Rainbowastro RST135- mobilny montaż EQ/AZ bez przeciwwagi

[count.neverest]

Rainbowastro prezentuje kilka modeli montaży. Szczególnie interesujący, ze względu na mobilność, jest model RST-135. Producent ocenia jego nośność na 13,5 kg, bez używania przeciwwagi, 18 kg, przy jej użyciu. Waga montażu to 3,3 kg i bardzo niewielkie rozmiary- mniej więcej jak doskonale znany Star Adventurer. 

Montaż ma wsparcie sterowników ASCOM, wbudowane WIFI oraz GPS. Prędkość poruszania to 6°/sek, niskie zużycie energii - 0,2A przy trackingu i 3A przy goto.

 

1. strona producenta

2. Cena w Tecnosky to 4.390,00 €

3. Wątek na CN - pierwsze testy i guiding. Aż 18 stron, zabieram się za czytanie

 

Może niedługo nadejdą czasy, gdzie będzie można spakować się tylko w podręczny na astrofoto?

 

 

 

[MateuszW]

13 minut temu, count.neverest napisał:

Może niedługo nadejdą czasy, gdzie będzie można spakować się tylko w podręczny na astrofoto?

Dla mnie takie czasy już dawno nastały

 

Konstrukcja bardzo ciekawa i ciekawe jakiej jakości będzie tracking. Niemniej cena totalnie kosmiczna...

[Gość wessel]

Zwróćcie uwagę na NAPIĘCIE zasilania - 12 - 16 V !  Co za dziwo? Ochrona producenta?

Ktoś rozkminił co to jest "strain wave drive"?

Szkoda że nigdzie nie podają błędu trackingu....

Edytowane 18 Sierpnia 2019 przez wessel

[Gość wessel]

Już wiem co to jest

 

[cmku]

Od pewnego czasu śledzę wątek tego montażu, przekładania harmoniczna = niby bezluzowa, montaże tego typu właśnie mają dużą nośność przy małej wadze.

Tak się sprawuje podczas guide

Według mnie poważną wadą jaki tego montażu jest brak sprzęgieł, po odcięciu zasilania teleskop opada pod własnym ciężarem ;|

 

Poza tym montaż mega fajny tylko ta cena ;/

[bartolini]

Pierwsze montaże z przekładniami falowymi to były Chronos mount, około 2007r. - producent nie dotrwał do dzisiaj.

 

Potem  koło 2017 ruszyły koreańskie montaże Crux: https://www.hobym.net/

 

Te montaże używają przekładni falowych, które zwykle są stosowane w robotach przemysłowych, głowicach radarowych ect.

Dzięki temu, że w zazębieniu jest jednocześnie wiele zębów mogą przenosić duże momenty i nie wymagają przeciwwagi.

[bartoszw]

Cześć. Jestem w posiadaniu Rainbowa RST-135 od kilku tygodni. Podejrzewam, że jestem pierwszym właścicielem w Polsce. Myślę, że zapoznałem się już z nim na tyle, żeby wypunktować jego wady i zalety

• Mobilność jest zdecydowanie największym atutem i głównym "selling pointem" tego montażu. Całość jest gabarytowo podobna do Star Adventurera i razem z siodłem dovetaila waży zaledwie 3,7 kg. Jest na tyle mały, że można go transportować w plecaku lub bagażu podręcznym podczas dalszych wypraw astrofotograficznych. Ja sam go kupiłem właśnie z myślą o tego typu podróżach, żeby jak najwięcej sprzętu mieć przy sobie w samolocie. Akurat w tym roku epidemia zrobiła mi małego psikusa i moje plany wyjazdowe stoją pod znakiem zapytania, ale w razie czego zrekompensuję sobie z nawiązką w kolejnych latach
• Poza mobilnością warto pochwalić zapotrzebowanie na energię - montaż jest niesamowicie oszczędny pod tym względem. Na jednym ładowaniu małego powertanka od Celestrona (84 Wh) wytrzymał aż 25 godzin! Dla porównania, posiadany przeze mnie wcześniej CEM25P wytrzymywał w ten sposób maksymalnie 10 godzin.
• 8-kilogramowy zestaw oparty o Epsilona 130D nie robi żadnego wrażenia na montażu, nośność 13 kg nie jest w żaden sposób naciągana. Zapominamy o takich "głupotach" jak przeciwwagi i poprawne wyważenie sprzętu - dla RST nie ma to żadnego znaczenia. Po prostu mocujemy teleskop tak, jak nam jest wygodnie i gotowe.
• Nie musimy się martwić o meridian flipa. W większości konfiguracji nic o nic nie zahacza i sprzęt może podążać za jednym obiektem od horyzontu do horyzontu. W pilocie możemy nawet wybrać, po jakiej stronie południka ustawiony ma być teleskop.
• Montaż obarczony jest sporym błędem okresowym na poziomie około 30 sekund kątowych; jest to typowe dla napędów falowych. Na szczęście krzywa PE jest na tyle gładka, że guiding tego montażu jest samą przyjemnością. Przy dokładnym ostawieniu na polarną nie miałem problemu z osiągnięciem punktowych gwiazdek na 20-minutowych ekspozycjach oraz ogniskowej 430 mm.

• Silniki mają dość charakterystyczną kulturę pracy - podczas normalnego śledzenia są w zasadzie bezgłośne, natomiast przy centrowaniu wyją jak młynek do kawy Na filmiku poniżej można sobie posłuchać dźwięku montażu na pełnych obrotach.

• Sterowanie odbywa się przez USB, WiFi lub dołączonego do zestawu pilota, który jest dość... specyficzny Mnóstwo dziwnych kombinacji klawiszy, które najlepiej jest wykuć na pamięć. Na przykład zaparkowanie to wciśnięcie klawisza "0" przez sekundę, a włączenie/wyłączenie napędu do "2", strzałka w dół, enter
• Z pozytywnych wieści na temat pilota, bardzo spodobała mi się metoda wyrównania na gwiazdy. Wybieramy dowolną, centrujemy, poprawiamy pozycję strzałkami i wciskamy enter przez sekundę. W ten sposób montaż dokona synchronizacji i doda sobie gwiazdę do listy znanych pozycji. Im więcej obiektów tak przerobimy, tym dokładniej będzie ustawiał na całym niebie.
• Co ciekawe, montaż może być ustawiony całkowicie byle jak (pod zupełnie przypadkowym azymutem i kątem), a po wskazaniu kilku gwiazd będzie dokładnie celował i śledził w obydwu osiach. Tak, jakby nie było rozdzielenia między trybem równikowym i azymutalnym. Do astrofoto nie ma to zastosowania ze względu na rotację pola, ale może być fajnym udogodnieniem do szybkich obserwacji.
• Do montażu warto dokupić dedykowany pier, który zapobiega przypadkowej kolizji teleskopu ze statywem w przypadku stosowania dłuższych tub optycznych. Obowiązkowy jest również Polemaster lub analogiczne akcesorium, ponieważ w zestawie nie ma lunetki biegunowej. Do tego wspomniane wyżej siodło dovetaila. Przyda się również dobrej jakości statyw, żeby zapobiec ewentualnym ugięciom, które mogą powstać podczas rzucania kilkoma kilogramami ładunku we wszystkich kierunkach
• Z dodatkowych "bajerów" warto wspomnieć o bardzo fajnej funkcji śledzenia satelitów - wystarczy załadować do pamięci dane orbity i wszystko odbywa się sprzętowo. Satelity na niskich orbitach przemykają z maksymalną prędkością 1°/sek., sam montaż potrafi obracać się do 6-8°/sek. (przy zasilaniu odpowiednio 12 lub 16 V). Tak więc mamy sporo zapasu, który pozwala nadążać za satelitami w odległości do kilku stopni od osi obrotu montażu. Podczas śledzenia istnieje możliwość ręcznej korekty pozycji strzałkami w pilocie, gdyby tracking zaczął się rozjeżdżać. Posługując się np. dodatkową lunetką, taki sposób pozwala na trzymanie pozycji śledzonego obiektu z dokładnością rzędu kilku minut kątowych. Poniżej time lapse przelotu ISS, który nagrałem jeszcze w marcu. Teraz tylko muszę się zaopatrzyć w jakąś konkretną ogniskową, żeby złapać kształt stacji w rozmiarze powyżej kilkunastu pikseli...

 

Mam nadzieję, że ciekawie się czytało - chętnie odpowiem na wszystkie pytania!

 

Bartosz

[ryszardo]

Świetnie, że napisałeś taką mini recenzję. Tylko użytkownik napisze jak jest naprawdę. Bardzo ciekawy montaż. Interesowałem się wykonaniem czegoś takiego...

Gratuluję zakupu!

 

[JustinSullivan]

W dniu 18.08.2019 o 15:34, wessel napisał:

Zwróćcie uwagę na NAPIĘCIE zasilania - 12 - 16 V !  Co za dziwo? Ochrona producenta?

Ktoś rozkminił co to jest "strain wave drive"?

Szkoda że nigdzie nie podają błędu trackingu....

Informacji  jest dużo na forum US i o ile pamiętam z pomiarów użytkowników to PE jest rzedu 20'' i więcej. Nie jest to na pewno ASA a obawiam się że pod tym względem nawet nie CEM25P. Chyba lepsze nawet opinie ma CRUX170HD w podobnej technologii i tam producenta sam podaje dane (pewnie i tak zawyżone):

https://www.hobym.net/crux170hd

 

Edytowane 23 Kwietnia 2020 przez JustinSullivan

[count.neverest]

W dniu 18.08.2019 o 16:58, cmku napisał:

Według mnie poważną wadą jaki tego montażu jest brak sprzęgieł, po odcięciu zasilania teleskop opada pod własnym ciężarem ;|

 

Ponieważ mam montaż od kilku godzin, po złożeniu zestawu sprawdziłem tę przypadłość. Teleskop waży ok 8 kg, z czego znaczna część masy jest po jednej stronie- wyciąg oraz lustrzanka i założony przedni dekiel, który też sporo waży. 

W takiej pozycji, po odłączeniu zasilania całość stoi w miejscu i ani drgnie: 

 

 

Przy położeniu jak niżej, montaż wykonał kilka powolnych ruchów, po czym się zatrzymał całkowicie. Przesunął się od pozycji "zero" do tego, co na zdjęciu, a więc niewiele. Teleskop można zatrzymać bez żadnej siły dłonią. Na pewno cięższa i wyjątkowo niezbalansowana tuba objawi się szybszym backdrivem, ale można iść spokojnie spać podczas sesji, nie myśląc, że "prąd zabiorą". W okolicy zenitu brak opadania teleskopu. Przy wychylonej osi RA, zestaw opada szybciej, ale i tak zatrzymuje się w połowie zakresu i daleko jest do zderzenia.

Po zdjęciu dekla, a więc jak podczas fotografowania, dosłownie minimalny ruch pojawił się, kiedy teleskop był skierowany blisko horyzontu.

 

Pierwsze wrażenie mam takie, że teleskop spadnie, statyw przewróci się i ciężko jest się pozbyć takiego odczucia. Przesiadłem się z CEM25P.  Jeśli chodzi o stabilność przy poruszeniu zestawem "siłowo", zupełnie inna liga. Montaż jest niesamowicie stabilny. 

RST135 Bardzo dobrze współpracuje ze Skysafari, poprzez połączenie WIFI. Pole widzenia porusza się płynnie, prawie w czasie rzeczywistym. 

Wszystkie modele, które są obecnie w sprzedaży, mają poprawiony mechanizm ustawienia na polarną, pokrętła są dokładniejsze. Niektórzy użytkownicy zgłaszali problem z precyzją. 

Od kilku dni dostępne jest kilka nowych wersji kolorystycznych przy dopłacie 100$. 

Mam nadzieję, że pierwsze światło testowe uda mi się zrobić w środę.

 

Edytowane 4 Sierpnia 2020 przez count.neverest

[Robson_g]

Niesamowity sprzęt!

Ile waży wszystko oprócz teleskopu?

[Krzysztof z Bagien]

Żeby tylko jeszcze cena była trochę bardziej przyjazna...

[Nedved]

28 minut temu, Krzysztof z Bagien napisał:

Żeby tylko jeszcze cena była trochę bardziej przyjazna...

Zapewne jak to na ogół bywa i w przypadku rainbowa "cena robi jakość"

[count.neverest]

10 godzin temu, Robson_g napisał:

Niesamowity sprzęt!

Ile waży wszystko oprócz teleskopu?

Montaż z siodłem i pierem to 5kg. Statyw Avalon T-90 waży 4,5 kg.

[MateuszW]

44 minuty temu, count.neverest napisał:

Montaż z siodłem i pierem to 5kg. Statyw Avalon T-90 waży 4,5 kg.

Głowica widzę waży podobnie do CEM25. Tą kolumnę można pominąć? Da się bez niej tego używać przy dbaniu o flipa?

 

Czy do montażu da się jakkolwiek dokręcić jakiś pręt przeciwwag, albo cokolwiek z drugiej strony tuby? Taka funkcjonalność byłaby przydatna do zamocowania drugiego setupu.

[count.neverest]

@MateuszW Kolumnę można oczywiście pominąć (1,3 kg) . Ja kupiłem ją, żeby mieć pewność, że flipa nie będzie i jest dedykowana do statywu Avalona. Epsilon na CEMie miał zbyt dużo okazji do uderzenia w nogi i nie chcę już sobie zaprzątać tym głowy. Głowicę zamontujesz za pomocą śruby 3/8" albo musisz mieć dedykowany adapter na 2 śruby. Tu masz rysunki: https://drive.google.com/file/d/1W4u4Otf_SGrPiJFE3tq_gLLDwxpsafcm/view 

 

Pręt przeciwwagi zamocujesz w tym miejscu: 

 

 

Trzeba wykręcić stalową zaślepkę. 

Tu oryginalny pręt: http://www.rainbowastro.com/portfolio-items/counter-weight-shaft-2/?portfolioCats=163%2C240%2C235%2C161%2C237

Tu przeciwwaga http://www.rainbowastro.com/portfolio-items/3kg-counter-weight-2/?portfolioCats=163%2C240%2C235%2C161%2C237

 

Pręt od SWSA pasuje. Tam jest chyba M8?

 

Edytowane 4 Sierpnia 2020 przez count.neverest

[bartoszw]

Pasuje również przeciwwaga ze Star Adventurera, tańsza o jakieś 400 zł od oryginalnej

[flamezz]

21 godzin temu, bartoszw napisał:

Pasuje również przeciwwaga ze Star Adventurera, tańsza o jakieś 400 zł od oryginalnej

Po ciemku można by pomylić z swsa

[count.neverest]

Test guidingu ok. 20 gwiazdami przy pomocy MGEN3, z czasem 100ms.

Stack 40x5 min, 100%. 

 

 

 

Najlepsza klatka: 

 

 

 

 

Wrzuciłem do stacka cały materiał, jak leciało. I parę klatek powinienem odrzucić. Guidowanie czasem 0,5-1 sek daje lepsze rezultaty w moim przypadku:

 

ekspozycja 600 sek: 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane 9 Sierpnia 2020 przez count.neverest

[count.neverest]

Model RST-135 doczekał się wersji z enkoderem od Renishaw, jako model RST-135E, który będzie dostarczony od maja. 

Rezerwacje zrobione do końca kwietnia dadzą możliwość zaoszczędzenia 250$. Model z enkoderem będzie ~1500$ droższy. Nie ma możliwości upgrade'u modeli bez enkodera.

 

https://www.cloudynights.com/topic/758688-introducing-the-new-mount-rst-135e/

[MateuszW]

Szczerze mówiąc, jak na tak koszmarnie drogi montaż to te +-2,5 arcsec z enkoderem brzmi słabo. Ioptron ma lepszy i znacznie tańszy enkoder.