Czy NGC 7000 i IC 5070 to mgławice?

[Gość wessel]

No właśnie mam z tym problem

Poniższe zdjęcie pokazuje, że NGC 7000 i IC 5070 to  DZIURA  w olbrzymim obłoku gazów, której środowa "tylna" część jest jonizowana przez młode gwiazdy. Całej urody dodaje pyłowy "most" oddzielający obszar zwany Mgławicą Ameryka od obszaru zwanego mgławicą Pelikan.

W tym zdjęciu nastawiłem się właśnie na pokazanie niuansów tego "mostu" bo na większości prac wygląda on jak czarny worek na węgiel

Powstrzymując burzę krytyki powiem tylko że to chwilowo tylko kolor bez luminancji, która jest " w drodze"

Setup to OS Veloce RH 200, SBIG STL 11000 na ASA DDM 60 . Razem ok 20 godzin, suby 20 minut. Filtry narrowbandowe.

Nie długo pokażę pełną wersją, ale na razie chciałem pokazać tą " dziurę ".

Jako bonus dołączam fragment zdjęcia pokazujący charakterystyczny obiekt pyłowy o fallicznym kształcie kryjący Herbig Haro 555 zakończony charakterystycznymi jetami ( wąsami). Jest tam tych HH kilka, opis załączony pochodzi ze zdjęcia Andre van der Hoevena.

 

Edytowane 30 Czerwca 2019 przez wessel

[robi]

Zawsze mi tego brakuje, poszerzonych opisów i analizy tego co zostało uwidocznione na wspaniałych, obfitujących w nieziemskie szczegóły zdjęciach astrofoto…
 

Ten ciemny most mimo chyba już powszechnej wiedzy, że to konkretny, skatalogowany obiekt czyli ciemna mgławica LDN 935 to nadal pozostaje w cieniu… zapomnienia ;-) Słyszymy o Ameryce Północnej, zatoce meksykańskiej – Każdy wie, że chodzi o jasną mgławicę… A przecież nie byłoby tych nazw, gdyby nie charakterystyczny kształt LDN 935. A właściwe ta „Ameryka” i „zatoka”, to  splątanie jasnych i ciemnych mgławic. Przyznaję, że nie wiem czy tylko wizualne, czy też morfologiczne, czy to jeden kompleks powiązanych obiektów, czy też przestrzenne plany rozdzielonych, odrębnych obiektów: na pierwszym planie LDN 935 a dalej jasna mgławica Ameryka-Pelikan ;-)

 

A czy ktoś zwraca uwagę na to, że ta Ameryka jest elementem szerszego, wizualnego kompleksu nazywanego „Małym Obłokiem Gwiezdnym Łabędzia” czyli przecinki w ciemnych pyłach?

[Gość wessel]

No właśnie. Znalezienie oznaczenia LDN 935 też mi pochłonęło sporo czasu. O drobiazgach typu obiekty Herbig Haro to już naprawdę nieliczni.

Nie masz wrażenia że Ameryka i Pelikan to ta sama regularna owalna struktura dziabnięta na pół od " naszej" strony?

Edytowane 30 Czerwca 2019 przez wessel

[Marek_N]

43 minuty temu, wessel napisał:

której środowa "tylna" część jest jonizowana przez młode gwiazdy.

Mógłbyś rozwinąć tą myśl?

 

5 minut temu, wessel napisał:

Nie masz wrażenia że Ameryka i Pelikan to ta sama regularna owalna struktura dziabnięta na pół od " naszej" strony?

Tak jest, Ameryka i Pelikan to jeden obszar HII przysłoniety / podzielony na "pół" mgławicą pyłową....

[Gość wessel]

Marek,no coś tam podświetla/jonizuje  ten obszar ( niebieski na moim zdjęciu). Mniemam, że tyle energii muszą mieć młode gwiazdy, średnica  tego obszaru to 50 ly. Mylę się?

Edytowane 30 Czerwca 2019 przez wessel

[RMK]

Sporo różnych szczegółów można odszukać w literaturze (Concise Catalog of Deep-Sky Objects). Może nie dają odpowiedzi na wszystkie pytania, ale to źródło przypomniało mi się jako pierwsze a zapewne są i inne bardziej szczegółowe/naukowe opracowania.

"NGC 7000 and the nearby “Pelican Nebula” (IC 5070, whose pelican shape is seen in photographic images) are both part of a single ionized hydrogen (HII) star-forming region (with a mass of about 5,000 suns) that is part of a single dark, giant molecular cloud (with a mass of about 50,000 suns). [...] The nebulae NGC 7000 and IC 5070 are thought to be ionized by a single star magnitude 13.5 star (2MASS J20555125 + 4352246) that lies just east of the Florida Peninsula area."

[Marek_N]

W mgławicy emisyjnej (a takimi są Ameryka i Palikan) emitowany kolor zależy tylko od rodzaju pobudzonego gazu, a gwiazda dostarcza jedynie energii i jej kolor jest obojętny (tyle że te niebieskie maja więcej wysokoenergetycznego promieniowania).

 

A że u Ciebie wnętrze obu mgławic jest niebieskie to już chyba kwestia obróbki, bo emisja z obszaru HII (+NII) jest tam spokojnie z 5 razy większa niż tlenu czy siarki.

 

--

PS. Zapytałem bo wydawało mi się, że chciałeś powiązać niebieski kolor mgławicy z młodymi niebieskimi gwiazdami ale może tylko źle zinterpretowałem to co napisałeś

[Gość wessel]

Nie, aż tak daleko moje myśli nie pobiegły. Owszem, wiem że niebieskie gwiazdy to młode gwiazdy ale w tym przypadku miałem na myśli raczej gwiazdy wysokoenergetyczne. Zresztą RMK napisał kto jest winowajcą

[Gość wessel]

Jeśli prawidłowo rozumiem opis RMK to ta gwiazda odpowiada za jonizację mgławic?

 

[Paether]

9 godzin temu, wessel napisał:

Nie masz wrażenia że Ameryka i Pelikan to ta sama regularna owalna struktura dziabnięta na pół od " naszej" strony?

 

https://astroanarchy.blogspot.com/2013/09/an-experimental-3d-study-of-north.html