Skocz do zawartości

TS-Optics 8" f/4 UNC Newton Carbon Tube


diver

Rekomendowane odpowiedzi

Mam już dość prób astrofoto DSO ze swoim achromatem ES 127/825. Mam wrażenie, że doszedłem do ściany. Od dłuższego czasu rozglądam się za sensowną tubą o aperturze większej od tej, którą posiadam i oczywiście z sensowną optyką dla fotografii DSO.

Podstawowym warunkiem logistycznym jest nośność mojego montażu: dla HEQ5 na paskach, całkowita masa setupu nie powinna przekraczać 10-11 kg. Odpadają więc od razu refraktory APO, większe apertury są drogie, a przede wszystkim za ciężkie.

Pozostają lustra.

Małego RC-ka (8") wybito mi na tym forum z głowy. Może i bym się tym "odradzaniem" nie zrażał aż tak bardzo, gdyby nie dość długie ogniskowe tych układów i dość kłopotliwy duży back-fockus. Więc RC nie.

Pozostaje więc Newton. W Newtonie zraża mnie z kolei konieczność używania korektora komy, więc w poszukiwaniach trafiłem na układ Maksutov-Newton. 8" byłby dla mnie za ciężki, pozostawałby 6" układ np. taki o którym pisałem na tym forum wcześniej: https://www.teleskop-spezialisten.de/shop/Telescope/Maksutov-Cassegrain/150-180mm/EXPLORE-SCIENTIFIC-MN-152/740-6-OPTICAL-TUBUS-Maksutov-Newton::1492.html?language=en

Na forum jednak nikt o nim nie słyszał, nie było "pochwał", były za to wątpliwości. Poza tym jeszcze przez jakieś dwa, trzy miesiące nie będzie można go kupić.

 

Finalnie na placu boju pozostaje klasyk Newton. Na przykład taki

https://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p5033_TS-Optics-8--f-4-UNC-Newtonian-Telescope-with-Quartz-main-Mirror-and-Carbon-Tube.html

Dlaczego akurat taki? Bo:

- ma oczekiwaną przeze mnie aperturę;

- ma ogniskową w oczekiwanych przeze mnie granicach i sporą jasność;

- ma masę ok. 7,4 kg, więc nie będzie za ciężki dla mojego montażu.

Takie są moje pewniki. Cała reszta to niewiadoma. I w sprawie tej niewiadomej pojawiają się różne pytania.

 

1. Czy ktoś może używa/używał tej tuby i ma jakieś doświadczenia? Najlepiej pozytywne...

2. Jaki korektor komy byłby potrzebny i dlaczego akurat taki a nie inny?

Taki: https://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p486_Baader-2--Newtonian-Coma-Corrector-MPCC-Mark-III---from-f-3-5-to-f-6.html

A może taki https://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p6706_TS-Optics-NEWTON-Coma-Corrector-1-0x-GPU-Superflat---4-element---2--connection.html

3. Jakie jeszcze inne akcesoria byłyby ewentualnie potrzebne do osiągnięcia focusu na matrycy kamerki (jakieś przedłużacze wyciągu etc.)?

 

Będę wdzięczny za wszystkie rzeczowe podpowiedzi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jaka kamerka?

Ja miałem większego brata (10" UNTC) i byłem bardzo zadowolony (korzystałem z Canona 5Ds R, a więc pełnej klatki). Teleskop był bardzo sztywny i nie podatny na zmiany temperatury.

Początkowo kupiłem korektor Baadera, ale bardzo szybko doszedłem do wniosku że potrzebny jest lepszy (miałem za duże winietowanie) i kupiłem Televue Paracorra.

 

Całość pracowała na Losmandy G11, a jako guider służył mi mniejszy teleskop Newtona (114/500mm)

 

zestaw.thumb.jpg.55859131d459e6358126ccb4037bf476.jpg

Jedno ze zdjęć nim wykonanych:

7601_forum.jpg.7cf8b3c41ab003583929ddd012878832.jpg

Edytowane przez grztus
  • Lubię 2
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, grztus napisał:

A jaka kamerka?

Na razie spróbowałbym na tym co mam, czyli nie modyfikowanym DSLR SONY A57 (23,5 x 15,6 mm, px 4,77 um).

W zamyśle mam ASI 294 lub Alccd-QHY 163.

 

13 minut temu, grztus napisał:

Ja miałem większego brata (10" UNTC)

No to miałeś nieco poważniejszy setup. :emotion-5: A dlaczego już nie masz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, diver napisał:

No to miałeś nieco poważniejszy setup. :emotion-5: A dlaczego już nie masz?

Dobrze kombinujesz :)

Niby każdy kiedyś focił z newtona ale większość już lata z refraktorami. Ja teraz bawię się SW150/750 na avxie i jest całkiem fanie, ale przyznaje że newton ma swoje wady. Największe to chyba to że:

- trzeba go kolimować.

- no i to jest "żagiel", czyli podmuchy wiatru zmieniają "zabawę w walkę" dużo szybciej niż przy foceniu refraktorem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, cwic napisał:

Niby każdy kiedyś focił z newtona ale większość już lata z refraktorami.

Dzięki, ale refraktor odpada. Jeden już mam. :emotion-5:

To że będę musiał pogodzić się z kolimacją i spajkami, też wiem. Jednak teraz szukam lustra. Napisałem dlaczego.

 

A ta "większość" to większa większość, czy mniejsza? Zauważyłem, że ci którzy używają APO mówią że większa większość ma lustra. I odwrotnie. ^_^

Edytowane przez diver
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tym teleskopie

  https://www.teleskop-spezialisten.de/shop/Telescope/Maksutov-Cassegrain/150-180mm/EXPLORE-SCIENTIFIC-MN-152/740-6-OPTICAL-TUBUS-Maksutov-Newton::1492.html?language=en

raczej nie myśl do AF.

Jest za słaby optycznie i mechanicznie. Chciałem namówić Janusza Płeszkę do zrobienie poprawek ale niestety taniej by wyszło kupić coś ze stajni OO.

 

Korektor komy polecam ten: 

https://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/language/en/info/p5836_GPU-Aplanatic-Newton-Coma-Corrector-4-element-fuer-Newtons-ab-f4.html

Niewiele odstaje od Paracora od TV.

 

Do newtona F4 obowiązkowo kolimator holograficzny. Z takim kolimacja już nie będzie problemem.

 

Na HEQ5 8" to trochę za dużo ale można brać jeżeli planujesz wymienić montaż na coś klasy EQ6.

 

Jeżeli planujesz jeździć ze sprzętem to jednak warto rozważyć refraktor ED lup APO.

Nawet ten Newton z TS UNC nie jest rozwiązaniem bezproblemowym choć już mu dużo bliżej do takiego niż klasycznemu GSO.

Jeżeli się zdecydujesz sprawdź lustro na interferometrze u nich.

 

Na szybki wypad dla mnie to tylko małe APO/ED.

Taki:

https://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p5437_Skywatcher-Esprit-100ED-Professional---100mm-F-5-5-Super-APO-Triplet-Refractor.html

Da ci dobre światło i dużo mniej problemów. 

 

Edytowane przez Merarem
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, diver napisał:

Dzięki, ale refraktor odpada. Jeden już mam. 

To że będę musiał pogodzić się z kolimacją i spajkami, też wiem. Jednak teraz szukam lustra. Napisałem dlaczego.

A ta "większość" to większa większość, czy mniejsza? Zauważyłem, że ci którzy używają APO mówią że większa większość ma lustra. I odwrotnie. 

Nie proponowałem Ci refraktora, Ja nie mam refraktora i długo jeszcze nie będę miał, bo po co  :)

Pytałeś dlaczego kolega już nie ma newtona to odpowiadam tylko dlaczego ludzie przerzucają się na refraktory.

A to że większość ma refraktory, wnioskuję po tym że jak jadę w teren to widzę z czym ludzie przyjeżdżają. Obecnie w grupie z którą urzęduję jestem chyba jedynym co wiesza na montażu newtona, reszta skupia się na refraktorach i obiektywach.

 

Naturalne spajki newtonowe są wręcz fajne :) A do tego to co niektórzy magicy z tego forum uzyskują z netonów przeważnie wywołuje opad szczęki.

Edytowane przez cwic
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, cwic napisał:

Dobrze kombinujesz :)

Niby każdy kiedyś focił z newtona ale większość już lata z refraktorami. Ja teraz bawię się SW150/750 na avxie i jest całkiem fanie, ale przyznaje że newton ma swoje wady. Największe to chyba to że:

- trzeba go kolimować.

- no i to jest "żagiel", czyli podmuchy wiatru zmieniają "zabawę w walkę" dużo szybciej niż przy foceniu refraktorem.

Akurat w moim przypadku przesiadłem się na EQ8 i 16" w karbonie ;-)

Teraz przesiadam się dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,

Piszesz, że ze swoim achromatem ES 127/825 doszedłeś do ściany. Słusznie, a dlaczego? A no dlatego, że achromat do astrofoto się nie nadaje. Natomiast jak najbardziej nadaje się refraktor APO. Zdecydowanie rekomenduje Ci taki sprzęt o średnicy ok. 10 cm np. tenalbo tenewentualnie ten. Kompletując zestaw ważne jest, żeby wszystkie jego elementy do siebie pasowały. I w tym wypadku tak właśnie będzie. HEQ5 + APO 100 mm to dograna para.

 

Tak, wiem, piszesz, że chcesz mieć dużą aperturę. To oczywiste, że uwagę kierujesz w kierunku Newtona, duże APO są ciężkie i drogie. Tylko odpowiedz sobie (nam) na pytanie po co Ci duża apretura? No tak, masz większą skalę - to fakt, ale co z tego, że skala będzie większa jeśli detal będzie mniej ostry. Przecież lekki montaż nie poradzi sobie z tak długą ogniskową, najmniejszy podmuch wiatru uniemożliwi focenie, a resztę rozwali seeing. W efekcie uzyskane obrazy nie będą lepsze niż z APO a "zyskiem" bedzie mniejsze pole widzenia.

 

No tak, powiesz, ale większa apertura to większy zasięg. Nie koniecznie. Gwiazdki będą rozlanymi plamkami a nie punktami. W takim wypadku zasięg nie tyle zależy od apertury co jakości nieba czyli kontrastu miedzy gwiazdą a tłem.

 

Kolejny argument za APO to jego bezobsługowość. Newton to częsta kolimacja. Wymaga to niemałej wprawy, a biorąc pod uwagę, że planujesz sprzęt F4 to musisz się liczyć z tym, że z malutkim pixelem nie uda Ci się tego zrobić na całym polu sensora. Ja poległem na Newtonie 10'' F4 i chipie KAF 8300, dla ASI 1600 nawet nie próbowałem. Uwierz mi, a setki godzin spędziłem już pod rozgwieżdżonym niebem, szkoda na to czasu i nerwów.

 

Jeśli Cię moje argumenty nadal nie przekonały to pokaż mi dobrych astrofotografów którzy pracują Newtonem. No tak, Łukasz, Hamal, Ryszardo... ale ich montaże, doświadczenie i styl pracy to zupełnie inna bajka. Znakomita większość parających się astrofotografią kolegów to refraktorowcy, i uwierz mi, nie dla tego, że mają za dużo pieniędzy aby wydać na droższy sprzęt.

 

Reasumując, na podstawie naprawdę wielu lat moich doświadczeń z wieloma setupami jestem głęboko przekonany, że Newton 8" f/4 na HEQ5 w połączeniu z drobnopixelową kamerą będzie raczej źródłem stresów i frustracji a nie radości i satysfakcji.

 

  • Lubię 2
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Grzędziel napisał:

Jeśli Cię moje argumenty nadal nie przekonały to pokaż mi dobrych astrofotografów którzy pracują Newtonem. No tak, Łukasz, Hamal, Ryszardo... ale ich montaże, doświadczenie i styl pracy to zupełnie inna bajka. Znakomita większość parających się astrofotografią kolegów to refraktorowcy, i uwierz mi, nie dla tego, że mają za dużo pieniędzy aby wydać na droższy sprzęt.

Uważam że nie zależnie od tego czy to newton czy refraktor doświadczenie i znajomość montażu to konieczność żeby uzyskać dobre efekty.

Newton ma ogromną przewagę światłosiły i nie wypacza kolorów gwiazdek.

Refraktor to wygoda, szybkość, bezproblemowość.

Tutaj każdy musi ustalić jakie ma na ten moment priorytety.

Edytowane przez cwic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, cwic napisał:

Newton ma ogromną przewagę światłosiły i nie wypacza kolorów gwiazdek.

Pozwolisz, że całkowicie się z Tobą nie zgodzę. Dobry refraktor APO niczego nie wypacza, a światłosiła APO f/5 to uwzględniając straty światła w Newtonie (obstrukcja, powłoki refleksyjne) to prawie to samo co f/4 w Newtonie.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry refraktor APO kosztuje 12 tys. zł (i to nie jest półka top), dobry newton 4 tys. zł.

300% ceny za wygodę to sporo, fakt że czas w astronomii jest dosyć cenny przy naszej pogodzie, ale to każdy sam musi się określić ile jest w stanie zapłacić w danym momencie.

 

Odnośnie porównanie APO f/5 do f/4 w Newtonie to się mocno nie zgodzę, chyba nie uważasz że szkło w APO jest idealne i nie ma żadnych strat, a mało tego jeszcze nadrabia światłosiłę?! To brzmi naprawdę jak jakiś żart... każdy producent by pisał f/4 na takim refraktorze i by się puszył jak paw, a cena jego przerosła by cenę złotych jabłek z ogrodu Hesperyd.

Edytowane przez cwic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Grzędziel napisał:

Piszesz, że ze swoim achromatem ES 127/825 doszedłeś do ściany. Słusznie, a dlaczego? A no dlatego, że achromat do astrofoto się nie nadaje

Oprócz tego, że jak najbardziej powinien nadawać się do zdjęć NB. Duża apertura i wąski filtr np. Ha to ciekawe połączenie, do którego APO jest overkillem.....

Chyba, że są jakieś inne aberracje, niż chromatyczna...

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, cwic napisał:

Dobry refraktor APO kosztuje 12 tys. zł (i to nie jest półka top), dobry newton 4 tys. zł.

300% ceny za wygodę to sporo, fakt że czas w astronomii jest dosyć cenny przy naszej pogodzie, ale to każdy sam musi się określić ile jest w stanie zapłacić w danym momencie.

 

Odnośnie porównanie APO f/5 do f/4 w Newtonie to się mocno nie zgodzę, chyba nie uważasz że szkło w APO jest idealne i nie ma żadnych strat, a mało tego jeszcze nadrabia światłosiłę?! To brzmi naprawdę jak jakiś żart... każdy producent by pisał f/4 na takim refraktorze i by się puszył jak paw, a cena jego przerosła by cenę złotych jabłek z ogrodu Hesperyd.

 

Dobry Newton też tani nie jest zobacz

 

A co do światłosiły to oczywiście masz prawo się nie zgodzić ale może najpierw wykonaj proste obliczenie.

 

Weźmy Newtona 8"  F/4. Po odjęciu obstrukcji lustra wtórnego o średnicy 80 mm (16% czyli zostaje powierzchnia czynna lustra 84% powierzchni faktycznej) i strat na powłokach odbijających realnie 2x94% co nam wychodzi? Policzmy:

0.84x0.94x0.94 = 0,742224 czyli realnie wychodzi, ze nasze lustro 20 cm ma tylko 14,84 cm a więc realna światłosiła to 80/14,84 czyli F/5,42

 

Transmisja dobrego olejowego lub klejonego APO to blisko 99% więc straty realnie niewielkie.

 

I tu znajdujemy odpowiedź dlaczego mniejsze APO nie raz bije na głowę znacznie większego Newtona.

 

Edit:

Oczywiście w pospiechu popełniłem błąd w obliczeniach. Te 74% to dotyczy powierzchni zbierającej a nie średnicy czyli faktyczna średnica to 172 mm czyli światłosiła przykładowego Newtona wychodzi F/4,65

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez Grzędziel
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Grzędziel napisał:

Weźmy Newtona 8"  F/4. Po odjęciu obstrukcji lustra wtórnego o średnicy 80 mm (16% czyli zostaje powierzchnia czynna lustra 84% powierzchni faktycznej) i strat na powłokach odbijających realnie 2x94% co nam wychodzi? Policzmy:

0.84x0.94x0.94 = 0,742224 czyli realnie wychodzi, ze nasze lustro 20 cm ma tylko 14,84 cm a więc realna światłosiła to 80/14,84 czyli F/5,42

 

Transmisja dobrego olejowego lub klejonego APO to blisko 99% więc straty realnie niewielkie.

Tutaj porównujesz APO z doskonałą sprawnością z podstawowym newtonem 8" f4. Przestrzeń cenowa między takimi konfiguracjami jest iście kosmiczna.

 

 

9 minut temu, Grzędziel napisał:

 

Dobry Newton też tani nie jest zobacz

Tutaj podajesz newtona za 30 tys. ale nie zaznaczasz że to już jest F2.8 a nie F4, czyli całkowicie inny niż ten dla którego przykładowo liczyłeś.

 

 

Bardzo wygodnie mieszasz fakty, na początku podajesz drogiego newtona z F2.8 i o dziwo nie liczysz sprawności dla niego, tylko wybierasz do obliczeń budżetowego newtona f4 za 1500 zł. Nie chce się bezsensownie kłócić bo nie w tym rzecz, ale proszę nie dobierać faktów tak żeby tylko wyjść na swoje.

Oba systemy mają swoje wady i zalety, ale po stronie refraktora na pewno nie stoi światło siła i korekcja, które newton w każdym przedziale cenowym praktycznie zawsze ma na lepszym poziomie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem używanego CFP SW 8" f/4 w carbonie i postawiłem na HEQ5 nawet daje radę (trochę zabawy było na AZ-EQ5, HEQ5 okazał się zauważalnie lepszy). Ale w astrofoto nie mam super wygórowanych wymagań, tuba była kupiona do innych celów (gł. fotometrii), przy okazji wizuala i czasem okazjonalnego foto, co przedstawiłem pokrótce tutaj:

W wizualu wspólnie z kolegą @zdzichu porównywaliśmy obrazy z jego achromatem TS152/900 i w 8" widać więcej, mgławice jaśniejsze, w gromadach więcej gwiazd widać przy podobnym powiększeniu, więcej galaktyk. Nie wiem jak bardzo by musiał być zużyty newton, żeby mieć odpowiednik 6". Mi wyszło w przybliżeniu 175 mm (7") zakładając obstrukcję i sprawność zwierciadeł. Trochę zajęła mi kolimacja, lasery nie są zbyt dokładne, okaże się po dokupieniu korektora komy.

 

Edit: @Grzędziel już poprawiłeś obliczenia.

Edytowane przez bajastro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, cwic napisał:

Bardzo wygodnie mieszasz fakty, na początku podajesz drogiego newtona z F2.8 i o dziwo nie liczysz sprawności dla niego, tylko wybierasz do obliczeń budżetowego newtona f4 za 1500 zł. Nie chce się bezsensownie kłócić bo nie w tym rzecz, ale proszę nie dobierać faktów tak żeby tylko wyjść na swoje.

Oba systemy mają swoje wady i zalety, ale po stronie refraktora na pewno nie stoi światło siła i korekcja, które newton w każdym przedziale cenowym praktycznie zawsze ma na lepszym poziomie.

 

Rozumiem, że to co piszesz opierasz na wieloletnim doświadczeniu popartym zrobieniem setek zdjęć DS-ów zarówno budżetowym Newtonem F/4 jak i ciemnymi APO i stąd Twoja wiedza odnośnie porównania tych teleskopów.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Grzędziel napisał:

Tylko odpowiedz sobie (nam) na pytanie po co Ci duża apretura? No tak, masz większą skalę - to fakt, ale co z tego, że skala będzie większa jeśli detal będzie mniej ostry. Przecież lekki montaż nie poradzi sobie z tak długą ogniskową, najmniejszy podmuch wiatru uniemożliwi focenie, a resztę rozwali seeing. W efekcie uzyskane obrazy nie będą lepsze niż z APO a "zyskiem" bedzie mniejsze pole widzenia.

Po co mi większa apertura, odpowiedziałeś sam. Moja obecna tuba ma ogniskową 825 mm, długość ponad 800 mm a cały setup waży trochę ponad 9 kg. Mój HEQ5 z przeciwwagami 10 kg radzi sobie z tym dobrze. Newton byłby podobnej masy i długości. Średnica tuby jednak większa, więc faktycznie bardziej podatny na podmuchy wiatru. Choć mój obecny też jest podatny. Przy słabym wietrze nie ma problemu, a przy mocniejszym trzeba sobie kopułę zamontować. :emotion-5:

 

10 godzin temu, Grzędziel napisał:

No tak, powiesz, ale większa apertura to większy zasięg. Nie koniecznie. Gwiazdki będą rozlanymi plamkami a nie punktami. W takim wypadku zasięg nie tyle zależy od apertury co jakości nieba czyli kontrastu miedzy gwiazdą a tłem

Tak właśnie powiem. Jeżeli "rozlane plamki" z powodu jakości nieba są regułą, to po co niektórzy koledzy używają apertur większych niż 8"?...

 

10 godzin temu, Grzędziel napisał:

Kolejny argument za APO to jego bezobsługowość. Newton to częsta kolimacja. Wymaga to niemałej wprawy, a biorąc pod uwagę, że planujesz sprzęt F4 to musisz się liczyć z tym, że z malutkim pixelem nie uda Ci się tego zrobić na całym polu sensora. Ja poległem na Newtonie 10'' F4 i chipie KAF 8300

Na kolimację się skazuję, wiem. Nie planuję 10", tylko 8". Jednak koledzy żyją i z większymi... :emotion-5:

 

10 godzin temu, Grzędziel napisał:

Jeśli Cię moje argumenty nadal nie przekonały to pokaż mi dobrych astrofotografów którzy pracują Newtonem. No tak, Łukasz, Hamal, Ryszardo... ale ich montaże, doświadczenie i styl pracy to zupełnie inna bajka.

Odmawiasz mi perspektywy bycia doświadczonym i posiadania "stylu pracy"? Sądzisz, że w moim wydaniu to niewykonalne?... :emotion-5:

 

W necie natknąłem się na obrazki pewnego Szweda, który używa właśnie TS-Optics 8" f/4 UNC na moim montażu HEQ5 Pro.

https://www.flickr.com/photos/96028328@N02/46664641314/in/photostream/

Całkiem ładne, prawda?

 

 

Edytowane przez diver
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Grzędziel napisał:

Dobry Newton też tani nie jest zobacz

To nie jest dobry zwykły Newton. To dobry astrograf f2,8. Takiego nie planuję.

Poza tym chcę czasem popatrzeć przez swoją tubę w wizualu. Przez 100/550 nie zobaczę w życiu tego, co przez 200/800. Przez 100/550 zobaczę nawet mniej niż przez mojego 127/825.

 

Edytowane przez diver
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Behlur_Olderys napisał:

Oprócz tego, że jak najbardziej powinien nadawać się do zdjęć NB. Duża apertura i wąski filtr np. Ha to ciekawe połączenie, do którego APO jest overkillem.....

Bartek możesz przybliżyć temat? Co to są zdjęcia "NB"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@diver,To wszystko racja co piszesz. Ja też myślałem podobnie jak Ty i zacząłem od Newtonów. Najpierw 6" własnej konstrukcji, potem 4" konstrukcji kolegi, potem 8" SW, potem 8" TS-Optics i 10" TS-Optics. Sporo się nauczyłem, mnóstwo nerwów straciłem, wiele fajnych zdjęć też zrobiłem. Podsumowując fajna przygoda.

Ale  oprócz Newtonów bawiłem się też sporo refraktorami APO, w sumie mam ich 6. Zrobiłem masę porównań, fotografii różnych obiektów, w różnych warunkach zaświetlenia, wilgotności, temperatury, wiatru i jednak za każdym razem wychodziło, że do astrofotografii APO jest górą. Do wizuala oczywiście spory Newton pokaże więcej. 

 

Jeśli więc na podstawie własnego doświadczenia mogę Ci coś doradzić, jeśli zdecydowałeś się na Newtona to weź F5 zamiast F/4 bo go nie skolimujesz i pomyśl o cięższym montażu. Ewentualnie rozważ 6" też F/5 bo jest wyraźnie lżejszy i HEQ-5 sobie z nim poradzi.

  • Lubię 3
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, diver napisał:

Bartek możesz przybliżyć temat? Co to są zdjęcia "NB"?

Chodzi mi o to:

Mówiłeś w poprzednim wątku o aberracji chromatycznej.

Powstaje ona, gdyż światło o szerokim spektrum ("kolorowe") przechodząc przez (nomen omen - refraktor achromatyczny) - nie jest ogniskowane w jednym miejscu dla każdego koloru.

Ze względu na różnice w długościach fal, czerwony kolor (dłuższe fale) ogniskuje w nieco innym miejscu, niż niebieski (krótsze fale). Powoduje to, że gwiazdki są takie trochę za bardzo kolorowe (fioletowe) To jest właśnie aberracja chromatyczna, szczątkowo pojawiająca się także w achromatach (pomimo nazwy) a dużo lepiej skorygowana w apochromatach. 

Jeśli jednak interesuje Cię tylko jedna konkretna długość fali (np. tylko pasmo wodoru alfa https://pl.wikipedia.org/wiki/H-alfa) to problem ogniskowania różnych długości fali w różnych miejscach nie ma specjalnego znaczenia. Taki filtr Halpha przepuszcza tylko wąskie pasmo fal (ang. Narrow Band), najczęściej kilka nanometrów, więc cały obraz jest ogniskowany w tym samym miejscu :)

Oczywiście, trzeba mieć do tego kamerę która złapie to pasmo - Ha akurat wychodzi poza skalę w normalnych aparatach, i dlatego ludzie modyfikują aparaty usuwając z nich filtr IR/UV.

 

Dlatego uważam, że jeszcze nie wycisnąłeś z tej jasnej tuby wszystkiego, co się da :) 

Powiem więcej: wydaje mi się, że nawet zwykłe filtry RGB, które zmuszają teleskop do ogniskowania tylko jednego koloru, powinny dać jeśli nie znaczną poprawę to przynajmniej pole do eksperymentowania. Pojedynczy filtr kolorowy to znacznie szersze pasmo, niż NB -  kilkadziesiąt nanometrów - ale wciąż wydaje się, że aberracja chromatyczna nie powinna być tu aż tak widoczna.

Gorzej, jeśli pojawi się jakaś inna aberracja, np. sferyczna, powodująca takie halo wokół gwiazdek - jeśli dla gwiazdek w B halo będzie większe, niż dla gwiazdek w R to może pojawić się problem ze złożeniem takich klatek, ale to i tak postęp - moim zdaniem - w porównaniu do zdjęcia bez filtrów, gdzie nie ma w ogóle nic do zrobienia.

 

Ogólnie jestem zdania, że masz dobry teleskop, żeby trochę podrążyć temat. 

 

Pozdrawiam

Edytowane przez Behlur_Olderys
  • Lubię 1
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.