tej aktywności coś uzależniającego, co nie pozwala przestać. Wręcz przeciwnie. W celu zwiększenia liczby godzin przeglądu nieba (w tej chwili wykonuję około 23000 obserwacji rocznie) postanowiłem w tym roku zbudować drugie obserwatorium. Zamierzam w nim oprócz poszukiwania supernowych prowadzić rejestracje spektroskopowe supernowych. Chodzi o określanie typów supernowych, przesunięcia ku czerwieni, raportowanie do IAU TNS. Temat jest szalenie ciekawy i prawie nietknięty przez amatorów. Pisałem o nim w tym wątku:

https://astropolis.pl/topic/61704-amatorska-spektroskopia-supernowych-ważne-obserwacje-klasyfikacyjne/

Obecnie poszukiwania prowadzę za pomocą pokazanego na zdjęciu teleskopu SkyWatcher Quattro 10" CF ze skróconą ogniskową (f/3.3). Wykorzystuję kamerę ZWO ASI 290MM-C. Całość na zmodernizowanym montażu Gemini G-40. Do drugiego obserwatorium zakupiłem już SCT Meade 10" z opcjami redukcji ogniskowej - od f/6.3, f/3.3 oraz f/1.8 (hyperstar).

Bardzo ważnym elementem systemu jest oprogramowanie. Zasadniczym jest program mojego autorstwa oparty na silniku bazodanowym Firebird/InterBase i wykorzystujący platformę ASCOM.
 

Edytowane przez Jagho
  • Lubię 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.