Co najczęściej słyszymy od ludzi chcących popatrzeć przez teleskop

[Pav1007]

Hej,

za statusem kolegi @Astrobonq zakładam temat wraz z ankietą. (dodałem też jedną odpowiedź od siebie)

 

Może macie jakieś zabawne przypadki? Opowiedzcie! :-)

[yui1]

Z doświadczenia powiem tak: zaczynało się od tekstu typu " no co tam kolego hehe somsiadki przez to widać ?  hyhy". A kończyło na: " to weź daj cynk jak znowu będziesz oglądał. Ten księżyc taki rozstrzelany najlepszy". Podsumowując, zapał każdemu się skończył na obiektach US

 

[JSC]

Dwa najzabawniejsze. Koleżanka mojej żony przeglądając fotki z łazików marskańskich zapytała, czy my tym swoim teleskopem tak widzimy powierzchnię Marsa, bo chętnie by chciała tak zobaczyć na żywo.

I druga jeszcze bardziej bond blondynka - robiłem wydruk mapki Ksiezyca w centrum graficznym. Od słowa do słowa, że ja mam teleskop, że ona tez się interesuje astronomią, patrząc na mapkę Księżyca z nazwami kraterów wypaliła (całkiem poważnie): "O! To tam już jest tyle miast na tym Księżycu? Jak ja bym chciała je zobaczyć przez teleskop"

Edytowane 7 Sierpnia 2019 przez JSC

[cyberboss]

Hej.

Najciekawsze cytaty, które były skierowane pod moim adresem:

"Co tam widać przez ten Twój mikroskop"

W trakcie zeszłorocznego zaćmienia Księżyca, kiedy wystawiłem teleskop przed blok i zacząłem obserwować i kilku osobom opowiadać dlaczego jest taki "krwisty" jeden z sąsiadów wypalił: "widzę, że ty to znasz się na tej astrologii"

Któregoś razu pakując do samochodu sprzęt przed blokiem przed wyjazdem na moją miejscówkę (setup mam cały poskładany i przechowuję go skrzyni) inny sąsiad zapytał czy jestem muzykiem.

[Gość Winter]

Ostatnio była u mnie starsza osoba i gdy zobaczyła złożony zestaw do astrofoto : "..ooo to ty też już patrzyłeś na te samoloty bo ja tak" xD

[Dan1367]

Ja zazwyczaj słyszę, "że też ci się chce to tak wyciągać" (dobson10"). A jak ktoś już zaglądnie przez okular, to: "o ja cię!".

[Jagho]

4 minuty temu, cyberboss napisał:

...jeden z sąsiadów wypalił: "widzę, że ty to znasz się na tej astrologii"

O, to to !! Pada u mnie najczęściej i najbardziej wkurza  ale mam też sąsiada, który co jakiś czas wypowiada z kolei zdanie bardzo sensowne: "jeżeli dostrzegłbyś lub słyszał o planetoidzie, która ma uderzyć w Ziemię, to daj wcześniej znać - przestanę spłacać kredyty :)" 

[Nova]

Dodam coś smutnego od siebie, sprzęt stał rozłożony w mieszkaniu, przyszło parę osób wśród nich jeden niezbyt rozgarnięty osobnik (jak się okazało). Podszedł do teleskopu i dotknął paluchami obiektyw zostawiając tłuste ślady "bo nigdy nie widział teleskopu i chciał tylko dotknąć" 

Edytowane 7 Sierpnia 2019 przez Nova

[Gość Sebastian Ś.]

"To przez chmury nic nie widać?" I oburzenie, że to złom, a nie teleskop 

Edytowane 7 Sierpnia 2019 przez Sebastian Ś.

[zero8]

Najzabawniejsze komentarze, co prawda po 2 piwach słyszałem od mojej siostry

Gromada podwojna w Perseusza; o kurw..., M13; o ja pier..., M31; o kur... i to naprawdę tam jest? I tak przy każdym obiekcie Nie mogła uwierzyć, że to naprawdę tam jest

[wojt0000]

Kiedyś znajomej pokazywałem Andromedę:

"takie coś? to ja widzę tego pełno jak mam okna nie umyte" :D

 

[Tayson]

"Pewnie gole sąsiadki oglądasz"

U mnie to praktycznie standardowy tekst jaki słyszę od znajomych. 

[sidiouss]

To ja miałem sytuację w uprzednią zimę, kiedy sobie kulturalnie nieopodal jakiejś wioseczki rozstawiłem sprzęt i w przyjemnym, 10-cio stopniowym mrozie zbierałem materiał z  Oriona. No i godzina 22:30, podjeżdża do mnie radiowóz z dwoma, z początku niezbyt miłymi panami

 

Podchodzą, zaczynają mi świecić po oczach latarką, kij ze mną, ale świecą w obiektyw(!).

 

Policjanci: "Dobry wieczór, aspirant X oraz aspirant Y, co Pan tu robi w środku nocy, co to w ogóle ma być?"

Ja: "Panie władzo, zdjęcia robię"

P: "Ale jak to zdjęcia, w nocy?"

J: "Tak, zdjęcia gwiazd, mgławic i takie różne"

P: "I to niby coś widać, gdzie Pan robi te zdjęcia?"

 

Pokazuję na ekranie lustrzanki M42:

J: "Proszę, tak to widać w aparacie, chcą Panowie spojrzeć przez lornetkę?"

P: "Mm, fajne, no jasne, jeśli możemy, to tak!"

 

Idę do samochodu po lornetkę, tłumaczę jak zobaczyć M42. Jeden z nich patrzy, patrzy i nagle:

P1: "O kur.. Sławek, ty weź to zobacz!"

Drugi policjant bierze lornetkę, patrzy, patrzy i mówi:

P2: "No widać coś widać.."

P1: "Nie no Sławek, źle coś patrzysz, tam spójrz!"

P2: "O kur.. rzeczywiście, ale jazda, taka jasna mgiełka!"

 

I tak oto policjanci zachwycili się mgławicą w Orionie  Oddali lornetkę, kazali na siebie uważać, nie zmarznąć i odjechali w stronę zachodzącego Księżyca

 

[RomekAstrobaza]

W Astrobazie mamy takich zabawnych sytuacji od groma

[MaciejK87]

Ja najczęściej słyszę słowo "masakra!". I raz pokazałem zadeklarowanemu płaskoziemcy księżyc, z jego ust padło stwierdzenie: "chyba faktycznie jest okrągły", myślałem że żartuje ale niestety nie 

[astrokarol]

U mnie jeśli już ktoś się tym zainteresuje (a bardzo rzadko to bywa) i widzi Księżyc jest w szoku, że tak dobrze widać kratery. 

[kubaman]

Ja poza klasycznymi "jakie masz powiększenie" oraz tekstu o sąsiadkach ( co jest tym bardziej głupie, że mieszkam w domu i nie mam widoku do sąsiadek), to często pojawia się pytanie: "jak to jest daleko i jakie to jest duże". No i tu zazwyczaj kończymy rozmowę, bo jeśli " bardzo daleko" nie wystarczy, to dalsza rozmowa zniechęca ich błyskawicznie.

[shiryu]

Ja najczęściej słyszę "a teraz chcę zobaczyć taką mgławicę/galaktykę co ma ... " i tu następuje szczegółowy opis zdjęcia z Hubble'a w stylu "miliony gwiazd, błękitne ramiona, pomarańczowe chmury gazu, jety, no i wybuchy supernowych"

 

Apetyty dzieci epoki cyfrowej.

 

[isset]

U mnie tradycyjne - a sąsiadki oglądasz?

Edytowane 7 Sierpnia 2019 przez isset

[Grzędziel]

Dawno temu jako młody chłopak spędzałem wakacje z moim tatą -zawodowym astronomem w obserwatorium w Ostrowiku. Był (jest) tam teleskop Cassegraina 60 cm i refraktor Grubba 25 cm który służy wyłącznie do pokazów nieba. 

Pamiętam jak na pokazy nieba przyjechała wycieczka z jakiegoś okolicznego zakłady pracy. Z uwagą słuchali "wykładu" któregoś z kolegów astronomów: "tam w kopule gdzie byliśmy przed chwilą jest duży teleskop zwierciadlany czyli reflektor, a tutaj mamy mniejszy teleskop soczewkowy czyli refraktor i przez niego będziemy zaraz oglądali niebo"

Na to ktoś z wycieczki:

-a to teraz rozumiem, tamtym reflektorem się oświetla gwiazdy żeby tą lunetą było lepiej widać.

 

 

[tomchm]

To ja kiedyś byłem u znajomych w listopadzie ub. Była akurat ładna pogoda, więc pokazałem im M42. Opowiadam im tak o tym M42, a nagle jedna osoba pyta się: "Czy jeśli tam żyją kosmici, to oni też tak oglądają nas, jak my teraz oglądamy nich?"  

[haze]

W latach 90 w mieście obserwowałem z kumplem Saturna, który wyłaniał się zza bloków.

Pojawił się patrol policji obserwując z odległości co robimy.

Podchodzą po dłuższej chwili i nieśmiało nas pytają "Panowie astrologowie, możemy popatrzyć ?".

Okazało się, że otrzymali zgłoszenie od jakiejś babki o typach co ją podglądają .

 

Innym razem kolega, który pierwszy raz obserwował przez teleskop (Saturn), co chwila zaglądał z zaskoczeniem w okular i obiektyw.

Myślał, że go wkręcam i założyłem fotkę Saturna w teleskopie.  

[KrzychK]

Do mnie kiedyś w trakcie pakowania sprzętu do samochodu (m in długa torba z  teleskopem) podeszła sąsiadka i zapytała:

,,A nie upolowałby mi sąsiad zająca na święta?"

[JSC]

3 godziny temu, kubaman napisał:

Ja poza klasycznymi "jakie masz powiększenie" oraz tekstu o sąsiadkach ( co jest tym bardziej głupie, że mieszkam w domu i nie mam widoku do sąsiadek), to często pojawia się pytanie: "jak to jest daleko i jakie to jest duże".

O tak - pytanie o odległość jest sztandarowe. Teraz już mam obkute na blachę te odległości

 

Godzinę temu, haze napisał:

 

Innym razem kolega, który pierwszy raz obserwował przez teleskop (Saturn), co chwila zaglądał z zaskoczeniem w okular i obiektyw.

 

Myślał, że go wkręcam i założyłem fotkę Saturna w teleskopie.  

 

 

U mnie to samo - nie wierzą, ze Saturn może być taki ostry z tak wielkiej odległości. W sumie to ja też nie mogę w to uwierzyć

Edytowane 7 Sierpnia 2019 przez JSC

[Astrobonq]

3 godziny temu, zero8 napisał:

Najzabawniejsze komentarze, co prawda po 2 piwach słyszałem od mojej siostry

Gromada podwojna w Perseusza; o kurw..., M13; o ja pier..., M31; o kur... i to naprawdę tam jest? I tak przy każdym obiekcie Nie mogła uwierzyć, że to naprawdę tam jest

W zeszłym roku byliśmy na weekend u znajomych na działce. Oczywiście nie mogłem pojechać bez teleskopu, tym bardziej że gospodarz chciał popatrzeć. Na liście były letnie klasyki jednak "o kur.." wydusiła z niego tylko Gromada Podwójna. Na cześć tego wydarzenia nazwaliśmy ten piękny obiekt Gromadą o kur.. A przynajmniej ja nazwałem, bo koledze się wszystko potem już pomieszało. Od tamtej pory, jak tylko mnie widzi pyta, czy pojedziemy na obserwacje w przyszłą sobotę bo chciałby jeszcze zobaczyć galaktykę o kur..

Edytowane 7 Sierpnia 2019 przez Astrobonq