Starlink - wątek obserwacyjny

[suchyy]

Aktualne (11-05-2021) TLEs dla wszystkich Starlinków i innych jasnych satelitów w jednym pliku txt. Przy obserwacjach wizualnych jest to przydatne - niżej podaję źródło skąd można pobierać często aktualizowane dane do zrobienia składanki (w tym przypadku: starlink+inne jasne satelity), a jak plik wrzucić do Stellarium opisywałem wyżej:

 

starlink&visual_11-05-2021_TLEs.txt

źródło składanki CelesTrak :

starlink

visual

 

Przypominam, przeloty nie są pełny: Starlink-train pojawi się dopiero w okolicach górowania, kiedy satelity wyjdą z cienia Ziemi. Więc przelot 12 maja będzie widoczny tylko przez połowę nieboskłonu (czas w wizualizacjach podany dla chwili, kiedy wszystkie satelity "pociągu" wyjdą z cienia Ziemi, czyli o 2:47:59. Dla przykładu u mnie w Lublinie czas wyjścia z cienia wszystkich wyniesie ok. 39 sek., więc obserwacje można rozpocząć wcześniej.

 

Gdańsk:

 

 

Białystok:

 

 

Łódź:

 

 

Lublin:

 

 

Kraków:

 

 

Symulacje FPV dla innych miejscówek i na następne dni można zrobić zgodnie z opisem, jaki zamieściłem wyżej.

 

Tomasz_Habaj fajny time-lapse, ale to nie Starlink-train z 27 paczki, którego symulacje przelotu na jutro rano zamieściłem wyżej. TUTAJ opisywałem to co sfociłeś. Zasadź się na jutrzejszy wczesno-ranny przelot autentycznego, w miarę jeszcze gęstego Starlink-train! Chętnie zobaczę taki time-lapse z satelitami w postacie "gęstego" Starlink-train niedługo po starcie (foconych w szerokim kącie), a nie rozlazłych już starlinków z poprzednich startów (prawie na orbicie parkingowej). Ewentualnie opisany poniżej event pewnie fajnie wyglądałby w "rybim oku". Jakim sprzętem robiłeś tego szerokiego timelapsa (jak możesz podaj parametry nastaw i warunki panujące na niebie)?

 

Dla dociekliwych podam, że wyjście z cienia wszystkich satelitów Starlinków będzie trwało (u mnie w Lublinie), dla przelotów:

12 maja: 39 sek

13 maja: 61 sek

14 maja:  już 1,5 min

... to pokazuje jak szybko "pociąg gubi wagoniki"!

 

14 maja jest do obserwacji ciekawy event, bo przy wysokich przelotach satelity z ostatniej paczki, czyli Starlink-27 (V1.0-L26, start: 9-05-2021) zobaczymy na krzyżującej się trajektorii z luźnym sznureczkiem Starlinków, które wystartowały przed miesiącem i są prawie na orbicie parkingowej: Starlink-24 (V1.0-L23, start: 7-04-2021). Krzyżowanie się trajektorii nastąpi na granicy gwiazdozbiorów Łabędzia i Pegaza:

 

 

Pozdrawiam: Jurek

 

 

Edytowane 11 Maja 2021 przez suchyy

[zdzichu]

Dzięki @suchyyza plik. Skorzystałem  
Właśnie wróciłem z lornetkowania nieba ...i przy okazji starlinków 
 

[M.K.]

Również obserwowałem dziś "pociąg" nad wschodnim horyzontem

[suchyy]

UWAGA! Alert dla obserwatorów satelitów!

 

Wczoraj, dzisiaj tj. 17 maja 2021, oraz w kolejnych dniach, pierwszy raz w tym roku możemy potencjalnie obserwować z terenu Polski przelot "gęstego" Starlink-train w ludzkich godzinach, wieczornych i to przy ładnych, wysokich przelotach. Dwa przeloty wieczorne widoczny w całej Polsce. Więcej o tym pisałem: TUTAJ

Satelity z nowej paczki po wczorajszym starcie Starlink-28 (V1.0-L26)  (przed pierwszą w nocy) zostały posłane na nową powłokę konstelacji, czyli od razu na wysokość ok. 570km. więc lornetka pędzie przydatna, szczególnie w mieście.

 

Pozdrawiam: Jurek

Edytowane 17 Maja 2021 przez suchyy

[Matheo_89]

 

[suchyy]

35 minut temu, Alice napisał:

 

 To o czym dyskutują chłopaki na tym filmie z wczorajszego dnia, czyli dlaczego część starlinków w "pociągu" widać, a pozostałe ledwo, wyjaśniłem TUTAJ. Poza tym cała paczka (tzn. 52 szt. tylko tym razem, czyli 8 mniej, bo były jeszcze dwa satelity innych firm na pokładzie Falcona 9) posłana została od razu na znacznie wyższą orbitę 570km  (bez przesiadki na orbicie parkingowej 380km), dlatego pewnie takie komentarz na filmie, no i od tej pory wrażenia z oglądania Starlink-train na innej powłoce konstelacji będą inne, niż te do których przywykliśmy dotychczas.

Edytowane 17 Maja 2021 przez suchyy

[ZbyT]

wczoraj tuż przed godziną 22 widziałem ten pociąg

satelity przeleciały prawie przez zenit z lekkim odchyleniem na północ. Poruszały się dość szybko z prędkością zbliżoną do ISS. Długość pociągu to kilka stopni. Był na tyle jasny, że bez problemu widoczny nieuzbrojonym okiem z Wrocławia. Wewnątrz pociągu wyraźnie było widać kilka jaśniejszych punktów. Jasność "kreski" dość mocno zmieniała się w trakcie przelotu by całkowicie zniknąć kilkanaście stopni nad wschodnim horyzontem. Sama kreska wyraźnie jaśniejsza w środku i ciemniejsza przy końcach

 

pozdrawiam

[suchyy]

1 minutę temu, ZbyT napisał:

wczoraj tuż przed godziną 22 widziałem ten pociąg

satelity przeleciały prawie przez zenit z lekkim odchyleniem na północ. Poruszały się dość szybko z prędkością zbliżoną do ISS. Długość pociągu to kilka stopni. Był na tyle jasny, że bez problemu widoczny nieuzbrojonym okiem z Wrocławia. Wewnątrz pociągu wyraźnie było widać kilka jaśniejszych punktów. Jasność "kreski" dość mocno zmieniała się w trakcie przelotu by całkowicie zniknąć kilkanaście stopni nad wschodnim horyzontem. Sama kreska wyraźnie jaśniejsza w środku i ciemniejsza przy końcach

 

pozdrawiam

 

Satelity były wczoraj w jeszcze ciasnej zbitce, co z większej odległości (niż to było dotychczas ze Starlink-train) mogło wyglądać jakby satelity zlewające się w jedno, tworzyły jaśniejsze punkty, no a poza tym to co pisałem wyżej.

 

Niestety u mnie były chmury, może dzisiaj się uda, ale Starlink-train będzie już podzielony na dwie bliskie siebie grupki: w pierwszej 32 szt., a w drugiej grupie pozostałe, czyli 20 szt satelitów.

[zbignieww]

Mnie zafascynował  przelot kilka dni temu , na południowo - wschodnim  niebie, na wysokości ok. 37 st.

Zwarty pociąg, ale wagoniki  na tyle rozdzielone , że  naprawdę wyglądało to, jak sznur pereł , b. szybko przesuwający się

w lewo po nieboskłonie .

Rację miał szuu , to zupełnie inna kawa , niż  ślamazarne przeloty  w  dużych już odstępach . 

 

 

[suchyy]

Dzisiejsze tj 17-05-2021 dwa przeloty dla (górowanie awangardy w pierwszej grupie czas CEST):

 

Ostrava (zbignieww)

1/   22:03:52 54° N

2/  23:44:12 90° NNE

 

ZbytT (Wrocław)

1/   22:03:39 66° N

2/   23:43:52 88° SSW

 

M.K. (Kraków)

1/  22:04:09 56° N

2/  23:44:28 86° NNE

 

zdzichu (Mielec)

1/   22:04:26 58° N

2/  23:44:41 86° SSW

 

Pozdrawiam: Jurek

[ZbyT]

dzięki za podanie czasów przelotu ale u mnie niestety z obserwacji nici ... całkowite zachmurzenie

większe szanse na deszcz niż Starlinki

 

pozdrawiam

[szuu]

udało się, chmury nie zdążyły zasłonić

bardzo duża różnica między satelitami "ściemnionymi" i "nieściemnionymi", pierwszy raz widzę taki przelot.

[lemarc]

Widziałem, ale fotka nie specjalnie mi wyszła pod względem ostrości, bo robione z podpórki na oknie i w pośpiechu. Gołym okiem wyglądały jak smugi kondensacyjne samolotów. ISO 6400, exp. 0,6 sek.

 

Edytowane 17 Maja 2021 przez lemarc

[suchyy]

19 minut temu, szuu napisał:

udało się, chmury nie zdążyły zasłonić

bardzo duża różnica między satelitami "ściemnionymi" i "nieściemnionymi", pierwszy raz widzę taki przelot.

 

szuu, TUTAJ wyjaśniałem o co chodzi z tą różnicą jasności.

 

U mnie była tylko krótka obserwacja balkonowa, miedzy budynkami i drzewami, w czasie górowania. Satelity w pierwszej grupie były wszystkie jasne, dobrze widoczne gołym okiem (3.5-3 mag), natomiast w drugiej grupie tylko pięć było jasnych, tak jak w pierwszej, pozostałe dużo słabsze (5-4.5 mag), ledwo widoczne w mieście gołym okiem - to były zapewne satelity ustawione (prawie) na sztorc względem Słońca! Starlink-train na tej wysokości, na drugą dobę po starcie poruszał się znacznie wolniej, w porównaniu do przelotów z poprzednich paczek! Mam nadzieję, że świetne niebo u mnie dotrwa jeszcze do północy!

 

Pozdrawiam: Jurek

Edytowane 17 Maja 2021 przez suchyy

[suchyy]

38 minut temu, lemarc napisał:

Widziałem, ale fotka nie specjalnie mi wyszła pod względem ostrości, bo robione z podpórki na oknie i w pośpiechu. Gołym okiem wyglądały ja smugi kondensacyjne samolotów.

 

Kurde, pierwszy raz słyszę, żeby Starlink-train widziany był jak smugi kondensacyjne.  Ja tez patrzyłem z Lublina i mimo marnego wzroku (w prawym oku to tragedia: -3) widziałem błyszczące paciorki "urwanego" (dwie grupy były) łańcucha pereł. Z tym, że teraz satelity wyraźnie świecą z różną jasnością, ale to wyjaśniałem wyżej. No i faktycznie widać wyraźną różnicę wysokości miedzy Starlink-train z satelitów poprzedniej  powłoki  (550km), które na drugi dzień po starcie były dopiero na ok. 300km, nie tak jak obecne, które od razu po starcie polecialy na 570km!.

 

Ktoś czai się jeszcze dzisiaj na drugi przelot (17-18 min przed północą)? Tylko w większości miejsc w Polsce będzie to przelot przez nieboskłon południowy. Przypominam czasy górowania dla awangardy pierwszej grupy Starlink-train podałem TUTAJ dla kilku miejscówek.

Edytowane 17 Maja 2021 przez suchyy

[lemarc]

Widziałem następny przelot, ale już w chmurach. Parametry zdjęcia podobne. ISO 6400, exp. 0,5 sek. Obiektyw Sigma 20 mm. Kadrowane, zmniejszone do 50%.

[suchyy]

12 godzin temu, lemarc napisał:

Widziałem następny przelot, ale już w chmurach. Parametry zdjęcia podobne. ISO 6400, exp. 0,5 sek. Obiektyw Sigma 20 mm. Kadrowane, zmniejszone do 50%.

 

No i całkiem fajnie wyszły (lemarc jak możesz to podaj jeszcze co to za aparat i przy jakiej przysłonie obiektywu fociłeś?). Ja też się na nie załapałem w wizualnej obserwacji już miedzy chmurami (jakby nie było ta sama wioska ). W czasie drugiego przelotu były jeszcze jaśniejsze niż przy pierwszym. Widziałem je nawet przez delikatny woal postrzępionych chmur, co zresztą widać na fotce lemarca. Jasność ich szacuję na ok 2 mag może nawet lepiej. Te w drugiej grupie były trochę słabsze, ale nie tak bardzo jak w czasie pierwszego dzisiejszego przelotu, po prostu generalnie były jaśniejsze!

 

Powiem szczerze, że byłem w szoku, jak zobaczyłem przez chmury drugi przelot nowego Starlink-train! Wielokrotnie oglądałem Starlink-train po startach dotychczasowych satelitów, uzupełniających powłokę 550km (w konstelacji internetowej), które na drugą dobę po starcie były raptem na ok 300km i spodziewałem się, że te satelity po najnowszym starcie, posłane od razu na 570km będą znacznie słabsze w analogicznym czasie po starcie! Byłem w błędzie - satelity dały obserwatorom spektakularne wizualnie widowisko, mimo znacznie wyższej wysokości. Jestem ciekaw dzisiejszego przelotu (choć zapowiadana pogoda na wieczór ma być u mnie do kitu), szczególnie interesuje mnie osłabianie ich jasności, bo wszystko wskazuje na to, że SpaceX na potęgę testuje "obracanie starlinkami" (o co biega, wyjaśnione jest: TUTAJ i TUTAJ)

Edytowane 18 Maja 2021 przez suchyy

[suchyy]

UWAGA! Alert dla obserwatorów satelitów z Polski południowo-wschodniej.

 

No to dzisiaj następna okazja do obserwacji z terenu Polski (południowo-wschodniej) gęstego Starlink-train dobę po starcie: Starlink-29 (V1.0-L28). Przelot do obserwacji przez lornetkę w bardzo trudnych warunkach ze Słońcem -7° pod horyzontem (rozjaśnione jeszcze niebo) i przy niskiej elewacji satelitów ( u mnie w Lublinie górowanie awangardy pociągu, czyli STARLINK-2715: 14° SW):

 

 

... 39 sek. wcześniej kiedy awangarda dociera do gwiazdy Alphard z gwiazdozbioru Hydry (widok w lornetce 10X):

 

 

... i widok w szerszym kącie dla pokazania innych starlinków w pobliżu aktualnego Starlink-train, oraz satelitów wizualnych nie związanych z konstelacją Starlink. Zaznaczyłem orbity Starlinków z wcześniejszych startów na szaro (już na orbitach operacyjnych: 550km, czyli znacznie wyżej od przelatującego Starlink-train), żeby pokazać, jak coraz bardziej regularnie zaczyna się prezentować konstelacja internetowa Starlink. Satelity na orbitach operacyjnych będą słabsze o ok. 1 mag od tych w pociągu i raczej w tych warunkach ich nie zobaczymy, a zaznaczony na zrzucie satelita nie związany z konstelacją Starlink (będący przypadkiem w pobliżu na "skośnej" trajektorii), czyli ERS-2 będzie prawdopodobnie jaśniejszy o 1 mag od satelitów w pociągu (Stellarium nie zawsze jednak szacuje to prawidłowo).:

 

 

... i jeszcze widok orbitalny wszystkich satelitów z konstelacji Starlink (z wizualizacji on-line Starlinków na CelesTrak) na chwilę jak w powyższym zrzucie FPV ze Stellarium).:

 

 

Aktualny, gęsty Starlink-train zaznaczony na biało. Te Starlinki w luźnych już i długich łańcuchach (na zielono) pozostają nadal na orbitach parkingowych w oczekiwaniu na właściwą zmianę płaszczyzny orbitalnej (dzięki zjawisku precesji), w celu późniejszego uzupełniania "dziur" w konstelacji.

 

Więc jeśli Ktoś na południu Polski będzie miał dzisiaj wczesnym wieczorkiem czysty południowo-zachodni horyzont, to posiłkując się lornetką, może spróbować wyłapać z nieba najnowszy, gęsty Starlink-train (tylko dla hardkorowców  )!

 

Pozdrawiam: Jurek

Edytowane 27 Maja 2021 przez suchyy

[lemarc]

Wczoraj widziałem drugi stopień rakiety jeszcze przed uwolnieniem satelitów o godz. 21:25. Miał jasność około 0 mag.

[GKG]

Też wczoraj widziałem o właśnie tej porze - dość szybki przelot,  jasny jeden punkt sunący z W na E po południowej części nieba. 

[Nocny Marek]

Czy ktoś z Was widział tranzyt "pociągu" Starlink na tle Księżyca? Jeśli nie to zapraszam na mój kanał. Znajdziecie na nim wiele nagrań, ze Starlinkami. Wszelkie Wasze opinie tu i na YT na temat kanału i filmów będą dla mnie niezwykle cenne.

 

[suchyy]

14 września 2021 o godz. 05:55 CEST, po dłuższej przerwie od zakończenia zapełniania pierwszej powłoki konstelacji Starlink (550km, 53°), startuje nowa paczka satelitów o oznaczeniu V2.0-1 (51 szt.), które rozpoczną zapełnianie nowej powłoki (570km, 70°). Więcej o tym i możliwościach obserwacji najnowszego Starlink-train przeczytacie: TUTAJ.

 

Pozdrawiam; Jurek.

[zbyszekzz]

Witam.

    Nie wiem czy do końca to dobry wątek ale satelity spadają, choć zaobserwować to zjawisko to raczej nikłe szanse.

    W czwartek, 3 lutego o 13:13 czasu EST, Falcon 9 wystrzelił 49 satelitów Starlink na niską orbitę okołoziemską. Dwa dni przed startem CME uderzyło w pole magnetyczne Ziemi. Nie było to duże wydarzenie związane z pogodą w kosmosie. W rzeczywistości słabe uderzenie początkowo nie wywołało żadnej niezwykłej aktywności geomagnetycznej. Jednak, gdy Ziemia przeszła przez ślad CME, rozwinęły się burze geomagnetyczne klasy G1. Jedna z tych niewielkich burz „złapała” satelity Starlink 4 lutego. Burze geomagnetyczne rozgrzały górną część atmosfery Ziemi. Według SpaceX pokładowe urządzenia wykryły wzrost oporu atmosferycznego nawet o 50% większy niż podczas poprzednich startów.

   „Zespół Starlink nakazał satelitom przejście w tryb awaryjny, w którym leciały krawędzią (jak kartka papieru), aby zminimalizować opór” – mówi SpaceX. „

    Wstępna analiza pokazuje, że zwiększony opór na niskich wysokościach uniemożliwia satelitom manewrowanie w celu podniesienia orbity. Ocenia się że 40 satelitów ponownie  wejdzie w atmosferę Ziemi. 7 lutego odnotowane pierwszy spadek satelity.

Więcej informacji i linków tradycyjnie na stronie https://spaceweather.com/

 

 

 

[Kubiłan]

Akurat byłem w Cabo San Lucas tej nocy. Nie widziałem rakiety jak wchodziła w atmosferę, ale filmiki robią wrażenie. Natomiast starlinki zaobserwowałem. Ciekawie to wyglądało. Jak nowy nieznany rój meteorytów  

 

 

Taki filmik na YT znalazłem: https://www.youtube.com/watch?v=mUlAz_Oxv4Q

 

Edit o tym filmie wspominam: https://www.reddit.com/r/Astronomy/comments/smzhmu/astroid_in_cabo_25_forgive_the_language_saw_this

 

Edytowane 11 Lutego 2022 przez Kubiłan

[Limax7]

25 lutego o 18:13 czasu polskiego wystartowały i już po paru godzinach bo rano od 4:40 (wyjście z cienia Ziemi) miały być widoczne na niebie. U mnie w Białymstoku miały pojawić się w Dużym Wozie jeszcze przed osiągnięciem maksymalnej wysokości 78 stopni.

Pogoda u mnie nie była łaskawa... dzień był pochmurny, noc też. Budziłem się od 3:00 i ciągle były chmury... a wstając po 4:10 gdy postanowiłem, mimo chmur wyjść na ogród czułem że nic nie zobaczę, nie wygram z aurą..

Ależ było moje zdziwienie jak otworzyłem drzwi wyjściowe i ujrzałem gwiazdy Usadowiłem się na krzesełku w ogródku. Na drugim krzesełku telefon z włączoną symulacją na satflare i na statywie gotowy Canon 700D z obiektywem Auto Revouenon 58 mm f1.4  ... czekałem... chmur już nie było

I pojawiły się ! o rany jakie były jasne! Najjaśniejsze od początku istnienia Starlinków. Nigdy wcześniej nie widziałem tak jasnych. Miały jasność około +0 mag czyli były jasności Wegi .. i wyobraźcie sobie 50 sztuk w jednej zwartej linii ! Rzucały się w oczy i kto nie wiedział by co to jest mógłby się przerazić ! Serio!

Leciały bardzo szybko i gdy już odlatywały nad wschodni horyzont były nadal mega jasne i widziałem je doskonale aż schowały się za domem sąsiada.. na wysokości około 5 stopni nad horyzontem.

Jestem mega zadowolony. Szykuje się ładna pogoda i jutro 27.02.2022 mają być o 4:52 (najwyższy punkt) i podobny wysoki przelot. Wybiorę się może  za miasto i skupię się może tylko na obserwacjach tego mi brakuje.. tylko na nie popatrzyć bez machania się i gibania przy aparacie

Pozdrawiam !