Skocz do zawartości

Informacje o firmie Taurus


Adam_Jesion

Rekomendowane odpowiedzi

Oficjalna informacja:

-------------------------

 

Jesteśmy grupą kilku osób z Krakowa, budującą składane teleskopy o dużych aperturach.

Budowa teleskopów to nasza pasja, a nie sposób na zarabianie pieniędzy dlatego przy ich produkcji nie oszczędzamy na projektach i materiałach oraz nie boimy się wyzwań.

 

Naszym celem jest wprowadzenie do polskiej amatorskiej astronomii, lekkich konstrukcji ażurowych, dzięki którym duże apertury stają się dostępne dla przeciętnego miłośnika astronomii.

 

Propagujemy wizualną astronomię wielkoaperturową. Wolimy oglądać obiekty na żywo niż na fotografiach (to nasze prywatne zdanie, szanujemy ludzi parających się fotografia ).

Często można nas spotkać na Kudłaczach. Mamy zwykle ze sobą więcej niż jeden teleskop. Ludzi z okolic Krakowa (lub będących akurat w okolicy) zapraszamy na wspólne obserwacje.

 

Kontakt:

mirek@krynicaski.pl

tel: 0 504 095 081

 

Chcących wiedzieć więcej zapraszamy na naszą stronę:

http://www.krynicaski.pl/teleskop

 

 

Nasza historia:

Astronomią interesowałem się od szkoły podstawowej. Mieszkając w Krynicy miałem dostęp do wspaniałego czarnego nieba i niestety bardzo kiepskiego sprzętu. Wczesne lata 80-te XX wieku to stan wojenny, puste półki i brak perspektyw. W tamtych czasach zestaw Optik Cabinet z plastikowymi soczewkami to było wszystko, na co mogłem sobie pozwolić.

 

Po roku 1989 sytuacja się zmieniła.

Poszedłem na studia, zdobyłem pracę, mieszkanie i pewną niezależność finansową. Astronomia była ze mną przez cały czas i cieszyłem sie widząc powolny lecz stały rozwój rynku astronomicznego. Pozwoliło mi to na zdobywanie coraz lepszego sprzętu. Przez te lata byłem posiadaczem całej gamy sprzętu do obserwcji: lornetek, reflektorów i refraktorów w rozmiarach od 60mm do 130mm.

 

Przełom nadszedł 13 października 2001 roku, gdy Paweł Turek zakupił 35cm Newtona. Miałem przyjemność być z nim na Kudłaczach w pierwszą noc testowania teleskopu. To co zobaczyłem zmieniło na zawsze moje podejście do astronomii. Obrazy mgławic i galaktyk tak jasne i ostre, że widać było dokładnie ich strukturę. Dotąd widywałem takie obrazki tylko na fotografiach.

 

Od tej nocy wiedziałem, że tylko duży teleskop może mnie naprawdę usatysfakcjonować. Stał się on dla mnie prywatnym świętym Graalem.

Niestety jednak nie mogłem sobie pozwolic na taki sprzet jak Pawła, ze wzgledu na jego małą mobilność. Jego teleskop ważył ok 60 kg, wymagał 2 osób do obsługi i samochodu typu van do transportu. Dla mnie, mieszkańca 4-tego piętra bez windy, był poza zasięgiem.

 

Przez 2 lata testowałem różne mniejsze sprzęty: maksutowy, refraktory, newtony - ale nic nie mogło się równać z obrazami z dużego teleskopu.

Po prostu brakowało zasięgu. Ludzie mający możliwość ogladania Pawłowymi teleskopami 35 i 50 wiedzą o czym mówię.

 

Przez cały ten czas nikt z Polskich i Europejskich producentów nie mógł mi zaproponować dużego instrumentu o odpowiedniej mobilności.

 

Lekko sfrustrowany całą sytuacją na wiosnę 2004 roku powziąłem decyzję o samodzielnej budowie teleskopu.

 

Prace nad zostały rozpoczęte tuż przed wejściem Polski do Unii Europejskiej.

Po spędzeniu tygodnia nad dokładnym projektem, podczas pierwszej wyprawy do sklepu okazało się, że większość materiałów budowlanych (w tym cała sklejka) została wykupiona. Po wielu perypetiach udało się zdobyć odpowiednie materiały i przystąpić do pracy.

 

W ciągu następnego miesiąca moje mieszkanie w bloku zmieniło się w małą stolarnię. Wszędzie pełno było trocin i pyłu drzewnego, a wieczorami sąsiadom nie pozwalał zasnąć ryk wyrzynarki. Moja żona wykazała się naprawdę anielską cierpliwością podczas tego okresu. Po zakończeniu prac stolarskich, gdy podstawowe części teleskopu zostały ukończone przyszedł czas na ślusarkę. Cięcie, wiercenie i piłowanie aluminium okazało się nie mniej uciążliwe niż stolarka w warunkach blokowych. Trociny zostały zastąpione wiórami metalu, a ryk wyrzynarki piskiem pilnika. W końcu i ta praca została ukończona i pozostało pomalowanie całości. Nakładanie kilku warstw lakieru trwało kilka dni, a wietrzenie mieszkania kolejne kilka tygodni.

 

Pierwsze światło teleskop ujrzał 5 czerwca 2004 roku na Kudłaczach. Był z nami Paweł Turek, Mateusz Zając i jeszcze kilka osób. Pochlebne uwagi tych osób natchnęły mnie do dalszej pracy and udoskonalaniem teleskopu.

 

Efektem tego procesu było powiększanie się naszej grupy oraz powstawanie, kolejnych coraz doskonalszych teleskopów.

Obecnie w produkcję zaangażowanych jest 7 osób, każdy zajmuje sie tym na czym najlepiej się zna - od projektowania zaczynając, a na malowaniu proszkowym i szyciu kończąc.

 

O następnych naszych projektach będziecie mogli przeczytać w tym wątku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.