Skocz do zawartości

Taurus 270


Adam_Jesion

Rekomendowane odpowiedzi

Wyście są specjaliści w swej dziedzinie w każdym calu :rolleyes: Mirek za świetny teleskop a Adam za genialne przedstawienie maszyny.

 

Na tej fotce jest wszytsko co facetowi do życia potrzebne :D : piekna kobieta, szybki samochód i wielki teleskop.

http://astro-forum.org/Forum/index.php?act...pe=post&id=3935

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolimacja. No właśnie. Zapewne każdy zastanawia się, jak to z tym fantem w przypadku takich ażurowych konstrukcji jest. A jest, proszę Państwa, nieźle. Teleskop po dalekiej podróży i moim nieudolnym, dziewiczym składaniu trzymał kolimacje w granicach rozsądku. Spodziewałem się znacznie gorszego wyniku. Wziąłem do ręki kolimator laserowy i w 1 min. ustawiłem kolimacje perfekt! Moim skromnym zdaniem, każdy właściciel takiego dobsona powinien obligatoryjnie posiadać w swojej skrzynce kolimator. Choćby po to, żeby mieć pewność, że zawsze jest idealnie. Dobry seeing nie trafia się zbyt często i przykro by było

 

 

Jak tu się kolimuje lusterko kątowe?

PS, może by tak foto celi lustra głównego?

Edytowane przez HAMAL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tu się kolimuje lusterko kątowe?

 

Ale żeś mnie ubiegł właśnie pytam o to samo, oraz o sposób kolimacji lustra głównego, Z tyłu na zdjęciu widać 3 śruby, więc jak ono sie trzyma ? W zwykłym newtonie typu synta jest 6 śrub.

Sztywność i kolimacja będą tu kluczowe, kształt pająka z tego co pamiętam daje lepsze obrazy niż klasyczny, ale jak to jest z kolimacją. Szkoda że nie dałeś zdjęcia plamek kolimatora tuż po złożeniu teleskopu. Czy sprawdziłeś centrycznośc pająka wzgledem zwierciadła głównego czyli wykręcając lusterko wtórne ?

Edytowane przez adamsz12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Także chętnie przyjrzałbym się jak lustro i jego oprawa wyglądają z bliska. Jak lustro jest przytwerdzone do oprawy, czy da się nim przesuwać w skrzyni, itd. Tak poza tym to również jestem pod wrażeniem :notworthy: Zastanawiam się czy można do tego cuda dorobić napęd przy takiej konstrukcji teleskopu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super, ze wrzucacie swoje pomysly do sprawdzenia. Dzisiaj jestem "trup" wiec nic nie zrobie, ani nic juz nie napisze. Wlasnie wrocilem z zajec i generalnie nie spie od ok 30 godz. Musze sie walnac na 3 godz. i potem impreza. I wez tu czlowieku testuj teleskopy ;)

 

Napisze moze tylko jedna uwage, teleskop jest mega sztywny. Zawsze myslalem, ze takie azurowe konstrukcje nie sa odporne na skladanie i rozkladanie. Przy takiej konstrukcji wszystko jest ultra dokladne i ultra sztywne - co najmniej tak samo jak rura.

 

Mirek podeslal mi sluszna uwage. Aby po rozlozeniu kolimacja trzymala "w punkt", nalezy skladac teleskop dokladnie w taki sam sposob, tzn. chodzi tu o te rurki - maja wyladowac w tym samym miejscu. Wystarczy zaznaczyc sobie jedna i wtedy juz bedzie dobrze. W sumie to logiczne, ale zobaczymy, czy teraz kolimacja bedzie trzymac idealnie, niezaleznie od ilosci rozkladan.

 

Jeszcze uwaga do tych srub kolimacyjnych od lustra glownego - nie przygladalem im sie od srodka, ale zapewne sa na sprezynach kontrujacych, co pozwala na regulacje dwustronna (bez kombinowania). Sprawdzalem - dziala doskonale,

 

Lusterko wtorne sprawdzilem, jest na srodku, wszystko idealnie trzyma os optyczna. Reguluje je sie 2-ma srubkami z motylkami - rewelacja. Przez to, ze tu pajak ma inna konstrukcje, nie ma potrzeby regulowania we wszystkich osiach. Fabrycznie ustawiony jest na srodku i tak juz musi zostac. Regulujemy wiec lusterko tylko w 2 plaszczyznach - pionowej i poziomej, czyli powiedzmy os X i os Y. Bardzo dobre rozwiazanie, a co najwazniejsze, blyskawicznie pozwolilo mi go idealnie skolimowac.

 

Trzymajcie sie, ide spac :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli chodzi o mozliwosc zbudowania napedy - zawsze mozna. Ja natomiast zastanawialbym sie nad stacjonarna platforma equatorialna. To przeciez ultra lekka konstrukcja, co znacznie obniza koszty. Kiedy patrze na niego, to wydaje mi sie, ze latwie go zmotoryzowac, niz synte.

 

Przy okazji jeszcze o zaletach wynikajacych z azurowej konstrukcji, ktore sobie powoli uswiadamiam:

 

1. teleskop sobie stoi, nie kurzy sie w srodku, lustro szczelnie zamkniete w swojej komorze,

 

2. bardzo latwy dostep do lustra, mozna szybko przedmuchac ew. kurz, sprawdzic stan zaparowania etc. Lustro jak na dloni. W ogole do wszystkiego w tym telepie mozna dostac sie bez problemow, znanych z normalnych dobsonow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Żeby Adam nie musiał rozkręcać teleskopu to napiszę jak jest zbudowana oprawa lustra głównego.

 

Lustro spoczywa na 9-cio punktowej tzw. pływającej oprawie..

 

Lustro przyklejone jest silikonem do 3 aluminiowych płaskowników - do każdego w 3 punktach. Dokładne wymiary płaskowników i punktów przyklejenia zostały wyliczone programem PLOP. Tak naprawdę sa to trójkąty ale z wyliczeń wyszło, że są bardzo wąskie więc zastosowałem plaskowniki. Na dołączonym schemacie widać jak są ułożone.

mirror_cell2.jpg

Płaskowniki są podparte w geometrycznym środku (czerwone krzyżyki) i mogą się swobodnie kiwać. To pozwala na równomierny nacisk na lustro w każdym z 9-ciu punktów.

 

Śruba idąca od każdego płaskownika ma nakręconą szeroką podkładkę, o którą opiera się sprężyna (chodzi o to żeby spręzyna nie opierała się o płaskowniki i nie usztywniała ich).

Sprężyna zapewnia możliwość wygodnej kolimacji. Dalej śruba przechodzi przez dno skrzyni lustra i jest złapana dużą nakrętką. Nakrętka ma średnicę 26mm co pozwala na wygodną kolimację palcami pomimo, że sprężyny są bardzo silne.

 

W dno skrzyni lustra wkomponowana jest metalowa podkładka, a pomiędzy nią a nakrętką lużna teflonowa podkładka. Dzięki temu nakrętka kolimacyjna nie rysuje drewna i nie "zapieka się".

 

Wyjeżdżam na narty więc na inne ewentualne pytania odpowiem dopiero w niedzielę wieczorem.

 

Pozdrawiam,

Mirek D.

Edytowane przez Mirek_D.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm a ciekawe jak ten silikon bedzie sie zachowywał w zimowych minusowych temperaturach - czy on sobie z czasem nie odprysnie od tych płaskowników?? A płaskowniki są pomalowane?? bo wiem z doświadczenia ze silikon lubi sobie odejść razem z farbą :huh:<_< (moze sie myle a moze nie) <_<

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lustro na silikonie też będzie lekko opadać jeśli jest go grubo i jest dośc podatny na ogształcenia. Ale ja widzę inny problem. U mnie 3 śruby na których się trzyma lustro przechodzą przez dopasowane otwory w 40mm płycie, a zastosowane tu rozwiązanie nie ma prawa utrzymac sztywno tak ciężkiego lustra. <_<

 

Ile ma grubiści tylna ścianka w której są obsadzone śruby?

Edytowane przez HAMAL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to czekamy na komentarz producenta. Ja wczoraj wystawialem teleskop na zewnatrz, postal tam ze 3 godz. potem wrocil. Na pewno lustro nie opada, by byloby to widac po "kolimacji". Stoi juz kilka dni i nic sie z nim nie dzieje. Jak to bedzie w niskich temperaturach to sie okaze z czasem.

 

Nadal trudno sie przyzwyczaic do faktu, ze to 270 mm. Obsluguje sie to prosciej niz mojego poprzedniego dobsona 200 mm., tzn. latwiej i szybciej wynosi mi sie tego kolosa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy Adamie przytrzymując oprawę nacisnąć lustro z boku, od razu widać czy jest sztywno czy się kołysze na śrubach, które są bardzo blisko siebie, a ich rozmiar wygląda na M6 :rolleyes: Jak dla mnie to mało stabilne rozwiązanie, a podstawowy problem z jakim musialem się uporać podczas budowy swojej celi to opadanie cięzkiego lustra podczas kierowania teleskopu na horyzont.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Newton walizkowy 270/1181mm Prototyp II

Newton walizkowy 270/1278mm Prototyp III

 

Rozumiem że ogniskowe luster głównych mogą się od siebie różnić jak widać znacznie, i ognisko za wyciągiem może wypadać w różnych odległościach za wyciągiem (elementy teleskopu są chyba robione pod jeden wymiar), w związku z czym pytanie: jaki przedział ogniskowych jest przyjęty do eksploatacji i jaki zakres ogniskowych okularów może zostać użyty bez wzgledu na różnice ogniskwych lustra głównego ?

Chyba że lustro główne jest przesuwane w takim zakresie aby ognisko wypadało zawsze w tym samym miejscu, w taki razie poproszę tylko o zakres możliwych ogniskowych lustra głównego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy Adamie przytrzymując oprawę nacisnąć lustro z boku, od razu widać czy jest sztywno czy się kołysze na śrubach, które są bardzo blisko siebie, a ich rozmiar wygląda na M6  :rolleyes: Jak dla mnie to mało stabilne rozwiązanie, a podstawowy problem z jakim musialem się uporać podczas budowy swojej celi to opadanie cięzkiego lustra podczas kierowania teleskopu na horyzont.

 

@HAMAL

Tutaj tego problemu nie ma. Nie po to ukończyłem z wyróżnieniem studia inżynierskie na najlepszej uczelni w kraju, żeby nie potrafić zaprojektować oprawy pod lekkie 4kg lustro :D .

Jeżeli miałeś z tym problemy to znaczy, że robisz jakiś błąd w podejściu do tematu. I na Boga, po co stosujesz 40mm płytę??? Przecież to nie jej grubość wpływa na sztywność tej konstrukcji. W Taurusach podstawa skrzyni lustra ma 9mm.

 

Czy wyobrażasz sobie, że mógłbym wyprodukować i wysłać do testów teleskop z takim szkolnym błędem jak opadanie lustra???

 

@BODI

Co do silkonu to jego grubość jest tak dobrana aby naprężenia z aliminium nie przenosiły się na lustro, a jednocześnie nie jest go na tyle dużo by lustro mogło opadać.

 

Silikon jest przyklejony do odtłuszczonego chropowatego aluminium (oczywiście nie malowanego). Klej ma wytrzymałość 15kg na 1cm2 spoiny, a lustro siedzi na ok 9cm2.

Jedno lustro przyszło mi już odklejać (w 1 prototypie) i rękami da się tego oderwać. Lustro trzeba było odcinać, a silikon zeskrobywać.

 

Stosujemy specjalny zewnętrzny klej silikonowy odporny na niskie temperatury

(nie mylić z wypełniaczami silikonowymi lub silikonami sanitarnymi :D ). Teleskopy pracowały już przy -21 stopniach (pod koniec listopada była krótka fala silnych mrozów w górach).

 

Pozdrawiam,

Mirek D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem że ogniskowe luster głównych mogą się od siebie różnić jak widać znacznie, i ognisko za wyciągiem może wypadać w różnych odległościach za wyciągiem (elementy teleskopu są chyba robione pod jeden wymiar), w związku z czym pytanie: jaki przedział ogniskowych jest przyjęty do eksploatacji i jaki zakres ogniskowych okularów może zostać użyty bez wzgledu na różnice ogniskwych lustra głównego ?

Chyba że lustro główne jest przesuwane w takim zakresie aby ognisko wypadało zawsze w tym samym miejscu, w taki razie poproszę tylko o zakres możliwych ogniskowych lustra głównego.

 

Dla każdego lustra głównego długości rurek, są dobierane indywidualnie tak aby ognisko za wyciągiem wypadało w każdym egzemplarzu tak samo.

 

Dodatkowo kazda para lustro-lusterko płaskie ma indywidualnie wyliczany offset i nanoszone markery.

 

Różnice ogniskowych w teleskopach seryjnych nie są duże.

Cytowane przez ciebie ogniskowe pochodzą z prototypów i róznią się znacznie od teleskopów seryjnych.

Teleskopy seryjne mają lustra F/5.

 

Proponujemy stosowanie okularów o ogniskowych od 31mm do 4mm.

Dla każdego konkretnego modelu możemy wysłać ci tabelkę z powiększeniami i polami widzenia dla typowych okularów dostępnych na rynku, lub dla Twoich okularów - jeżeli przyślesz ich opisy.

 

Przykładowo z okularem 1RPD 30mm 80* pole widzenia wynosi prawie 2 stopnie.

Jest jeszcze trochę większe z Naglerem 31mm.

 

Teleskop jest parfokalny z wszystkimi dostępnymi na rynku okularami od serii WideScanIII (prawie 20mm in minus) - do Erfli Antaresa (prawie 30mm in plus).

 

 

Pozdrawiam,

Mirek D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem że dzieki tytulowi Ciebie nie obejmują te same prawa grawitacji co mnie.  B)

 

Prawa fizyki są niezmienne, ale przy pomodcy WIEDZY można je WYKORZYSTAĆ zamiast z nimi walczyć.

 

Niepodważalny dowód stoi sobie u Adama w pokoju.

 

Ale masz rację zamiast teoretyzować lepiej sprawdzić naocznie na jakimś zlocie.

Wielu ludzi miało już tą przyjemność.

 

Pozdrawiam,

Mirek D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.