Skocz do zawartości

Klejnoty Atacamy: Wielki Obłok Magellana


MateuszW

Rekomendowane odpowiedzi

6 minut temu, Grzędziel napisał:

Robiłeś dithering? Domyślam się, że tak bo nie ma żadnych smug. Ale przydało by się więcej materiału bo 96 minut to dla Canona trochę mało.

Czy szanowny Kolega mógłby mi wytłumaczyć na "chłopski rozum" czym jest dithering? :) Z góry dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Grzędziel napisał:

Robiłeś dithering? Domyślam się, że tak bo nie ma żadnych smug. Ale przydało by się więcej materiału bo 96 minut to dla Canona trochę mało.

No właśnie nie robiłem (bo nie mam technicznie jak). Szczerze mówiąc, nie wiem od czego zależy pojawienie się smug lub nie, tu akurat miałem szczęście.

Ehm, Nikon :) Tak, dla tła mogłoby być więcej materiału no ale nie było już kiedy dorobić (rosnący Księżyc).

4 minuty temu, Auron84 napisał:

Czy szanowny Kolega mógłby mi wytłumaczyć na "chłopski rozum" czym jest dithering? :) Z góry dziękuję.

Losowe przesuwanie montażu między ekspozycjami, żeby wyeliminować różne nielosowe wzorki, smugi i artefakty.

 

Edytowane przez MateuszW
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, MateuszW napisał:

No właśnie nie robiłem (bo nie mam technicznie jak). Szczerze mówiąc, nie wiem od czego zależy pojawienie się smug lub nie, tu akurat miałem szczęście.

Ehm, Nikon :) Tak, dla tła mogłoby być więcej materiału no ale nie było już kiedy dorobić (rosnący Księżyc).

Losowe przesuwanie montażu między ekspozycjami, żeby wyeliminować różne nielosowe wzorki, smugi i artefakty.

 

Dzięki Mateuszu za wyjaśnienie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To losowe przesuwanie kolejnych klatek o kilka, kilkanaście pixeli w celu usunięcia hot pixeli i innych drobnych błędów matrycy. Jeśli go nie robimy występujący często z powodu niedoskonałości guidingu dryf obrazu pozostawia trudne do usunięcia smugi. Dodatkową zaletą ditheringu jest to, ze nie musimy robić darków, aczkolwiek nie usuniemy w ten sposób amp-glow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Grzędziel napisał:

To losowe przesuwanie kolejnych klatek o kilka, kilkanaście pixeli w celu usunięcia hot pixeli i innych drobnych błędów matrycy. Jeśli go nie robimy występujący często z powodu niedoskonałości guidingu dryf obrazu pozostawia trudne do usunięcia smugi. Dodatkową zaletą ditheringu jest to, ze nie musimy robić darków, aczkolwiek nie usuniemy w ten sposób amp-glow.

Raz jeszcze dziękuję, a czy przy kamerce zwo asi 1600 mm pro jest potrzeba do przeprowadzenia takiej operacji ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj nie było nawet darków, jedynie flaty (ale i tak pozostał gradient od niskiego położenia obiektu). Przy nowoczesnej lustrzance praktycznie nie zauważam ich wpływu, a uciążliwie się robi (temperatura...).

Tobie @Auron zalecam zarówno darki (w kamerze to pikuś zrobić), jak i dithering. Ja go zazwyczaj nie stosuję bo focę na dwa zestawy (teleskop i aparat) i nie da się zgrać czasu otwarcia obu migawek. Albo jak tutaj, robiłem na prostym montażu bez komputera :) 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluję zatem! 

Trudno się dziwić, że to największa galaktyka widoczna gołym okiem - blisko dwadzieścia razy większa niż Księżyc w pełni -  skoro jest zaledwie 163 tys lat świetlnych od naszej.

W.O.M. ma średnicę 14 tys lat świetlnych. Nasza galaktyka ma średnicę 100 tys lat.

 

To jest to prawie jak talerzyk koło talerza na małym stoliku :)

 

To aż trudne do wyobrażenia dla nas co tu tkwimy po tej stronie planety i takie maleństwa oglądamy jak Andromeda.

 

I wszystko się ładnie zgadza: 2 * arcustangens(7 tys /81.5 tys) * 57 => 9.77 stopnia kątowego.

Liczymy połowę kąta - nad i pod osią optyczną naszego "wzroku" gołym okiem, a potem razy dwa.

Czyli z dwóch trójkątów prostokątnych. Na koniec radiany na stopnie (1 radian = 57 stopni).

 

Siema

p.s.

Pewnie i przez takie niebo Australijczycy są trochę innymi mentalnie ludźmi.

W zasadzie mniej się przejmują, mniej spinają szkolno-zawodowo, a nawet sylwetkowo - z tego co wiem ;)

 

Edytowane przez ekolog
  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ekolog napisał:

Trudno się dziwić, że to największa galaktyka widoczna gołym okiem - blisko dwadzieścia razy większa niż Księżyc w pełni -  skoro jest zaledwie 163 tys lat świetlnych od naszej

Hej

Największa widoczna to chyba Droga Mleczna :)

pk

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, ekolog napisał:

Pewnie i przez takie niebo Australijczycy są trochę innymi mentalnie ludźmi.

W zasadzie mniej się przejmują, mniej spinają szkolno-zawodowo, a nawet sylwetkowo - z tego co wiem

i mają zdecydowanie mniej płaszczaków!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, ekolog napisał:

I wszystko się ładnie zgadza

2 * arcustangens(7 tys /81.5 tys) * 57 => 9.77 stopnia kątowego.

Liczymy połowę kąta - nad i pod osią optyczną naszego "wzroku" gołym okiem, a potem razy dwa.

Czyli z dwóch trójkątów prostokątnych. Na koniec radiany na stopnie (1 radian = 57 stopni).

Coś tu się jednak wcale nie zgadza.

W arctan dajesz połowę z 14k ly w liczniku - bo połowa kąta. Ale czemu połowę odległości w mianowniku? Równie dobrze mógłbyś wpisać (14/163)=(7/81.5), ale to nie jest połowa kąta tylko cały kąt! I takiego czegoś nie powinieneś mnożyć X2.

Coś jakby ktoś zmanipulował wzór tak, żeby wynik się zgadzał ;)

 

najprostsze obliczenia (180st * (14k ly / 163k ly ) / pi) mówią, że ten rozmiar kątowy to jednak około 5 stopni.

Podobie podaje Britannica:

Cytat

the Large Magellanic Cloud (LMC), is a luminous patch about 5° in diameter,

https://www.britannica.com/topic/Magellanic-Cloud

Czy @MateuszW może rozstrzygnąć tą kwestię podając średnicę WOM na swoim zdjęciu mnożąc liczbę pikseli razy skala? :)

Edytowane przez Behlur_Olderys
  • Lubię 1
  • Dziękuję 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Behlur_Olderys napisał:

Coś tu się jednak wcale nie zgadza.

W arctan dajesz połowę z 14k ly w liczniku - bo połowa kąta. Ale czemu połowę odległości w mianowniku? Równie dobrze mógłbyś wpisać (14/163)=(7/81.5), ale to nie jest połowa kąta tylko cały kąt! I takiego czegoś nie powinieneś mnożyć X2.

Coś jakby ktoś zmanipulował wzór tak, żeby wynik się zgadzał ;)

 

najprostsze obliczenia (180st * (14k ly / 163k ly ) / pi) mówią, że ten rozmiar kątowy to jednak około 5 stopni.

Podobie podaje Britannica:

https://www.britannica.com/topic/Magellanic-Cloud

Czy @MateuszW może rozstrzygnąć tą kwestię podając średnicę WOM na swoim zdjęciu mnożąc liczbę pikseli razy skala? :)

 

Dzięki.
Faktycznie jak bierzemy połowę trójkąta (w jakim widzimy galaktykę, z wierzchołkiem w naszej źrenicy) to skracamy o połowę tylko przeciwległą ścianę a nie wysokość (tu odległość). Późno było i upał chyba - sorry. ;)

 

Niemniej zarówno obie wikipedie (w tym angielska)

https://en.wikipedia.org/wiki/Large_Magellanic_Cloud

 

jak i polecana baza

http://ned.ipac.caltech.edu/byname?objname=large magellanic cloud&hconst=67.8&omegam=0.308&omegav=0.692&wmap=4&corr_z=1

 

opisują LMC jako posiadający rozmiar 10 stopni (albo 41510 sekund kątowych). Zapewne uznano dla nas ciemne okolice po bokach za również przynależne?

 

Twoje 180/pi to moje 57 więc tu nie ma sporu.

 

arcustangens(7/163) * 57 => 2.44 stopni

 

więc z podanych danych o odległości od nas i rozmiarze LMC w latach świetlnych faktycznie wychodzi (x2) => 5 stopni, a nie dziesięć.

 

Cóż, wikipedia podaje dwie sprzeczne informacje. Oryginalni ludzie ją piszą ...jak widzę. :)

 

Aby uzmysłowić czytelnikom ile zajmuje ta galaktyka na niebie warto przypomnieć znaną regułę:

5 stopni nieba zasłania nam szerokość naszych trzech środkowych palców oglądanych po wyprostowaniu ręki. :icon_idea:

 

Siema

Edytowane przez ekolog
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Behlur_Olderys napisał:

Czy @MateuszW może rozstrzygnąć tą kwestię podając średnicę WOM na swoim zdjęciu mnożąc liczbę pikseli razy skala? :)

Nie mam teraz softu pod ręką, ale pole widzenia tego zdjęcia to 15x10 stopni. Tak więc Magellan zajmuje ponad 5 stopni, może jakieś 7, ale do 10 mu brakuje (chyba że liczyć jakieś ultra peryferyjne części, których u mnie już nie widać).

Chyba dorobię wersję z wklejonym Księżycem albo M42 dla oddania skali :)

3 godziny temu, MaPa napisał:

Świetnie wykorzystałeś materiał super ciemnego nieba.

Dla ciekawości ja walczyłem z czymś takim ;) ( łapałem zachodzącego - chociaż właściwie nie zachodził przecież)

Dzięki! No Twój materiał faktycznie trudny. Czemu nie łapałeś wschodzącego? Był dłużej wtedy widoczny i wyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ekolog napisał:

 

Twoje 180/pi to moje 57 więc tu nie ma sporu.

 

arcustangens(7/163) * 57 => 2.44 stopni

 

Co ciekawe, większy błąd popełniasz używając 57 zamiast choćby 57.3 (0.5% różnicy), niż gdybyś nie używał arctan (tak jak ja).

Dla kątów poniżej 0.1 rad (7/163 to znacznie mniej...) ten błąd względnie wynosi tylko 0.3%, a obliczeia są w istotny sposób bardziej przejrzyste.

Wynik można uzyskać na 6 różnych sposobów stosując różne przybliżenia, przy czym najdokładniejsze geometrycznie jest używanie dwóch połówek kąta, funkcji arctan oraz jak najpełniejszego rozwinięcia liczby pi (dla przykładu używam  pi  = 3,1415)

 

uszeregowane metody liczenia wg dokładności:

360*arctan(7/163)/pi = 4.918 (najdokładniejszy wynik)

180*(14/163)/pi = 4.921 mój wynik, +0.003

180*arctan(14/163)/pi = 4.909, -0.009

(14/163)*57 = 4.895, -0.023

57*2*arctan(7/163) = 4.892,  -0.026 wynik ekologa

57*arctan(14/163) = 4.883,  -0.035

 

Oczywiście, dla sedna dyskusji nie ma to najczęściej znaczenia. Ale warto wiedzieć, że arctan jest często w ogóle do niczego nie potrzebny.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Tayson napisał:

Wszystko fajnie, pięknie ładnie. Obiekt zaliczony :-)

Pomysl, na spkojnie czemu to Twoja kolejna fotka która leci w mocno niebieski? 

 

Mówiąc szczerze nie wiem, tak wychodzi :) Może podświadomie mi się tak bardziej podoba i z tym nie walczę?

Generalnie mam problem z balansem kolorów na tego typu zdjęciach, bo excalibrator nie chce tu zadziałać (za duże pole widzenia?). Znasz inny soft do kalibracji tego typu?

19 minut temu, Krzychoo226 napisał:

No właśnie coś ta kolorystyka nie za bardzo.

Zgodzę się, że centrum powinno być bardziej żółte, ale ramiona wg mnie są ok. W obróbce właśnie nie chciała mi wyjść taka wyraźna różnica między nimi, jak na wielu zdjęciach w necie i nie chciałem tego na siłę robić. Podrzuć jakieś zdjęcie, które uważasz za referencyjne, ja mówiąc szczerze nie za bardzo umiem znaleźć, bardzo mało jest dobrych zdjęć LMC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Behlur , nie kwestionowałem twojego podejścia bo dla małych kątów w radianach - z tego samego powodu powiększenie teleskopu liczymy z ilorazu ogniskowych (a nie ilorazu tangensów).

 

Co do oceny wielkości LMC porównawczo z Orionem i M42 to nawet jest wykonalne złapanie tego w jednym kadrze - jeśli dobrze znalazłem

 

Siema

Link

39153293125_e688cbc390_b.jpg

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.