Skocz do zawartości

Satelity Starlink – nowe zjawisko na nocnym niebie


Paether

Rekomendowane odpowiedzi

Zachęcam do obserwacji Starlink-46 wyniesionego na orbitę w maju 2019 roku, misji testowej. Jest na niskiej orbicie 196x305 km a to już o "krok" od deorbitacja.

 

Widziałem go 8 lutego podczas sesji z Merkurym i był bardzo dobrze widoczny mimo pełni Księżyca. Miał ok +1 mag.

 

Polecam bo jest dziś i przez kilka następnych dni dobrze widoczny na wieczornym niebie ! :)

 

 

Tu lista można sortować.

https://celestrak.com/NORAD/elements/table.php?tleFile=starlink&title=Starlink Satellites&orbits=0&pointsPerRev=90&frame=1

 

Edytowane przez Limax7
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Limax7 napisał:

Zachęcam do obserwacji Starlink-46 wyniesionego na orbitę w maju 2019 roku, misji testowej. Jest na niskiej orbicie 196x305 km a to już o "krok" od deorbitacja.

 

Widziałem go 8 lutego podczas sesji z Merkurym i był bardzo dobrze widoczny mimo pełni Księżyca. Miał ok +1 mag.

 

Polecam bo jest dziś i przez kilka następnych dni dobrze widoczny na wieczornym niebie ! :)

 

A rozgoni kolega chmury?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Limax7 napisał:

Dziś 17:20 a jutro 17:10

 

za jasno a poza tym to ze starej grupy która już się rozproszyła.

najnowsze latają u nas nad ranem ale też już zaczynają być "stare".

plotka głosi że kolejne losowanie w sobotę...

 

a czemu ta deorbitacja jest tylko na calsky i nikt o tym nie pisze? czy, gdyby to była prawda, nie powinny być organizowane radosne imprezy i świętowanie sukcesu? ^_^

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, szuu napisał:

a czemu ta deorbitacja jest tylko na calsky i nikt o tym nie pisze? czy, gdyby to była prawda, nie powinny być organizowane radosne imprezy i świętowanie sukcesu?

Na CalSky używają programu SatEvo który to wylicza i jest mnóstwo starlinków które mają mieć deorbitację. Nikt nie pisze bo Starlinki mają podnoszoną orbitę i te wyliczenia są bez sensu w tym wypadku, jednak nie dla NIE PODNOSZONYCH satelitów, a więc tego Starlinka-46

Spali się na bank niedługo, pytanie tylko czy ktoś go kontroluje czy jest porzucony na pastwę losu :D

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, HAMAL napisał:

A jaka jest opinia o studenckich małych satelitach, coraz więcej tego się wynosi na orbitę. Kto to kontroluje? Czy potrzebna jest taka zabawa kosztem bałaganu ?

Te satelity są toalnie niewidoczne, profesjonalistom zapewne też nie robią zauważalnej różnicy. Zresztą, ile ich powstanie? Maksymalnie kilkadziesiąt w ciągu roku? Orbita tych satelitów jest na tyle niska, że spalają się w atmosferze po czasie rzędu roku, więc właściwie ich ilość nie zwiększa się jakoś istotnie. Wydaje mi się, że wypuszcza się je na orbitach, gdzie zagrażają najwyżej same sobie.

Te satelity wypuszczane są w ramach konkursu organizowanego przez ESA, tak więc nie ma mowy o czymś nienadzorowanym. Choć nie wiem, czy wszystkie są na tej zasadzie, może są też inne możliwości.

Moim zdaniem te satelity nie stanowią żadnego problemu, a pozwalają na rozwój uczelni i nauki.

Edytowane przez MateuszW
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.02.2020 o 22:36, HAMAL napisał:

Mnie uderzyło ostatnio jedno. Powstało milion organizacji, każde ma swoje logo, każe ma bajerancką nazwę, każe ambitne cele, kiedyś było NASA i człek ogarniał 99% tematu, a teraz, zgłupieć można. 

Właśnie o to chodzi animatorom całej akcji ;) Żeby Kowalski "nie ogarniał" (w związku z czym zrezygnowany machnie ręką) albo żeby klaskał z radości na widok przelatujących Starlinków. A jak to się ma do prawa międzynarodowego i profesjonalnych obserwacji astronomicznych - raz jeszcze polecam podcast: http://www.radiopik.pl/54,19,do-posluchania

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dziś (30 marca 2020) był bardzo pogodny bezchmurny i chłodny dzień. Powietrze było bardzo klarowne. Po zachodzie Słońca na niebie wyłoniła się jasna Wenus, a na lewo od niej oddalony o 23 stopnie Księżyc jeszcze przed pierwszą kwadrą. Wyraźnie było widać światło popielate Księżyca czyli nieoświetloną część naszego srebrnego globu. Nie oświetloną bezpośrednio przez Słońce ale oświetloną przez naszą Ziemię. Gdy trochę się ściemniło pojawiły się Plejady (M45). Wenus już jest całkiem blisko nich bo ok. 3 stopnie i z każdym dniem jest co raz bliżej nich by w końcu 3 kwietnia znaleźć się najbliżej tej gromady otwartej gwiazd.

Miałem nie wychodzić na obserwacje Starlinków. Przecież już są zbyt duże odstępy i jasność zapewne będzie w okolicy +3.5 mag. czyli nic nadzwyczajnego. Zwyczajny przelot kilkudziesięciu satelitów jaki nie raz już widziałem i fotografowałem. B)Nastawiłem jednak alarm na wyjście. „A wyjdę na chwilkę i zerknę czy będzie je chociaż widać...”
Wyszedłem na ogród, usiadłem na krześle i czekałem. Ok. 20:46 CEST (czas letni) wyłonił się pierwszy z nadlatującej grupy. Starlink-1233 i był niesamowicie jasny. Początkowo myślałem, że to jakiś inny satelita więc szybko uruchomiłem aplikację Heavens-Above i nie, to nic innego jak Starlink! :shocked:Za nim leciał następny więc nie miałem już złudzeń co do tego co obserwuję !  Był również bardzo jasny, kolejne też i jasność maksymalna wypadała wcale nie podczas górowania tylko właśnie kilkanaście sekund wcześniej jak tylko minęły Księżyc !
To były Starlinki wystrzelone 17 lutego 2020 roku czyli tzw. Starlink4. Odstępy między nimi to ok 10-15 stopni a więc sporo.
Pod linią lotu tych Starlinków pojawił się inny Starlink-1236 również z serii Starlink4 i zaczął stopniowo jaśnieć aż puścił bardzo jasnego zajączka niczym niegdyś Irydium. Błysnął na ok. -4 mag !  Czyli mniej więcej tak jasno jak Wenus. :sunsmiley:To bardzo cenna obserwacja która uświadamia nam (i mi) że Starlinki flarują !!! Ale najciekawsze miało dopiero nadejść …
Ok. 20:57 CEST zza mojego domu wyłoniły się dwa bardzo blisko siebie (13’ kątowych !) lecące Starlinki (1188 i 1198) oraz trzeci 1187 (4 stopnie kątowe). Wszystkie jasne na ok 1 mag, coś niesamowitego. Obserwowałem je aż do momentu ich wejścia w cień Ziemi pod asteryzmem Duży Wóz. Starlinki nadal leciały choć od pierwszego z tej grupy minęło już 13 minut. Nadal jasne, choć jeden był wyraźnie słabszy tak ok +3 mag. Nie wiem dlaczego był słabszy, prawdopodobnie zależy to od ułożenia paneli słonecznych satelit.
Ok. 21:01 CEST poniżej ich przez Oriona przelatywała Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (czyli ISS). Była jaśniejsza od Starlinków co jest zrozumiałe biorąc pod uwagę jej wielkość.
Ostatnim zaobserwowanym Starlinkiem był 1204 i była to już godzina 21:05 CEST – 19 minut od zobaczenia pierwszego z nich.
Jestem bardzo zaskoczony jasnością tych konkretnie Starlinków. Kilkanaście dni temu obserwowałem Starlinki2 i wcześniej Starlinki3 również wieczorem w doskonałych warunkach pogodowych i one nie były tak jasne jak te dziś ! Spróbuję jutro również je obserwować, jeśli tylko pogoda na to pozwoli.
Żałuję tylko, że nie zabrałem na te obserwacje aparatu, ale jak już wspominałem miałem tylko wyjść i popatrzyć na słabo świecące już trochę oklepane Starlinki…-_-
 

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Limax7 napisał:

Ok. 20:57 CEST zza mojego domu wyłoniły się dwa bardzo blisko siebie (13’ kątowych !) lecące Starlinki (1188 i 1198) oraz trzeci 1187 (4 stopnie kątowe). Wszystkie jasne na ok 1 mag, coś niesamowitego. 

 Jeden z tej parki błysnął mi na jakieś -6/7 mag. Ten trzeci błysnął mi na okolo -4 mag. Odstęp miedzy blyskami okolo 10 sekund. Oba blyski w okolicach Bliźniąt.

  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Również widziałem tą trójkę, a na dodatek ta parka przeleciała przez tarczę Księżyca. Widok rzeczywiście niesamowity, jeszcze kilka miesięcy temu pomyślałbym że to może znowu jacyś ciekawscy Obcy nas odwiedzili. 

I również bardzo zaskoczyła mnie ich jasność. Te trzy były jasności Kapelli, zresztą większość pozostałych również. A miały nie być takie jasne ! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, kombinuj-licz napisał:

 Jeden z tej parki błysnął mi na jakieś -6/7 mag. Ten trzeci błysnął mi na okolo -4 mag. Odstęp miedzy blyskami okolo 10 sekund. Oba blyski w okolicach Bliźniąt.

Bardzo cenna obserwacja. Czyli Starlinki potrafią puszczać flary!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj, w trakcie fotografowania Wenus i Plejad przez jakieś pół godziny od około 21.15 obserwowałem te nowe niebieskie "szkodniki". Było ich kilkadziesiąt, w odstępach około 30-stopniowych (w dwu równoległych rzędach z odstępem 5-stopniowym). Pojawiały się w Bliźniętach, przecinały Woźnicę i Wielką niedźwiedzicę by zniknąć w okolicach Lwa. Każdy satelita miał jasność trochę słabszą od Capelli i minimalnie większą niż Dubhe, czyli w granicach 1,2-1,5mag.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.