M31 (Canon+Jupiter 21M + Fastron)

[Nedved]

Znana i lubiana Andromeda.

 

- Canon EOS 600d (unmod), Jupiter 21M (200mm), FASTRON-5m.

- łączny czas naświetlnia - nieco ponad 52 minuty (21 x 150s)
- klatki kalibracyjne: 8 x dark, 15 x bias
- ISO 800, f/4
- Obróbka: DSS, LR, PS.
- crop.

Edytowane 7 Kwietnia 2019 przez Mateusz_D

[HAMAL]

Naprawdę niezłe zdjęcie i to Fastronem, 150s to sporo dla takiego urządzenia przy tej skali  Gratulacje

 

[Tayson]

:-)

https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=2368856796492596&id=100001048978913

[HAMAL]

Ale tamten jest wersja Turbo Pro

 

[Nedved]

Godzinę temu, HAMAL napisał:

Naprawdę niezłe zdjęcie i to Fastronem, 150s to sporo dla takiego urządzenia przy tej skali  Gratulacje

 

Dziękuję

 

55 minut temu, Tayson napisał:

:-)

https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=2368856796492596&id=100001048978913

 

Widziałem to już na FB. Osobiście uważam, że Fastron jest lepszy od takiego SWSA - bardzo niedoceniony wynalazek. Z Fastralem nie miałem do czynienia aczkolwiek wrzucanie na niego MAKA i to na głowicy kulowej to już według mnie spore ryzyko. Łatwo o uszkodzenie sprzętu a i pewnie sporo klatek odpadnie przez sam wiatr czy drgania.

[HAMAL]

Dodatkowo, użytkownicy takich urządzeń przyzwyczaili nas do mniejszej skali, stąd moje pozytywne zaskoczenie 

[TomekDw]

Fota, chyba spoko jak na użyty sprzęt i czasy. Można by trochę kolory zmienić, ale z 50 minut to ciężko.

 

Ja jestem zdziwiony jak ktoś korzysta z fastrona, bo z tego co wiem to trzeba go przestawiać w trakcie sesji, no i jakiś taki dla mnie jest nieporęczny. Choć na początek nic tańszego się nie znajdzie, a jak ktoś chce może próbować robić ten montaż co ja  z silnika od wycieraczek samochodowych. Tylko wyniki chyba gorsze niż na fastronie, bo duże rzeczy wieszają na nich.

[Gość wessel]

Zapraszam !

https://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/17065-konkurs-na-astrofotografię-miesiąca-i-roku-dla-początkujących-maj-2019/

[Behlur_Olderys]

34 minuty temu, TomekDw napisał:

Fota, chyba spoko jak na użyty sprzęt i czasy. Można by trochę kolory zmienić, ale z 50 minut to ciężko.

 

Ja jestem zdziwiony jak ktoś korzysta z fastrona, bo z tego co wiem to trzeba go przestawiać w trakcie sesji, no i jakiś taki dla mnie jest nieporęczny. Choć na początek nic tańszego się nie znajdzie, a jak ktoś chce może próbować robić ten montaż co ja  z silnika od wycieraczek samochodowych. Tylko wyniki chyba gorsze niż na fastronie, bo duże rzeczy wieszają na nich.

52 minuty to w sam raz na jeden "cykl" Fastrona

 

Ja się dziwię, że ludzie kupują np montaż za 2-3k i ma PE większy niż Fastrona.

 

wiadomo, liczy się też wygoda itp. ale *ręcznie* prowadzony Fastrona ma PE rzędu <15" i kosztuje <100 zł. To jest nie do przebicia moim zdaniem, gdy mówimy o ogniskowych <200mm i użytkowniku z zacięciem.

 

[Nedved]

3 godziny temu, TomekDw napisał:

trzeba go przestawiać w trakcie sesji

Posiadam zakupiony z Fastronem dedykowany sterownik. Cykl pracy to 20 kilka minut. Potem muszę znowu łapać kadr i cykl od nowa.

 

2 godziny temu, Behlur_Olderys napisał:

liczy się też wygoda itp. ale *ręcznie* prowadzony Fastrona ma PE rzędu <15" i kosztuje <100 zł. To jest nie do przebicia moim zdaniem, gdy mówimy o ogniskowych <200mm i użytkowniku z zacięciem.

 

Jak wyżej. Zwykle ustawiam sesje i oglądam netflixa w aucie. Po 25 min pauza, łapię kadr i znowu serial :-)

 

3 godziny temu, wessel napisał:

Zapraszam !

https://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/17065-konkurs-na-astrofotografię-miesiąca-i-roku-dla-początkujących-maj-2019/

Dzięki :-)

[peter5]

47 minut temu, Mateusz_D napisał:

Posiadam zakupiony z Fastronem dedykowany sterownik. Cykl pracy to 20 kilka minut. Potem muszę znowu łapać kadr i cykl od nowa.

 

Jak wyżej. Zwykle ustawiam sesje i oglądam netflixa w aucie. Po 25 min pauza, łapię kadr i znowu serial :-)

 

Dzięki :-)

No właśnie ze względu na te cykle swa jest dużo lepszym rozwiązaniem, choć zgodzę się że Fastron jest niedoceniony pewnie głównie z powodu spartańskiego wyglądu.

Edytowane 11 Maja 2019 przez peter5

[HAMAL]

Mój fastron też wymaga przestawiania ale co godzinę  da się żyć jak widać 

[calla]

Napędy na śrubę mają bardzo dobrą precyzję, tylko wymagają przestawiania. Napędy w stylu astrotraca rzadziej, ale nie jest tak łatwo je wykonać jak fastrony, i o sztywność trudniej. Kiedyś taki męczyłem, i za nic nie chciał zachować sztywności i coś latało. Ale czasem miał elegancki PE ok 20"

[Nowok76]

W dniu 10.05.2019 o 20:54, HAMAL napisał:

Naprawdę niezłe zdjęcie i to Fastronem, 150s to sporo dla takiego urządzenia przy tej skali  Gratulacje

 

Potwierdzam słowa Hamala.

To jest B.dobre foto.  Pomijając aberracje spowodowaną szkłem, to  galaktyka jest rewelacyjna.

Jak dotąd, to nie widziałem tak dobrego zdjęcia robionego Fastronem. Można?... Można, nie potrzebna ASA.

Gratuluje i pozdrawiam :-)

[Nedved]

7 godzin temu, Nowok76 napisał:

Potwierdzam słowa Hamala.

To jest B.dobre foto.  Pomijając aberracje spowodowaną szkłem, to  galaktyka jest rewelacyjna.

Jak dotąd, to nie widziałem tak dobrego zdjęcia robionego Fastronem. Można?... Można, nie potrzebna ASA.

Gratuluje i pozdrawiam :-)

Dziękuję raz jeszcze za miłe opinie. W przyszłym roku planuję przesiadkę na nieco droższy sprzęt, ale w tym roku ciągle królować będzie Fastron. Może czymś Was jeszcze zaskoczę :-) (oby pozytywnie).

[Tayson]

Jak w fastronie zmierzyć PE? 

[Nedved]

W dniu 11.05.2019 o 11:00, wessel napisał:

Zapraszam !

https://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/17065-konkurs-na-astrofotografię-miesiąca-i-roku-dla-początkujących-maj-2019/

A jednak nie wezmę udziału. Doczytałem regulamin dla pewności - materiał na zdjęcie jest starszy niż 6 miesięcy. 

[Adm2]

Godzinę temu, Tayson napisał:

Jak w fastronie zmierzyć PE? 

Ja na mój Fastronopodobny wynalazek, napędzany mikrometrem którym obracał krokowiec, zakładałem lekki refraktor 60/700 i kamerkę i w Sharpcap stawiałem krzyżyk na gwiazdce, wtedy było widać czy gwiazdka stoi czy się rusza. Niestety ruszała się w tą i z powrotem na jeden obrór mikrometru. Widocznie mikrometr był za tani (bardzo tani). Fastron ma czubek a mikrometr miał pół kuli na czubku o średnicy z 5mm, nie zbyt gładkiej i chyba papierem ściernym na obracającej się tokarce "polerowany".

[Nedved]

Z nudów pomyślałem, że sprawdzę postęp umiejętności obróbki, który dokonał się u mnie (lub nie :p) w ciągu ostatniego prawie roku. Zdjęcie z pierwszego posta męczyłem kilka godzin a to poniżej jakieś 30-40 minut. Parę spraw bym jeszcze oczywiście poprawił , ale różnicę chyba widać