Skocz do zawartości

Bresser Messier AR-90/500 OTA jako teleskop podróżny?


messier111

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie!

 

Chciałbym prosić Was o opinię czy zakup refraktora achromatycznego 90/500 Bressera jako tuby optycznej montowanej za pomocą gwintu 1/4 cala na dobrej jakości statywie fotograficznym (który już posiadam) to dobry pomysł. W zestawie jest kątówka 90 stopni oraz okular Superploessl 26mm. Jestem zainteresowany obserwacją podstawowych obiektów DS (w szczególności M51, M31, M42, M101, M57, M27, M65/66) oraz planet (Jowisz, Saturn, Mars, Wenus - oczywiście po dokupieniu okularu 4 mm lub z wykorzystaniem soczewki barlowa). Teleskop zwrócił moją uwagę z powodu, przynajmniej na pierwszy rzut oka, odrobinę lepszych parametrów od popularnego refraktora podróżnego SW 80/400 - większa apertura, dłuższa ogniskowa. Martwi mnie jednak wyciąg, który nie wydaje się zbyt solidny, przynajmniej na zdjęciach. Będzie to mój pierwszy teleskop i przez dłuższy czas jedyny.

 

Rozważam też SW 90/900 na AZ3, jednak jego gabaryty są sporo większe, w dodatku w zestawie zamiast kątówki mamy pryzmat 45 stopni, a takie rozwiązania z tego co wiem nie są najlepiej oceniane. Zastanawiam się też nad SW 80/400 lub lornetką 20/80, jednak w tym przypadku byłbym zmuszony praktycznie zrezygnować z obserwacji planet.

 

Będę wdzięczny za każdą pomocną opinię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Achromat F5.6... Planet to raczej sobie tym nie pooglądasz. Nie lepiej zwykły ED80? Mniejsza aberka. 

2kg to nadaje się na statyw foto. Ale głowica foto słabo nadaje się do takiego ciężaru. Lepiej dać to na jakiś montaż AZ. 

Chcesz okular 4mm, to ŹW=4mm/5.6=0.7mm

To nawet do jasnych obiektów może być za dużo, za ciemno. 

 

90/900 na AZ3 to nieporozumienie. Generator drgań. 

 

Może najpierw odpowiedź na podstawowe pytania. Jakie tam masz niebo, gdzie planujesz obserwacje; skąd chcesz je prowadzić?

 

EDIT ŹW to źrenica wyjściowa. 

Edytowane przez kjacek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety większość czasu spędzam w dużych miastach, dlatego tak bardzo zależy mi na mobilności teleskopu. Obserwacja DS-ów będzie dla mnie możliwa jedynie w czasie wyjazdów w ciemniejsze miejsca. W mieście wchodzą w grę wyłącznie planety, dlatego nie chcę z nich kompletnie rezygnować kupując lornetkę.

 

ED80 niestety jest ponad mój budżet. Myślałem jeszcze o SW 102/500 na AZ3, ale nie wiem jak będzie w tym przypadku z planetami. Tuba jest dość krótka. Znów konieczne będzie zastosowanie okularu 4mm lub barlowa by przynajmniej 120x powiększenie osiągnąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, romek10001 napisał:

Ja mam SW 102/500 do planet nie polecam ,ale do przeglądu nieba jak najbardziej,

A na jakim montażu? Na zdjęciu wygląda na jakiś zmodyfikowany statyw pod przyrząd pomiarowy. Czy mógłbyś napisać coś więcej na temat jakości widoków w tym teleskopie? Czy widać podstawowe szczegóły planet (pasy atmosferyczne na Jowiszu, czapy polarne na Marsie podczas opozycji, księżyce Jowisza/Saturna, fazę Wenus)? Z jakich okularów korzystasz podczas obserwacji planet, a z jakich przy DS? Jak wyglądają podstawowe obiekty DS w tym teleskopie?

 

Na Twoim forumowym zdjęciu widać też MAKa z nasadką bino obok 102/500. Jaka jest jego apertura? Wygląda na ok. 127mm na pierwszy rzut oka.

Edytowane przez messier111
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Montaż robiłem sam z formatek aluminiowych jest bardzo stabilny i płynnie wszystko chodzi na łożyskach oporowych plus teflon.

SW 102 używam do przeglądu nieba tak jak pisałem ,okulary cała seria ES 82 plus Maxvisiony 28 i 40 , na planety mam jak zauważyłeś Maka 127 okulary to parki BCO 10,18  oraz SW WA 15 i 20

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, messier111 napisał:

A na jakim montażu? Na zdjęciu wygląda na jakiś zmodyfikowany statyw pod przyrząd pomiarowy. Czy mógłbyś napisać coś więcej na temat jakości widoków w tym teleskopie? Czy widać podstawowe szczegóły planet (pasy atmosferyczne na Jowiszu, czapy polarne na Marsie podczas opozycji, księżyce Jowisza/Saturna, fazę Wenus)? Z jakich okularów korzystasz podczas obserwacji planet, a z jakich przy DS? Jak wyglądają podstawowe obiekty DS w tym teleskopie?

 

Na Twoim forumowym zdjęciu widać też MAKa z nasadką bino obok 102/500. Jaka jest jego apertura? Wygląda na ok. 127mm na pierwszy rzut oka.

Polecam AZ4. 

Zapomnij o takich widokach planet. Nie dość że są za nisko, to światłosilnym achromatem planet się nie ogląda. 

Tak jak napisał kolega, to tuba do przeglądu nieba.

EDIT małe i średnie powiększenia. O dużych raczej zapomnij. 

Edytowane przez kjacek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

messier111,

Na Twoje pytanie nie ma 1 odpowiedzi. Jako sprzęt do przeglądu nieba i jasnych DS ten refraktor się sprawdzi, nawet na statywie foto. Jako sprzęt do planet, zapomnij. Bardziej nawet ze względu na ten statyw, niż samą optykę. Z aberracją jakoś tam można sobie poradzić, o ile tuba jest dobrze wyczerniona/wybafflowa na łącznie z wyciągiem. Mam 80/400, ale nie ten ze stajni SW, tylko jakiś inny wynalazek, o ile wiem znacznie gorszy pod tym względem. Dostrzeżenie 2 pasów na Jowiszu było problematyczne, z wyjątkiem idealnych warunków. 90-tka, zwłaszcza lepiej wykonana, powinna się sprawić bardziej znośnie, ale...

Natomiast sprawą absolutnie krytyczną jest montaż. Głowica 2-osiowa typowa dla statywów foto/video nie nadaje się absolutnie do obserwacji z powiększeniami >ok. 60x Do DS to nie problem, planety - sorry, Winnetou... Wynika to z braku możliwości wyważenia tuby w osi podniesienia (Alt) lub alternatywnie mikroruchu w tej samej osi. Skutkuje to skokowym opadaniem tuby o kilka 10-tych stopnia po każdej zmianie kąta podniesienia . Jest to wrodzona wada tego typu głowicy. Nie mają jej rozwiązania typu AZ4, Giro, Dobson (ten odpada pod refraktor oczywiście), gdzie oś przechodzi przez środek ciężkości tuby. Są jeszcze wersje z mikroruchami (AZ4 GSO, Vixen Porta itp.), ale to już rollce-royce pod tubę jaką omawiamy. Alternatywnie, do b. małych lunet działają (lepiej lub gorzej wynalazki typu AZ3 + odpowiedniki (i AZ2, ale ten odpada w tym przypadku). Tam głowica jest nie wyważona, ale sprawę załatwia  mikroruch w pionie. Problemem w montażach AZ do astro jest statyw, zwykle mniej kompaktowy i słabo składalny w relacji do całkiem mocnych statywów foto.

Być może ideałem mobilności, byłoby znalezienie głowicy AZ, którą da się przykręcić do trójnogu foto. Np. Giro Mini, ale są różne modele. Poszukaj w sklepach astro, zarówno PL, jak I DE.

Istnieje co prawda jeszcze inna alternatywa, ale piekielnie droga :głowice foto gimbalowe i 2-3osiowe z mikroruchami. Kosztują majątek.Tę ostatnią robi tylko Manfrotto, o ile wiem. Aha, widziałem jeszcze fajne rozwiązanie typu ersatz: kolega z kręgów lubelskiego PTMA powiesił kiedyś SW 80/400 na... głowicy kulowej o b. dużym przekroju, takiej z wycięciem do kadrowania w pionie. Stopka głowicy leżała więc stale na boku, robiąc za oś Alt  a la AZ4. Tylko wtedy tuba wisi non-stop wyłącznie na gwincie 1/4" i miłosierdziu boskim. Po prostu 80/400 b. lekkie jest - choć tamten miał wymieniony wyciąg na 2", więc przytył.

 Pozdrawiam

-J.

P.S. Sam rozważam m. in. ten 90/500 jako sprzęt podróżny na południowa półkulę + zaćmienie. Mój stareńki 80/400 jest trochę za słaby (relatywnie, w porównaniu z lornetką) na przyzwoite obserwacje DS, biorąc pod uwagę wygodę użytkowania refraktor vs. lornetka. Za mała różnica apertury. Z kolei same obserwacje zaćmienia spokojnie robi się sprzętem o mniejszej aperturze. Na ostatnie 2 (1 Słońca i 1 okazyjnie Księżyca) pojechała zamiast 80-tki zwykła lunetka 20x50.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

messier111, a może zrób inaczej: Zacznij od dobrego, mobilnego montażu AZ, z zapasem nośności (patrz niżej) i tej tuby (90/500) lub lepiej 102/500. Wyłącznie do DS, mobilny sprzęt wyjazdowy.

W późniejszym terminie natomiast dokupisz niedużą (również mobilną) tubę do obserwacji planet. Coś w stylu Maka127, refraktora 100/1000 itp. Skrajnie budżetowo nawet 90/900. Co da się łatwo wynieść z domu i przenieść kilkaset m na miejsce wolne od budynków i drzew lub używać na balkonie.

Wbrew pozorom takie rozwiązanie może być lepsze i wcale nie wiele sumarycznie droższe. Obie tuby będą zamiennie dzieliły ten sam montaż, kątówkę i (przynajmniej częściowo) okulary. Aha, nie bój się kątówki z pryzmatem dachowym, odwracającej obraz. Teoretycznie obraz zawsze będzie lepszy w zwykłym astro-diagonalu, ale... Zwykle więcej zależy od jakości wykonania złączki po prostu (i to w obu wypadkach). Te 45-stopniowe kątówki  z pryzmatem dawane w zestawach z teleskopami typu refraktor lub Mak zwykle są po prostu b. nędznej jakości. No i 45 st. kąt zmiany toru optycznego jest raczej niewygodny do astro. Można jednak dostać odwracające kątówki 90-stopniowe, tylko  z zewnątrz wyglądające jak zwykły diagonal. Mam taką i sprawuje się znakomicie. Do krótkoogniskowego refraktora do przeglądu DS będzie b. praktyczna, ułatwiając nawigację po niebie.

Pozdrawiam

-J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem gdzieś że achromaty sw mają niską powtarzalność obejmującą nawet takie rzeczy jak aberrację chromatyczną. Sam mam 120/600 i na jasnych planetach ac jest spora, poza tym nie rzuca się w oczy. Z kolei jak patrzyłem raz w dzień przez 102/500 to wszystko miało fioletowe krawędzie, totalna porażka. Ten 90/500 jako travelerek może być ciekawym rozwiązaniem. Ja polecam 120/600 + az4. To jest wciąż mobilny sprzęt a przy ds daje już całkiem ciekawe możliwości. A do planet czy Księżyca z czasem można dokupić maka 127, choć tak jak pisali koledzy wyżej w tym roku i chyba jeszcze w kolejnym nie będzie dobrych warunków do ich obserwacji.

Edytowane przez Astrobonq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minutes ago, Astrobonq said:

Czytałem gdzieś że achromaty sw mają niską powtarzalność obejmującą nawet takie rzeczy jak aberrację chromatyczną. Sam mam 120/600 i na jasnych planetach ac jest spora, poza tym nie rzuca się w oczy. Z kolei jak patrzyłem raz w dzień przez 102/500 to wszystko miało fioletowe krawędzie, totalna porażka. (...)

No ale w dzień, różne krawędzie (np. gałęzie) to jest ultimate test na aberchromę.

Widziałem Ci ja nie raz fioletowe krawędzie na gałęziach i przez Ultra-APO z pięcioma flattenerami i trzema specjalnie hodowanymi kryształami na dodatek (żartuję nieco, aby podkreślić swój "point")

Zależy od wymagań i oczekiwań, które trzeba mieć REALNE. Jak dla mnie np. współczesne achromaty typu 102/500 po prostu powalają...gdy się na nie/przez nie patrzy z metką z ceną w ręku. Kurdę, to jest 10 cm nieźle skorygowanego szkła!

Przecież to kosztuje grosze, więc trzeba się cieszyć a nie napinać. Na okulary wydasz parę razy więcej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 4/6/2019 at 9:12 AM, Jarek said:

Z kolei same obserwacje zaćmienia spokojnie robi się sprzętem o mniejszej aperturze. 

Święte słowa. Polecam własne oczy, ciemną szybkę a dla ludzi o stalowych nerwach niewielką lornetkę (wyłącznie na całkowitość, oczywiście!).

Fajne zdjęcia obejrzysz potem do znudzenia w internecie.

A tych mega cennych kilku minut całkowitości, gdy tyle się dzieje rzeczy niewidocznych i nieodczuwalnych przez żadną lunetę, nigdy już nie odzyskasz :)

Przepraszam za OT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.