Skocz do zawartości

Czas lokalny i światowy w naszym hobby i w życiu. Ważna zmiana.


Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, ZbyT napisał:

mylisz się [...] kładę się spać około 4, a już o 7 trzeba wstawać do pracy

gdyby obowiązywał czas zimowy (właściwy strefowy) to noc obserwacyjna zaczynałaby się około 23 i kończyła około 1 więc spać mógłbym się położyć godzinę wcześniej bo już około 3.

i to własnie jest ta pozorna różnica, bo równie dobrze możesz w czasie letnim wstawać do pracy o 8.

nie od strefy czasowej zależy ile masz czasu na obserwacje i na sen tylko od twoich godzin pracy.

strefa czasowa nie decyduje prawie o niczym, oprócz...

 

1 godzinę temu, KrzychK napisał:

Dlaczego im dalej od czasu lokalnego słonecznego, tym gorzej? Mieszkam dokładnie na 15-ym południku i nie odczuwam z tego powodu żadnych korzyści

...oprócz tylko tego szczególiku że tradycyjnie południe to był czas gdy słońce jest najwyżej a północ to środek nocy i im bliżej czasu słonecznego tym bardziej jesteśmy wierni tradycji (choć nawet na południku 15° to się nie zgodzi z czasem strefowym bo ziemia się krzywo obraca). poza tradycją nie ma realnego wpływu na nic.

 

35 minut temu, MateuszW napisał:

Dzięki temu choć lekko zbliżało godziny rozpoczęcia aktywności do trybu, w jakim pracowało się w średniowieczu, czyli w zależności od wschodów Słońca :) 

no tak, w sumie taki był cel wprowadzenia zmiany czasu :)

 

na wikipedii jest ładnie opisana historia tego pomysłu i jego wady i zalety (a na angielskiej jeszcze ładniej)

SpringFwd-FallBack.png.b75fa799905209ad9f24651ee6fbc98b.png

Edytowane przez szuu
no to jeszcze obrazek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, szuu napisał:

i to własnie jest ta pozorna różnica, bo równie dobrze możesz w czasie letnim wstawać do pracy o 8.

nie od strefy czasowej zależy ile masz czasu na obserwacje i na sen tylko od twoich godzin pracy.

zmiana godzin pracy jest równoważna zmianie czasu na letni ... czyli niczego to nie zmienia i powoduje te same problemy z przystosowaniem

 

ja mam bardziej radykalną propozycję. Zmieńmy czas na GMT+6. Będziemy kończyli pracę zawsze przed południem więc będzie jeszcze czas skoczyć na plażę po pracy. Obserwacje można będzie prowadzić przed pracą i zaraz po nich, wyluzowanym i wypełnionym energią zasuwać do roboty

 

pozdrawiam

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widzę, dyskusja jest ożywiona, zatem po kolei...

 

16 godzin temu, ZbyT napisał:

proszę o nie naciąganie faktów

jeśli w czasie letnim jest jasno do 22 to gdy pozostaniemy przy zimowym w lecie jasno będzie do 21 więc bez tragedii, a czy rano będzie jasno o 3 czy 4 to bez żadnego znaczenia dla większości ludzi. Z kolei w zimie jasno robi się około 8 dlatego, że mamy wtedy czas zimowy. Gdyby obowiązywał czas letni jasno by było dopiero około 9. To oznacza, ze dzieci chodziłyby do szkoły po ciemku. W okolicach przesilenia zimowego nie uzyskamy nawet sekundy dnia, a za to większość będzie wychodzić z domu do pracy lub szkoły w nocy

 

dla mnie ważniejsze są inne czynniki. Wolę mieć czas identyczny z większością Europy niż czas białoruski.

Jeżeli stawiasz mi zarzut naciągania faktów, Przyjacielu, to wiedz, że postępujesz dokładnie tak samo :) W czasie przesilenia zimowego świt cywilny następuje krótko po godz. 07:00 (czyli 08:00 czasu letniego), zatem nijak się to ma do chodzenia do szkoły "po ciemku". A jakie np. znaczenie ma nazwanie czasu "białoruskim", ruskim czy chińskim? Akurat tak się składa, że byłem już na świecie przed wprowadzeniem w Polsce zmiany czasu z zimowego na letni (i odwrotnie), stąd mam porównanie praktyki życia codziennego i osobiście wolę, aby letnie dni trwały jednak "dłużej". Oczywiście jest to skrót myślowy - wiadomo, że długość dnia jest taka sama, ale wschód Słońca ok. 03:00 i zachód krótko po 20:00 uważam za "marnotrawstwo naturalnego światła dziennego", które to światło jest szalenie ważne dla naszych organizmów.

 

15 godzin temu, JSC napisał:

Czyli, ze o 3.00 to juz nie wstaniesz bo za wczesmie, ale jak przesuną wskazówki zegara na 4.00 to juz spokojnie z lekką duszą podnosisz się z łóżka jak skowronek. , chociaz pora jest ta sama :D ?

Jestem chronotypem sowy, więc nie wstanę ani o 03:00, ani o 04:00, ani nawet o 06:00 :D

 

14 godzin temu, szuu napisał:

czy to jakieś niedoceniane zjawisko psychologiczne?

W pewnym sensie tak. Zwróćmy jednak uwagę na to, że choć spieramy się o strefy czasowe, to tarcza zegara się nie zmienia. Jeśli latem Słońce wzejdzie o 03:00, to zagonimy ludzi do roboty o tej właśnie godzinie?

 

12 godzin temu, ZbyT napisał:

gdyby obowiązywał czas zimowy (właściwy strefowy) to noc obserwacyjna zaczynałaby się około 23 i kończyła około 1 więc spać mógłbym się położyć godzinę wcześniej bo już około 3. Miałbym godzinę więcej snu

Ale nie zyskałbyś ani sekundy więcej na obserwacje. I na sen też nie, bo już o 03:00 wstaje dzień - pobudka! ;) Poza tym, spora część sezonu letniego w Polsce wypada w warunkach braku zmierzchu astronomicznego, więc i tak mamy wakacje od uprawiania naszej pasji - z pewnymi wyjątkami jak np. NLC oczywiście. Sorry, taką mamy szerokość geograficzną :) 

 

11 godzin temu, MateuszW napisał:

Dzięki temu choć lekko zbliżało godziny rozpoczęcia aktywności do trybu, w jakim pracowało się w średniowieczu, czyli w zależności od wschodów Słońca :) Więc może powrót do tamtego trybu pracy, w zależności od godziny wschodu jest najlepszym wyjściem i tego potrzebujemy? :) Tak, wiem że zapanowałby chaos :)

Więc za wszelką cenę musimy go uniknąć :)

 

12 godzin temu, KrzychK napisał:

Swoją drogą ciekawe, że KE tak demokratycznie podeszła do tej kwestii i pozwoliła każdemu krajowi UE decydować osobno, a np w kwestii uchodźców odmawia prawa do samodzielnej decyzji.

Poczekajmy na implementację ACTA 2, to wtedy dopiero zapanuje jedynie słuszna "demokracja"... ;) Pozdrawiam! :)

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, MateuszW napisał:

Więc może powrót do tamtego trybu pracy, w zależności od godziny wschodu jest najlepszym wyjściem i tego potrzebujemy? :) Tak, wiem że zapanowałby chaos :)

 

38 minut temu, radio-teleskop.pl napisał:

Więc za wszelką cenę musimy go uniknąć :)

 

na pewno w epoce węgla i stali, ale dzisiaj jest więcej miejsc pracy, w których nie ma aż takiego nacisku na to, żeby wszystkie humanoidalne roboty stawiły się przy taśmie o tej samej godzinie, a nawet niektóre mogą pracować zdalnie i zupełnie asynchronicznie. może odrobina chaosu nie zaszkodzi ^_^

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.