Skocz do zawartości

Starlink - wątek obserwacyjny


SMAT969

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki Adam za świetny materiał z przelotu.

 

:like:

 

 

     Faktycznie 27 lutego 2022 istnieje potencjalna możliwość (o ile dopisze pogoda) kolejnej obserwacji z terenu naszego kraju "gęstego" jeszcze Starlink-train (o pierwszej obserwacji wspominał Limax7 wyżej i TUTAJ). Będzie to obserwacja na ok. półtorej doby po starcie (Starlink-38, 50 satelitów, paczka: G4-11).

     Wizualizacja orbitalna z CelesTrak dla tego przelotu poniżej (wg czasu UTC):

 

Starlink-train_G4-11_27-02-2022_04-51-28_CT-a.jpg.ce93abf110863f2d163f2cbfcf715947.jpg

 

Starlink-train_G4-11_27-02-2022_04-51-28_CT-b.jpg.e5bdafed8dc1d7362d8e6b76f55ebef1.jpg

 

 

     W Stellarium zrobiłem symulację widoków FPV Starlink-train dla mojej lubelskiej miejscówki. Podane są czas (CET), azymut, wysokość dla trzech charakterystycznych punktów w czasie przelotu (u mnie w Lublinie przez nieboskłon północny).

 

1/ wyjście wszystkich satelitów w Starlink-train z cienia Ziemi:

Starlink-train_G4-11_27-02-2022_04-51-28.jpg.85c0546d9a5bc63107b4b901f718fdd3.jpg

 

 

2/ Początek przelotu przez dyszel Małego Wozu (ok. 2 minuty kątowe nad gwiazdą Circitores, ok. 9° nad Polarną:

Starlink-train_G4-11_27-02-2022_04-51-57.jpg.31b7ad98713f9198dbf045939c75d8de.jpg

 


3/ Początek przelotu przez skrzydło Łabędzia (niecałe 4° nad gwiazdą Fawaris III):

Starlink-train_G4-11_27-02-2022_04-53-01.jpg.9520511f16a0c3310864a1394f36131d.jpg

 

Jutro rano, kolejność satelitów może być już inna, niż zaznaczona przeze mnie (czyli pierwszy: Starlink-3603, ostatni: Starlink-3622).

 

Pogoda w Polsce ma być co prawda w kratkę, ale warto zaryzykować ranne zerwanie czterech liter z wyrka, jeśli Ktoś jeszcze nie widział gęstego Starlink-train!

 

Plik tekstowy z danymi orbitalnymi TLEs dla wszystkich 50-ciu satelitów z paczki G4-11:

 

Starlink38_G4-11_TLEs_26-02-2022.txt

 

Pozdrawiam: Jurek.

Edytowane przez suchyy
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widziałem ten przelot, nawet udało się cyknąć słabą fotkę z podpórki przez okno: ISO 3200 migawka 1/2 sek.  W mieście ich jasność gołym okiem wydaje się słabsza na rozświetlonym niebie. W lornetce  widok extra.

300_6265b.jpg

Edytowane przez lemarc
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

     Dzisiejszy, poranny (niedzielny) przelot wyglądał podobnie, jak na poniższej symulacji:

 

Starlink-train_G4-11_27-02-2022_04-51-59.jpg.002a8201515159296d0cc33e7d7e72ec.jpg

 

 

 

 

W poniedziałkowym (28 luty) rannym przelocie satelitów z paczki G4-11, Starlink-train będzie już znacznie "luźniejszy":

 

Starlink-train_G4-11_28-02-2022_05-03-40.jpg.7b90fa889eccd00d55ae43c3cc1116fc.jpg

 

 

 

Pozdrawiam: Jurek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

     Dzisiejszego ranka (28 luty) było zimniej (-5°C) niż wczoraj (0°C), a wysoki przelot Starlinków z mojej balkonowej miejscówki był niekorzystny obserwacyjnie (między ścianą budynku, a wierzchołkiem pobliskiej brzozy). Innymi słowy: obserwacja od okolic Zenitu do Wegi, co dla pojedynczego satelity stanowiło ok. 30 sek  przelotu. Jak to wyglądało w wizualizacji orbitalnej z CelesTrak (czas: UTC), na chwilę kiedy satelity pojawiły się u mnie zza dachu budynku, pokazałem poniżej:

 

Starlink-train_G4-11_28-02-2022_05-03-36_CeTr-a.jpg.c0726250c89929e7f942c8b7b09467b2.jpg

 

Starlink-train_G4-11_28-02-2022_05-03-36_CeTr-b.jpg.ad3cd84a59364b2ec2520bfda7e548a1.jpg

 

 

     Już na trzy dni po starcie, nic nie zobaczyłem gołym okiem  :o Opis mojej wczorajszej (27 luty) obserwacji Starlink-train jest: TUTAJ. Natomiast dzisiaj zmrożona mocno lornetka (wystawiłem ją o pierwszej) nie ułatwiła obserwacji - lekki mroźny wiaterek powodował łzawienie oczu, od czego okulary pokrywały się mgiełką. Niemniej, wypatrzyłem dysfunkcyjną lornetką w tak krótkim czasie, tylko kilka słabiutkich satelitów (pi razy oko: 7-6 mag), czyli totalna porażka obserwacyjna! Wygląda na to, że Elon Musk realizuje, to co obiecuje! Gdybam, że Starlinki musiały być już ustawione wąską krawędzią w stosunku do Słońca, czyli tak, żeby jak najmniej promieni odbijać w kierunku Ziemi. Prawdopodobnie mają już dopracowaną taką procedurę w autonomicznym programie sterującym satelitą. Może też wprowadzili jakieś zmiany konstrukcyjne w nowej wersji satelitów, które umożliwiają lepsze i dłuższe utrzymywanie takiej pozycji względem Słońca. Poprzednie wersje Starlinków miały z tym problemy. Z tego co pamiętam, układ pozycjonowania względem gwiazd i anteny radiowe patrzyły nie tam gdzie trzeba, gdy satelita ustawiał się wąską krawędzią do Słońca, więc te poprzednie wersje satelitów nie mogły długo przebywać w takiej pozycji. Pamiętacie sytuacje gdy w czasie wcześniejszych przelotów Starlink-train (Starlinki z pierwszej powłoki), kiedy to zaczęto dopiero testować procedurę obracania, część satelitów w Starlink-train znikała, a pozostałe były dobrze widoczne? Są na YT filmy to pokazujące, jak znajdę to dam linka. Obecnie już wszystkie satelity w Starlink-train  (przynajmniej u mnie) były niewidoczne gołym okiem w czasie tego przelotu, zaledwie trzeciego dnia po starcie.

 

Obserwował Ktoś jeszcze?

 

 

Pozdrawiam: Jurek.

Edytowane przez suchyy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

     Dostępne są już na CelesTrak dane orbitalne TLEs Pre-Launch dla kolejnego startu Starlink-39 (G4-9):

 

Cytat

Derived from a pre-launch Starlink-G4-9 state vector, provided by SpaceX. A TLE is provided for the entire stack, as well as one for a single satellite.
Launch: 2022-03-03 14:35:30 UTC. Deployment: 2022-03-03 15:41:27.560 UTC.

 

Jeśli Ktoś chce zrobić sobie w Stellarium symulację przelotu Starlink-train przed startem, dla swojej miejscówki obserwacyjnej, to może dodać do wtyczki Satelity (w Stellarium) poniższy adres (obecnie aktywny):

 

https://celestrak.com/NORAD/elements/supplemental/starlink-g4-9.txt

 

... ewentualnie dodać dane TLEs do Stellarium z pliku tekstowego (poniżej).

Dane orbitalne od wszystkich satelitów w pociągu pojawią się pod dedykowanym adresem (istniejącym w Stellarium po zainstalowaniu tego programu) nie wcześniej jak min. dobę po starcie.

 

W załączniku plik txt z danymi orbitalnymi (wieczorem zrobię symulacje):

 

Starlink39-G4-9_Pre-Launch_02-03-2022.txt

Edytowane przez suchyy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś z rana 4 marca 2022 około 4:54 widziałem piękny przelot Starlinków serii G4-9

Wczoraj o 15:25 zostały wyniesione na orbitę a dziś rano dały taki wspaniały spektakl :) 

Filmowałem z ręki Canonem 700D z obiektywem Auto Revuenon f1.4 z ogródka koło domu, Białystok.

Noc była pochmurna i jak jakież było moje zaskoczenie gdy nad ranem zobaczyłem gwiazdy !

 

Sprzęt:

Canon 700D + Auto Revuenon f/1.4, ogniskowa 58 mm ISO 1600, 1080p25 fps 

 

 

  • Lubię 3
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

     UWAGA! 11 marca w godzinach rannych istnieje możliwość obserwacji z terenu Polski, jeszcze "gęstego" Starlink-train, na niecałe dwie doby po starcie najnowszej paczki starlinków: G4-10.

     Szczegółowe wizualizacje z podanymi czasami górowania dla wielu miejsc w Polsce podałem: TUTAJ

 

     10 marca (pół doby po starcie) udało mi się zrobić krótki filmik z przelotu (jeszcze nieobrobiony). Na razie załączam zrzut z jednej klatki filmu z opisami:

 

Starlink-train_G4-10_2.jpg.f7c9476cbf68f05f2f03226fb945639d.jpg

 

 

Edytowane przez suchyy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś w nocy obejrzałem sobie przelot nowej partii Starlinków - no i nie robi to już takiego wrażenia jak na początku, głównie za sprawą faktu, że na moim podmiejskim niebie praktycznie nie da się ich zobaczyć gołym okiem. Cały "pociąg" był ledwie widoczną kreską, bez szans na rozdzielenie poszczególnych satelitów, a i to tylko kiedy nie patrzyło się na nie bezpośrednio (jasność 2,4 mag podana na heavens-above.com dla tego przelotu jest wg. mnie zawyżona, na pewno było mniej). Jak ktoś się ich nie spodziewa i nie wypatruje, to raczej na pewno by je przegapił. Ok. 60 stopni nad horyzontem (w okolicach Vegi) był taki punkt, w którym poszczególne Starlinki najwyraźniej puszczały "zajączka" akurat w moją stronę, bo na chwilkę robiły się znacznie jaśniejsze (ja wiem, z 1,5 mag, coś w tym stylu) - fajnie to wyglądało gołym okiem, taka mrugająca nieregularnie gwiazdka.

W lornetce oczywiście bez problemu wciąż widać pojedyncze satelity - ale ich jasność jest zdecydowanie mniejsza niż w zeszłym roku.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rok temu chyba , będąc w nowosądeczczyźnie,  doznałem szoku .  Coś tam majstrowałem przy ustawianiu

montażu na stanowisku  i  w pewnym momencie na kierunku południowo -  wschodnim, na wysokości ok. 20 - 30 st. przelatywała karawana . Bardzo gęsto przy sobie , widocznie niedługo po starcie  jeszcze nie rozproszone po orbitach. Jasność ocenił bym na coś między Saturnem a Jowiszem, może bliżej Jowisza.

 

Zaskoczenie niesamowite, gapiłem się , nie było czasu na fotki.  Może i dobrze, że akurat tego wieczoru nie

patrzyłem na Heavens Above  -  miałem nieoczekiwaną niespodzianką .

 

Z.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.03.2022 o 20:49, Krzysztof z Bagien napisał:

Dziś w nocy obejrzałem sobie przelot nowej partii Starlinków - no i nie robi to już takiego wrażenia jak na początku, głównie za sprawą faktu, że na moim podmiejskim niebie praktycznie nie da się ich zobaczyć gołym okiem. Cały "pociąg" był ledwie widoczną kreską, bez szans na rozdzielenie poszczególnych satelitów, a i to tylko kiedy nie patrzyło się na nie bezpośrednio (jasność 2,4 mag podana na heavens-above.com dla tego przelotu jest wg. mnie zawyżona, na pewno było mniej). Jak ktoś się ich nie spodziewa i nie wypatruje, to raczej na pewno by je przegapił. Ok. 60 stopni nad horyzontem (w okolicach Vegi) był taki punkt, w którym poszczególne Starlinki najwyraźniej puszczały "zajączka" akurat w moją stronę, bo na chwilkę robiły się znacznie jaśniejsze (ja wiem, z 1,5 mag, coś w tym stylu) - fajnie to wyglądało gołym okiem, taka mrugająca nieregularnie gwiazdka.

W lornetce oczywiście bez problemu wciąż widać pojedyncze satelity - ale ich jasność jest zdecydowanie mniejsza niż w zeszłym roku.

 

     Generalnie tak jest, jak piszesz, ale i dzisiaj można zobaczyć przeloty całkiem jasnego i zwartego "pociągu" Starlinków (przynajmniej trzy dni po starcie), tylko trzeba mieć trochę szczęścia. Zobacz nowy wątek na kosmonauta.net (sporo naszych świeżych, rodzimych materiałów i filmów z przelotów najnowszych paczek Starlink-train): TUTAJ.

 

Pozdrawiam: Jurek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Dzisiaj  w okolicach 4:47  lukalem z okna na prelot. Bylem zawiedziony, bo zamiast kilkudziesieciu

podanych na Heavens Above lecialo ich raptem 7-10. Jasnosc ok. 2 mag, na wyskosci ok. 60 st.

Od czasu do czasu puszczaly zajaczki. Kierunek lotu - na pld. wschod

 

Z. 

Edytowane przez zbignieww
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również je obserwowałem. Tylko 4 sztuki pod koniec pociągu miały jasność 2,5mag, pozostałe przypominały mgiełkę:

13star.jpg.ad3974ab2060acfe1948940812f9e2bc.jpg

Przez lunetkę 8x50 w okolicy Wężownika widziałem wyraźne punkciki lecące jeden za drugim, a chwilę wcześniej w okolicy Arktura obserwowałem satelity wyglądające jak meteory przelatujące przez pole widzenia okularu w teleskopie 12" :astro:

 

Dobę wcześniej również obserwowałem, ale były to mgiełki widoczne tylko w 2 momentach - zaznaczone na czerwono. W zenicie nie były widoczne:
12star.jpg.2c2736cdb3a38a2d9d2c818f6d7a1479.jpg

W okolicy Wegi obserwowałem pociąg punkcików przez lunetkę 8x50

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba będzie do Elona napisać, że jak już zmajstruje tego Starshipa i zaczną na nim wynosić Starlinki, to żeby przynajmniej jedną partię puścili "po staremu" :P Wyobrażacie sobie - nie kilkadziesiąt, ale kilkaset satelitów w takim pociągu jak to drzewiej bywało?

  • Lubię 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Krzysztof z Bagien napisał:

Trzeba będzie do Elona napisać, że jak już zmajstruje tego Starshipa i zaczną na nim wynosić Starlinki, to żeby przynajmniej jedną partię puścili "po staremu" :P Wyobrażacie sobie - nie kilkadziesiąt, ale kilkaset satelitów w takim pociągu jak to drzewiej bywało?

     No co ty Krzychu, tfu, tfu, wypluj to czym prędzej i nawet tak nie żartuj! ;) Przecież "palacze" amatorzy powyrywają sobie resztę włosów z głów, jak im się to przytrafi. :):D

 

     Moim "cieniutkim" sprzętem udało mi się utrwalić trochę materiału video z przelotów Starlink-train z paczki G4-10, w ciągu trzech pierwszych dni po starcie, dzięki temu, że pogoda dopisała. Co prawda, jakość pozostawia wiele do życzenia, bo używałem do filmowania z ręki mojego kompakcika (Olympus PEN E-PL9) z maciupką matrycą m4/3, a ta jak wiadomo mocno szumi przy słabym świetle i górnych czułościach. Niemniej coś dało się udokumentować, dzięki w miarę jasnemu obiektywowi (F1.8 / 50mm).  Mam zamiar zmontować całość w jeden film z komentarzami. W tej chwili na szybko dla testu sprawdziłem filmik z 3 dnia po starcie, tj. 12 marca, nieboskłon południowy - przelot od dachu do dachu budynków, przez gw. Węża (pod Koroną Północy), Herkulesa, Wężownika, kiedy to satelity nie były faktycznie wybitnie jasne (jak to dawniej bywało), ale ładnie, kolejno puszczały flary, tworząc dla obserwatorów satelitów ciekawe widowisko. Film jest na YT.  Ta dłużyzna po przelocie "pociągu" to dla spostrzegawczych, żeby zobaczyć dwa śmiecie (Falcon 9 DEB), lecące niedługo za Starlinkami (w podobnych odstępach). Wydaje mi się, że mogą to być dwa (z czterech) pałąków, spinających satelity w paczce. Rotują powoli, wytwarzając krótkie flary w odstępach kilkusekundowych. Spróbuje zrobić dochodzenie, co z pozostałymi dwoma (gdzie powinny się znajdować na trzeci dzień po starcie)?

 

Starlink-train G4-10, Lublin, 12-03-2022, 04:37:08

 

 

... i symulacja ze Stellarium dla tego przelotu (na godz. 04:37:55), czyli przelot w pobliżu gwiazdy Rasalhague z Wężownika:

G4-10_12-03-2022_04-37-55_Stell_Lublin.jpg.fde0211f190c39c8796a8291c0c5c2cd.jpg

 

 

 

... oraz zrzut z klatki filmu na tę samą chwilę:

G4-10_12-03-2022_04-37-55_Lublin.jpg.90ae532ec2e952f0e6a608a7c04b80a4.jpg

 

 

 

Pozdrawiam: Jurek.

 

 

Edytowane przez suchyy
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

     W końcu zmontowałem zbiorczy film, korzystając z klipów zrobionych przez trzy dni po starcie, czyli 10, 11, 12 marca 2022r. Oprócz "pociągu" Starlinków, na filmie udało się utrwalić przelot dwóch (z czterech): Falcon 9 DEB, czyli prętów sprzęgających satelity w paczce (błyskające "słonecznymi zajączkami" pręty zaznaczyłem na filmie). Więcej w opisie pod filmem na YT:

 

 

 

 

Pozdrawiam: Jurek.

  • Lubię 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

UWAGA! Przypominam (tylko dla zainteresowanych), że jeśli dojdzie dzisiaj do planowego startu paczki G4-16 (29-04-2022, 23:27:10 CEST), to jutro i w kolejnych dniach będziemy mieli idealne warunki do obserwacji Starlink-train z terenu Polski i to w porze wieczorowej, oczywiście jeśli dopisze pogoda. Więcej na ten temat przeczytacie: TUTAJ.

 

 

Pozdrawiam: Jurek.

 

Start za minutę - link do transmisji na żywo

Edytowane przez suchyy
  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • 5 tygodni później...

Hej, dzisiaj rano odbył się start paczki starlink G5-11.

Na heavensabove.com można sobie sprawdzić przeloty. Przez kilka dni będą widoczne (dziś około 22:40 we Wrocku). Z racji małej inklinacji-43* przeloty będą nisko na południowym horyzontem, ale będą skupione(niecała doba po starcie!). 

🙃

  • Lubię 2
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Rogal napisał(a):

Wg. Heavensabove miało być około 4mag, widziałem przelot, startrain był skupiony na gługość 5-10* i wydawał się jaśniejszy, coś około 2-3mag. Jutro jak pogoda dopisze będzie następna próba 🙃.

 

@Rogal, przeloty satelitów Starlink obserwowane w pierwszych dniach po starcie w ramach tzw. "pociągu", nie budzą już takich emocji jak to bywało niegdyś. Satelity są trudniejsze do obserwacji dzięki wdrażanym przez SpaceX działaniom, mającym zmniejszyć ich jasność na niebie, jak najszybciej po starcie. Jak zauważyli Koledzy we wpisach powyżej, starlinki obecnie mogą być momentami niewidoczne gołym okiem w całości lub częściowo (dostrzegalne są tylko niektóre z nich w czasie "widocznego" przelotu "pociągu" - dlaczego, czytaj: TUTAJ), co oczywiście nie jest już takie widowiskowe, jak to było u zarania tworzenia konstelacji Starlink.

 

     Ciekawszym wyzwaniem jest obserwacja przelotów czterech sztuk prętów spinających satelity w głowicy Falcona, po ich uwolnieniu (mnie się to udało :):thmbup: ). Można to robić nawet gołym okiem, ale najlepiej filmować. Nie jest to łatwe, bo pręty mają małą powierzchnię odbijającą światło słoneczne i wykonują ruch postępowo-obrotowy, obserwowane są więc na nieboskłonie jako przemieszczające się krótkie błyski (widoczne co ok. 5 sekund). Pręty po uwolnieniu śledzone są tak jak satelity i ich dane orbitalne TLE są dostępne na CelesTrak, oznaczone jako śmieci orbitalne: Falcon 9 DEB (można je odszukać przy danych orbitalnych dla satelitów z każdej paczki Starlink, po ich pojawieniu się na CelesTrak), co daje nam możliwość świadomego ich śledzenia, ale dopiero po paru dniach od startu. Popatrz na moje filmy z ubiegłego roku, na których utrwaliłem oprócz starlink-train uwolnione pręty (na wyczucie - nie miałem jeszcze TLE), początkowo niektóre z prętów w przypadku paczki G4-10 i JUŻ WSZYSTKIE CZTERY pręty dla paczki G4-15. Szczególnie w ostatnim przypadku dokumentacja była z kolejnych dni, co pokazało jak szybko cztery pręty oddalają się od starlink-train, który notabene też powoli "gubi wagoniki".

 

Linki do moich filmów dokumentujących przelot prętów łącznie ze starlink-train zamieściłem tutaj:

 

Obserwacje pałąków spinających satelity Starlink po uwolnieniu (Falcon 9 DEB).

 

Pod koniec krótkiego życia pałąki zamieniają się w bolidy, które można obserwować, jak się ma farta ;) :


Sztuczne bolidy z prętów napinających satelity Starlink.

 

Pozdrawiam,

Jurek.

 

 

 

Edytowane przez suchyy
  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mi przypomniało jak na jednym ze zlotów w Zatomiu oglądaliśmy przelot ISS.

 

Cytat

Po przyjeździe zacząłem szukać informacji jaki statek ostatnio dokował do ISS lub się od niej odłączał, ponieważ podczas przelotu piątkowego lub sobotniego wieczora (Maras popraw mnie jak możesz) śledząc jej przelot w 10x50 od razu zauważyłem jakieś 5-6 stopni przed nią lecący tym samym torem obiekt o małej jasności niewidoczny gołym okiem. Jak się okazuje nie był to żaden statek, a... stracony podczas najprawdopodobniej 41 spaceru (EVA) przez astronautów kawał osłony termicznej! Co ciekawe Marek obserwował razem ze mną ten sam przelot lecz w lornecie TS 22x85 i mówiłem mu, że przed ISS leci jakiś statek, ale wolał podziwiać rudo-brązowe panele ISS wchodzącej w cień Ziemi.

https://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/11983-xiv-zlot-relacja/page/2/

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.