astroshop.biz

ToMeK_87 · 23 Stycznia 2005

ZAMÓWIENIE

Wszystko zaczęło się 4 stycznia. Po wielu staraniach, błaganiach, (nawet obiecałem, że będe sie dobrze uczył :Boink: ) udało się ! Zamówiłem teleskop Sky-Watcher 8" czyli Synte 200/1200. Poszedłem trochę na łatwizne, bo zwebowałem znajomego który mieszka na granicy - po jej niemieckiej stronie, choć jest polakiem. Dlatego też biegle mówi po Polsku i po Niemiecku. Przez niego wszystko załatwiałem. Dzień po złożeniu, może dwa, astroshop przysłał potwierdzenie zamówienia mailem. Wszystko było po niemiecku, ale było najważniejsze Sky-Watcher 8"..no i 279 E ! tyle zrozumiałem. Nie było żadnych problemów, zostało mi tylko czekać. Na stronie napisano 2 - 7 dni. A że paczka szła do Niemiec (Gorlitz-Zgorzelec) liczyłem na szybką przesyłke. Nadzieja matką głupich. Po 7 dniach - NIC ! Paczka przyszła z opóźnieniem - 18 stycznia. Nie jest to wynik tragiczny - 14 dni - choć można się czepić :szczerbaty:

Koszty całkowite to 279 E + 17,5 E wysyłka do Niemiec. Czyli razem 296.5 E. Jeśli płaci się kartą to nic to nie kosztuje. Dlatego nie ma żadnych kosztów dodatkowych. Na granicy też nie było żadnych problemów. W końcu jesteśmy w Unii !

PACZKA

Po tylu dniach czekania - wreszcie leżały tuż przedemną. DWA olbrzymie pudła! Jeszcze dzisiaj mam zakwasy ! W jednym - płaskim pudle był Dobson, w drugim dłuugim tubus i cała optyka. Pudła bardzo starannie były zapakowane. ALeż mnie to frustrowało ! Kiedy chciałem go wreszcie ujrzeć na drodze stawał mi karton , za nim kolejny, potem sterta papierów , następnie folie. Każda jedna część ma swój woreczek albo pudełeczko. Za pierwszym razem szlag mnie trafiał, ale teraz to wszystko cieszy i niejako świadczy o klasie sprzętu. Bubli się tak starannie nie pakuje !

Częśći jest dużo, ale przejrzysta i 'łatwa w obsłudze' instrukcja rozwiewa wszytskei wątpliwości. Nie spiesząc się, podążając dokładnie wg instrukcji , złożenie wszystkiego zajęło mi z godzinkę.

PS. Z teleskopem dostałem nawet śrubokrętm pare imbusów i 2 płaskie klucze :notworthy:

PIERWSZE SPOJRZENIE NA NIEBO

Chyba nie mieszcze się w astro-micie, mówiącym że po zakupie telskopu nie można trafić na czyste niebo. Gdy skończyłem już skręcać, zauważyłem że niebo jest czyste, choć całe pływa - tego dnia spadł śnieg. Z uwagi na wielkie chmury które nieubłaganie pędziły by zakryć mi niebo, szybko podsunęłem telep do okna by spojrzeć choć przez chwilę. A że teleskop był wogóle nieschłodzony to obrazki były okropne. Ale dało mi to przynajmniej wiedzę jakim powerem dysponuję. Celownik jest wręcz boski! Dzięki niemu ustawienie sobie celu jest banalne i trwa kilka sekund. Przy okularze 25mm Super Plossl, czyli powiekszeniu 48x księżyc nie był zbyt wielki. Przy powerze 120x czyli okularze 10mm było dużo lepiej. Następnego dnia nie mogąc doczekać się już wieczoru oglądałem troche w dzień. Pierwsze dwa samoloty mi uciekły ale 3 kolejne były już moje. Bardzo ładnie je widać, w końcu to samoloty. Na oddalonej o 500 m latarni udało mi się odczytać jej producenta. No i dowiedziałem się że człowiek mieszkający dwie ulice odemnie ma na parapecie niebieską farbe POLIFARB.

Nadszedł i upragniony wieczór. Od kilku dni jest tak, że między 18 a 20 niebo jest czyste widać wtedy ładnie Księżyc i kilka gwiazd. Narazie umiem znaleść Oriona , Plejady no i Księżyc :huh: Księżyc bije strasznie po oczach, ale z tą 'klapą' plastikową da się oglądać. Księżyc dziś był bardzo łądny , wyraźnie było widać kratery , morza, czego tylko dusza zapragnie. Plejady wyglądają też bardzo ładnie - gołym okiem naliczyłem 5 gwiazd. W licząć przez okular....straciłem rachube. Orion to tylko kropki więc nic godnego uwagi więcej nie widziałem.

Po 2 dniach z teleskopu jestem bardzo zadowolony. Odkryłem dopiero wierzchołek góry lodowej, ale jestem pod wrażeniem !

A żeby nie zaczynać nowego wątku to zapytam tutaj.

Jak znaleść Saturna ? Jak już wcześniej pisałem od 18 do 20 niebo jest czyste. jakie powiększenie będzie dobre do Satruna? 48x / 120x ?

Niedawno przelatywała kometa Machholz, przeleciałą już koło plejad i to wiem. Jest dziś 23 stycznia , czy mam jakieś szanse jeszcze na nią spojrzeć ? I czy power 48x jest wystarczający ? a może 120x ?

Wydaje mi się że teleskop jest trochę 'goły' (i wesoły). Co proponujecie w pierwszej kolejności do niego dokupić ? Myślałem o Barlowie ? Co wy na to ? Ale tak naprawdę to nie spieszy mi się z zakupem.

Edytowane 23 Stycznia 2005 przez ToMeK_87

TomekG · 23 Stycznia 2005

Gatuluję zakupu! Proponuję programik Cartes du Ciel

z nim znalezienie czgokolwiek na niebie nie powinno sprawić Ci problemu. Pozdrawiam i życzę udanych obserwacji.

Pabami · 23 Stycznia 2005

No wreszcie komuś się udało (całej operacji kibicowałem od samego początku). Teraz mam nadzieje, że po udanym pierwszym razie inni pójdą w ślady Tomka :Beer: i wzrośnie nam liczba taniego i dobrego sprzętu w kraju.

Proponuje zainstalować sobie jakiś program planetarium ( Sky Map, Cartes du Ciel) wyposażyc się w jakieś mapki nieba i ruszać na podbój kosmosu Sprzęt ma bardzo duże możliwości.... setki tysięcy obiektów do obserwacji czekają.

Kometę można bez problemu zobaczyć gołym okiem chyba jeszcze. Sprawdź sobie np. w Sky Mapie gdzie się znajduję teraz. Do obserwacji komet używamy najczęściej najmniejszych powiększeń tak aby cała zmieściła sie w polu widzenia.

Edytowane 23 Stycznia 2005 przez Pabami

ToMeK_87 · 23 Stycznia 2005

No wreszcie komuś się udało (całej operacji kibicowałem od samego początku). Teraz mam nadzieje, że po udanym pierwszym razie inni pójdą w ślady Tomka

<{POST_SNAPBACK}>

Tak właśnie było ! Gdyby nie Pabami....?! Az strach pomyslec ! :Beer:

TomekG · 23 Stycznia 2005

Ja także planuję zakup w Niemczech - cena aż prosi o to. Mam nadzieję że jak będę kupować to jeszcze trafie na promocję.

PS. Tomek, czy montaż dobsona łatwo się skręca? - mam tu na myśli transport tego teleskopu - duży jest ? da sie go wziąść do ręki (tuba) a do drugiej montaż? Bo generalnie z centrum Poznania bez sensu jest lookać, więc raczej chciałbym go zabierać autobusem poza miasto.

24 Stycznia 2005

Pomyśl lepiej o prawku jazdy i jakimś środku transportu, to da Ci prawdziwą wolność obserwacyjną :Salut:

xterm · 24 Stycznia 2005

No kurcze, ale to drogie hobby...

Przydalo by sie autko do wozenia sprzetu (i siebie;), mieszkanie zeby ten sprzet bylo gdzie trzymac, laptopik do kontroli calasci, porzadny aparat, ...echh :szczerbaty:

ToMeK_87 · 24 Stycznia 2005

Ja także planuję zakup w Niemczech - cena aż prosi o to. Mam nadzieję że jak będę kupować to jeszcze trafie na promocję.
PS. Tomek, czy montaż dobsona łatwo się skręca? - mam tu na myśli transport tego teleskopu - duży jest ? da sie go wziąść do ręki (tuba) a do drugiej montaż? Bo generalnie z centrum Poznania bez sensu jest lookać, więc raczej chciałbym go zabierać autobusem poza miasto.

<{POST_SNAPBACK}>

Skręca się to jak meble. Powoli śrubka po śrubce. Nie jest ciężko - jak będziesz się spieszył albo nie uważał to możesz coś zepsuć - normalnie o to trudno. Jedno pudło - z tubusem waży 16 kg i w samochodzie zajmuje całe tylnie siedzenie, dokładnie od drzwi do drzwi Forda Focusa. O wzięciu tego w ręke nie ma mowy, potrzebne są dwie, bez różnicy czy w pudle czy już złożony. Drugie pudło - czyli Dobson waży 14 kg i jest to 2kg mniej od tubusa ,to niesie sie go okropnie , chyba dlatego że jest strasznie nieporęczne. I tu też są potrzebne dwie ręce, bez różnicy czy pudło czy złożony. Więc z wzięciem całego sprzętu 'w ręke' był by problem.

Najłatwiej się nosi chyba kiedy tubus osadzony jest na Dobsonie i wszystko jest skręcone jak powinno. Ale żeby przenieść dziada z mojego pokoju na balkon 6 m dalej trzeba się nieźle pogimnastykować.

Żeby go przenieść na pobliski plac, gdzie jest ciemno - w sam raz na oglądanie nieba - werbuje 2 kolegów i jakoś to niesiemy. Jeśli myślisz o jakichś wypadach to pomyśl o samochodzie albo o kilku znajomych którzy by ewentualnie Ci pomogli.

W końcu od czego ma się przyjaciół :Beer:

24 Stycznia 2005

Tomek opisz jak można zapłacić kartą za towar z Niemiec .

ToMeK_87 · 24 Stycznia 2005

Ja formalności nie załatwiałem, zrobił to za mnie znajomy. Nie wiem dokładnie jak to przebiega. Możesz spokojnie napisać do astroshopu z ich strony w dziale Kontakt. Mozesz napisac po niemiecku albo po angielsku , najczesciej odpisuja po dwoch trzech, dniach, ale odpisują. Pozatym to pytanie już pojawiło się na forum. Poszukaj w tematach dotyczących tego teleskopu lub astroshopu.

Szukaj a znajdziesz

TomekG · 24 Stycznia 2005

Żeby go przenieść na pobliski plac, gdzie jest ciemno - w sam raz na oglądanie nieba - werbuje 2 kolegów i jakoś to niesiemy. Jeśli myślisz o jakichś wypadach to pomyśl o samochodzie

:Boink: Synta z głowy wybita :Boink: szkoda tylko że taki Taurus to 2x Synta i lantan :Boink:

Edytowane 24 Stycznia 2005 przez TomekG

Jarek · 25 Stycznia 2005

Co do noszenia Synty, lub innego dobsona o podobnej masie, to mam chyba pomysł, co prawda oparty na doświadczeniach ze znacznie mniejszym sprzętem. Nalezy wykonać rodzaj pasa nośnego na tubus, musi siedzieć na nim w sposob absolutnie pewny i bezpieczny, z możliwościa szybkiego zdejmowania, gdy już osadzimy tubus na czopach montażu. W tym wariancie po podniesieniu tuby możemy wziąść montaż w jedną rękę i w każdej chwili postawic, by odpoczać, mamy też wolna rękę do otwierania drzwi. Noszenie 10kg oburącz jest mało efektywne, do niedawna tak właśnie nosiłem swoją 130-tkę -tubus na montażu i za uchwyty - jest to kompletna porażka, o ile da się znieśc po schodach, to juz rundka na łake za blokami to droga przez mękę, z postojami co 30-50m. rozbicie tego ciężaru na dwa wg. mnie rozwiązuje sprawę. Synta waży prawie dwa razy tyle,ale zaden z komponentów [tuba, montaz] nie przekracza 10kg i sądzę,że dałby sie przenosić w pojedynkę własnie za pomoca tego patentu z nosidłem na tubę. Trzeba tylko uważać w drzwiach i na schodach. Pozdrawiam

-Jarosław

P.S. Wypróbowałem ostatnio coś podobnego na swoim dobsoniku [w mocno prowizorycznej wersji] i sprawdza się, ale to tylko 10kg w sumie. Myślę, że przy wiekszej masie tez się sprawdzi, ale to już musicie sami spróbować

25 Stycznia 2005

Synta z głowy wybita szkoda tylko że taki Taurus to 2x Synta i lantan

<{POST_SNAPBACK}>

Tomku, Synta to chińska popularna masówka robiona na cały świat w tysiącach sztuk i stąd jej niska cena a Taurus to polskie rękodzieło o prawie 2x większej powierzchni zbierającej i tym samym większych możliwościach obserwacyjnych i jego cena jest proporcjonalnie do nakładu pracy związanego z jego wykonaniem naprawdę bardzo, ale to bardzo niska :Salut:

Edytowane 25 Stycznia 2005 przez Janusz_P.