Skocz do zawartości

Problem z wyszukiwaniem obiektów przez Go-To na HEQ5


paradoxicalspiral

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

To mój pierwszy post, więc proszę o wyrozumiałość. Kupiłem w tym roku refraktor SW ED80, a do niego montaż HEQ5 Pro z Go-To SynScan. Do tej pory korzystałem tylko z SW Dobsona 12' do wizuala i pomyślałem, że fajnie by było spróbować sił w AF, stąd mój tegoroczny zakup. Ale na ogarnięcie tego będę potrzebował trochę więcej czasu niż przypuszczałem. Póki co, muszę poświęcać czas na naukę obsługi montażu. Nie powiem, nie jest łatwo nauczyć się jak działa montaż EQ, ale metodą prób i błędów robię malutkie kroczki naprzód - z poziomowaniem, balansowaniem tuby i ciężarków, z wyrównywaniem montażu na biegun (tu przydaje się PoleMaster). Wydaję mi się, że robię te rzeczy poprawnie.

 

Mam jednak problem z Go-To / montażem. Ostatnio (w ten piątek) po wyrównaniu na 1 gwiazdę (bo przy PoleMasterze ponoć nie trzeba (?) więcej gwiazd) - Deneb - zacząłem wyszukiwać różne obiekty, np. Andromedę, mgławicę Hantle, gromadę podwójną niedaleko Kasjopei, galaktykę Cygaro - i ku mej uciesze - teleskop kierował się tam gdzie trzeba, wszystko odnajdywane było na tip-top, a ja widziałem te obiekty w centrum szukacza i okularu. Po paru minutach stwierdziłem, że skieruję tubę na południe, popatrzę na uciekającego Saturna i wschodzący Księżyc. No i się zaczęło...

 

Niedokładne wyszukiwanie. Zarówno w pierwszym, jak i w drugim przypadku tuba wycelowana było albo za wysoko albo za nisko w osi deklinacji. Później, gdy chciałem wrócić do obiektów, które obserwowałem na początku, Go-To kierował tubę znów niedokładnie. Trzeba było regulować pilotem. I w dodatku w tak wolnym, wręcz ślimaczym tempie. Czemu na początku wieczoru wyszukiwanie było w miarę sprawne i szybkie, a później pilot / montaż zaczął świrować i wyszukiwać niedokładnie? I czemu cały proces sterowania osiami tak się spowolnił (na początku wieczoru było 2-3x szybciej gdy regulowałem osie pilotem niż na koniec moich obserwacji)?

 

Czy to mój błąd? Czy to przez to, że zacząłem wyszukiwać obiektów na południowym niebie? A może Saturn i Księżyc były za nisko (choć dla mnie nie były)? Czy może coś nie tak z zasilaniem (używam zasilacza podpiętego do prądu w piwnicy)? Zastanawiam się nad przyczyną i nie wiem, dlatego pytam tutaj. Może ktoś miał już podobne doświadczenia i problemy i mógłby się podzielić?

 

Z góry dziękuję za odpowiedź,

Piter.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej.

 

Alignuj na 3 gwiazdki jak jezdzisz po całym niebie. Najlepiej jak te gwiazdki sa w różnych częściach niebosklonu. 

 

Co znaczy ze pilot zaczal swirowac? Możesz w nim ustawić różne prędkości goto. Może tu jest problem ze zmieniłeś ja ma mniejsza. 

 

Edit. 

Jeszcze jedna sprawa. Czy czerwona dioda od zasilania na montażu migala, świecił ciągłym światłem? 

Edytowane przez Tayson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do pilota SynScan powinieneś dostać drukowanego manuala. Ja dostałem. Przeczytaj dokładnie zawartość punktów 3.7 i 3.8 na stronach 17 i 18. Zapewne wiele się wyjaśni.

 

Do wyboru sterowania prędkością służy w pilocie przycisk RATE. Prędkość możesz wybierać w 10-stopniowej skali. Opis w p. 1.3 instrukcji na stronie 5.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gwiazdy do alignacji  na 3 gwiazdy są dobierane w następujący sposób , dwie pierwsze są stosunkowo  niedaleko np ostatnio był to Arktur i Vega lub Deneb ale  trzecia jest zdecydowanie w innym rejonie nieba w piątek była to Kapela. Alignacja na 3 gwiazdy zapewnia dobrą celność . Proponuję apkę na komórkę pt Synscaninit pozwoli wpisać inne prawidłowe wartości do menu pilota. Czym zasilałś montaż?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim z definicji każde przesunięcie montażu klasy HEQ5 (czyli bez enkodera) powoduje utratę pierwotnej dokładności goto.

Związane jest to z luzami montażu oraz PE (błąd okresowy na ślimaku RA)

W zależności od konkretnego egzemplarza (duży rozrzut to "znak firmowy" SW...) i wielkości luzów może to oznaczać konieczność ponownej alignacji co kilka obiektów, tak więc lepiej dobrze opanować tę czynność :). Często te kolejne alignacje nie muszą być na 3 gwiazdki, wystarczy 1-2, trzeba eksperymentować. Pierwsza alignacje powinna być na 3 gwiazdy. Zapomnij o reklamowych hasłach Polemastera.

 

Czy przeprowadziłeś regulację luzów montażu (jest w instrukcji plus różne tutki na forach)? 

Nie szkodzi jeśli montaż jest prosto z fabryki ;)

 

Czy jesteś pewien, że opanowałeś wystarczająco obsługę Polemastera, tak że możemy przyjąć, że Twój biegun jest spot on?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, kjacek napisał:

Mam wrażenie, że dobre wypoziomowanie GoTo, niezależnie jaki on jest, to podstawa. 

W EQ dodatkowo bardzo dobre ustawienie na biegun. 

Tu się zgadzam w zupełności - często jest to kwestionowane, że niby wypoziomowanie nie ma większego znaczenia. Z własnego doświadczenia przekonałem się, że jednak jest zupełnie inaczej.

 

Trzy kwestie są kluczowe moim zdaniem - wypoziomowanie, wyważenie (kluczowe zarówno do dokładnego celowania GoTo jak i potem do atrofoto); ustawienie na biegun (u mnie po ustawieniu lunetką biegunową drugi etap to ustawienie przez SharpCap). Zasadniczo zauważyłem jedną istotną korelację - czym dokładniej wykonam wszystkie te trzy kroki tym lepszy efekt w GoTo, a potem w fotografowaniu przy długich ekspozycjach.

 

Aaa, jeszcze jedna kwestia! Pamiętaj o dokładnym podaniu wszystkich parametrów do pilota - współrzędne geograficzne (użyj GPS np. w telefonie lub sczytaj z mapy Google) oraz podaj rzeczywistą wysokość n.p.m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Tuvoc napisał:

Jeszcze jedna kwestia! Pamiętaj o dokładnym podaniu wszystkich parametrów do pilota - współrzędne geograficzne (użyj GPS np. w telefonie lub sczytaj z mapy Google) oraz podaj rzeczywistą wysokość n.p.m.

Apka Synscaninit na androida podaje wszystko co jest potrzebne. 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za podpowiedzi. To że pilot zaczął świrować to chodziło mi właśnie najbardziej z prędkością, ale skoro przyciskiem RATE się ją reguluje, to faktycznie mogłem coś niechcący wcisnąć po ciemku, a potem zdziwko, że nie jest tak jak było. Muszę spróbować alignacji na 3 gwiazdy, tak jak mówicie. Mam nadzieję, że przyniesie to poprawę w kwestii wyszukiwania obiektów. Sprawdzę też tę apkę, o której mówicie. Dioda na pilocie świeci stałym światłem, bo tak jak już pisałem, mam zasilacz i ciągnę prąd z piwnicy. Więc problem z zasilaniem raczej odpada.

 

Nie przeprowadzałem jeszcze regulacji luzów montażu. Nie wydało mi się to konieczne. Wyszedłem z założenia, że jak nowy sprzęt to nie ma po co. Zresztą pewnie nawet bym na to nie wpadł gdybym nie przeczytał tego tutaj. Ale chyba spróbuję.

 

A co do PoleMaster'a, to wydaje mi się że opanowałem jego działanie. Jasne, błędy mogę popełniać, ale wszystko robię z tą kamerką i oprogramowaniem i montażem powoli, a z każdą sesją robię to chyba coraz sprawniej i mniej się wściekam na siebie (w porównaniu do tego co było w zeszłym miesiącu, jak skorzystałem z niego pierwszy raz przy zachmurzonym niebie). 

 

Co do wpisywania danych do pilota, to tu raczej nie ma problemów. Wszystko jest tak, jak być powinno.

 

Podziałam trochę w dzień z tym moim montażem, zobaczymy jak pójdzie. A potem poczekam na jakąś bezchmurną noc, żeby wszystko jeszcze raz sprawdzić.

Nie ma się co zniechęcać. Może w końcu kiedyś pójdzie wszystko zgodnie z planem.

 

Clear skies wszystkim, bo coś mało tego u mnie ostatnio niestety.

 

 

 

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, paradoxicalspiral napisał:

Nie przeprowadzałem jeszcze regulacji luzów montażu. Nie wydało mi się to konieczne. Wyszedłem z założenia, że jak nowy sprzęt to nie ma po co. Zresztą pewnie nawet bym na to nie wpadł gdybym nie przeczytał tego tutaj. Ale chyba spróbuję.

Tutaj kolego spokojnie ... najpierw sprawdź sobie luzy na pośrednim kole napędowym bo najczęściej tam jest luz. Objawia się to skrzeczącym dźwiękiem kiedy montaż zaczyna hamować.

 

Co do alignu ... ja Ci powiem tak .... miałem podobne przypadki jak Ty i to nie tylko na HEQ5 ale i na CG5 ... potrafiło mi zwariować w ciągu nocy ale wywnioskowałem że spowodowane to było "lewą" komunikacją z pilotem do PC.   

 

Przesiałem się całkowicie na EQMOD-a i problemów brak ... alignowałem na 6 czy 7 gwiazd i mam spokój .. no chyba że ruszę tubę z pier-a ...

Polecam Ci zakupić sobie kabelek pod HEQ5 do USB i wywal pilota .... jest on drastycznie mówiąc ...zbędny ;) Oczywiście wygoda jest z pilotem bo nie trzeba kilkać ale bardzo

wygodnie jest sterować sobie np ze SkyChart-a po całym niebie i ma się na "tacy" obiekty aktualnie na niebie. 

 

A że tak spytam ... nie trąciłeś sobie montażem po zabawie z uciekającym Saturnem ? Tak by to wychodziło że przesuneło CI się coś albo sprzęgła nie dociągnięte i mogło coś się ruszyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na prawidłowe celowanie w wybrany obiekt przez goto ma wpływ wiele czynników. Między innymi.

1. Ustawienie głowicy montażu na biegun ("na polarną") przy spoziomowanej płaszczyźnie obrotu głowicy.

W przypadku HEQ5 ta czynność to gehenna. Zastosowany mechanizm krzywkowo-tarciowy do ustawienia ALT powoduje, że to robota w "plastelinie".

2. Ustawienie startowej pozycji "park" dla montażu. Czyli poziomica w ruch i oznaczenie pozycji "park", w której teoretycznie oś tuby będzie trafiać w biegun.

3. Ustawienie osi tuby (guidera) równolegle do osi RA montażu. Czyli obejmy na tubie z dovtailem i "imadło" w głowicy montażu. W amatorskiej praktyce nieregulowalne.

 

Gdybyśmy mieli montaż raz ustawiony na biegun montaż zamocowany na stałej podstawie (trójnogu, słupie etc.) i tubę na stałe zamocowaną do montażu, to odpada nam ustawianie przed każdą sesją obserwacyjną montażu na biegun i każdorazowy błąd pozycji "park" z powodu nieprecyzyjnego ustawień trójnogu, montażu i mocowania tuby na montażu. Ale tak komfortową sytuację mają tylko w obserwatoriach i ci amatorzy, którzy mogą zostawiać cały setup pod prywatną kopułą.

 

W praktyce większość z nas tacha swój trójnóg (razem z montażem albo osobno) na jakiś taras albo gdzieś tam, i za każdym razem wykonuje wszystkie czynności regulacyjne w takim stopniu, w jakim pozwalają nam warunki, wzrok itp.

 

Ja swoje obserwacje póki co prowadzę z jedno miejsca - ze swojego tarasu. Aby uniknąć każdorazowego ustawiania montażu na biegun (w HEQ5 nie wyobrażam sobie takiej regularnej czynności), ustawiłem na stałe wysokość trójnogu, i spozycjonowałem jego położenie na tarasie za pomocą podkładek z tworzywa sztucznego ze średnicą otworu pasującą do stopek trójnogu.

 

20190819_010207.jpg.14ecbe4f7c4050500c3a0582b756860c.jpg

 

20190819_010224.jpg.68e5b7586caf612dc796ff15e8181f12.jpg

 

Na tak spozycjonowanym trójnogu ustawiłem montaż na biegun i nie demontuje już montażu z trójnogu. Więc zawsze wynoszę na taras montaż zamocowany do trójnogu i zawsze ustawiam go w tej samej pozycji. Podstawowy problem mam więc z głowy.

 

Jeżeli mam więc ustawiony montaż na polarną, dobrze ustawioną pozycję "park" dla tuby  i powiedzmy brak błędu "cone error", to właściwie "goto" powinno zawsze w miarę dokładnie trafiać w wybrany punkt. I u mnie "teoretycznie" trafia, czyli nigdy dokładnie. Dlaczego?

1. Zawsze mam jakiś minimalny błąd wstawienia trójnogu w moje gniazda.

2. Zawsze jest jakiś minimalny błąd pozycji przy mocowaniu tuby na montażu.

3. Mechanizm w HEQ5 (nawet u mnie na paskach) nie jest na tyle precyzyjny, żeby podczas parkowania montażu ustawił się idealnie zawsze w tym samym miejscu.

 

Od dawna nie używam już pilota z SynScan, moim napędem steruję z kompa. Nie stosuję więc żadnego wstępnego "aligningu". Mocuję tubę i jadę. Cudów w dokładności trafiania się nie spodziewam. Za wystarczająco dokładne działanie "goto" uznaję sytuację, gdy obiekt znajdzie w polu widzenia mojego guidera, bo potem mogę go sobie dokładnie spozycjonować w kadrze. Czyli mnie w praktyce wystarcza dokładność trafiania rzędu 30'. I tak zwykle jest. Czasem, po wielu sesjach muszę poprawić sobie pozycję "park", patrząc na polarną przez szukacz. Robię to na oko i zwykle z sukcesem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz już sobie nie przypomnę czy go trąciłem czy nie. Niewykluczone, ale ręki sobie uciąć nie dam. Ja swój sprzęt muszę niestety tachać na trawnik na każdą sesję i robić wstępne przymiarki jeszcze za dnia. Wychodzi na to, że nie byłem odosobniony w swej frustracji - małe pocieszenie, ale zawsze jakieś. Pokombinuję z tym EQMOD-em i chyba tak jak mówicie, zrezygnuję z pilota. Dzięki jeszcze raz za pomoc!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.