Skocz do zawartości

Duzy nie zawsze znaczy fajny a maly nie zawsze znaczy gorszy czyli Pierwsze swiatelko w SW ED80


Meiser

Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, Meiser napisał:

IMG_20190709_230837_056.jpg

20190709_224634.jpg

IMG_20190709_231056_697.jpg

IMG_20190709_230904_186.jpg

20190709_224232.jpg

No to ja widziałem mniej więcej w barwie na zdjęciach 1,3 i 5.

Rozumiem, że 80 ED daje super ostre obrazy, ale czy to możliwe, że pokazuje więcej detalu względem znacznie większego lustra 9,25 ?

Czy w sensie więcej detalu należy rozumieć czytelniej? 

Edytowane przez Eternal84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Eternal84 napisał:

No to ja widziałem mniej więcej w barwie na zdjęciach 1,3 i 5.

Rozumiem, że 80 ED daje super ostre obrazy, ale czy to możliwe, że pokazuje więcej detalu względem znacznie większego lustra 9,25 ?

Czy w sensie więcej detalu należy rozumieć czytelniej poprzez większy kontrast ? 

 

Edytowane przez Eternal84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Krzysztof z Bagien napisał:

Kurde, skoro SCT 9,25" to taki straszny badziew ...

SCT 9,25" to nie jest badziew, ale akurat na planetach i Księżycu lepsze wrażenie (w odczuciu co niektórych obserwatorów) daje ED. Czy to tak trudno zaakceptować czy po prostu jesteś złośliwy?

Edytowane przez zdzichu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, zdzichu napisał:

SCT 9,25" to nie jest badziew, ale akurat na planetach i Księżycu lepsze wrażenie (w odczuciu co niektórych obserwatorów) daje ED.

Więc jest to lepsza czytelność detalu czy po prostu większa jego ilość? To dwie różne rzeczy.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dobrych warunkach teleskop o większej średnicy pokaże detal przebijający mały teleskop. To wynika z jego większej rozdzielczości. Gdyby było inaczej to w astrofotografii planet/Księżyca nikt by się nie męczył z dużymi SCT, tylko wszyscy korzystaliby z małych refraktorów. W naszych krajowych warunkach (zwykle kiepskich) często można mieć wrażenie, że mniejszy teleskop pokazuje więcej detalu, gdyż jego obraz jest mniej degradowany. "Odkrycia" Meisera to odkrycia nowicjusza. Dodajmy do tego, że jeśli ma źle skolimowany SCT, to nawet w doskonałych warunkach może nie być w stanie zobaczyć tego, co jego teleskop potrafi pokazać.

Edytowane przez Arek_P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Arek_P napisał:

W dobrych warunkach teleskop o większej średnicy pokaże detal przebijający mały teleskop. To wynika z jego większej rozdzielczości. Gdyby było inaczej to w astrofotografii planet/Księżyca nikt by się nie męczył z dużymi SCT, tylko wszyscy korzystaliby z małych refraktorów. W naszych krajowych warunkach (zwykle kiepskich) często można mieć wrażenie, że mniejszy teleskop pokazuje więcej detalu, gdyż jego obraz jest mniej degradowany. "Odkrycia" Meisera to odkrycia nowicjusza. Dodajmy do tego, że jeśli ma źle skolimowany SCT, to nawet w doskonałych warunkach może nie być w stanie zobaczyć tego, co jego teleskop potrafi pokazać.

Zapoluj na Ksiezyc Twoim SCT w stopce masz , ze go posiadasz i sie zobaczy co wyjdzie . Calkiem mozliwe , ze nie odkrylem nic nowego  , jednak tak jak pisalem wczesniej jak narazie uwazam ze ED80 daje lepszy obraz niz moj SCT . Byc moze moj SCT potrzebuje kolimacji czyszczenia innej kamery niz ASI 120 , innego okularu do Ksiezyca itd obecnie uzywam okularu Q70 ORION 32 mm i moze z tego powodu wylapuje mniej detali .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Meiser napisał:

Zapoluj na Ksiezyc Twoim SCT w stopce masz , ze go posiadasz i sie zobaczy co wyjdzie . Calkiem mozliwe , ze nie odkrylem nic nowego  , jednak tak jak pisalem wczesniej jak narazie uwazam ze ED80 daje lepszy obraz niz moj SCT . Byc moze moj SCT potrzebuje kolimacji czyszczenia innej kamery niz ASI 120 , innego okularu do Ksiezyca itd obecnie uzywam okularu Q70 ORION 32 mm i moze z tego powodu wylapuje mniej detali .

Gdybyś teraz podobne powiększenie uzyskał w 80 ED co w SCT z okularem 32 mm (pomijając ŹW) to może coś by to wykazało na foto. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam.

rozumiem zachwyt kolegi Meisera nad edkiem, też to przechodziłem, achromat 120/1000 wylądował w kartonie po zamontowaniu 80 ED, achro jest łamane przez edka ( na pewno mój ), obrazy są dużo bardziej wyraźne, jednak patrząc na zdjęcia które wrzucił Meiser, to ja miałbym totalne wątpliwości na temat tego teleskopu, każde zdjęcie pokazuje jakąś wadę, co do porównania ze sprzętem o trzykrotnie większej średnicy, wydaje mi się totalnym nieporozumieniem, nawet przy słabym seeingu, ale tej samej skali odwzorowania edek musi ponieść porażkę, praw fizyki i optyki nie da rady raczej przeskoczyć.

pozdrawiam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ ja wielokrotnie polowałem na Księżyc obecnym i poprzednim SCT. Zakładasz, że tego dotąd nie robiłem? Miałem też kiedyś ED80. Dla mnie w dobrych warunkach (a takich wypatruję) SCT daje bardzo satysfakcjonujące obrazy. W nasadce bino są wręcz zachwycające. Tego w ED80 nie zobaczysz. Weź pod uwagę, że Twoje posty czytają inni użytkownicy, szczególnie Ci początkujący. Siejesz ferment. Wrzucasz jakieś rozjechane zdjęcia z komórki i stawiasz tezy. To jest poniżej wszelkiej krytyki.

Edytowane przez Arek_P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, JSC napisał:

No cóż... Ja to pisze z własnego doświadczenia... Zresztą nie tylko ja to potwierdzam, ale wszystkie osoby, które ze mną obserwowały.

W dobrym optycznie teleskopie źrenica 2,3mm jest zdecydowanie za duza, aby dojrzeć najmniejsze szczegóły, które sa mozliwe do wyłowienia w takim sprzęcie. Juz prędzej bym się zgodził na źrenicę 0,8mm, ale u mnie i tak wiecej widać przy źrenicy ok. 0,5mm. Zwykle jednak zmieniam podczas obserwacji powiększenia w granicach jakie podałem powyżej, czyli źrenica 0,4... 0,6mm

 

Im gorszy optycznie telskop tym większych trzeba uzywać źrenic do obserwacji szczegółów planetarnych.

Z mojego doświadczenia wynika, że można próbować obserwacji poniżej 1mm ŹW tylko na Księżycu, no może na innych bardzo jasnych obiektach. 

Ale skąd wziąć seeing na tyle dobry, aby obraz nie latał poniżej 0,8mm? Źrenica Wyjściowa 0,4mm to w moich warunkach abstrakcja. Dla DSów zdecydowanie za ciemno, przy Księżycu obraz lata. 

Taki seeing, że można stosować ŹW w okolicy 0,4-0,5mm to taki biały kruk, wiemy, że może wystąpić, ale nikt go nie widział, z wyjątkiem tych, którzy o tym mówią... 

Mniejsze apertury lepiej reagują na słaby seeing ale nie wierzę, że jest aż tak dobrze. 

Nie wprowadzamy ludzi w błąd, bardzo rzadko mamy aż tak dobry seeing. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia seeingu, kolimacji, powiększenia, może kontrastu. Powodów wrażenia ładnego obrazka może byc wiele.

Fotki ze smartfona wiele nam nie mówią. Zreszta składanki z filmików też troche inaczej pokazują to co widzimy, zwykle nieco lepiej (właściwie to chyba im wieksza apertura tym większa rozbieżność). Dodatkowo te nowoczesne aparaty same korygują aberracje... Natomiast w przypadku robienia fotek przez okular dochodzi problem aberracji okularu.

 

Jak obserwuję Księzyc ze źrenicą 2mm to obraz wydaje się ostrzejszy, ale przy źrenicach ponizej 1mm widać wiecej, pomimo, ze juz nie jest tak ostro. Nawet przy dobrym seeingu najmniejsze szczegóły (chociażby te kraterki w Plato) są dość ulotne. Mogą byc widoczne momentami, inne są widoczne na skraju percepcji i nawet 100% pewności sie nie ma czy jest tam kraterek czy nie.

Niemniej jednak zgadzam się co do tego, ze każdy sobie obserwouje to co lubi i to jak lubi i co mu sprawia najwiekszą przyjemność. Ale... policzenie tych kraterków będzie bardziej obiektywne niż stwierdzenie, ze ładnie widać ;)

Do notowania szczegów trzeba mieć jednak przynajmniej kilka okularów planetarnych. Nie dość , ze musimy utrafić w odpowiednią źrenicę, to jeszcze okular okularowi nie jest równy i w niektórych naprawdę widać więcej, nawet uzywając ciemnych teleskopów f/15.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, kjacek napisał:

Z mojego doświadczenia wynika, że można próbować obserwacji poniżej 1mm ŹW tylko na Księżycu, no może na innych bardzo jasnych obiektach. 

Ale skąd wziąć seeing na tyle dobry, aby obraz nie latał poniżej 0,8mm? Źrenica Wyjściowa 0,4mm to w moich warunkach abstrakcja. Dla DSów zdecydowanie za ciemno, przy Księżycu obraz lata. 

Taki seeing, że można stosować ŹW w okolicy 0,4-0,5mm to taki biały kruk, wiemy, że może wystąpić, ale nikt go nie widział, z wyjątkiem tych, którzy o tym mówią... 

Mniejsze apertury lepiej reagują na słaby seeing ale nie wierzę, że jest aż tak dobrze. 

Nie wprowadzamy ludzi w błąd, bardzo rzadko mamy aż tak dobry seeing. 

O! I tu dotknałeś ważnej kwestii! Ze względu na seeing te najmniejsze źrenice sprawdzaja sie raczej w mniejszych* (i dobrych optycznie oczywiście) aperturach - także przysłonietych -, co zresztą mozna wyczytac np. tu: http://www.astronoce.pl/artykuly.php?id=102

Co do obiektów, które obserwuję ze źrenica ponizej 1mm (a często 0,4mm) - wszystkie planetrane (Ksiezyc, Jowisza, Saturna, Marsa... - robiłem szkice i relacje z obserwacji) i oczywiśc gwiazdy podwójne. Ale przy zaświetlonym niebie nieraz okazały mi sie one przydatne do obiektów mgaławicowych, bo bardzo przyciemniaja tło.

 

* Mniejsza apertura = do 15cm średnicy, ale trudno to oczywiscie dokładnie określić, bo seeing jest zmienny.

 

PS

Ja nie wprowadzam ludzi w błąd - wszyscy którzy ze mna obserwowali moga to potwierdzic - i dawałem takie potwierdzenia w linkach. Zresztą nie tylko ja mam taki teleskop i nie tylko jak obserwuję z takimi źrenicami. Mozna sobie poczytać relacje innych na Astromaniaku, na forach zagranicznych. I drugie "zresztą" sa jeszcze lepsze optycznie teleskopy niz ten Vixen f/15

Edytowane przez JSC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, zdzichu napisał:

Załóżmy, że ktoś pisze "piękny, dobry, wzruszający film" A ja na to - co mnie to obchodzi, podaj mi konkrety - czas trwania, obsadę, reżysera, scenografie, budżet. Porównam sobie "parametry" kilku filmów i będę wszystko wiedział. Ma to sens?
OK. Ilość szczegółów np na Księżycu jest jak najbardziej wymiernym parametrem i wartym wzięcia pod uwagę tylko czy jedyny? Czy tu duży zawsze nie pokaże więcej?


Co odróżnia dzieło sztuki od szajsu. Dobrą muzykę od kiepskiej? Jakie "parametry" o tym decydują?


 

Zgadza się.

Ocena np. filmu to napisanie "fajny film ponieważ fabuła jest rozbudowana, muzyka w sposób odpowiedni podkreśla sceny". To tak wstępnie bo wypadało by podać konkretnie np. gdzie i jak i "czym" muzyka podkreśla scenę.

A obraz z teleskopu ? "Ładny obraz ponieważ jest wysoki kontrast, dobre odwzorowanie kolorów". To tak wstępnie bo wypadło by podać dane (jaki teleskop, okulary, miejsce obserwacji, czas itp.).

 

Do innych:

źrenice poniżej 1 mm do DS też jak najbardziej są przydatne ;) 

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

58 minut temu, Arek_P napisał:

Ależ ja wielokrotnie polowałem na Księżyc obecnym i poprzednim SCT. Zakładasz, że tego dotąd nie robiłem? Miałem też kiedyś ED80. Dla mnie w dobrych warunkach (a takich wypatruję) SCT daje bardzo satysfakcjonujące obrazy. W nasadce bino są wręcz zachwycające. Tego w ED80 nie zobaczysz. Weź pod uwagę, że Twoje posty czytają inni użytkownicy, szczególnie Ci początkujący. Siejesz ferment. Wrzucasz jakieś rozjechane zdjęcia z komórki i stawiasz tezy. To jest poniżej wszelkiej krytyki.

Wydaje się tylko tak Tobie nic nie sugeruje ani  nic nie sieje. Przyjdzie czas to zobaczysz zdjęcia powierzchni księżyca z ED80

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Meiser napisał:

Wydaje się tylko tak Tobie nic nie sugeruje ani  nic nie sieje. Przyjdzie czas to zobaczysz zdjęcia powierzchni księżyca z ED80

Messier, ED80 to dobry teleskop. Ale to wszystko było już przerabiane. Wielokrotnie. Niczego nowego nie odkrywasz. 

Ale Twoja subiektywna próba wykazania, że daje on lepsze, cokolwiek to ma znaczyć, obrazy niż SCT9.25 jest błędna. Co próbowaliśmy wykazać wyżej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Arek_P napisał:

Ależ ja wielokrotnie polowałem na Księżyc obecnym i poprzednim SCT. Zakładasz, że tego dotąd nie robiłem? Miałem też kiedyś ED80. Dla mnie w dobrych warunkach (a takich wypatruję) SCT daje bardzo satysfakcjonujące obrazy. W nasadce bino są wręcz zachwycające. Tego w ED80 nie zobaczysz. Weź pod uwagę, że Twoje posty czytają inni użytkownicy, szczególnie Ci początkujący. Siejesz ferment. Wrzucasz jakieś rozjechane zdjęcia z komórki i stawiasz tezy. To jest poniżej wszelkiej krytyki.

Nic nie seguruje ani nic nie sieje zdaje się  Tobie.  Pokaż Twoje zdjęcia z SCT skoro twierdzisz że nie raz je robiłeś.  Przyjdzie czas to zobaczysz zdjęcia powierzchni księżyca z ED80 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Meiser napisał:

Wydaje się tylko tak Tobie nic nie sugeruje ani  nic nie sieje. Przyjdzie czas to zobaczysz zdjęcia powierzchni księżyca z ED80

Sugerujesz, a raczej twierdzisz z przekonaniem, że ED80 deklasuje SCT 9,25" w obrazach Księżyca. Siejesz przez to fałszywy obraz rzeczywistości, który może innych początkujących astroamatorów wprowadzać w błąd. Robisz to na podstawie jak sam określiłeś w temacie "pierwszego światełka". Zrób sobie jeszcze 20 takich światełek i dopiero wówczas dziel się swoimi doświadczeniami. Taka moja rada, dla Twojego i innych dobra.

 

PS. Moje zdjęcia znajdziesz na forum.

Edytowane przez Arek_P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A właśnie Meiser a propos zdjęć - pisałeś że masz kamerkę ASI 120 MC - toż to z SCT 9.25 para idealna! Czekamy na Twoje fotki masz teraz i Księżyc i Jowisza....

Edytowane przez wessel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do EDka trzeba jednak wcisnąć Barlowa. Baader 2,25 będzie pewnie finalnie dawał gdzieś 2,5x (matryca jest troche oddalona od referencyjnego ogniska Barlowa). Myślę, ze tez będzie dobrze, chociaz ja eksperymentowałem (nie tylko ja ;) ) z krotnością piksela w światłosile prawie  7x i jestem zadowolony z rezultatu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.