Skocz do zawartości

Obłoki srebrzyste [2019]


sidiouss

Rekomendowane odpowiedzi

52 minuty temu, astrokarol napisał:

Lolak, było u Ciebie widać ?

 

Byłem około 23.20 na polu i u mnie nic. Na jakiej wysokości one są ? Rzucają się w oczy ? Nigdy ich nie widziałem.

Patrzyłem trochę ale nic nie widziałem, wydaje mi się, że rok temu coś tam świeciło ale to pewnie jakiś cirrus :) może do nas nie sięgają już.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, zbignieww napisał:

No wlasnie, jak to jest z tym " sieganiem "  - w zaleznosci od szerokosci geograficznej ?  Moze ktos wyjasni ?  Cudne te Wasze fotki, z Torunia i nie tylko ... ! 

Na pewno bardziej na południe NLC widać wcześniej wieczorem lub później nad ranem, niż na północy (musi być Słońce na podobnej wysokości tu i tu). Po drugie, jeśli coś widać nisko na północy, to na południu już będzie pod horyzontem i nic nie widać (jak w tym wypadku). Ale być może jest jeszcze taki czynnik, że na południu widać jakby inne NLC, niż na północy, tzn może się zdarzyć, że na południu będą widoczne, podczas gdy na północy nie. Ale tej kwestii na razie nie udało mi się ustalić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, zbignieww napisał:

No wlasnie, jak to jest z tym " sieganiem "  - w zaleznosci od szerokosci geograficznej ?  Moze ktos wyjasni ?  Cudne te Wasze fotki, z Torunia i nie tylko ... ! 

Najpierw podziękuję w imieniu Torunia - Kopernik byłby zachwycony :) Mieszkanie na północy miewa swoje uroki ;) A co do zasięgu NLC w Polsce - ogólna reguła jest taka, że im bardziej na północ, tym większa szansa na ich dostrzeżenie. Obłoki srebrzyste zasadniczo unoszą się nad kręgiem polarnym, ale w ostatnich latach zasięg ich występowania rozszerza się w kierunku południowym, czyli niższych szerokości geograficznych. W Europie bywały już widziane m.in. z Francji, Czech i Węgier, a w USA właśnie pobito obserwacyjny rekord: dostrzeżono je z 34 równoleżnika! W tym roku jest spora szansa na wyjątkowo obfite i rozległe NLC, więc nad Wieliczką i Ostravą też mogą zaświecić ;) Patrzymy nisko nad północny horyzont, bowiem "srebrzaki" z reguły występują do wysokości dołującej Kapelli (z Torunia jest to nie wyżej niż 10 stopni nad linią widnokręgu). Najlepszy czas na obserwacje wypada 1,5 do 2 godzin po zachodzie Słońca lub przed jego wschodem. A więcej o naturze NLC opowiedziałem parę lat temu w takim oto filmiku:

 

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Alice napisał:

Pytanko, robi ktoś z posiadaczy luster od razu zdjęcia JPG ? Widzę, że większość chyba robi RAW i podciągacie potem kolorki. Pytanie, bo chciałbym porównać JPGi bez obróbki z moimi zdj. z Lumixa do jakiegoś lepszego aparatu.

NLC to dość subtelne zjawisko, więc fotografowanie w RAW-ach daje spore możliwości na wydobycie jego piękna w obróbce. Ale to wcale nie skreśla możliwości JPG-ów. Rzecz tkwi bardziej w jakości optyki, ustawieniu ostrości, kadru, balansu bieli i parametrów naświetlania. Powodzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie widzę, że Wasze fotki są bardziej "niebieskie" niż moje dwie na poprzedniej stronie. Zastanawiam się czy u Was to jest skutek obróbki, czy może tak to wychodzi z automatu? Ja robiłem na przesłonie 1.7 ISO200 ostrość auto, balans bieli auto, czasy ok. 1-2 sekund.

Edytowane przez Alice
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Alice napisał:

Generalnie widzę, że Wasze fotki są bardziej "niebieskie" niż moje dwie na poprzedniej stronie. Zastanawiam się czy u Was to jest skutek obróbki, czy może tak to wychodzi z automatu? Ja robiłem na przesłonie 1.7 ISO200 ostrość auto, balans bieli auto, czasy ok. 1-2 sekund.

No właśnie,niebieskie na fotkach wychodzą cirrusy udające NLC

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, MateuszW napisał:

Na pewno bardziej na południe NLC widać wcześniej wieczorem lub później nad ranem, niż na północy (musi być Słońce na podobnej wysokości tu i tu). Po drugie, jeśli coś widać nisko na północy, to na południu już będzie pod horyzontem i nic nie widać (jak w tym wypadku). Ale być może jest jeszcze taki czynnik, że na południu widać jakby inne NLC, niż na północy, tzn może się zdarzyć, że na południu będą widoczne, podczas gdy na północy nie. Ale tej kwestii na razie nie udało mi się ustalić :)

Raczej się nie mylisz,moje wnioski z ich obserwacji są dokładnie takie same.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, jupiter1969 napisał:

No właśnie,niebieskie na fotkach wychodzą cirrusy udające NLC

Nie, nie. Nie o to mi chodzi. Chodzi mi o niebo. Np. na zdjęciach od kolegi z Torunia niebo jest takie mocno niebieskie. Podobnie jak u kolegi sabacyw, też kolory są nasycone. Obrabialiście to czy tak to Wam wychodzi od razu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochani! Obróbka to rzecz bardzo pomocna i ważna dla uzyskania końcowego efektu, ale przede wszystkim liczy się wiedza i umiejętności wykorzystania sprzętu, którym dysponujemy. W przypadku kolegi @Alice kluczową rolę odegrał automatyczny balans bieli. Przy fotografii wieczornej/nocnej balansem bieli powinniśmy bowiem operować manualnie. W zależności od zastanych warunków, zwykle mieści się to w przedziale 2500 - 3700 K; zawsze warto wykonać kilka próbnych strzałów z różnymi ustawieniami, aby w końcu otrzymać upragnione niebieskie niebo ;) Przydatne bywa również ręczne ustawienie ostrości (w warunkach słabego oświetlenia automat lubi się mylić). Niekoniecznie też musimy pracować na w pełni otwartej przysłonie. W przypadku NLC zestawionego ze światłami miasta warto przymknąć obiektyw do f/2.8 lub nawet f/4, za to wydłużyć czas ekspozycji do 2-4 sekund. Powinno się udać :)

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Alice napisał:

Pytanko, robi ktoś z posiadaczy luster od razu zdjęcia JPG ?

ja robie wyłącznie jpg.

dominanta kolorystyczna to efekt ustawienia balansu bieli (nigdy w zyciu "auto")i wewnetrznej obróbki sygnału w aparacie. Ale np 5500K wyjdzie inaczej z sony niż z canona, bo soft aparatu narobi jeszcze jakiegoś swojego bigosu.

Edytowane przez Fredrixxon
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrzcie, patrzcie co dla was wczoraj nałapałem! Wylazły wyraźnie tuż po 22. Czeakałem na ostatni tramwaj, ale wróciłem nad kanał, dać się pożreć brzydkim komarom. Ale fotki mam.

Poszły wyjątkowo wysoko - przekroczyły 30 st, moze nawet 40. I nareszcie były przyzwoitej jasności. 

Pierwsze 22:38, eos80D 24-70L @24mm, f4,5, 1.3 s, bb 5500K

drugie 22:58, eos80D 24-70L @30mm, f5,6, 3s, bb 5500K

 

 

NLC 20190614 01.JPG

NLC20190614 02.JPG

Edytowane przez Fredrixxon
  • Lubię 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście tramwaj spitolił, wracałem ze stoczni z buta. Akurat żeby tuż po północy zobaczyć jak się rozlazły aż od NWW (najjaśniejsze) po N i dalej, za budynki zasłaniające mi horyzont.

pierwsza panoramka 22:52, eos80D 24-70L @55mm, f5,6, 2s, bb 5500K

druga panoramka 00:10, eos80D+jupiter 135mm, f5,6, 8s, bb żarówka

 

 

NLC20190614 03.JPG

NLC2019-0614 04.JPG

Edytowane przez Fredrixxon
  • Lubię 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.