Skocz do zawartości

Model kosmologiczny 5D


Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 27.06.2020 o 11:20, piepszot napisał:

Jako ze interesuje sie kosmologia, wiec nie moge pominac komentarza do tego watku. Szkoda casu na rozwazanie modelu 5d. To sa irracjonalne pomysly (ujmujac to eufemistycznie).

Nasza rzeczywistosc to 3d. 

A to dobrze że irracjonalne :) Tylko w ten sposób dokonuje się postęp :)

 

Twierdzenie, że nasza rzeczywistość jest 3D może być takim samym uproszczeniem, jak zdroworozsądkowe twierdzenie że Ziemia jest płaska, bo przecież widać, że się nie zagina. Rozważania, które przedstawiłem, i tak są umiarkowanie irracjonalne. Teoria strun operuje w 11 wymiarach...

 

Cytat

 

Błędy?

Czemu zwykła cząstka porusza się po osi pionowej (dla prędkości v) a foton już nie? Linia ruchu fotonu nie powinna być pozioma, tylko nachylona pod kątem 45stopni...

 

Ruch po osi pionowej to dla nas nie jest ruch, tylko spoczynek. Ruch w przestrzeni zilustrowałem na osi poziomej. I wtedy ruch z prędkością v leci na ukos. A foton porusza się dokładnie poziomo, ponieważ jest ograniczenie na prędkość światła i składowa pionowa wynosi zero. Natomiast 45 stopni osiąga się przy mniejszej prędkości.

 

Cytat

 

Mam wrażenie, że pominąłeś 4ty wymiar, czyli czas, wprowadziłeś piąty, i (z błędami!) wyprowadziłeś jeszcze raz wzory STW tak, jak normalnie wyprowadza się je z identycznych założeń.

Cała reszta to zwykle wzory STW, 5wymiar to po prostu czas.

 

Podobieństwo teorii sformułowanych na ten sam temat jest nieuniknione. Jednak przyjmuję zupełnie inne założenia: w opisanej propozycji czas tyka w tle, a przestrzeń de facto jest 4D. Nie łączy się czasu z jedną wybraną osią, on działa na wszystkie 4 osie przestrzeni.

 

Przyznam, że sam miałem kiedyś wrażenie, że ten model można zredukować do klasycznej czasoprzestrzeni i że 4 wymiar przestrzenny jest niepotrzebny. Na tę chwilę jestem zdania, że ten wymiar to będzie coś innego niż czas. Dopóki nie widzę luk w tej teorii, będę ją próbował rozwinąć

 

Edytowane przez Jaglo
uzupełnienie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Masz rację, coś tu nie gra. Za bardzo się pośpieszyłem, bo rzeczywiście obrazek dla fotonu nie odpowiada rzeczywistości. Foton powinien być obserwowany w pkt docelowym w późniejszym czasie, a nie natychmiast. Wpis o ruchu jest błędny i wymaga poprawienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Jeżeli chodzi o efekty relatywistyczne w prezentowanym modelu, to można stwierdzić, że wzory STW obowiązują, ponieważ układ jest inercjalny. Ruch w 4. wymiarze jest jednostajny. Wcześniejsze wywody opierały się ilustracji, na której prezentowano ruch z perspektywy poruszającego się obiektu (a nie w statycznym układzie współrzędnych). Podtrzymuję jednak zdanie, że najprawdopodobniej zawierają błędy. Nie zajmowałem się tym, więc znalezienie nowych praw fizycznych pozostawiam zainteresowanym.

 

-----------------------------------------------

 

Wracając do samego kosmosu. Do tej pory opisałem 3 argumenty obserwacyjne za wyprowadzonym wzorem na wzrost odległości wraz z czasem (d(T+t)=d(T)*(1+t/T)):

a) im dalej położone są galaktyki, tym szybciej się oddalają

b) im starsze są galaktyki, tym są większe

c) odległość Księżyca od Ziemi zwiększa się

 

Argument b) był opisany w innym wątku. Przytoczę go tutaj, nieco dokładniej prezentując wyniki:

 

Czy ekspansję wszechświata stwierdzono wewnątrz galaktyk? Pewne wnioski można wyciągnąć na podstawie wyników pracy "The evolution of the mass–size relation for early-type galaxies from z  1 to the present: dependence on environment, mass range and detailed morphology" (https://academic.oup.com/mnras/article/428/2/1715/1009056). Popatrzmy na Figure 9 z tej pracy:

 

image.png.bd9ee8268d9aba9b0f5c20fd86bf80d5.png

Wykres 9. Unormowane masą promienie galaktyk o masach  jako funkcja przesunięcia ku czerwieni dla różnych wyborów w porównaniu do dawniej publikowanych wyników

 

Na osi X zaprezentowano przesunięcie ku czerwieni, czyli de facto wiek obiektu. Duże przesunięcie oznacza odległe obiekty, obserwowane w młodym wszechświecie. Na osi Y odnotowano promień galaktyki unormowany jej masą. Wykres pokazuje, że początkowo galaktyki były mniejsze. Taki wynik można tłumaczyć na różne sposoby. Autorzy pracy wskazują na możliwość łączenia się galaktyk, co powodowałoby wzrost promienia. Oczywiście, do łączenia czasem dochodzi, ale zasadniczo galaktyki się "rozbiegają", więc o nieustanne łączenie trudno. Drugim tłumaczeniem jest utrata masy, np. poprzez wiatr gwiezdny lub dżety kwazarów. I to również jest fakt, pytanie tylko, czy w ten sposób można wytłumaczyć całkowitą zmianę wielkości. Wzór na przyrost odległości mógłby posłużyć jako dodatkowe wyjaśnienie. W każdym razie obserwacje i wzór nie stoją w sprzeczności.

 

Odczytajmy z wykresu promienie i z w zaznaczonych punktach, wypisując je zgodnie z upływem czasu (czyli od największych przesunięć z do najmniejszych):

 

 

z

gamma

wiek

t

d(T) * (1 + t/T)

1,1

2,2

5,5

0

2,2

0,9

2,4

6

0,5

2,4

0,8

2,7

6,8

1,3

2,7

0,6

3,0

8

2,5

3,2

0,4

3,6

9,4

3,9

3,8

 

 

Dwie pierwsze kolumny to wartości z wykresu. Wiek galaktyk jest wyliczony na podstawie z. Pierwszy punkt obserwacji określa czas T=5,5 mld lat. Czas t będzie liczony od tego momentu. Początkowa wielkość to d(T)=2,2. W ostatniej kolumnie wpisano wynik obliczeń wielkości za pomocą wzoru. Jak widać, użycie wzoru na przyrost odległości daje wyniki zadziwiająco podobne do obserwowanych. Niemniej należy pamiętać, że to tylko wyniki szacunkowe oraz że w normowaniu masą występuje potęga 0.57. Nie uwzględniono również czynników wymienionych przez autorów pracy.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dzięki za poprawkę. Faktycznie mogłem gdzieś źle się wyrazić.

 

Kilka uwag o czasie

 

Od początku zakładałem, że czas jest osobnym wymiarem. Można jednak pomyśleć o nim w inny sposób. Mianowicie przyjąć, że czwarty wymiar ma związek z czasem. Używałem już wzoru R=ct, gdzie R - promień wszechświata. Przyjmijmy nieco ogólniej:

 

D = ct

 

jako związek odległości z czasem. Tym razem chodzi o odległość w 4 wymiarach i na początek (przypadek obiektu nieruchomego w 3D) można przyjąć mierzoną wzdłuż czwartego wymiaru. Nie chodzi tylko o to, że wyraża się tu drogę w ruchu jednostajnym z prędkością c. Można w tym dostrzec związek między pojęciami odległości i czasu. Taka odległość jest równoważna czasowi, podobnie jak energia jest równoważna masie. Zapiszmy to w nieco innej formie:

 

t = D/c

 

I uzyskujemy coś co można by nazwać definicją czasu. Czas dałoby się określić jako zmianę położenia obiektu w czwartym wymiarze wszechświata. Czas byłby w pewnym sensie złudzeniem. Weźmy dowolny nieruchomy obiekt. W omawianym modelu zakłada się, że ten obiekt porusza się z prędkością światła w czwartym wymiarze. A więc w rzeczywistości nie jest wcale nieruchomy, ale z każdą sekundą przesuwa się o 300 000 km.

 

Ale czy należy mówić "obiekt porusza się"? Dotykamy tu już kwestii percepcji i językowych. Percepcji - ponieważ tak postrzegamy ruch, a językowych - ponieważ pojęcie czasu jest mocno wykorzystywane w języku naturalnym. Naturalna percepcja i naturalny język każą nam mówić "obiekt porusza się". Był w punkcie A i po jakim czasie jest w punkcie B.

 

Ale w tym modelu to nie jest dość precyzyjne, chyba nawet niedokładne. Skoro zakłada się, że czas i 4-wymiar są ściśle powiązane, to stwierdzenie "obiekt porusza się" jest bez sensu. To nie jest ruch. Nie można powiedzieć, że obiekt był w punkcie A i po jakimś czasie jest w punkcie B, bo to będzie "masło maślane" - ponieważ odległość od A do B jest tym samym, co czas od A do B.

 

Czas - tak użyteczny w naszej rzeczywistości - jest jako pochodna pojęcia odległości pojęciem nadmiarowym.

 

Wróćmy do naszego nieruchomego w 3D obiektu. Niech to będzie obserwator. Nie można powiedzieć, że porusza się on w czwartym wymiarze. Ustaliliśmy, że ściśle biorąc, nie ma tu żadnego ruchu, a tylko ciąg stanów - od położenia A do położenia B. Żaden z tych stanów nie jest uprzywilejowany. Nie istnieje więc coś takiego jak teraźniejszość. Wielu zdrowo myśląc ludzi zechce temu zaprzeczyć, bo przecież "teraźniejszość jest obserwowana i jest faktem obiektywnym". Owszem, nasza percepcja stworzyła takie pojęcie i jest ono bardzo użyteczne, ale to musi być złudzenie. (Można by bardziej rozwinąć, jak funkcjonuje nasza świadomość, jak działa mózg i jak przyswaja informacje, ale nie będę robił dygresji w tę stronę.)

 

Postawmy kropkę nad i w tych rozważaniach: Również i pojęcia przeszłości i przyszłości są pewną umową przyjętą przez obserwatora. Obserwator nie jest w jednym wybranym położenie na "osi czwartego wymiaru". On jest w wielu położeniach, zaczynając od A do B włącznie. Jest w nich "przez cały czas" (znów widać, że nasz aparat językowy nie jest dostosowany, aby to precyzyjnie wyrazić). Nie jest tak, że "kiedyś" był w położeniu A, a "później" znalazł się w położeniu B. Podkreślę: jest niejako we wszystkich tych położeniach "jednocześnie".

 

Ale obserwator był dowolny. To samo można powiedzieć, o dowolnym nieruchomym obiekcie, a także z dobrym przybliżeniem o dowolnym wolno poruszającym się obiekcie (wolno w porównaniu do prędkości światła). Co by więc z tego wynikało? Ano to, że stan wszechświata w przeszłości nie jest czymś co "znikło", definitywnie przeminęło. A stan w przyszłości jest czymś "nieistniejącym", nieokreślonym.

 

W OTW mamy:

 

D = ict

 

gdzie i jest jednostką urojoną. Wzór jest podobny, ale jednak inny. W szczególności trudno podać jego interpretację fizyczną, ponieważ stała "i" ma interpretację czysto matematyczną. Inne są również wnioski z obu teorii. W OTW czas jest wielkością skalarną, a więc płynie (wolniej lub szybciej) w jednym kierunku. Natomiast w rozważanym modelu przyjmuje się, że czwarty wymiar jest taki sam jak trzy pozostałe, a jego wybór może się zmieniać. Oczywiście, nie na zasadzie abstrakcyjnego wyboru układu odniesienia, ale mówiąc w skrócie poprzez wybór kierunku "ruchu" obserwatora. Chodzi mi o to, co starałem się przedstawić na tym rysunku:

 

image.png.0696e9a5de8698b675527e817024ca8a.png

Dowolny ruch w 3D modyfikuje kierunek czwartego wymiaru. Oczywiście, przy prędkościach małych w porównaniu do c, efekty są mało zauważalne. Co najwyżej przekładają się na coś, co obserwujemy jako małe dylatacje czasu. Teoretycznie istnieje jednak możliwość dużej zmiany.

 

Posłużę się jeszcze raz naszymi naturalnymi pojęciami i językiem, bo nie za bardzo mam inny wybór. Wyobraźmy sobie wszechświat jako ekspandującą w czwartym wymiarze materię. W omawianym modelu nic nie stoi na przeszkodzie, aby zmieniać kierunek ekspansji wybranego obiektu lub obserwatora. Istnieje możliwość dowolnego "pływania" w całej przestrzeni 4-wymiarowej, o ile uda się zmienić kierunek.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.04.2021 o 12:48, Jaglo napisał:

W OTW mamy:

 

D = ict

Nie, nie mamy. To wzór przydatny w uproszczeniu STW ale na pewno nie w OTW gdzie wszystkie wielkości są rzeczywiste. A minus w kwadracie interwału czasoprzestrzennego zapewnia metryka.

 

 

W dniu 26.04.2021 o 12:48, Jaglo napisał:

W OTW czas jest wielkością skalarną, a więc płynie (wolniej lub szybciej) w jednym kierunku.

Czas jest w OTW współrzędną. Nigdzie nie płynie. Tak jak w Twoich rozważaniach. Nieudolnie próbujesz wyważać otwarte drzwi bo nie znasz geometrii różniczkowej. Bo gdybyś znał to zauważyłbyś, że w zamotany sposób próbujesz "odkrywać" najprostsze definicje związane z opisem krzywych na rozmaitości riemannowskiej.

 

Polecam lekturę książki "Elementy analizy tensorowej" dr Leszka Sokołowskiego.

 

 

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Behlur_Olderys napisał:

Nie, nie mamy. To wzór przydatny w uproszczeniu STW ale na pewno nie w OTW gdzie wszystkie wielkości są rzeczywiste. A minus w kwadracie interwału czasoprzestrzennego zapewnia metryka.

 

 

Czas jest w OTW współrzędną. Nigdzie nie płynie. Tak jak w Twoich rozważaniach. Nieudolnie próbujesz wyważać otwarte drzwi bo nie znasz geometrii różniczkowej. Bo gdybyś znał to zauważyłbyś, że w zamotany sposób próbujesz "odkrywać" najprostsze definicje związane z opisem krzywych na rozmaitości riemannowskiej.

 

Polecam lekturę książki "Elementy analizy tensorowej" dr Leszka Sokołowskiego.

 

 

 

Nareszcie padł właściwy komentarz :)

Poza próbami filozoficznych rozważań autora ten wątek jest pusty, to znaczy nic nowego czy odkrywczego tu nie ma.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Pisząc D = ict chodziło mi o to, że redukując wymiary w interwale czasoprzestrzennym do niego dojdziemy. Oczywiście, że czas jest współrzędną. W cytowanym zdaniu miałem na myśli efekty dylatacji czasu (związane z ruchem lub z masą) oraz tzw. "strzałkę czasu". Zbyt duży skrót myślowy. W tej teorii możliwości "manipulowania czasem" są teoretycznie większe.

 

Muszę podkreślić, że ta teoria nie jest tożsama z STW, OTW. Nie można powołując się na te teorie, twierdzić, że zostają powielone już istniejące odkrycia. A z rzeczy niewątpliwie nowych wskażę na proste wyjaśnienie Ciemnej Energii, które tu mamy. Ale są i inne rzeczy, które starałem się wypunktować. Wystarczy uważniej przeczytać.

 

Pracujemy tu na innych założeniach i patrzymy, co z tego wynika. Zaczynamy od najprostszych spostrzeżeń. Jeżeli użycie geometrii różniczkowej da lepszy obraz, to OK. Napisz, jak za pomocą tej techniki wyrazić ten model? Czy doprowadzi to do nowych wniosków? Czekam na forumowiczów, którzy potrafią wnieść coś od siebie do tej teorii albo pokazać kontrprzykład, który ją obali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Jaglo napisał:

Muszę podkreślić, że ta teoria nie jest tożsama z STW, OTW.

 

No to wskaż jakieś najbardziej jaskrawe różnice. Podyskutujemy.

 

Cytat

Napisz, jak za pomocą tej techniki wyrazić ten model? 

To Ty musisz tego się dowiedzieć! 

 

Jeśli z kimś rozmawiasz, a nie rozumiesz jego języka, to skąd wiesz, czy nie mówicie tego samego? :)

Geometria różniczkowa to język współczesnej nauki.

Oczywiście relacja jest niesymetryczna, przykro mi :)

 

 

BTW: tyle co wczoraj kurier przyniósł mi "Rachunek tensorowy" Stanisława Gołąba z 1967 roku bodajże. Nie jestem pewien, czy jest wiele więcej pozycji po polsku które traktują o tożsamości Bianchiego w obecności tensora torsji. W większości podręczników zakłada się symetrię koneksji i skręcenie jest całkowicie pomijane. 

 

Dla mnie to skręcenie, de facto generujące obrót ciała przy ruchu postępowym, jest brakującym, "piątym wymiarem" OTW, o czym zresztą poniekąd mówi Nikodem Popławski, choć jego książka wciąż jeszcze są zbyt "mocna" dla mnie do czytania :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ciężka sprawa, skoro nie widzisz różnicy w założeniach i niektórych wnioskach... Wyraziłem to w przystępny sposób i nie mam pomysłu, co jeszcze mogę zrobić. Chyba że chodzi o to, że nie czytałeś od początku albo że było to dawno i zapomniałeś...

 

Wpis na forum jest popularnonaukowy, dlatego posługuję się językiem opisowym i prostą matematyką. Zajmuję się podstawowymi wnioskami, które można w ten sposób wyciągnąć. Czy chciałbym to zmienić? Zasadniczo nie, bo nie tworzymy tu pracy akademickiej. W uzasadnionym przypadku tak - jeżeli wynikną jakieś ciekawe wnioski. Jeżeli zechcesz użyć tensorów, mogę również spróbować podjąć się dyskusji (mam wykształcenie matematyczne). Osobiście nie widzę na tym etapie potrzeby sięgania po takie metody, skoro można prowadzić rozważania przy zredukowanej do 2 liczbie wymiarów. Ale jeżeli Ty widzisz i masz na to czas, to proszę bardzo.

 

Trudno mi ustosunkować się do twoich uwag, gdy piszesz o tożsamości Bianchiego czy ruchu postępowym. Są zbyt lakoniczne. Mógłbyś rozwinąć?

 

I jeszcze zupełnie na marginesie: przypomnę Ci (już  to kiedyś wyjaśniałem), że można mieć różne podejścia do wymiany myśli na forum. Ja akurat moje ambicje trzymam w kieszeni. Nie zależy mi na opinii czy sławie. Stawiam na współpracę ludzi i wykorzystanie ich wiedzy. Jeżeli mogę coś wnieść, to wnoszę. Nie prowadzę pojedynków, kto ma rację i kto komu musi coś udowodnić. Możesz mieć inne podejście. Możesz uważać na temat przedstawionej teorii, co chcesz (że jest tożsama, błędna albo sprzeczna z czymś). Fajnie, gdyby przy okazji padły jakieś argumenty. Możesz coś wnosić od siebie albo nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.06.2021 o 14:27, Behlur_Olderys napisał:

Dla mnie to skręcenie, de facto generujące obrót ciała przy ruchu postępowym, jest brakującym, "piątym wymiarem" OTW, o czym zresztą poniekąd mówi Nikodem Popławski, choć jego książka wciąż jeszcze są zbyt "mocna" dla mnie do czytania :) 

To jest fundamentalna kwestia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Jaglo napisał:

Ciężka sprawa, skoro nie widzisz różnicy w założeniach i niektórych wnioskach... Wyraziłem to w przystępny sposób i nie mam pomysłu, co jeszcze mogę zrobić. Chyba że chodzi o to, że nie czytałeś od początku albo że było to dawno i zapomniałeś...

 

Nie wiem, możesz spróbować zrobić jakieś podsumowanie wątku który toczy się na przestrzeni dwóch lat? Ja tam się po prostu pogubiłem już w tym, co postulujesz, a co nie, i czym to się różni od kanonu nauki.

 

 

 

2 godziny temu, Jaglo napisał:

Trudno mi ustosunkować się do twoich uwag, gdy piszesz o tożsamości Bianchiego czy ruchu postępowym. Są zbyt lakoniczne. Mógłbyś rozwinąć?

 

To nie są uwagi tylko stwierdzenie faktów:

- OTW jest teorią w której nie uwzględnia się tensora skręcenia, który w ogólnym przypadku zerowy wcale nie musi być. 

- jeśli ktoś szuka literatury (EDITED: w języku polskim, bo jest oczywiście sporo po angielsku i niemiecku) opisującej tożsamość Bianchiego (a więc matematyczną podstawę równań pola Einsteina) w obecności niezerowego tensora skręcenia to jak dotąd książka Gołąba jest jedyną, w jakiej coś takiego znalazłem.

- oprócz położenia w przestrzeni każde ciało niepunktowe ma też orientację w przestrzeni, w przypadku 3D są to de facto trzy dodatkowe wymiary opisujące stan jakiegoś ciała. A jednak ludzie pomijają ten fakt najczęściej snując wyobrażenia o dalszych wymiarach.

 

A wniosek z tych faktów jest taki, że w fizyce jest wiele rzeczy już znanych: orientacja w przestrzeni i tensor skręcenia, spin cząstek, które nie są wciąż ujęte w jedną teorię (a przynajmniej nie jest to teoria jakoś bardzo popularna).

Jest też teoria Kaluzy-Kleina, teorie strun które wprost eksploatują dodatkowe wymiary przestrzenne.

 

A jednak wielu ludzi zamiast zająć się tym, co wciąż jest do eksploracji w prawdziwej nauce wolą wymyślać swoje dodatkowe byty... 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, Behlur_Olderys napisał:

- oprócz położenia w przestrzeni każde ciało niepunktowe ma też orientację w przestrzeni, w przypadku 3D są to de facto trzy dodatkowe wymiary opisujące stan jakiegoś ciała. A jednak ludzie pomijają ten fakt najczęściej snując wyobrażenia o dalszych wymiarach.

 

 

To nie są dodatkowe wymiary, a jedynie parametry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

To, co postuluję w modelu, zapisane jest w 5 wpisach:

- 4 maja 2019

- 14 lipca 2019 (tylko pierwsza cześć, bo z rozważań o energii potencjalnej się wycofałem)

- 18 listopada 2019

- 12 czerwca 2020 (wycofałem się z tego)

- 7 kwietnia 2021

- 26 kwietnia 2021

Mogę udostępnić wersję w doc, w której są czytelne wzory, uwzględniającą te wpisy i uwagi, które padały.

 

W skrócie:

 

1. Model kosmosu

Kosmos jest 4-wymiarowy, tzn. jest przestrzenią 4. Wielki wybuch wywołał ruch w czwartym wymiarze, dlatego nie zauważamy tego wymiaru w taki sposób jak 3 pozostałe. Żyjemy na powierzchni 4-wymiarowej rozmaitości zwanej glomem (ang. glome). Ta powierzchnia to przestrzeń 3-wymiarowa. Wynika stąd, że przestrzeń kosmosu jest zamknięta. Gdyby zatrzymać ekspansję, można by oblecieć wszechświat dookoła, udając się w dowolnym kierunku, analogicznie jak można opłynąć i objechać nasz ziemski glob, wybierając dowolny kierunek. Zamknięcie przestrzeni 3-wymiarowej daje logiczne wytłumaczenie dla pytań o wielkość kosmosu, jego skończoność/nieskończoność i granice. Wyjaśnia też obserwacje astronomiczne tzw. mocnej zasady kosmologicznej.

 

2. Prawo Hubble'a

Prawo Hubble'a jest prostą konsekwencją ruchu w 4. wymiarze. Im większa odległość kątowa między obiektami, tym proporcjonalnie większy przyrost przestrzeni między nimi. Wyjaśnienie prawdziwe dla statycznej powierzchni glomu, jest również prawdziwe w warunkach jednostajnej ekspansji.

 

3. Odległość 

Odległość w 3D między obiektami rośnie w czasie: 

 

d(T+t) = d(T) * (1 + t/T)

 

Dotyczy to nie tylko galaktyk, ale dowolnych obiektów (np. odległość Ziemia - Księżyc, czy między gwiazdami). Nie wymaga to udziału żadnej energii.

 

4. Czas

Odległość w 4D mierzy się wzorem:

 

D2 = x2 + y2 + z2 + (ct)2

 

więc dla ciała w spoczynku w 3D mamy szczególny przypadek:

 

D = ct

 

Widać więc, że czas i odległość to pojęcia blisko ze sobą związane. Według tej teorii nasze intuicje odnośnie do czasu powinny być zrewidowane. Np. pojęcie teraźniejszości czy równoczesności.

 

Np. od Słońca dzieli nas 8 minut. Możemy wysłać w jego pobliże sondę z zegarem zsynchronizowanym z ziemskim czasem. Naturalnie będziemy myśleć, że na sondzie obowiązuje ten sam czas, co na Ziemi - uzyskujemy niby tę samą teraźniejszość. Według przedstawianego modelu to zła interpretacja, ponieważ sonda i Ziemia funkcjonują w różnych czasach odległych o 8 minut. Oczywiście obserwujemy to podczas kontaktu radiowego z sondą, ale nazywamy po swojemu opóźnieniem w transmisji.

 

Z drugiej strony, to co dotąd wytykaliśmy jako błąd, gdy ktoś mówił, że "coś zdarzyło się lata świetlne temu", w pewnym sensie zyskuje poprawność. Właśnie na zasadzie, że nie ma wielkiej różnicy między odległością a czasem.

 

-----------------------------------------------

 

To nie jest ukończona teoria. Pozostają otwarte pytania:

 

5. Czy prędkość ekspansji jest zawsze c? Jaki może być związek tej prędkości z grawitacją? Czy dylatacja czasu wywołana grawitacją to zmniejszenie prędkości ekspansji? 

 

6. Jakim sposobem można by hamować ekspansję obiektów? Jak dowolnie poruszać się w przestrzeni 4D? To dałoby niesłychane możliwości, ale też wymagało wielkiej odpowiedzialności.

 

7. Czy tzw. problem horyzontu można by powiązać z czymś co roboczo nazywam hiperwirem? Chodzi o to, że oddziaływania rozchodzą się po spiralach logarytmicznych. Cofając się w czasie do chwili 0 istnienia wszechświata, droga którą pokonują oddziaływania jest skończona, ale liczba obrotów wokół osobliwości teoretycznie jest nieskończona. Nawet jeżeli fizyka nie lubi nieskończoności, to można tu myśleć o ogromnej liczbie obrotów wokół osobliwości. Czy to mogłoby być przyczyną jednolitego rozkładu temperatury?

 

 

 

Edytowane przez Jaglo
dod. wzór
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Jaglo napisał:

2. Prawo Hubble'a

Prawo Hubble'a jest prostą konsekwencją ruchu w 4. wymiarze. Im większa odległość kątowa między obiektami, tym proporcjonalnie większy przyrost przestrzeni między nimi. Wyjaśnienie prawdziwe dla statycznej powierzchni glomu, jest również prawdziwe w warunkach jednostajnej ekspansji.

 

3. Odległość 

Odległość w 3D między obiektami rośnie w czasie: 

 

d(T+t) = d(T) * (1 + t/T)

 

Dotyczy to nie tylko galaktyk, ale dowolnych obiektów (np. odległość Ziemia - Księżyc, czy między gwiazdami). Nie wymaga to udziału żadnej energii.

 

4. Czas

Odległość w 4D mierzy się wzorem:

 

D2 = x2 + y2 + z2 + (ct)2

 

więc dla ciała w spoczynku w 3D mamy szczególny przypadek:

 

D = ct

 

Widać więc, że czas i odległość to pojęcia blisko ze sobą związane. Według tej teorii nasze intuicje odnośnie do czasu powinny być zrewidowane. Np. pojęcie teraźniejszości czy równoczesności.

 

 

 

 

 

2. Odwrotnie!

3. To jużby dawno były daleko dalej

4. Np zero albo jednakowa dla wszystkich.

 

I OGÓLNIE absurdalne, lakoniczne, kiepsko wyjaśnione.  

Klasyka stwarzania aury że publikujący ma potężny warsztat matematyczny w małym palcu ale maluczkim ujawnia proste wzory.

 

Co tu się wyprawia co jakiś czas? :)

 

:facepalm:

 

Na mojej grupie na FB takiemu wątkowi wyłączyłbym  dopisywanie aby nie wskakiwał na górę.

 

Tutaj można dać do pseudonauki ale i tam zmykać na jakiś czas i otwierać np tylko 1-szego kolejnego miesiąca.

 

Siema

p.s.

*

Nie karmić trolla

*

Zwykle takie zjawiska to albo master troll chcący ośmieszyć portal lub na bazie akcji nagle coś dyskretnie zareklamować

albo jest to osoba z pewnego rodzaju problemami i szkoda, że w publicznym necie realizuje sobie autoterapię zajęciową klawiaturową.

 

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Przepraszam osoby zainteresowane tematem i chcące merytorycznie dyskutować. Musimy się liczyć z różnego rodzaju komentarzami, które wyrażają światopogląd innych forumowiczów. Pojawiają się próby wywierania presji na to, jakimi zagadnieniami się zajmujemy i wmawiające nam, że nie należy w tym wątku pisać. Jak to potraktować? Podpowiem: nie powinno się słuchać doradców, których wpisy są niemerytoryczne i poza tematem. Wpisów off-top najlepiej w ogóle nie czytać. A jeżeli już przeczytamy, to nie można ulegać sugestiom takich osób. Nie dajmy się im zmanipulować, zawstydzić czy zastraszyć. O zabraniu głosu niech każdy decyduje sam za siebie. Nie można pozwolić, by ciekawe i ważne tematy były sabotowane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.