Skocz do zawartości

Wyprawa do Chile - kontrowersje i reperkusje


qbanos
Wiadomość dodana przez Paether

Qbanos, który rozpoczął dyskusję, wydzieloną przeze mnie do niniejszego tematu, nie potrafi wziąć za to odpowiedzialności i wbrew regulaminowi forum edytował swój wpis. Tytuł nowego wątku jest mój, prowodyrowi dyskusji nie bardzo się podoba (choć nie wiem dlaczego) i zedytował na bardziej oddające istotę sprawy 'qwerty', więc wolę to tutaj zaznaczyć. 

Dla informacji pozostałych o co chodzi w tym wątku:

qbanos.png

http://www.astromaniak.pl/viewtopic.php?f=27&t=49851&start=25

 

Rekomendowane odpowiedzi

Wiecie co z tym wyjazdem i jego organizacją to przypomniało mi się jak kolega (w czasach gdy interesy z Chinami to była wiedza przekazywana szeptem przez nielicznych dla zaufanych) stwierdził że też zrobi biznes. Namówił kilku swoich znajomych i kupili w chinach cały kontener świętych mikołajów - czekoladowych owiniętych pazłotkiem.

Zamówienie złożyli we wrześniu, mikołaje miały przypłynąć w połowie listopada do Rygi i najdalej na początek grudnia być w Lublinie. Ale że nie dopilnowali jakichś dokumentów to sprawa się rypnęła. I Mikołaje przyszły do Lublina tuż przed Wielkanocą oczywiście z gigantycznym rachunkiem za kontener który stał w porcie w tej Rydze. No i na pytanie co ma z nimi zrobić teraz udzieliłem mu - jak mi się wydawało - sensownej odpowiedzi żeby zamówić folijki z nadrukiem zająca i przepakować te mikołaje z pazłotka bożonarodzeniowego w pazłotko zającowo - wielkanocne. I to był koniec naszej znajomości bo mało po pysku nie dostałem - tak się zezłościł albowiem myślał że sobie jaja z niego robię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, qbanos napisał:

Post to nie nowy wątek. Jako admin powinieneś to rozróżnić.

Post staje się nowym wątkiem gdy rozpoczyna dyskusję na nowy temat. Jako admin, właśnie to rozróżniłem ^_^. Wydzielenie to tylko zabieg techniczny dla porządku.

 

6 minut temu, qbanos napisał:

Jak wydzielasz część dyskusji do nowego wątku to podaj siebie jako autora i weź za to odpowiedzialność.

W pierwszym wpisie dodałem wcześniej adnotację, że jest to wątek wydzielony przeze mnie. Jeśli nie potrafisz wziąć odpowiedzialności, że to Ty zacząłeś rozmowę na ten konkretny temat, wstydzisz się tego, czy masz jakikolwiek inny powód...nic na to nie poradzę. 

 

11 minut temu, qbanos napisał:

Ja nie wyrażam zgody na to co zrobiłeś z moim postem (pomijam ręczne edytowanie - to zdecydowanie za daleko posunięta ingerencja). Proszę o natychmiastowe jego usunięcie i mnie jako autora. Ja nowego wątku nie zakładałem.

Jesteś od wczoraj na forach internetowych? Wydzielałem dziesiątki wątków i nikt do tej pory nie płakał z tego powodu, bo tak to po prostu działa. Wydzielane były przez innych wątki rozpoczynające się od mojego wpisu i też nijak nie stanowiło to problemu. Jeszcze trochę i znowu będę musiał wydzielić nowy wątek, znów od Twojego wpisu. ''Qbanosa problemy z funkcjonowaniem for internetowych''.

 

Z jakiegoś powodu rozpocząłeś kontrowersyjną dyskusję, mimo że nie jesteś stroną w tej sprawie. Weź to na klatę. Tyle ode mnie.

  • Lubię 4
  • Dziękuję 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyprawa na drugi koniec świata, na środek Atakamy, na dwa tygodnie, za 7000zł + 500zł za organizację, bez umowy. Wszystko w formie obietnic składanych przez fejsa, bez wiedzy, jak będzie wyglądała trasa, co będziecie robić, jakie atrakcje i kiedy, na co idą pieniądze, gdzie nocleg, co jeść, co z ubezpieczeniem, co trzeba samemu, a co zapewnione itd. W efekcie jeden rozczarowany wszystkim, bo nie tak sobie wyobrażał Atakamę. Drugi pozycją słońca na niebie podczas zaćmienia, i tym, że miejscówka była fatalnie wybrana. Trzeci zmarzł na pustyni. Czwarty miałby taniej z Berlina a jechał przez Norymbergę. Noo ludzie! Co z wami? Naiwni tak, że nawet metody "na wnuczka" nie trzeba używać :)

 

Nawet jak macie ochotę narzekać, to i tak macie sporo szczęścia, bo jesteście cali i zdrowi. Za 10 lat będziecie mieli co opowiadać. Nawiasem mówiąc facet mógł zachorować, umrzeć, lub cokolwiek innego, i bylibyście w jeszcze gorszej sytuacji.

 

Dodatkowy bonus taki, że teraz już chyba wszyscy wiedzą, czemu te wycieczki z biur podróży są takie drogie, i dlaczego nie da się taniej :)

 

Organizator natomiast bogatszy o wiedzę, że lepiej się za coś takiego nie brać. Bo nawet jak będzie chciał robić coś ze szczerego serca, to w warunkach pustynnych będzie skrupulatnie rozliczany z umowy. A jeśli jej nie podpisał, to z obietnic i cudzych wyobrażeń.

  • Lubię 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, eda49 said:

Panowie poco ten jad niech wypowie się sam organizator tej wycieczki. Mam nadzieję że będzie obiektywny.

Organizator wycieczki wypowiada się na AM we wskazanym wcześniej wątku.

Czy niezadowolonym z tej imprezy niezbędne są kolejne, zdublowane wątki tutaj??? Po co???

Mówiąc szczerze mam tego Waszego jojczenia po dziurki w nosie. Wasz wyjazd był skrzyknięty na AM i niech tak pozostanie.

Czy nie ma sposobu na zatrzymanie fali "Maniakalizacji Astropolis" ???

 

Nikodem

  • Lubię 3
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, qbanos napisał:

Panie administratorze - bez mojej zgody zostałem autorem tego wątku, a tego nie chcę, bo temat jest kontrowersyjny

To jest temat słusznie wydzielony (który podlinkowałeś do AM) z przygotowań Aurory i Mateusza do zaćmienia i prośbę o wsparcie. Dbajmy o forum, żeby nie było mydło i powidło w jednym temacie. Ja umiem odkopać temat sprzed 10 lat, bo ktoś już kiedyś zapytał o to samo. Za to dostaje się "złoty kilof", za archeologię, ale przynajmniej jest porządek i kawałek świata naprawiony. Śmieci też sortuję, jakby to kogoś interesowało. 

Prosiłem, żeby nie robić tu mirrora tematu z AM, na co stanowczo zaprotestowałeś z argumentem, że trzeba nagłośnić tę aferę.

Zamierzałem się rozpisać dalej, ale sobie podaruję. Miejcie świadomość, że jest grupa, której mocno zależy na upadku AM. 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Paether napisał:

Post staje się nowym wątkiem gdy rozpoczyna dyskusję na nowy temat. Jako admin, właśnie to rozróżniłem ^_^. Wydzielenie to tylko zabieg techniczny dla porządku.

 

W pierwszym wpisie dodałem wcześniej adnotację, że jest to wątek wydzielony przeze mnie. Jeśli nie potrafisz wziąć odpowiedzialności, że to Ty zacząłeś rozmowę na ten konkretny temat, wstydzisz się tego, czy masz jakikolwiek inny powód...nic na to nie poradzę. 

 

Jesteś od wczoraj na forach internetowych? Wydzielałem dziesiątki wątków i nikt do tej pory nie płakał z tego powodu, bo tak to po prostu działa. Wydzielane były przez innych wątki rozpoczynające się od mojego wpisu i też nijak nie stanowiło to problemu. Jeszcze trochę i znowu będę musiał wydzielić nowy wątek, znów od Twojego wpisu. ''Qbanosa problemy z funkcjonowaniem for internetowych''.

 

Z jakiegoś powodu rozpocząłeś kontrowersyjną dyskusję, mimo że nie jesteś stroną w tej sprawie. Weź to na klatę. Tyle ode mnie.

Jestem na forach od długiego czasu (prawdopodobnie dłuzej niż ty) i nie zdarzyło się, żeby ktoś wstawiał treść bez mojej zgody podpisując to moim nickiem. Jeżeli tutaj panują takie zwyczaje to czas się rozstać. Mam sporo innych, ciekawszych rzeczy do robienia w życiu, niż użeranie się z jakimś adminem.

 

P.S. Że tak jeszcze zacytuję:

 

"Qbanos, który rozpoczął dyskusję, wydzieloną przeze mnie do niniejszego tematu, nie potrafi wziąć za to odpowiedzialności i wbrew regulaminowi forum edytował swój wpis. Tytuł nowego wątku jest mój, prowodyrowi dyskusji nie bardzo się podoba (choć nie wiem dlaczego) i zedytował na bardziej oddające istotę sprawy 'qwerty', więc wolę to tutaj zaznaczyć. 

Dla informacji pozostałych o co chodzi w tym wątku:"

 

NIE OCENIAJ - jeżeli to ma być mój wątek to chce żeby się nazywał tak jak napisałem. Nie pasi? A wolność słowa??? Tego regulamin nie obejmuje???

Edytowane przez qbanos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Miejcie świadomość, że jest grupa, której mocno zależy na upadku AM"

Na szczęście jest też grupa której zależy na tym , aby kilka forów amatorskich mających w nazwie ASTRO spokojnie sobie współistniało w wirtualnym świecie Internetu. I na szczęście są w znaczącej przewadze.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy osoba, która poinformowała co się dzieje na sąsiednim forum nie potrafi wziąć odpowiedzialności za to, że sama przeniosła to tutaj na AP ? Dodatkowo szantażuje usunięciem konta. Komedia :icon_cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra wystarczy, ile ludzi tyle będzie komentarzy. Proponuję zamknąć ta dyskusje, kogo interesuje sprawa ORGANIZACJI WYJAZDU DO CHILE niech zajrzy sobie na forum ASTROMANIAK i tam ewentualnie dzieli się swoimi przemyśleniami. My natomiast poczekajmy na materiał z zaćmienia od Mateusza, który na pewno teraz siedzi i go obrabia i ma tym się skupmy :) 

  • Lubię 1
  • Dziękuję 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, qbanos napisał:

Jestem na forach od długiego czasu (prawdopodobnie dłuzej niż ty) i nie zdarzyło się, żeby ktoś wstawiał treść bez mojej zgody podpisując to moim nickiem. Jeżeli tutaj panują takie zwyczaje to czas się rozstać.

Tyle lat w nieświadomości? Każdy silnik forum posiada taką opcję moderacyjną, która jest dosyć często stosowana. Adnotację o wydzieleniu wątku w Twoim wpisie podpisałem własnym nickiem i dla jasności użyłem koloru czerwonego co też jest dosyć powszechną praktyką, której możesz nie znać mimo wieloletniego stażu na forach.

Dla Twojego spokoju w przyszłości, wyjaśnię niżej łopatologicznie co to za tajemna praktyka bo może się okazać, że wydzielanie wątków to nie są niecne zwyczaje spotykane wyłącznie tutaj.

 

3 godziny temu, qbanos napisał:

Jeżeli tutaj panują takie zwyczaje to czas się rozstać. Mam sporo innych, ciekawszych rzeczy do robienia w życiu, niż użeranie się z jakimś adminem.

Jeśli w zalewie tych ciekawszych rzeczy, trafisz na jakiejś forum dyskusyjne (na Astromaniaku stwierdziłeś, że Ja bym to opisał szerzej w internetach więc jest taka możliwość), powinieneś znać pewną kwestię. Usiądź wygodnie, bo może być szokiem....

Tematy na forach są dzielone :blink: Jeśli dana dyskusja zjeżdża z jakiegoś powodu na poboczny temat i w tym kierunku się rozwija, dla przejrzystości i porządku na forum, nowy temat jest wydzielany od wpisu, który rozpoczyna ową poboczną dyskusję i otrzymuje nowy tytuł, który powinien (zresztą jak tytuł każdego wątku) informować o czym jest dany wątek. Takie tam podstawy pisania na forach dyskusyjnych. Jeśli nie jesteś w stanie stworzyć bardziej złożonego i adekwatnego do treści tytułu od 'qwerty' czuję się zobowiązany przyjść z pomocą.

 

Chciałeś to opisać szerzej w internetach? Chyba lepiej żeby to ostrzeżenie nie gubiło się w wątku o zbiórce na drona i widniało pod własnym, czytelnym dla wszystkich tytułem ;)

 

 

  • Lubię 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Paether napisał:

Swoją drogą, na jakiej zasadzie pod względem prawnym pobierane były te opłaty za 'spokojną głowę'?

Kiedyś marzyło mi się robienie wypraw astronomicznych do RPA, Namibii, Chile, etc... Skonsultowałem wymagania i mi się odechciało (póki co). Tego nie da się legalnie robić w prosty i tani sposób - jest to niestety/stety działalność regulowana wymagająca uzyskania wpisu/licencji. Pozostaje możliwość zabawy w wyjazdy grupowe z tzw. liderem, ale wtedy nie może być mowy o oficjalnej organizacji, za którą bierze się $$$, bo to zmienia charakter imprezy na oficjalny-zorganizowany.

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Marek_N napisał:

- Wycieczka miała charakter taki trochę "Survivalowy" - totalnie po jak najmniejszych kosztach. Wiem że wyprawy Tomka tak wyglądają ale.... survivalowcy to indywidualiści. To nie ma szans na wyprawie dla 20 osób.

Jeśli Aurora przedstawił "wygląd" wycieczki (a Daniel pisał, że nie) to nikt pretensji do tego nie może mieć. To tak jakby pójść do mechanika, wymienić coś na część używaną po regeneracji (mechanik uprzedził o gorszej jakości) i mieć pretensje do niego, ze się szybko zepsuło ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Paether napisał:

Tyle lat w nieświadomości? Każdy silnik forum posiada taką opcję moderacyjną, która jest dosyć często stosowana. Adnotację o wydzieleniu wątku w Twoim wpisie podpisałem własnym nickiem i dla jasności użyłem koloru czerwonego co też jest dosyć powszechną praktyką, której możesz nie znać mimo wieloletniego stażu na forach.

Dla Twojego spokoju w przyszłości, wyjaśnię niżej łopatologicznie co to za tajemna praktyka bo może się okazać, że wydzielanie wątków to nie są niecne zwyczaje spotykane wyłącznie tutaj.

 

Jeśli w zalewie tych ciekawszych rzeczy, trafisz na jakiejś forum dyskusyjne (na Astromaniaku stwierdziłeś, że Ja bym to opisał szerzej w internetach więc jest taka możliwość), powinieneś znać pewną kwestię. Usiądź wygodnie, bo może być szokiem....

Tematy na forach są dzielone :blink: Jeśli dana dyskusja zjeżdża z jakiegoś powodu na poboczny temat i w tym kierunku się rozwija, dla przejrzystości i porządku na forum, nowy temat jest wydzielany od wpisu, który rozpoczyna ową poboczną dyskusję i otrzymuje nowy tytuł, który powinien (zresztą jak tytuł każdego wątku) informować o czym jest dany wątek. Takie tam podstawy pisania na forach dyskusyjnych. Jeśli nie jesteś w stanie stworzyć bardziej złożonego i adekwatnego do treści tytułu od 'qwerty' czuję się zobowiązany przyjść z pomocą.

 

Chciałeś to opisać szerzej w internetach? Chyba lepiej żeby to ostrzeżenie nie gubiło się w wątku o zbiórce na drona i widniało pod własnym, czytelnym dla wszystkich tytułem ;)

 

 

No dobrze, to gwoli podsumowania i zakończenia tematu z mojej strony:

 

1. Odpowiedzialność za umieszczenie informacji jest oczywiście moja - zrobiłbym to ponownie, bo uważam, że źle się dzieje gdy ludzie robią takie wałki. Tym bardziej, że częścią wyjazdu była zbiórka na pomagam.pl. Natomiast umieściłbym to tak jak uważam i gdzie uważam i tu zmierzamy do punktu nr 2.

 

2. Edytowanie postów, manipulowanie treścią bez zgody użytkownika - co zrobił szanowny admin. Paether mógł sam założyć wydzielony wątek o tytule wymyślonym samodzielnie, w którym jako drugi czy kolejny znalazłby się mój post. Alternatywnie, mógł zwrócić się do mnie i załatwić ten temat bezpośrednio ("słuchaj, jest taka sprawa.. jaki byś dał tytuł tego wątku...").

Zamiast tego postanowił wyedytować mój post i założyć wątek "w moim imieniu", czego nie akceptuję. Ponadto, teraz nie mogę zmienić tytułu tego "własnego" wątku - dlaczego? :) @Paether - uważam, że zbyt serio traktujesz swoją rolę tutaj. Kompletny brak komunikacji, ręczne sterowanie i osądzanie zachowań użytkowników ("nie potrafi wziąć za to odpowiedzialności"). Na innych forach nie spotkałem się z takim nieprofesjonalizmem.

 

7 godzin temu, Winter napisał:

Czy osoba, która poinformowała co się dzieje na sąsiednim forum nie potrafi wziąć odpowiedzialności za to, że sama przeniosła to tutaj na AP ? Dodatkowo szantażuje usunięciem konta. Komedia :icon_cool:

Do tego trudno się odnieść inaczej jak po prostu niezrozumienie tematu.

  • Zmieszany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powoli przechodzi mi ochota czytania for astro, kolejny dzień zepsuty takim tematem :(

Do rzeczy, nie chce mi się tu rozwodzić, więc napiszę krótko. Żeby było jasne - ja byłem zwykłym uczestnikiem wyprawy, doradzałem jedynie w kwestiach astro, na turystyce się nie znam. Zbiórka na sprzęt to niezależna sprawa i w tym temacie postanowiłem wesprzeć Tomka technicznie. Podsumowanie zbiórki, informacja ile i na co zostało przeznaczone jest tutaj:

 

Mam nadzieję, że jest to jasne. Nic z tych pieniędzy nie poszło "do kieszeni" i nie wiem, skąd takie pomysły.

 

Co do samego wyjazdu. Jeśli moje zdanie cokolwiek tu znaczy, chcę żeby było jasne, że Tomek nikogo nie chciał oszukać! Pełna zgoda, że wyjazd się organizacyjnie nie udał, ale nie było to ani zaplanowane ani celowe. Zresztą nie rozumiem, jaki byłby tego cel? Jakim trzeba by było być głąbem, żeby oszukać kogoś, "skoczyć na kasę" i mieć pewność, że ktoś to zaraz opisze i "kasa się skończy"? No ludzie, gdzie tu logika?

 

Po pierwsze, jak już pisałem wcześniej, mieliśmy strasznego pecha z noclegami. To było źródło kolejnych nieporozumień. Kij w mrowisko wbił słaby kontakt z Tomkiem, co było chyba największym błędem. Z tego powodu np część osób szukała noclegu zastępczego na własną rękę i była zła na organizatora że tego nie zapewnił, podczas gdy organizator albo jeszcze nie wiedział o zajściu albo właśnie załatwiał nowy nocleg, jednak informacja o tym jeszcze nie dotarła. W taki sposób ludzie tracili zaufanie i byli źli o coraz to nowe rzeczy. Plan wyjazdu był podany wcześniej, jednak nie do końca dokładnie, bo miał być dogrywany w szczegółach na miejscu, w zależności od sytuacji. Niestety, w drugiej połowie wyjazdu, gdy wszyscy byli już wściekli na Tomka, nikt już nie chciał słuchać jego planu i ludzie jasno mówili, że robią już wszystko jak chcą. A teraz mają pretensje, że Tomek nie zorganizował im tych dni. Brawo za uczciwość.

Innym czynnikiem pogarszającym wzajemne stosunki była sama jakość noclegów, a głównie kwestia że było w nich zazwyczaj dość zimno. Wszyscy wiedzieli, że szukamy ekonomicznych opcji, a ekonomiczne w Ameryce Południowej znaczy zimne. Tak już jest. Być może Tomek tutaj trochę sobie "osłabił pozycję" z powodu niedostatecznie jasnego przekazania za wczasu, jakich warunków się spodziewamy, a ludzie mieli inne wyobrażenie.

Na pewno błędem było mało dokładne i mało formalne przedstawienie zasad. Niestety, w większej grupie przestaje działać zwyczajna dobra wola i przyjacielskie stosunki. Tomek wierzył, że wszystko się uda jak na kameralnym wyjeździe, ale niestety nie wyszło. Pewnie też nie najlepiej wygląda jasne(!) wydzielenie wpisowego od kosztów wyjazdu. Inni organizatorzy wyjazdów astro biorą całą kwotę od razu (na noclegi, auta itp) i wliczone jest już w to nie wiadomo jakie "wpisowe" dla organizatora, w moim odczuciu raczej wysokie. Jednak kwoty tej nie widać "z zewnątrz" i lepiej się na to patrzy. Tutaj Tomek jasno określił konkretną i niewielką kwotę za organizację, która wymagała sporo pracy (przede wszystkim w Polsce, dużo przed wyjazdem). Nikt tej pracy nie widzi i nie docenia.

 

Wierzcie mi, że po czymś takim już na pewno Tomek nie podejmie się w przyszłości podobnego przedsięwzięcia, powtarzał mi to wielokrotnie. Tak więc "możecie spać spokojnie", już nikt was nie "oszuka" i nie macie co "ostrzegać" przyszłych "ofiar". Za to zawsze fajnie jest sobie pohejtować i wyszukiwać spisków, gdzie ich nie ma.

Dziękuję za głos rozsądku i obiektywne podejście do sprawy kilku osób w tym wątku: @anatol @Behlur_Olderys @Krzychoo226@Marek_N

Edytowane przez MateuszW
  • Lubię 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę Mateuszu, ze postanowiłeś zostać Tomka rzecznikiem. Gdzie jest Aurora i dlaczego nie chce chociaż przyznać się do błędu i dać jakieś zadośćuczynienie. Może i większość nie zna Tomka, ale większość czytających wyciąga swoje wnioski na podstawie relacji uczestników wyprawy, wcześniejszej zrzutki jak i wszystkich wypowiedzi Aurory na 2 forach. Nie wina użytkowników, ze to wszystko składa się w taką, a nie inną logiczną całość. 

 

Fakty są takie: wziął wpisowe, za które obiecał się o nic nie martwić. Owszem problemy mogły wyniknąć, ale on powinien je rozwiązywać i być cały czas w kontakcie z resztą grupy. Jeżeli organizacyjnie przegrał, to dlaczego nie oddał wpisowego. Nadal nie wiemy na co to poszło, niby od 1 osoby to niewiele, ale od 20 to już 10k. Plus zrzutka z portalu chatytatywnego. To daje z 15k min. 

 

Aurora nie musi być naciągaczem w złej wierze, może po prostu jest niedojrzały emocjonalnie, jest zbyt dużym egocentrykiem ? W każdym razie z pewnością wątek zna i czyta. Są zarzuty niech się broni. W końcu dorosły facet. 

 

Wiecej mi się pisac nie chce, bez Aurory i tak już wątek do przodu nie ruszy. To tyle z mojej strony, więcej nie chce mi się już w tym wypowiadać.

  • Zmieszany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Charon_X napisał:

Są zarzuty niech się broni.

Po co? Musi robić to na forum?

 

2 godziny temu, Charon_X napisał:

 

Wiecej mi się pisac nie chce, bez Aurory i tak już wątek do przodu nie ruszy

Nie widzę sensu, żeby podobny wątek miał "ruszać". I tak za dużo tutaj emocji. @Charon_X, czy ktoś Cię okradł czy oszukał? Czy chcesz tylko przestrzec innych? Bo mam wrażenie czasami, że chcesz jeszcze solidnej porcji znęcania się nad Aurorą i emocjonalnych wpisów na granicy hejtu. To nie ma sensu. Uwierz mi: ludzie generalnie są odporni na przestrzeganie ich przed czymkolwiek ;) Lepiej zostawmy w spokoju rozczarowanych i organizatorów, już dość chyba było powiedziane, a dalsze akcje powinny wykraczać poza słowa, a już na pewno poza forum internetowe

  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W narodzie jest silna potrzeba dramatu i nakręcania się na negatywne emocje. Zamiast tego wylewu można było przeznaczyć ten czas na 10 minut obserwacji oddechu i wglądu w swoją naturę.... może pojawiłby się spokój i jakieś wnioski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Behlur_Olderys napisał:

Po co? Musi robić to na forum?

 

Nie widzę sensu, żeby podobny wątek miał "ruszać". I tak za dużo tutaj emocji. @Charon_X, czy ktoś Cię okradł czy oszukał? Czy chcesz tylko przestrzec innych? Bo mam wrażenie czasami, że chcesz jeszcze solidnej porcji znęcania się nad Aurorą i emocjonalnych wpisów na granicy hejtu. To nie ma sensu. Uwierz mi: ludzie generalnie są odporni na przestrzeganie ich przed czymkolwiek ;) Lepiej zostawmy w spokoju rozczarowanych i organizatorów, już dość chyba było powiedziane, a dalsze akcje powinny wykraczać poza słowa, a już na pewno poza forum internetowe

Nie rozumiem twojego zachowania, byłeś pierwszym oskarżycielem, teraz nagle zostałeś jego pierwszym obrońcą. Skoro Aurorze nie przeszkadza wizerunek jaki się zrobił wokół jego osoby i nie chce bronić się przed zarzutami to jego sprawa. Albo rzeczywiście trochę winy jest po stronie innych uczestników wyprawy. 

 

Skoro wolicie zostawić masę niedomówień i podejrzeń to niech sprawa pozostanie niejasna i niech admin zamknie wątek. Albo doprowadzcie to do końca, wasz wybór. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Charon_X napisał:

Albo doprowadzcie to do końca, wasz wybór. 

 

 

Jakiego końca? Sąd? Więzienie? Pogrożenie paluszkiem? Czerwony banner na głownej stronie? Co chcesz osiągnąć? 

Edytowane przez Behlur_Olderys
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.