Skocz do zawartości

Kupiony GSO 10, rysy od spodu LG


Rafał P

Rekomendowane odpowiedzi

4 godziny temu, wessel napisał:

dlaczego sprzedający nie chce przyjąć z powrotem teleskopu? Odpowiedź nasuwa się sama....niestety.

Odpowiedź jest prosta; potrzebowałem pieniędzy na inne cele i już ich nie mam w pełni. Swoją drogą to jeżeli jadę do kogoś po jakikolwiek sprzęt i nawet go nie obejrzę tylko załaduje do auta a w domu okazuje się że nie działa bo nie chciało mi się ruszyć tyłka żeby sprawdzić mimo że sprzedający nalegał lub dziwił się że nie sprawdzam sprzętu to to są wady ukryte?! Proszę bardzo jeżeli tak nabywcy te ryski przeszkadzają to niech w ten sam sposób co odebrał dostarczy mi sprzęt na własny rachunek a ja mu zwrócę pieniądze i będzie po sprawie. Zdecydowałem się że tak zrobię bo mam już dość pier....  że sprzęt jest wadliwy i że może popękać lustro od nano rysek itd. Boże jakby to słyszał Śp. Janusz.P to by się za głowę łapał na te bzdury. Co do obniżenia wartości teleskopu to może spadek o 50zł i to pod warunkiem że nie przyjedzie typowy purysta i powie nie biorę bo to śmieć z takimi rysami; inny natomiast przyjedzie zobaczy i nic na to nie powie, byłe tylko warstwy były ładne. Nie uważam żeby to jakkolwiek obniżało wartość i wpływało na obrazy ale nabywca już tak mocno nakręcony przez tyle paluszków klikających w klawiaturę najwyraźniej bez wiedzy o takich lustrach że uwierzył w wyolbrzymione teorie powstania rys jak i możliwe skutki a nawet nie spojrzał przez teleskop. Jeżeli jednak Pan Rafał stwierdzi z Panem MaciejK87 po uprzednim sprawdzeniu kolimacji bo mogła się zepsuć w transporcie na co nie mam już wpływu, że obrazy są identyczne to proszę o kontakt poprzez SMS; po uprzednim sprawdzeniu kolimacji żeby nie było mowy o zepsutych obrazach przez te straszne rysy głębokości 0,001 grubości blanku. Mam nadzieję że Pan Rafał sięgnie tak czy siak pomocy od Pana MaciejK87. Ja kupując swój pierwszy teleskop dużo czytałem i poprosiłem o pomoc o pomoc kolegi z innego forum żeby nie jechać po sprzęt bez wiedzy praktycznej. Prosiłem o kontakt na SMS ponieważ w najbliższym czasie usuwam konto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Sebastian Krakowski napisał:

jeżeli jadę do kogoś po jakikolwiek sprzęt i nawet go nie obejrzę tylko załaduje do auta a w domu okazuje się że nie działa bo nie chciało mi się ruszyć tyłka żeby sprawdzić mimo że sprzedający nalegał lub dziwił się że nie sprawdzam sprzętu to to są wady ukryte?!

A powiedziałeś nabywcy o tych ryskach? Jeżeli nie (bez względu czy o nich wiedziałeś, czy nie) to tak- jest to wada ukryta.

Prawo na szczęście chroni nabywcę i to był twój obowiązek, żeby upewnić się, że sprzedawany towar jest bez wad, a jeżeli ma jakiekolwiek, to miałeś obowiązek o nich poinformować.

Paluszki klikają w klawiatury, bo ludzi drażni podejście "kupił, to jego strata". Przestaliśmy żyć w dzikim kraju jakiś czas temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafale bardzo mi przykro, że coś takiego spotkało cię na naszym forum. Mam na myśli nie tylko pechowy zakup ale masowy wysyp głupoty i zupełnie nietrafionych rad. Ostatnio pojawiło się na forum kilka idiotycznych wątków, a ten niestety należy do najgłupszych

 

z punktu widzenia prawa masz oczywiście rację i możesz domagać się odstąpienia od umowy, obniżenia ceny lub usunięcia wady. Tu nie ma żadnych wątpliwości. Jednak to ostateczność. Nasza giełda ma charakter koleżeński więc takie sytuacje nie powinny mieć miejsca. Nie powinniśmy się obawiać zakupów od kolegów. Ja nigdy takich przygód nie miałem, a wręcz przeciwnie. Kiedyś otrzymałem do testów 2 sztuki ED80 od SW i WO. Wystarczyło zapytać czy mogę przed zakupem sprawdzić teleskop. Żadnego z nich nie kupiłem i najmniejszych problemów z zaakceptowaniem tego faktu nie było. Sam też bez obaw oddawałem swój sprzęt na testy

 

kolejna sprawa to same rysy. Nie twierdzę, że mają one wpływ na figurę zwierciadła ani, że nie mają. Jakiekolwiek kategoryczne stwierdzenia na ten temat są bezpodstawne. Nie mam pojęcia jak ktoś, kto nawet nie widział teleskopu może twierdzić, że jest on całkowicie sprawny? To w najlepszym razie domysł i to w dodatku nie poparty jakimkolwiek rzeczywistym argumentem. Trzeba mieć zdrowo zryty beret aby coś takiego napisać

 

rady by sprawdzić wpływ rys na obrazy dawane przez teleskop są jeszcze mniej trafione. Nie dość, że początkujący nie ma żadnej skali porównawczej to nawet porównanie dwóch teleskopów stojących obok siebie nie będzie miarodajne. Pomijam rozrzut jakościowy teleskopów ale nawet doświadczony obserwator nie będzie w stanie odpowiedzieć czy różnica w obrazach jest efektem rys czy czegoś innego (o ile będzie w stanie je zauważyć). Same parametry teleskopu są czymś realnym, a tym samym obiektywnym ale to co widzimy przez teleskop jest już bardzo subiektywne. Mamy różne oczy ale przede wszystkim nasze mózgi inaczej interpretują to co widzi oko. Większość nie widzi różnic między obrazami planet w okularach typowo DS-owych a obrazami w okularach planetarnych (co przydaje się podczas pokazów). Nie będę wymieniał różnych przypadków jakie miałem podczas obserwacji i pokazów bo to temat na inny wątek ale to, że każdy widzi inaczej to jest fakt. Jedynym sposobem sprawdzenia czy rysy wpływają na figurę zwierciadła jest obiektywne badanie czyli badanie cieniowe. Innego sposobu nie ma

 

kilka osób ma wątpliwości czy uszkodzenia powstałe PO figuracji mają wpływ na figurę twierdząc, że przecież uszkodzenia powstałe PRZED figuracją nie mają wpływu na figurę. Zapewniam was, że przed figuracją można wiele zrobić z blankiem. Można wiercić w nim dziury lub dokleić wzmocnienia i nie odbije się to na figurze bo jej jeszcze nie ma. Gdy figura już jest to takie operacje z całą pewnością tę figurę zepsują. To nie żadne czary tylko kolejność wykonywanych czynności. Zrozumieli?

 

optyka teleskopu jest wykonana z ogromną dokładnością. W/g kryterium Rayleigha zwierciadło powinno być wykonane z dokładnością 1/8 długości fali. Dla obserwacji wizualnych przyjmuje się długość 560 nm czyli tę, przy której oko ma największą czułość. Oznacza to, że dokładność wykonania powinna być na poziomie 70 nm. Samo kryterium ma pewne wady ale o tym innym razem. Oczywiście GSO to producent masowego sprzętu popularnego wiec tego kryterium nie spełnia. Ich wyroby mają dokładność 2 razy gorszą czyli na poziomie 150 nm. To pewnie większości niewiele mówi więc przypomnijmy, że rozmiary atomów są rzędu 0,1 nm. Dobry teleskop powinien być wyszlifowany z dokładnością do około 700 warstw atomowych. Dla taniej chińskiej masówki wychodzi około 1500 warstw atomowych. Dla tych, który nie wiedzą, szkło stosowane na zwierciadła nie ma budowy krystalicznej ale wygląda i zachowuje się jak przechłodzona ciecz. Okazuje się, że nawet wadliwe podparcie lustra potrafi zepsuć jego figurę i dlatego producenci teleskopów stosują skomplikowane cele LG

 

wiemy już jaką dokładność powinno mieć lustro. Zapytajmy więc jak głębokie są rysy? Nie zmierzyliśmy ich ale możemy przypuszczać, że na poziomie dziesiątych części milimetra czyli setek mikrometrów. To tysiąc razy więcej niż wymagana dokładność wykonania zwierciadła!!! Gdyby to była jakaś niewielka pojedyncza rysa można byłoby przypuszczać, że nie ma wpływu na figurę ale tu są ich setki

 

przypomnijmy jeszcze, że nie mamy pojęcia skąd te rysy. Mogą być skutkiem wykonania jakiejś operacji na lustrze, a ta mogła znacznie bardziej zepsuć zwierciadło. Na pewno te rysy nie powstały w fabryce

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Sebastian Krakowski napisał:

 Prosiłem o kontakt na SMS ponieważ w najbliższym czasie usuwam konto.

Nie ma się co obrażać tylko po koleżeńsku zrozumiec jeden drugiego.

Sam się tutaj ujawniłeś i podjąłeś dobrą decyzje w sprawie przyjęcia zwrotu, więc wszystko jest OK (nalezy tez zrozumieć nerwy wynikające z sytuacji). Więc po koleżeński nalezy przybic piatkę :)

 

PS

Rafał P powinien na własny koszt przywieźć teleskop, bo też miał udział w całym zamieszaniu, ze niedość dokładnie sprawdził.

Sorry, ze poczułem się sędzią ;)

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje serdecznie za ten komentarz ZbyT jak i odzew reszty osob. Szczerze nie sadzilem, ze z tego zapytania rozwinie sie taka goraca dyskusja. Zrodzilo sie we mnie jeszcze wiecej pytan niz odpowiedzi, ale tez duzo sie dowiedzialem nt luster;) Co do roznych osob i punktow widzenia, czy moze nawet pomylek... widac bylo, ze kazdy chce jakos doradzic i pomoc, czy podzielic sie wlasnymi doswiadczeniami. To ze trafil sie jakis dziwny egzemplarz, kwestia przypadku. Mam nadzieje ze kolega Sebastian jednak zostanie na tym forum, bo o dziwo jak rozmawialismy w 4 oczy to wydawal sie fajnym czlowiekiem z pasjak jak Wy i moze za jakis czas ja ,). Nie mam pojecia, skad pozniej taki opor z dogadaniem sie itd no trudno. Kwestia rys pozostaje natomiast otwarta i chyba nikt nie odpowie na to pytanie. Jesli zwrot dojdzie do skutku, nie odpuszcze  "niebu" moich wlepionych galek. Kwestia czasu jak nabede swoj teleskop, tyle ze bez dziwnych niuansow. Fakt okulary nie beda z najwyzszej pólki, gdyz mam ograniczony rodzinny budzet;) ale mam nadzieje, ze sprawia mi rownie duzo radosci:) no nic czekam na rozwiazanie sprawy happy end-em.

Edytowane przez Rafał P
Ort.
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzy rzeczy chciałem napisać, bo trochę się tu zamieszanie zrobiło i czuję się w obowiązku, w ramach niesienia kagańca, wyprostować:

1. Ktoś tam wcześniej wspominał o uprawnieniach konsumenta - po raz kolejny napiszę, że w tej sytuacji kupujący nie jest konsumentem i przepisy konsumenckie nie mają zastosowania.

2. Odstąpienie od umowy - z punktu widzenia przepisów w takiej sytuacji jest możliwe pod warunkiem, że wada jest istotna - czyli taka, która uniemożliwia normalne i prawidłowe korzystanie z zakupionego przedmiotu. Tak naprawdę to nie wiadomo jak tutaj jest, bo nie wiemy czy jest to tylko problem estetyczny, czy rysy wpływają na dawany obraz. Jeżeli nie wpływają, to wada nie jest istotna i kwalifikuje się ewentualnie do niewielkiego obniżenia zapłaconej ceny. Oczywiście jeśli sprzedający zgadza się na zwrot, to w porządku - ale póki kupujący nie udowodni istności wady, to sprzedający wcale nie ma obowiązku zwrotu przyjmować.

3. Kwestia ukrycia wady - wcale nie byłbym taki pewny, czy sąd uznałby tutaj, że wada była ukryta. A nawet jeżeli, to kupujący niestety nie wykazał, jak to się ładnie mówi, należytej staranności podczas sprawdzania kupowanej rzeczy, choć miał przecież możliwość się z nią zapoznać, a do tego wada była łatwa do zauważenia - więc przynajmniej częściowo sam przyczynił się do zaistnienia tej sytuacji, choć można było tego bardzo łatwo uniknąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam uważam, że teleskop za tę kasę to dobra opcja.

Te rysy wg mnie to też żadna wada poza estetyka.

 

Teleskop i tak pójdzie pewnie dość szybko jak go kolega Sebastian znów wystawi.

 

A Rafałowi życzę by znów trafił na taką okazję;) i bez rysek ;)

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem. Szukalem duzo informacji nt "zakup uzywanego teleskopu" i nimi sie kierowalem. Sprawdzalem te miejsca ktore bymy glownie omawiane. Wiec ile moglem tyle ogladnalem. Zapewnienia by o stanie idealnym, gdzie tego nie bylo wiec nie ma spelnionego pkt o informacji o uszkodzeniu. Jak widzisz, Sebastian jest doswiadczony i sam mowi ze tego nie widzial. Wiec tez sie z Toba nie zgodze, ze wszystko latwo wylapac. W pracy jestem odpowiedzialny technicznie za obszar i traktuje oczywiste rzeczy jako oczywiste, jak jestem w stanie wierzyc w zapewnienia innych, bo bym siedzial 24h na dobe w pracy. Tu byl ktos z forum wiec, ktos kto uczestniczy w tej spolecznosci. I zapewnia mnie o czyms. Ogladalem lustro z gory i serio nie wpadl bym ze cos nie gra od spodu, bo niby dlaczego??

Hmm nie jestem konsumentem, nie zmienia to faktu rekojmii. 

No i nie ma nic o wadach istotnych. 

Zgodnie z art. 556 ust. 1 Kodeksu cywilnego wadą relewantną pod względem prawnym jest taka wada, która:

  • zmniejsza wartość rzeczy lub jej użyteczność;
  • przejawia się w tym, iż rzecz nie ma właściwości, o których istnieniu zapewnił sprzedawca;
  • polega na tym, iż rzecz została wydana w stanie niekompletnym. 

Nie jestem specem, lecz staram sie czytac ze zrozumieniem;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie napisać że dzisiaj o 17:30 dzwoniłem do pewnego Pana co wykonuje lustra i powiedział że rysy powstałe po napylaniu mają jakieś znaczenie jeżeli lustro przekracza 40cm i rysy są głębokie a nie tylko powierzchowne. Nie mogę napisać kto to że względu na RODO a i chciałem podać numer po uprzednim zapytaniu Panu Rafałowi ale Pan słysząc moje pytania stwierdził że mam nie podawać bo nie ma ochoty słuchać tego drugi raz. Jeszcze trzeba dopowiedzieć że z produkcji masowej wychodzą lustra z dużym marginesem dokładności. Teraz tak poważnie bo raczej będzie zwrot gdyż Pan Rafał wstępuje powoli na drogę puryzmu; jest ktoś chętny z udzielających się tutaj i czytających ten temat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Rafał P napisał:

Nie jestem specem, lecz staram sie czytac ze zrozumieniem;)

Przede wszystkim przeczytaj sam Kodeks Cywilny, nie jakieś opracowania. Kawałek dalej (konkretnie w art. 560) masz opisane co można zrobić w przypadku zakupu towaru, który okazał się wadliwy, m.in. kwestię odstąpienia od umowy. Do tego na samym początku kodeksu masz art. 6, który mówi, że ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne.

A co do rękojmi - można ją w umowie dowolnie rozszerzać lub ograniczać, a nawet zupełnie wyłączyć. Zapewne w ogóle nie poruszaliście tego tematu podczas zawierania umowy, więc należałoby przyjąć to, co wprost zapisano w KC, ale tak tylko nadmieniam, że jest tu pełna dowolność i może być różnie.

Edytowane przez Krzysztof z Bagien
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. kodeks cywilny (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 1145 z późn. zm.)

TYTUŁ XI, SPRZEDAŻ, DZIAŁ I

,Przepisy ogólne. Aczkokwiek tu sa tez wzmianki o prawach konsumenta, co mnie nie dotyczy. Dzial II jest bardziej ogolny i dotyczy tez sprzedazy osob prywatnych.

 

Co do Pana Sebastiana. Cos zostalo wspomniane, ze nie chce mi sie tego sluchac nt luster itd. Jasno Panu odpisalem. Tez mam zycie prywatne wiec nie moge teraz odebrac z checia oddzwonienia o czym poinformowalem wiec takie stwierdzenie nie padlo z mojej strony. Dla zainteresowanych zrzut z ekranu wersji prawdziwej ( oczywiscie zamazany numer RODO). Widze, ze to sie przeradza w wymiane zdan rodem z podworka. Panie Sebastianie, ustalmy wiec dzien wizyty, przyjade i mam nadzieje ze kiedys jednak spotkamy sie w lepszych okolicznosciach.

Edytowane przez Rafał P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to za znaczek wygladający jak by namalowany czarnym markerem (w górnej środkowej części zdjęcia)? Widać zrobiony przed nałożeniem rys....

EDIT

Chociaż może i nie...

Edytowane przez JSC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Konczac temat i cala ta sytuacje. Pragne wszystkim zainteresowanym podziekowac;) Po nieprzespanych nocach( moich jak i zapewne Sebastiana), dzis finalnie zakonczylismy ten spor po rozmowie telefonicznej. Sebastian zrobil bonus i reszte gratow dosle,  ja tez sobie obiecalem, ze juz tylko bede patrzyl od gory na lustro. Teleskop zostaje finalnie u mnie i mam nadzieje, ze bedzie dlugo sluzyl. Moze kiedys uda sie porownac jakosciowo z innym teleskopem z czystej ciekawosci. Temat do zamkniecia. Pozdrawiam i czekam na czyste niebo;)

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Rafał P napisał:

Konczac temat i cala ta sytuacje. Pragne wszystkim zainteresowanym podziekowac;) Po nieprzespanych nocach( moich jak i zapewne Sebastiana), dzis finalnie zakonczylismy ten spor po rozmowie telefonicznej. Sebastian zrobil bonus i reszte gratow dosle,  ja tez sobie obiecalem, ze juz tylko bede patrzyl od gory na lustro. Teleskop zostaje finalnie u mnie i mam nadzieje, ze bedzie dlugo sluzyl. Moze kiedys uda sie porownac jakosciowo z innym teleskopem z czystej ciekawosci. Temat do zamkniecia. Pozdrawiam i czekam na czyste niebo;)

I tak od początku "trzabyło" to rozwiązać - a nie przez 5 stron pisać o czym nieistotnym (no może poza estetyką spodu lustra, którego i tak nie będzie widać;) )

Nie będzie żadnych różnic między tym lustrem a lustrem bez takich rys.

Ciesz się obrazami, bo masz fajny teleskop i olej te rysy. Jak Cię denerwują to sobie je zamaluj albo zaklej ;)

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hahaha. Punkt widzenia, zalezy od punktu siedzenia no i dzieki tym 5 stronom sie tak zakonczylo;) Te 5 stron pozwolilo poznac ludzi,, zaglebic sie w temat luster i zapewnilo dobra zabawe:p Mam nadzieje, ze kiedys komus to pomoze. No i...czasami tak jest jak 2 koguty trafia na siebie;) Isset serial skonczyl sie happy endem;) Odstaw popcorn, wez husteczki:p

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.