Skocz do zawartości

TS-Optics 8" f/4 UNC Newton Carbon Tube


diver

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 23.06.2019 o 00:49, diver napisał:

Ostatecznie odpuściłem sobie f/4 i zamówiłem f/5 bez żądania lustra dokładniejszego niż 1/4 PV.

https://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p5032_TS-Optics-8--f-5-UNC-Newtonian-Telescope---Carbon-Tube---made-in-Germany.html

TS polecił mi koma corrector jak niżej.

https://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p3822_TS-Optics-NEWTON-Koma-Korrektor-1-0x-Maxfield-3-Element---2--Anschluss.html

Więc właśnie taki zamówiłem. Zamówiłem również kilka innych gadżetów: kolimator laserowy, dovetaile etc. Będzie zabawa. :emotion-5:

 

Na razie pozostanę jeszcze przy swojej nie modyfikowanej DSLR SONY A57 z pikselem 4,77. W planie mam ASI294 z pikselem 4,63. To nie są małe super małe piksele, nazwałbym je raczej średnimi. Powinny dać radę z nowym setupem.

Wiem, że droższy ale o klasę lepszy:

https://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p6706_TS-Optics-NEWTON-Koma-Korrektor-1-0x-GPU-Superflat-4-Element---2--Anschluss.html

Teleskop zmienisz a korektor zostanie - tak jak z okularami.

 

Kawał rury zamówiłeś. Zbieraj na solidniejszy montaż (albo solidny parawan).

Powodzenia.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Merarem napisał:

Wiem, że droższy ale o klasę lepszy:

https://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p6706_TS-Optics-NEWTON-Koma-Korrektor-1-0x-GPU-Superflat-4-Element---2--Anschluss.html

Teleskop zmienisz a korektor zostanie - tak jak z okularami.

Sam planuje zamowic ten korektor, z tego co wiem TS ma do niego przejsciowke pozwalajaca wkrecic korektor do wyciagu od TS znajdujacego sie w ich newtonie. Usztywnia to konstrukcje, oraz sprawia, ze latwiej jest ustawic matryce prostopadle do osi optycznej. Z ich wyciagiem i korektorem Baadera czesto mam z tym problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Merarem napisał:

Niedużo droższy (46 EUR w całym moim koszyku prawie 1500 EUR nie czyni wielkiej różnicy). A czy lepszy? TS Optics pisze o swoim korektorze (który mi zaproponowali) porównując go z GPU jak niżej.

-----

The advantages of the 2" MaxField coma corrector over the GPU:

Star sharpness on the axis and in the filed is comparable. But with 72 mm length (length of the 2" barrel), the corrector is significantly shorter than the GPU which has 100 mm length. Thus the TS-Optics MaxField corrector has two advantages:
♦ The focuser does not protrude into the inside of the telescope even if it is completely sunk into the focuser.
♦ The illuminated field is by more than 20% larger than the field of the GPU, due to the shorter length.

-----

Więc wybrałem https://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/language/en/info/p3822_TS-Optics-NEWTON-Koma-Korrektor-1-0x-Maxfield-3-Element---2--Anschluss.html

wcale nie ze względu na trochę niższą cenę, ale ze względu na te cechy które według TS Optics stanowią przewagę nad GPU. Zwróć uwagę, że wyciąg w zamówionym przeze mnie setupie jest krótki. Więc długość korektora ma znaczenie. Co z tego wyboru wyniknie, czas pokaże.

 

11 godzin temu, Merarem napisał:

Kawał rury zamówiłeś. Zbieraj na solidniejszy montaż (albo solidny parawan). 

Ten "kawał rury" waży tylko o ok. 1 kg więcej, niż mój obecny achromat 127. Liczę więc na to, że (bez wiatru) mój HEQ5 na paskach da sobie z nim radę. Ale i tutaj czas pokaże. Poza tym kierunek wiatru ma duże znaczenie. Ostatnio w trochę wietrzną zbierałem materiał swoim AR 127/825 i na montażu ten wiatr nie robił najmniejszego wrażenia. Bo wiał wzdłuż tuby. ;)

 

Edytowane przez diver
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.06.2019 o 22:53, diver napisał:

Niedużo droższy (46 EUR w całym moim koszyku prawie 1500 EUR nie czyni wielkiej różnicy). A czy lepszy? TS Optics pisze o swoim korektorze (który mi zaproponowali) porównując go z GPU jak niżej.

-----

The advantages of the 2" MaxField coma corrector over the GPU:

Star sharpness on the axis and in the filed is comparable. But with 72 mm length (length of the 2" barrel), the corrector is significantly shorter than the GPU which has 100 mm length. Thus the TS-Optics MaxField corrector has two advantages:
♦ The focuser does not protrude into the inside of the telescope even if it is completely sunk into the focuser.
♦ The illuminated field is by more than 20% larger than the field of the GPU, due to the shorter length.

-----

Więc wybrałem https://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/language/en/info/p3822_TS-Optics-NEWTON-Koma-Korrektor-1-0x-Maxfield-3-Element---2--Anschluss.html

wcale nie ze względu na trochę niższą cenę, ale ze względu na te cechy które według TS Optics stanowią przewagę nad GPU. Zwróć uwagę, że wyciąg w zamówionym przeze mnie setupie jest krótki. Więc długość korektora ma znaczenie. Co z tego wyboru wyniknie, czas pokaże.

 

Ten "kawał rury" waży tylko o ok. 1 kg więcej, niż mój obecny achromat 127. Liczę więc na to, że (bez wiatru) mój HEQ5 na paskach da sobie z nim radę. Ale i tutaj czas pokaże. Poza tym kierunek wiatru ma duże znaczenie. Ostatnio w trochę wietrzną zbierałem materiał swoim AR 127/825 i na montażu ten wiatr nie robił najmniejszego wrażenia. Bo wiał wzdłuż tuby. ;)

 

Tu chodzi o konstrukcję optyczną korektora - 2 lub 3 soczewki kontra 4 soczewki. Był kiedyś wątek na CN gdzie porównywali zdjęcia zrobione przy użyciu 2 soczewkowego Baadera vs 4 soczewkowe GPU i TV. 4 soczewkowe były rzeczywiście "comparable". 2 soczewkowe są bardziej miękkie (gwiazdki mają nieco większą średnice na foto) przez co traci się trochę detali, które już ładnie widać w 4 soczewkowych korektorach. 3 soczewkowe są gdzieś pośrodku.

 

Co do wiatru to obu Ci zawsze wiał wzdłuż (ale na montaż profilaktycznie sobie zbieraj).

Co do wagi to nie dość że jest to kilogram więcej to ma też inny rozkład masy. różnica w stosunku do refraktora będzie znaczna. Sam zobaczysz.

 

Znalazłem link do CN:

https://www.cloudynights.com/topic/554686-coma-corrector-compariosn/

Edytowane przez Merarem
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Merarem napisał:

Co do wiatru to obu Ci zawsze wiał wzdłuż (ale na montaż profilaktycznie sobie zbieraj).

Co do wagi to nie dość że jest to kilogram więcej to ma też inny rozkład masy. różnica w stosunku do refraktora będzie znaczna. Sam zobaczysz.

Dzięki za dobre słowo. Pewnie że zobaczę. :icon_wink:

Póki co czekam na dostawę. Okazało się, że pomimo oznaczenia w sklepie TS Optics "in stock", teleskopy UNC składają właściwie na zamówienie. Chodzi o wykonanie. Objaśnili mi to dopiero w korespondencji mailowej. Czas oczekiwania to 2-3 tygodnie. Więc póki co korzystając z pogodnej nocy, zbieram się na taras ze swoim refraktorem. :icon_wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Przez dwa tygodnie TS Optics rzeźbił karbonową tubę, w końcu Newton UNC 200 f5 dojechał.

Dojechał "w proszku": w tubie tylko pająk i wyciąg, lustra w osobnej paczce. Montaż lustra głównego był bardzo prosty. Z wtórnym nieco gorzej. W centralnej śrubie dostarczonej przez producenta stożkowy (nie wiedzieć czemu) łeb był za mały (albo sprężyna miała za dużą średnicę), więc przy próbie przykręcania lustra sprężyna przeskakiwała przez łeb śruby. Na razie poradziłem sobie stosując podkładkę, ale muszę tę śrubę wymienić. Gdy będę wymieniał śrubę, pokażę ten element na fotce razem ze sprężyną. Nie rozumiem, jak można było taki "badziew" włożyć do długo i starannie (chyba) rzeźbionej tuby. Poza tym innych "wtop" nie było.

 

Pierwsza próbna kolimacja przy użyciu kolimatora "laserowego" nie sprawiła mi żadnego kłopotu. Tu pochwalę producenta: wszystkie śruby do kolimacji mają pokrętełka, więc nie są potrzebne żadne klucze.

Jest jednak i wada: śruby kolimacyjne zwierciadła głównego wystają poza podstawę tuby, więc przy przenoszeniu trzeba na nie uważać, a o postawieniu tuby w pionie lustrem w dół nie ma mowy.

 

Po zamontowaniu luster i założeniu obejm zważyłem teleskop. 7,1 kg to całkiem niezły wynik, lepszy niż podaje producent. Może to wynik oszczędności na karbonie, bo ścianka rury ma grubość ok. 2.4 mm. Jeżeli będzie wystarczająco sztywna, popieram tę oszczędność, bo Newton ma masę raptem o jakieś 0,3 kg większą niż mój refraktor 127/825.

 

Niestety w elementach mocujących tak naprawdę standardów nie ma:

- po jednej stronie obejm otwory z gwintem 1/4 cala, po drugiej 6 mm;

- zamocowanie guidera do szyny wymagało nieco inwencji, wiercenia i dopasowania śrubek, jeszcze trochę pracy mnie czeka.

 

Po zawieszeniu teleskopu na montażu, statyw natychmiast powędrował w dół - nogi skróciłem do minimum. Nie chcę sięgać do wyciągu czy szukacza stając na drabince, tak jak prezes. :emotion-5:

 

Po poskładaniu wszystkiego do kupki, włożeniu koma korektora i powieszeniu lustrzanki przystąpiłem do próbnego wyważenia całości. Stało się to, o czym myślałem dużo wcześniej. W przeciwieństwie do refraktora w Newtonie ognisko główne jest z boku tuby, więc i wyciąg razem całym szpejem jest z boku, w odległości dość znacznej od osi teleskopu. A trochę to wszystko waży, więc jest spory mimośród dla osi RA. Balans na osi RA jest więc nieco problematyczny, szczerze mówiąc na razie nie bardzo wiem jak sobie z tym poradzić. Być może trzeba będzie pomyśleć o innym spozycjonowaniu wyciągu i guidera, żeby rozkład masy był symetryczny. Ale to wymagałoby przeróbki obejm i zamontowania drugiej szyny w innym położeniu.

 

Przy ustawianiu balansu na osi DEC wyszła inna niespodzianka. Teleskop ma większą tubę, więc środek ciężkości całości odsunął się od osi. Okazało się że po całkowitym wysunięciu pręta balastu i odsunięciu 10 kg na skraj pręta jestem na granicy wyważenia. Będę musiał dokupić jeszcze jeden (mały) ciężarek.

 

Zanim uruchomię nowy teleskop, czeka mnie jeszcze sporo różnorodnej zabawy warsztatowej. Na szczęście pogoda teraz jest marna. :emotion-5:

 

Dość "mikro" wygląda mój HEQ5 z powieszoną nową tubą.

 

20190710_000915.jpg.7502188dd28ea2b73f3df7cb2b262d03.jpg

 

20190710_001007.jpg.8f8d5ae533c9e9ac1cea0348b48c9e73.jpg

 

20190710_001119.jpg.3cb765afe79aae4363440c0d3040a727.jpg

 

Edytowane przez diver
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Tomasz_Habaj napisał:

Aby dobrze wyważyć teleskop, tuba musi być zwrócona wyciągiem na dól lub do góry. 

Już do tego doszedłem. :yes: Przeniosłem guider do góry i obróciłem tubę tak, że mam mniej więcej równy rozkład mas na obwodzie tuby. Problem zniknął.

 

20190710_224324.jpg.b1b60b40fd1b5561025abf56925aa562.jpg

 

Poniżej obiecane śruby mocowania lustra wtórnego. Z lewej ze sprężyną to ta dostarczona przez TS Optics, gdzie sprężyna przelatuje przez łeb śruby. Ta z prawej to moja z płaskim szerokim łbem, który eliminuje problem.

 

20190710_201041.jpg.2b81cec4fdca774b7b977ba967daea4b.jpg

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem już, jaki to żagiel :) słuszne rozmiary !

Z moim stalowym również miałem obie przeciwwagi na samiutkim końcu pręta.

Czekamy na opinie z pierwszych sesji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.07.2019 o 11:45, M.M.M. napisał:

Czekamy na opinie z pierwszych sesji

Obawy o to, że HEQ5 na paskach nie da rady z tą tubą nie potwierdziły się. Pierwsze próbne sesje pokazały, że dokładność prowadzenia jest na takim samym poziomie, jak z moją poprzednią mniejszą (ale wcale nie dużo lżejszą) tubą. Mimo tego, że setup mam jeszcze niezupełnie wyważony. Więc ten kamień z serca mi spadł, bo już miałem wizję natychmiastowej wymiany montażu. Na razie nie ma potrzeby. :emotion-5:

 

Są za to inne "kamienie". :ermm: Inna optyka, wymagająca stałej staranności. Mam na myśli kolimację. Przy pomocy kolimatora laserowego https://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/language/en/info/p11140_TS-Optics-2--Barlowed-Newton-Justierlaser-fuer-Newton-Teleskope.html kolimacja teoretycznie jest prosta. Jednak efekty nie są zadowalające. Poniżej próbna fotka gwiazdy Mirach i okolicznych słabszych obiektów. Widać, że spajki są rozdwojone, a gwiazdki owalne. Nie jestem pewien, ale to chyba kwestia kolimacji?

 

Mirach.thumb.jpg.eb00ea233b38202891f9a485ff33180f.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno powiedzieć. Mnie to wygląda na rotację pola, tak jak byś nie ustawił dobrze na biegun i giudował na gwiazdce, która jest gdzieś powyżej pola zdjęcia. 

Może też być efekt nieosiowości optyki (zła kolimacja) + pojechane gwiazdki.

Musisz dalej powalczyć eliminując kolejne elementy, które mogą mieć na ten efekt wpływ. Np na pojechane gwiazdki metodą jest stosowanie bardzo krótkich czasów subekspozycji i nie stosowanie guidingu.

Edytowane przez Grzędziel
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też ten problem wystąpił i wygląda to tak:

 

kol.JPG.8c1c9dd3aa12d63a332fedf5dbec9c58.JPG

 

Musisz popracować na tym żeby lustro wtórne znalazło się dokładnie na środku toru wyciągu. Tutaj kolimator ci nie pomoże, trzeba raz porządnie ustawić pozycję za pomocą kamery internetowej. Po ustawieniu LW na środku, problem 2ch spajków ustąpił u mnie.

Zobacz sobie ten temat i mój post gdzieś w środku z okręgami:

 

Edytowane przez cwic
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 10.07.2019 o 22:54, diver napisał:

Już do tego doszedłem. :yes: Przeniosłem guider do góry i obróciłem tubę tak, że mam mniej więcej równy rozkład mas na obwodzie tuby. Problem zniknął.

 

20190710_224324.jpg.b1b60b40fd1b5561025abf56925aa562.jpg

A dlaczego nie zrobić tego normalnie czyli guider na "grzbiet" tak jak było wcześniej, a wyciąg po przeciwnej stronie czyli pod tubą?

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Grzędziel napisał:

Trudno powiedzieć. Mnie to wygląda na rotację pola, tak jak byś nie ustawił dobrze na biegun i giudował na gwiazdce, która jest gdzieś powyżej pola zdjęcia.

Hmm... Co to znaczy "dobrze ustawić na biegun"? Czyli jak precyzyjnie, żeby było "dobrze"? W innym wątku https://astropolis.pl/topic/63243-ustawianie-na-polarną-w-sharpcap/page/3/?tab=comments#comment-769525 próbowałem policzyć dryf dla określonego błędu oraz piksela i nikt nie zakwestionował tych wyników. Poza tym, gdy używałem mojego refraktora i też miałem ustawiony biegun na pewno nie "dobrze", guiding dawał sobie radę. Jeszcze poza tym FOV mojego guidera jest niemal identyczny z FOV matrycy foto, więc zawsze guiduję na gwiazdce, która jest w kadrze głównej matrycy foto. W moim refraktorze nie miałem problemu z "pojechaniem" gwiazdek nawet przy czasach rzędu 480 sekund. Nie wydaje mi się więc, że nie chodzi tutaj o rotację pola czy inny błąd guidingu. Niemniej dzięki za komentarz i zagrzewanie do dalszej walki. B)

Edytowane przez diver
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Krzychoo226 napisał:

A dlaczego nie zrobić tego normalnie czyli guider na "grzbiet" tak jak było wcześniej, a wyciąg po przeciwnej stronie czyli pod tubą?

Jakoś tak mentalnie mam opór przed wieszaniem finder scope'a od spodu. Czasem w niego zerkam... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, cwic napisał:

Musisz popracować na tym żeby lustro wtórne znalazło się dokładnie na środku toru wyciągu.

Co masz dokładnie na myśli? Żeby środek geometryczny eliptycznego lustra był w osi wyciągu? A jakie to ma znaczenie, przecież LW jest płaskie? A może coś źle rozumiem? :g:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lustro jest płaskie, ale następuje przesunięcie odbicia w stosunku do pająka i mogą pojawiać się dodatkowe spajki, tak przynajmniej mi się wydaje.

Na kształt gwiazd (ewentualną jajowatość) nie ma to chyba wpływu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To takie nasze widzimisię z ustawianiem wszystkiego perfekcyjnie w osi, zupełnie nie jest to potrzebne. Może jesteś tym który pokaże, że społeczność która chce Ci pomóc całkowicie się myli. Jesteś na całkiem dobrej drodze, bo do każdej rady podchodzisz możliwie sceptycznie.

  • Zmieszany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że nikt nie ma ustawienia idealnego, ale każdy dąży żeby wszystko było możliwie blisko "jednej" osi.

Mi kolimator lasererowy zweryfikował ostatnio poglądy i muszę zaakceptować przesunięcie LW w tubie. Ale prawdą jest to że zboczenie osiowość występuje dosyć powszechnie :)

Edytowane przez cwic
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, cwic napisał:

Myślę że nikt nie ma ustawienia idealnego, ale każdy dąży żeby wszystko było możliwie blisko "jednej" osi.

Mi kolimator lasererowy zweryfikował ostatnio poglądy i muszę zaakceptować przesunięcie LW w tubie. Ale prawdą jest to że zboczenie osiowość występuje dosyć powszechnie :)

Niepożądane "nierównoległości" i "nieprostopadłości" w konstrukcjach technicznych (w tym optycznych) występują zawsze. Kwestia dokładności.

 

Wiedziony cytowanym przez Ciebie @cwic wątkiem, trafiłem z kolei w poście kolegi @astrokarol na link do strony kolegi @HAMAL, w którym prezentuje on (bardzo ładnie opisaną) kolimację Newtona metodą "camera obscura": http://indexhamal.pl/astrofotografia/Kolimacja_teleskopu.htm

W kilkanaście minut wykonałem sobie taką darmową "camera obscura", robiąc do adaptera 5/4 cala zaślepkę z otworkiem 2 mm i centralnie podklejając metalową podkładkę.

kolimator_camera_obscura.jpg.13504af7d6b5b79a2420a5af81064935.jpg

 

Taki kolimator rzeczywiście działa znakomicie, umożliwiając jednocześnie obserwację wnętrza wyciągu i tuby.

Pierwsze czynności regulacyjne, przedstawione przez Hamala dotyczą ustawienia równoległości wiązki odbitej od zwierciadła wtórnego do osi wyciągu. Tak też bez trudu uczyniłem, uzyskując obraz zwierciadła głównego centralnie w stosunku to tubusu wyciągu. Po czym dokończyłem kolimację, ustawiając zwierciadło główne. Na ekranie w postaci białej ściany otrzymałem ładny obraz centralnego krążka zwierciadła głównego. Bingo? Trzeba sprawdzić.

Dla kontroli tego ustawienia włożyłem w wyciąg kolimator laserowy. Kompletny rozjazd. Wiązka lasera pada daleko od centrum zwierciadła głównego. Kolimuję więc teraz teleskop za pomocą kolimatora laserowego, po czym wkładam z powrotem "camera obscura". Widzę ewidentne pochylenie tubusu wyciągu.

 

Według mnie wniosek jest jeden. Oś wyciągu nie jest prostopadła do osi teleskopu, więc i na matrycę światło nie pada pod kątem prostym (takiej wady w kolimatorze laserowym nie da się stwierdzić). To tłumaczyłoby chyba rozjechane w trójkąt spajki i owalne gwiazdki.

 

Podczas tej całej zabawy zauważyłem również, że w płaszczyźnie prostopadłej do osi wyciągu ramiona pająka są luźne. Dołożyłem dodatkowe podkładki i je dociągnąłem.

 

TS Optics składając setup nie spisał się więc w wielu punktach:

1. Gówniana śruba centralna mocowania LW

2. Nie dokręcony pająk.

3. Oś wyciągu nie jest prostopadła do osi tuby. Sądzę że przyczyna tkwi w niedokładnej obróbce karbonowej tuby. Ale pod śrubami wyciągu nie widzę żadnych podkładek regulacyjnych.

Mam przed sobą kartę kontroli technicznej mojego teleskopu. Wszędzie są krzyżyki potwierdzające prawidłowość poskładania tuby.

Niemcy produkują teraz gorzej niż Chińczycy?

 

Sam nie wiem co teraz robić. Pisać do TS Optics, odsyłać tubę do korekty, czy powalczyć samodzielnie? Zważywszy na czas reakcji, chyba w wolnej chwili wyleję na nich pomyje, a sam powalczę z ustawieniem wyciągu. Chyba, że moja diagnoza jest błędna... :g:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest to budżetowy Newton, a nie markowy refraktor, więc poprawki po producencie często są konieczne. Jak nie ma regulacji prostopadłości wyciągu to dodaj zwykłe podkładki. Kolimator laserowy przyda Ci się, aby ten wyciąg prostopadle ustawić. Musisz pomierzyć/wyznaczyć, gdzie powinna padać plamka lasera przy zdemontowanym LW.

 

 

Edytowane przez rambro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Była ostatnio dyskusja na temat rozbieżności kolimacji laserem i pudełkiem po kliszy Hamala (chyba tytuł "Kolimacja LB 12" " albo jakiś podobny). Zanim zaczniesz grzebać przy wyciągu upewnij się, że kolimator laserowy nie jest pochylony lub nieosiowo umieszczony w wyciągu. Przy zwykłym clamping ringu jest to w zasadzie nie do uniknięcia - chyba, że oklei się tuleję kolimatora taśmą, żeby wchodził ciaśniej w wyciąg, albo bez dokręcania śrubki dociśnie się go tylko do rantu wyciągu. Poza tym czy masz pewność, że sam kolimator laserowy jest dobrze skolimowany?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, diver napisał:

Mam przed sobą kartę kontroli technicznej mojego teleskopu. Wszędzie są krzyżyki potwierdzające prawidłowość poskładania tuby.

Niemcy produkują teraz gorzej niż Chińczycy?

uważasz, że ten teleskop został wyprodukowany w Niemczech?

to słodkie

oczywiście to GSO brandowane jako TS.  To chińska masówka tylko o oczko wyżej od hipermarketowego złomu. W tym konkretnym przypadku jedyna różnica to karbonowa tuba zamiast blachy

 

9 minut temu, Piotr K. napisał:

Była ostatnio dyskusja na temat rozbieżności kolimacji laserem i pudełkiem po kliszy Hamala (chyba tytuł "Kolimacja LB 12" " albo jakiś podobny). Zanim zaczniesz grzebać przy wyciągu upewnij się, że kolimator laserowy nie jest pochylony lub nieosiowo umieszczony w wyciągu. Przy zwykłym clamping ringu jest to w zasadzie nie do uniknięcia - chyba, że oklei się tuleję kolimatora taśmą, żeby wchodził ciaśniej w wyciąg, albo bez dokręcania śrubki dociśnie się go tylko do rantu wyciągu. Poza tym czy masz pewność, że sam kolimator laserowy jest dobrze skolimowany?

Piotrze litości. Tamten wątek to kolejny przykład jak spadł poziom tego forum przez rozmowy ludzi nie mających bladego pojęcia a chcących koniecznie wypowiedzieć swoje naiwne zdanie, a w dodatku nie potrafiących wyciągać logicznych wniosków

 

jakoś wszyscy przeszli do porządku nad faktem, że kolimator laserowy jest wrażliwy na osiowe ustawienie w wyciągu ale nikt nie wyciągnął żadnych wniosków z faktu, że kolimator z pudełka po kliszy takiego nieosiowego ustawienia nie jest w stanie nawet wykryć bo to jest poza jego dokładnością. Kolimacja pudełkiem po kliszy jest nie tylko niedokładna ale też bardzo subiektywna

 

sam kolimator laserowy też musi być skolimowany ale to oczywista oczywistość. Za to pozwala szybko i precyzyjnie ustawić lustra względem siebie ... z pewnymi ograniczeniami ale to już całkiem inna historia

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się także wydaje że laserowy ma większą dokładność, ale sprawdzę to dopiero przy najbliższej sesji.

Do tej pory kolimowałem teleskop "na dziurkę" ale przy foto miałem zawsze drobne niedociągnięcia na ekspozycjach. Na początku tygodnia przyszedł do mnie kolimator laserowy, który montuje na 3 śruby dociskowe, a cały uchwyt 1,25 jest wkręcany na sztywno w wyciąg. Kolimacja wyszła nieco inaczej niż w przypadku kolimacji "na diurkę", odchylenie między metodami to około 4-5 mm na lustrze głównym (odległość kropki lasera od znacznika środka lustra głównego).

Przy najbliższej okazji okaże się która metoda jest dokładniejsza :)  Osobiście nie spodziewam się żeby "na diurkę" wyszło lepiej, a choćby dlatego że samo wyznaczenie i zrobienie diurki w kapslu lub kliszy obarczone jest sporym błędem.

 

aha, dla zasady, pozycja i kąt LW zostały ustawione za pomocą kamerki internetowej i programu Collimation Aid, więc jest dosyć dokładnie.

Edytowane przez cwic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.