Skocz do zawartości

Duzy nie zawsze znaczy fajny a maly nie zawsze znaczy gorszy czyli Pierwsze swiatelko w SW ED80


Meiser

Rekomendowane odpowiedzi

25 minut temu, JSC napisał:

Jak bys Pan widział dyski Airegio to byś Pan wiedział ;)

 

Temat jest ruszony w linku, który podałem kika postów wyżej , ale jeszcze raz go dam https://supercooper.jimdo.com/choosing-telescopes-complete-essentials/

A dlaczego tak jest ? Z uwagi na strukture dysku Airego dawanego przez dany teleskop.

Zamiast tych kropek na jednym z rysunków z powyższego lionku wstaw dyski Airego z obstrukcją i bez, a wszystko stanie sie jasne.

image.jpg.5fb7cebede7d2209c069b9cb6a2af3f0.jpgdyski.jpg.eef11e5bb754d80c09144e4517853c9a.jpg

Dodam tyko, ze te dyski Airego, które przedstawiłem nie oddaja w pełni rzeczywistości. W praktyce są znacznie gorsze. Tzn. maja grubszy pierwszy pierścień (no bo przeciez w teleskopach oprócz obstrukcji centralnej sa tez inne aberracje) i sa potargane seeingiem. Często gęsto pierwszy pierścień (w teleskopach z dużą obstrukcja zlewa się z punktem centralnym dając 2x większą kropę.

 

To teoria, a praktyka jest zawarta w tabelce też w powyższym linku. Każdy może ją sobie sma zweryfikować.

 

 

fff.jpg.e105033b55f5c0de63027d1823862d02.jpg

 

Mowa tutaj o światłosinym lustrze z dużą obstrukcja centralną i dobrym optycznie refraktorze, a więc achromacie minimum f/10...f/15 (sporo zależy od apertury) i oczywiście wszelkie APO (właczając w to EDki)

 

Czy w takim razie SCT f/10 radzi sobie lepiej w tej kwestii od Newtona f/5 ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Eternal84 napisał:

Czy w takim razie SCT f/10 radzi sobie lepiej w tej kwestii od Newtona f/5 ?

Dobre pytanie. SCT ma skrajne opinie. Najlepiej poczytać Sacka.

 SCT ma na pewno mniejszą komę i pozostałe aberracje, bo to f/10... Ale po przeczytaniu róznych relacji z praktyki, to nie wiem, a sam takich nie mam do porównania. Skro jednak Damian Peach uzywa głównie SCT - to nie może byc on taki zły ;)http://www.damianpeach.com/c925review.htm

EDIT

Zwracam uwagę na wykres, który podał Peach, a szczególnie na apertury.

Edytowane przez JSC
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto mieć świadomość, że obstrukcja centralna znacznie zmniejsza aberrację sferyczną i zwiększa głębię ostrości, choć jednocześnie nieco zwiększa komę (poniżej 50% średnicy, bo powyżej też ją zmniejsza) i astygmatyzm - więc netto wychodzimy na plus z tymi aberracjami w stosunku do nieprzesłoniętej apertury. Sam dysk Airy'ego to nie wszystko.

Można sobie zrobić taki eksperyment i przysłonić refraktor - w zależności od obserwatora, obstrukcja centralna na poziomie 20 - 30% jest właściwie niezauważalna.

Edytowane przez Krzysztof z Bagien
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, count.neverest napisał:

Jeśli zdjęcia powyżej są z okolicy czasu dodania ich na forum, to Księżyc był poniżej 20°. W takich warunkach lepiej iść spać, niż robić zdjęcia. 

Tarcza wskazuje, że seeing był okropny, aberracja i ogólna jakość obrazu pozwalają mi sądzić, że to zdjęcie (telefonem?) z projekcji okularowej. Krawędź Księżyca mówi, że teleskop nie jest skolimowany. Na żywo w dobrych warunkach, detal jest kapitalny, natomiast widać wyraźnie turbulencje w atmosferze i to się uśrednia dekonwolucją, nie można z nieostrego obrazu zrobić ostrego i wystarczy 250 klatek. Można odnieść wrażenie, że Montes Alpes pokaleczą czoło :) Takie są moje wrażenia podczas obserwacji przez 6". 

Tak to zdjecia robione na predkosci smartfonem SAMSUNG . Piszesz , ze teleskop nie jest skolimowany podpowiedz jak go w takim razie skolimowac  ? W sumie nowy wyjety co nie dawno z walizki i nieskolimowany hmmm troche dziwne , ale coz . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Krzysztof z Bagien napisał:

Warto mieć świadomość, że obstrukcja centralna znacznie zmniejsza aberrację sferyczną i zwiększa głębię ostrości, choć jednocześnie nieco zwiększa komę (poniżej 50% średnicy, po powyżej też ją zmniejsza) i astygmatyzm - więc netto wychodzimy na plus z tymi aberracjami w stosunku do nieprzesłoniętej apertury. Sam dysk Airy'ego to nie wszystko.

Można sobie zrobić taki eksperyment i przysłonić refraktor - w zależności od obserwatora, obstrukcja centralna na poziomie 20 - 30% jest właściwie niezauważalna.

Nie rozstrzygniemy tego dopóty, dopóki nie będziemy sobie liczyć kraterków w Plato ;)

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Meiser przede wszystkim zaczekaj na Księżyc aż będzie wysoko. 20 lipca przechodzi przez meridian na wysokości 20°, to nadal za mało. Z własnego doświadczenia wiem, że nie warto się brać za detal jak jest poniżej 30°, no chyba, że "coś ma się zarejestrować". Ostatni 3-4 dni lipca to będą warunki do fotek. Wtedy sobie nagraj avika 1000 klatek i spróbuj uzyskać detal.

We wtorek zaćmienie, ale Księżyc w okolicy 10°, to będzie wyzwanie.

Edytowane przez count.neverest
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co za bzdura ... i chyba nie jedyna w tych wypocinach:

 

THE MAXIMUM USEABLE MAGNIFICATION on a very good seeing night is:
About 2x per millimetre diameter for Newtonians (Half that on a normal night!)
About 3.75x per millimetre diameter for Refractors. (Half that on a normal night!)The Magic Sizes!

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja uważam, ze maksimum na planety i Ksiezyc to 2,7xD (tyle właśnie wylicza Sacek https://www.telescope-optics.net/telescope_magnification.htm )  , do gwiazd podwójnych mozna dać wiecej, ale ja osobiście nie polecam (chociaż może w innym klimacie i przy lepszym sprzęcie jest to mozliwe i wydajne). Wiem że ogląda się z takimi powerami, bo sporo jest nawet poważnych artykułów na ten temat np tu: http://www.brayebrookobservatory.org/BrayObsWebSite/HOMEPAGE/forum/highmagnifications.html

W innym miejscu pisze o powiekszeniu 200x...220x dla 80mm refraktora (co całkowicie potwierdzam).

 

Zresztą co tu pisać... od lat wisi na Astronocach przetłumaczony doskonały artykuł Dawida Knisely. http://www.astronoce.pl/artykuly.php?id=102

Linkuję go w co trzecim poście, przeczytajcie go wreszcie proszę , kto jeszcze nie czytał (a najlepiej sprawdźcie na własne oczy :) ), bo jest bardzo dobry (szczególnie chodzi mi o rozdział "POWIĘKSZENIA EKSTREMALNE")

 

Reasumując: nie jest ważne kto z jakim powiększeniem ogląda, ale ważne z jakim skutkiem. :)

 

Edytowane przez JSC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Meiser napisał:

Piszesz , ze teleskop nie jest skolimowany podpowiedz jak go w takim razie skolimowac  ? W sumie nowy wyjety co nie dawno z walizki i nieskolimowany hmmm troche dziwne , ale coz . 

Hej, a ja jeszcze tylko dodam, że po pierwsze, "nowy" niekoniecznie musi oznaczać "skolimowany" - mogło się coś poluzować w transporcie. Po drugie, nie przejmowałbym się tą roboczą oceną kolimacji na podstawie pojedynczych zdjęć robionych smartfonem w projekcji okularowej. Raz, że wystarczy lekko krzywo czy niecentralnie przyłożyć telefon, i zaraz się pojawiają różne kiksy optyczne, a dwa, że seeing powoduje ciągłe falowanie obrazu i może imitować błędy kolimacji.

 

Jeśli chcesz prawidłowo sprawdzić kolimację, to skieruj teleskop na w miarę jasną gwiazdę, tak żeby była w środku pola widzenia, i rozogniskuj obraz. Zobaczysz okrągły "placek" z ciemnym środkiem (to cień obstrukcji centralnej) i koncentrycznymi okręgami od środka do krawędzi. Przy prawidłowej kolimacji ten "placek" będzie okrągły. Jeśli jest owalny, mniej lub bardziej niesymetryczny - to znak, że teleskop (i / lub kątówka!) jest źle skolimowany. Żeby wyeliminować kątówkę robi się ten test patrząc na wprost, czyli wkładając okular bezpośrednio w wyciąg, bez kątówki. Poszperaj w necie pod hasłem "test gwiazdowy", "kolimacja na gwieździe" itp., to znajdziesz więcej szczegółów na ten temat :)

Edytowane przez Piotr K.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Piotr K. napisał:

Hej, a ja jeszcze tylko dodam, że po pierwsze, "nowy" nie koniecznie musi oznaczać "skolimowany" - mogło się coś poluzować w transporcie. Po drugie, nie przejmowałbym się tą roboczą oceną kolimacji na podstawie pojedynczych zdjęć robionych smartfonem w projekcji okularowej. Raz, że wystarczy lekko krzywo czy niecentralnie przyłożyć telefon, i zaraz się pojawiają różne kiksy optyczne, a dwa, że seeing powoduje ciągłe falowanie obrazu i może imitować błędy kolimacji.

 

Jeśli chcesz prawidłowo sprawdzić kolimację, to skieruj teleskop na w miarę jasną gwiazdę, tak żeby była w środku pola widzenia, i rozogniskuj obraz. Zobaczysz okrągły "placek" z ciemnym środkiem (to cień obstrukcji centralnej) i koncentrycznymi okręgami od środka do krawędzi. Przy prawidłowej kolimacji ten "placek" będzie okrągły. Jeśli jest owalny, mniej lub bardziej niesymetryczny - to znak, że teleskop (i / lub kątówka!) jest źle skolimowany. Żeby wyeliminować kątówkę robi się ten test patrząc na wprost, czyli wkładając okular bezpośrednio w wyciąg, bez kątówki. Poszperaj w necie pod hasłem "test gwiazdowy", "kolimacja na gwieździe" itp., to znajdziesz więcej szczegółów na ten temat :)

Dzięki za info napewno to ważne informacje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korzystając  jeszcze  z okazji dyskusji  o SWED80 zapytam co do kamery.  Według  niektórych  ASI 1600 do DS ów będzie ok . Sprawdzalem  w FOV kalkulator obrazek np M81 przy użyciu  tej kamery  wychodzi  mały A z ASI120  wychodzi  duży  i jak dla mnie ok  . Co mi po malych obrazach galaktyk A z ASI120 wychodzi ok.  Nie wiem jak to się ma do kamery.  Co myśli towarzystwo  o tym  zagadnieniu  ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, JSC napisał:

Meiser... litości... ;)

Porównaj wielkośc piksela i liczbę pikseli na matrycy i ... przemyśl to sam po cichutku...

 

2 godziny temu, JSC napisał:

Meiser... litości... ;)

Porównaj wielkośc piksela i liczbę pikseli na matrycy i ... przemyśl to sam po cichutku...

UPS calkowicie mi sie pomylilo zdarza sie no tak ASI120 = 1,2   ASI 1600 = 16 no rzeczywiscie racja 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Meiser napisał:

Korzystając  jeszcze  z okazji dyskusji  o SWED80 zapytam co do kamery.  Według  niektórych  ASI 1600 do DS ów będzie ok . Sprawdzalem  w FOV kalkulator obrazek np M81 przy użyciu  tej kamery  wychodzi  mały A z ASI120  wychodzi  duży  i jak dla mnie ok  . Co mi po malych obrazach galaktyk A z ASI120 wychodzi ok.  Nie wiem jak to się ma do kamery.  Co myśli towarzystwo  o tym  zagadnieniu  ?

Kolego Meiser, również skorzystam z tej sposobności i odbiegne mocno od założonego tematu.

Czy mógłbyś sprawdzić co daje przysłonięcie apertury w Twoim SCT 9.25 ?

Wizualnie oczywiście. Tak mnie zastanawia gdyby zastosować przesłone w formie lekkiego półksiężyca (chodzi o zakrycie obstrukcji jak najniższą utratą apertury). W Newtonach F/5 poprawia to znacznie obraz planet i ciekaw jestem co się będzie działo w SCT. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Eternal84 napisał:

Kolego Meiser, również skorzystam z tej sposobności i odbiegne mocno od założonego tematu.

Czy mógłbyś sprawdzić co daje przysłonięcie apertury w Twoim SCT 9.25 ?

Wizualnie oczywiście. Tak mnie zastanawia gdyby zastosować przesłone w formie lekkiego półksiężyca (chodzi o zakrycie obstrukcji jak najniższą utratą apertury). W Newtonach F/5 poprawia to znacznie obraz planet i ciekaw jestem co się będzie działo w SCT. 

Nie bardzo wiem jak to zrobić 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Meiser napisał:

Nie bardzo wiem jak to zrobić 

Prowizorycznie z kartonu. Przysłona o średnicy apertury powiedzmy i nakryta w ten sposób

IMG_20190712_100934.thumb.jpg.2ffedcf30e72df55780d4810bcd3b242.jpg

Zbędny nadmiar przysłony odciąć, właściwy przykleić lekko taśmą do tubusu, obstrukcji i to wszystko.

W Newtonach przy pełnym zakryciu wycinają okrągły otwór mieszczący się pomiędzy dwoma ramionami pająka i to daje ponoć odczuwalną poprawę w obserwacjach planet.

Może nic to nie da ze względu na inny kształt przesłony i pogorszy obraz, ale czemu nie spróbować ?

Edytowane przez Eternal84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

raczej pogorszy bo to dalej jest obstrukcja tylko olbrzymia i w dodatku bez symetrii osiowej (czyli rozmycie będzie rozciągnięte) a apertura uzyskuje ostre kąty w rogach księżyca co też nie jest dobre.

ale reflektory nie dlatego są "gorsze" od refraktorów że mają obstrukcję tylko głównie dlatego że mają lustra, które psują kontrast. tego się nie uleczy przesłonami.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, szuu napisał:

raczej pogorszy bo to dalej jest obstrukcja tylko olbrzymia i w dodatku bez symetrii osiowej (czyli rozmycie będzie rozciągnięte) a apertura uzyskuje ostre kąty w rogach księżyca co też nie jest dobre.

ale reflektory nie dlatego są "gorsze" od refraktorów że mają obstrukcję tylko głównie dlatego że mają lustra, które psują kontrast. tego się nie uleczy przesłonami.

Szkoda. W Newtonach co niektórzy robili taką przysłone i efekt był.

IMG_20190712_114218.thumb.jpg.c761036150742061a85c4f849b84de8d.jpg

W SCT taka przysłona zostawi mało apertury i powstanie światłosiła ponad F/20 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Eternal84 napisał:

Prowizorycznie z kartonu. Przysłona o średnicy apertury powiedzmy i nakryta w ten sposób

IMG_20190712_100934.thumb.jpg.2ffedcf30e72df55780d4810bcd3b242.jpg

Zbędny nadmiar przysłony odciąć, właściwy przykleić lekko taśmą do tubusu, obstrukcji i to wszystko.

W Newtonach przy pełnym zakryciu wycinają okrągły otwór mieszczący się pomiędzy dwoma ramionami pająka i to daje ponoć odczuwalną poprawę w obserwacjach planet.

Może nic to nie da ze względu na inny kształt przesłony i pogorszy obraz, ale czemu nie spróbować ?

Ale spróbować  nie zaszkodzi 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.