Skocz do zawartości

Ocena zdjęć astrofotograficznych


Meiser

Rekomendowane odpowiedzi

Od dawien dawna chciałem zadać to pytanie . Czy istnieje  jakiś wzorzec na podstawie  którego ocenia się i porównuje jak powinno co wyglądać co powinno mieć A czego nie tyczy się to koloru ksztaltu wyglądu etc . Czy  poprostu to widzimisie kilku kolegów którzy tak skrupulatnie wszystko  oceniają  ? Oczywiście  nie pisze tego w złych intencjach.  Jeżeli odpowiedzią jest że to ich doświadczenie to można zapytać zawsze kogoś kto ma większe doświadczenie niz opisujący  tutaj A napewno są tacy.  Myślę że nikt nie był w danej galaktyce aby wiedzieć jak naprawdę ona powinna  wyglądać , bo dla jednego tak będzie  dobrze A dla drugiego inaczej  . Więc pytanie czym ów koledzy się sugerują oceniając że tego za mało tamtego za dużo to takie A tamto owakie  ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Meiser napisał:

Czy istnieje  jakiś wzorzec na podstawie  którego ocenia się i porównuje jak powinno co wyglądać co powinno mieć A czego nie tyczy się to koloru ksztaltu wyglądu etc

Tak, gwiazdy są okrągłe a galaktyki czy mgławice mają określony kształt. Kolor również jest balansowany, przynajmniej być powinien.

 

46 minut temu, Meiser napisał:

Czy  poprostu to widzimisie kilku kolegów którzy tak skrupulatnie wszystko  oceniają  ? Oczywiście  nie pisze tego w złych intencjach.  Jeżeli odpowiedzią jest że to ich doświadczenie to można zapytać zawsze kogoś kto ma większe doświadczenie niz opisujący  tutaj A napewno są tacy.

Ocena każdego zdjęcia to "widzimisię" - jednak są pewne elementy, które - dla dobrej fotografii - powinny być zachowane. W szale obróbki nie rzadko o tym się zapomina, pomija czy po prostu nie wie. Kontynuując - tak - głównie to wywodzi się z doświadczenia kolegów, którzy zjedli zęby na obróbkach różnych materiałów i wiedzą co można wydobyć ze stacku lub wiedzą, czy da się coś jeszcze wydobyć z tła. Często osoby początkujące nie widzą jak pewne elementy wyśrodkować, jak podejść do pewnych aspektów obróbki - zauważ, że nikt nie pisze - "ta galaktyka ma innych kształt", rady i oceny mają służyć budowaniu doświadczenia przez osobę obrabiającą i dzieleniu się wiedzą.

 

Oczywiście, możesz się zapytać innych ludzi, o większym i większym doświadczeniu - bo po Twojej wypowiedzi wnioskuję, że nie do końca podoba Ci się konstruktywna krytyka prac. Jeśli oczekujesz samych achów i ochów to proponuję media społecznościowe - tam dużo łatwiej o zachwyt w stylu "zbieram szczenę z podłogi".

Jeśli nie chcesz by ktoś odniósł się do Twojego zdjęcia to po prostu to napisz - nikt tu na siłę nie chce uszczęśliwiać innych :-)

 

Co więcej - zachęcam do zdobywania "kontr opinii" - to zawsze buduje wiedzę i poszerza warsztat.

 

53 minuty temu, Meiser napisał:

Myślę że nikt nie był w danej galaktyce aby wiedzieć jak naprawdę ona powinna  wyglądać , bo dla jednego tak będzie  dobrze A dla drugiego inaczej  .

Oczywiście, że nie był :-) Tym bardziej jakbyś był w jakiejś galaktyce to niby jak miałbyś wiedzieć jak ona wygląda - patrz Droga Mleczna :-)

 

Mi się wydaje, że tutaj pomieszały się dwa pojęcia:

a ) Jak dana galaktyka fizycznie wygląda - czyli jej ramiona, jądro, pasma pyłowe, gromady, mgławice w niej....

b ) Czy ZDJĘCIE tej galaktyki się podoba. To kwestia indywidualna - czasami pierwsze zdjęcia są dla autora najpiękniejsze i naj naj naj - ale czy producent samochodów po wynalezieniu pierwszego modelu na nim poprzestał? czy rozwijał się i chciał więcej - na tej samej zasadzie działa i tu - autor chce się rozwijać, tworzyć zdjęcia bez szumu, ładniejsze kolorystycznie (nasycenie), dokładniejsze i bardziej szczegółowe, łapać to co ciężko zobaczyć na innych zdjęciach i nadal - takie zdjęcie będzie zależne od tego co się komu podoba. Jeden lubi ciemniejsze tło, drugi jaśniejsze, trzeci mniej nasycone gwiazdy a czwarty jaskrawą kolorystykę - to są elementy zależne od obserwatora.

 

Osoba z doświadczeniem jest w stanie powiedzieć, że zdjęcie zbyt szumi i trzeba dozbierać materiału, albo że kalibracja jest źle zrobiona, albo gwiazda ma odcień żółty a tak n prawdę powinna być niebieska (za czym zmienia się balans kolorystyczny zdjęcia) i przykładów można mnożyć.

 

59 minut temu, Meiser napisał:

Więc pytanie czym ów koledzy się sugerują oceniając że tego za mało tamtego za dużo to takie A tamto owakie  ???

Wiedzą i doświadczeniem. Nikt tutaj nie jest wyrocznią - że to wizja ostateczna - jedynie koledzy starają się naprowadzić autora by sam tworzył lepsze obrazy.

 

Jeszcze raz - jeśli ktoś nie chce dostać informacji co dana osoba sądzi o jego zdjęciu to po prostu napiszcie to - na pewno zostanie to uszanowane.

 

PS

Temat wydzielam, żeby nie śmiecił w wątku.

  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Meiser napisał:

Czy  poprostu to widzimisie kilku kolegów którzy tak skrupulatnie wszystko  oceniają

 

Godzinę temu, Meiser napisał:

Jeżeli odpowiedzią jest że to ich doświadczenie to można zapytać zawsze kogoś kto ma większe doświadczenie niz opisujący  tutaj A napewno są tacy.

 

Godzinę temu, Meiser napisał:

Myślę że nikt nie był w danej galaktyce aby wiedzieć jak naprawdę ona powinna  wyglądać , bo dla jednego tak będzie  dobrze A dla drugiego inaczej 

 

Godzinę temu, Meiser napisał:

Więc pytanie czym ów koledzy się sugerują oceniając że tego za mało tamtego za dużo to takie A tamto owakie  ???

 

Godzinę temu, Meiser napisał:

Oczywiście  nie pisze tego w złych intencjach.

No to musisz się kolego nauczyć bardziej swoje intencje ukrywać w tym co piszesz ;)

  • Lubię 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Meiser napisał:

No niech będzie  . Jednak uważam że istnieją  jakieś wzorce np paleta Hubbla nikt o tym z Was nigdy nie słyszał  ?

Proponuję na początku chociaż poczytać o tym co się pisze. Paleta Hubble'a to kolorystyka zdjęcia - odpowiednie barwy przypisane poszczególnym pierwiastkom. Tutaj panuje dowolność - kolorystyka jest fałszywa. Jeśli komuś pasuje taki a nie inny odcień wodoru to może go zmienić - tylko subiektywny odbiór jest tutaj ważny - no chyba, że ktoś się chce trzymać sztywno kolorystyki HST.

 

Inaczej ma się temat jak patrzymy na zdjęcie w palecie RGB - tutaj już można dyskutować.

 

12 minut temu, Meiser napisał:

No chyba ze zdjecia z niego sa do podważenia .

Czy cokolwiek tutaj podważamy? Tym bardziej zdjęcia z HST? Nie do końca rozumiem co masz na myśli.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat w stylu wyważanie otwartych drzwi.

Wejdź na astrobin, poszukaj swojego sprzętu którym robisz zdjęcia, osiągnij wyższy poziom, wrzuć zdjęcia do oceny, przyjmij krytykę i się poprawiaj. Patrząc na twoj dorobek i na styl wypowiedzi oraz poruszane zagadnienia..... Sam nie wiem. Po tylu latach nadal się uczę i warsztatu i pokory i cierpliwości. 

Edytowane przez Winter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Meiser napisał:

No niech będzie  . Jednak uważam że istnieją  jakieś wzorce np paleta Hubbla nikt o tym z Was nigdy nie słyszał  ? No chyba ze zdjecia z niego sa do podważenia .

Powiedz mi kolego sympatyczny, co chcesz uzyskać stosując, w mojej ocenie zaczepny ton? 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Pav1007 napisał:

Oczywiście, możesz się zapytać innych ludzi, o większym i większym doświadczeniu - bo po Twojej wypowiedzi wnioskuję, że nie do końca podoba Ci się konstruktywna krytyka prac.

Godzinę temu, Meiser napisał:

No niech będzie  . Jednak uważam że istnieją  jakieś wzorce np paleta Hubbla nikt o tym z Was nigdy nie słyszał  ? No chyba ze zdjecia z niego sa do podważenia .

21 minut temu, Maro21 napisał:

Powiedz mi kolego sympatyczny, co chcesz uzyskać stosując, w mojej ocenie zaczepny ton? 

Ja to się dziwię, że w obliczu takiego wymądrzalstwa, a momentami zwyczajnego chamstwa (ogólnie, nie tylko w tym temacie) pojawiają się w ogóle jakieś sensowne odpowiedzi. Szacun za cierpliwość! Bo mam czasem wrażenie, jakbym czytał jakiegoś płaskoziemca, który przychodzi z gotową tezą i po (w swoim mniemaniu) udowodnieniu innym ich niewiedzy następuje triumfalne: "a nie mówiłem".

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Maro21 napisał:

Powiedz mi kolego sympatyczny, co chcesz uzyskać stosując, w mojej ocenie zaczepny ton? 

Absolutnie NIC  Twoja forma zapytania może świadczyć o płaskowosci  z merytorycznego oczywiście  punktu widzenia   skoro w kazdym pytaniu i temacie widzisz podteksty skierowane do Ciebie . Przeczytaj jeszcze raz uwaznie ze zrozumieniem o co zapytalem a potem dyskutuj  , bo wyraznie widac ze nie zrozumiałeś  pytania  kolego Maro21

  • Haha 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Meiser napisał:

Od dawien dawna chciałem zadać to pytanie . Czy istnieje  jakiś wzorzec na podstawie  którego ocenia się i porównuje jak powinno co wyglądać co powinno mieć A czego nie tyczy się to koloru ksztaltu wyglądu etc . Czy  poprostu to widzimisie kilku kolegów którzy tak skrupulatnie wszystko  oceniają  ? Oczywiście  nie pisze tego w złych intencjach.  Jeżeli odpowiedzią jest że to ich doświadczenie to można zapytać zawsze kogoś kto ma większe doświadczenie niz opisujący  tutaj A napewno są tacy.  Myślę że nikt nie był w danej galaktyce aby wiedzieć jak naprawdę ona powinna  wyglądać , bo dla jednego tak będzie  dobrze A dla drugiego inaczej  . Więc pytanie czym ów koledzy się sugerują oceniając że tego za mało tamtego za dużo to takie A tamto owakie  ???

Oczywiście, że widzimisię. Pytanie: czemu boli Cię zdanie ludzi, których gustu nie podzielasz? Rób zdjęcia dla siebie, a nie patrz na lajki w internetach. 

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meiser, zaprawdę powiadam Ci, słuchaj kolegów, którzy na tym zęby zjedli, a nawet całe szczęki. Wystarczy wybrać się na jeden zjazd i szybko zrozumiesz jaka przepaść dzieli mnie i np Ciebie od nich. Ja do tej pory uważałem że w sumie dużo wiem, dużo czytałem książek i internetów, a na miejscu - łomatkojedyna o czym oni do mnie mówią :D

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to banalne i nieuprawnione w ustach (a w zasadzie palcach, bo to po piwie po koszeniu trawy w ogrodzie, z klawiatury telefonu) kogoś, kto nigdy nie zrobił ani nawet nie zamierza zrobić żadnego zdjęcia astrofoto. 

Ale... Krytyka to jedno z najlepszych źródeł do samokształcenia. Oprócz ton lepszych lub gorszych tutoriali. 

Jeśli ktoś robi zdjęcia 'normalne', nie mam tu myśli pstrykania zdjęć, tylko coś poziom lub trzy wyżej, obrabia te zdjęcia, wie co to np rozpiętość tonalna czy wyostrzenie różnego rodzaju, to wie czy zdjęcie jest dobre techniczne czy nie (nie mieszam tu innych spraw, jak 'wizje' artystyczne, bo to zupełnie inna bajka).

Tak samo w astrofoto, każdy, kto robi to co napisałem wyżej, widzi, czy fotka jest technicznie dobra, czy nie. Otwierając fotkę w dowolnym edytorze zdjęć można zobaczyć całkiem sporo. Dobra technicznie, co nie znaczy wcale, że jest hymm... ładna, przyjemna w odbiorze. Tu wchodzimy na inny poziom. Czasem należy trochę popsuć/zmodyfikować zdjęcie, aby było lepsze w odbiorze. 

Szacun dla kolegów, którzy robią DOBRE zdjęcia astrofoto. To niesamowita praca. Godziny naświetlania i znacznie więcej czasu na obróbkę. Walka z materiałem delikatnym i bardzo podanym na zepsucie. Na szczęście zawsze można zacząć od nowa. 

Ja nie mam takich możliwości. Nie mam czasu ani warunków, aby się tym zajmować. Chociaż, 'gdybym był bogaty' (ehh 'Skrzypek na dachu' w muzycznym w Gdyni), to pewnie bym się zaangażował. 

Pytasz o wzorce - internet jest pełny zdjęć. Astrobin to całkiem dobre źródło do porównania ze swoimi dokonaniami. 

Ale nie znaczy to, że po osiągnięciu pewnego poziomu należy go traktować jako jedyny wykładnik. Ale to po zrobieniu kilkudziesięciu/kilkuset zdjęć astrofoto, z których człowiek będzie zadowolony i które będą w stanie wytrzymać krytykę innych. 

Powodzenia wszystkim, którzy się w to bawią. 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, isset napisał:

Meiser, zaprawdę powiadam Ci, słuchaj kolegów, którzy na tym zęby zjedli, a nawet całe szczęki. Wystarczy wybrać się na jeden zjazd i szybko zrozumiesz jaka przepaść dzieli mnie i np Ciebie od nich. Ja do tej pory uważałem że w sumie dużo wiem, dużo czytałem książek i internetów, a na miejscu - łomatkojedyna o czym oni do mnie mówią :D

I tez nie jest inaczej tylko wlasnie tak jak piszesz 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Kunzite napisał:

Meiser, na twoim miejscu bym się cieszył, że ktoś wyrazi krytykę i na jej podstawie masz możliwość poprawienia się. Znacznie gorzej jest w sytuacji, gdy po ciężkich bojach pokażesz swoje zdjęcie, a nikt nawet go nie skomentuje.

Nie wiesz nawet jak sie ciesze . Martwi mnie tylko fakt  ze nie ktorzy ludzie nierozumieja pytan i dopatruja sie odrazu kto wie czego 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I zmień manierę pisania posta pod postem. Nawet jeśli nabijesz 2000 postów to nic to nie zmieni, a tylko irytuje bo nie szanujesz niepisanych zasad kultury wypowiedzi na forum. Może w końcu ktoś ukrucić ten proceder? Już kilka razy była zwracana uwaga. 

Edytowane przez Winter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.