Skocz do zawartości

Zgłupiałem, przechodzę na PixInsight


Adam_Jesion

Rekomendowane odpowiedzi

Od jakiegoś czasu planowałem przesiadkę na Pix'a, a raczej jego silniejsze wykorzystanie w moim kilkunastoletnim workflow, który dzisiaj opiera się głównie na 2 koniach roboczych: Photoshop i MaximDL. Ostatnio @Jazz wspomniał mi o jakiejś dobrej książce, to ją zamówiłem i właśnie przyszła. To dobry moment, żeby zacząć edukację :) (załączam screena).

 

W zasadzie to nie powinienem nic zmieniać, bo system mam rozpracowany bardzo skutecznie - działam w zasadzie na nawykach i odruchach, ale że ja lubię eksperymentować i uczyć się nowych rzeczy, to... why not, jak to mówią starzy górale.

 

Może uda mi się, co jakiś czas, wrzucić odczucia z tej transformacji... a może ktoś jeszcze się zainspiruje i dołączy do Pix'owców. Na tę chwilę znam go w miarę ok, tzn. podstawy :) Planuję zgłębić go do ostatniej deski.

Przy okazji kilka pytań do starych wyjadaczy:

1. jakie polecacie źródła do nauki, może jakieś mniej oczywiste?

2. dlaczego lubicie PI?

 

PS. Chodzi mi po głowie małe spotkanie edukacyjne dla chcących się uczyć Pixa w mojej pracowni astrofotografii w Warszawie. Ktoś chętny dołączyć?

Update #1: 

 

 

 

IMG_4068.jpg

IMG_4069.jpg

  • Lubię 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, isset napisał:

Oczywiście, ja, ja :-)

Ale to by wypadało zaczekać, aż się nauczę... Chyba, że się razem będziemy uczyć w interaktywny sposób :P Albo zanęcimy jakiegoś mastera, żeby za pizzę i jakiś napój poprowadził nam warsztaty :P

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powodzenia w świecie out of memory, memory leek, parsing error, etc.

 

A na serio, to w tym wątku oprócz standardowych dywagacji jest zawarte parę wartościowych naprowadzaczy i pozycji książkowych:

https://www.cloudynights.com/topic/616865-post-your-pixinsight-processing-flow/page-2#entry9222996

Edytowane przez Zywis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pix sam w sobie nie jest zły , ma potencjał ale trzeba wiedzieć jak go używać - książka na pewno w tym nie pomoże niestety ...

Jest mase różnych metod obróbki np jednego materiału w pixie .. sam stack, kalibracje itp w różnych wariantach daje zupełnie inne efekty.

Ja testowałem PS-a Pixa i zmierzam ku Pix-owi dlatego że PS jest dla mnie za toporny i brakuje mu tej automatyzacji - wiem są pluginy ale ....

 

14 minut temu, Zywis napisał:

Powodzenia w świecie out of memory, memory leek, parsing error, etc.

ak odpalasz to na atari to co się dziwisz ? ten program MA WYMAGANIA .... to nie windowsowy kalkulator ... on potrafi pożreć pamięć w ułamek sekundy i biedne 8GB może się

bardzo szybko skończyć (szczególnie przy kalibracji klatek)

Chcesz PIX-a ? Miej 16 albo nawet 32 GB ramu .. ja pracuje na 32 i nie miałem żadnych problemów z tym programem ....

 

Jedyny minus to cena ... może się szarpnę z kumplem na pół....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Nowok76 napisał:

Ja testuję Pixa od dwóch tygodni, i postanowiłem się nie przesiadać. Brak pracy na warstwach i nieodpowiednio dla mnie działający moduł Selective Color, a właściwie jego brak, przekreśla ten program. 

Takim odpowiednikiem Selektive Color jest w Pix-ie Color Mask. Jest ona umieszczona w skrypcie i działa trochę inaczej niż Selektive Color w PS-ie. Brak pracy na warstwach jest wadą Pixa. Za to mamy szybkie i skuteczne działanie masek. Na przykład założenie maski na gwiazdach i ich zmniejszenie, na zdjeciu o rozmiarach 20 Mega trwa ok. 2-3 sek. Podobnie jest z  tworzeniem koloru w RGB oraz w palecie HST. Przez dwa tygodnie trudno jest poznać Pixa. Według mnie najlepiej jest jeśli umiejętnie połączymy działania obu programów .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Andrzej F. napisał:

Takim odpowiednikiem Selektive Color jest w Pix-ie Color Mask. Jest ona umieszczona w skrypcie i działa trochę inaczej niż Selektive Color w PS-ie. Brak pracy na warstwach jest wadą Pixa. Za to mamy szybkie i skuteczne działanie masek. Na przykład założenie maski na gwiazdach i ich zmniejszenie, na zdjeciu o rozmiarach 20 Mega trwa ok. 2-3 sek. Podobnie jest z  tworzeniem koloru w RGB oraz w palecie HST. Przez dwa tygodnie trudno jest poznać Pixa. Według mnie najlepiej jest jeśli umiejętnie połączymy działania obu programów .

Zgodzę się w 100%

Jednak używając Color Mask nie mogłem uzyskać pasującej mi kolorystyki HST. W PSie bez problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Nowok76 napisał:

Zgodzę się w 100%

Jednak używając Color Mask nie mogłem uzyskać pasującej mi kolorystyki HST. W PSie bez problemu.

Popróbuj Narrowbend według tego tutka (potem możesz nadać ostatni szlif w PS-ie) : https://www.lightvortexastronomy.com/tutorial-narrowband-hubble-palette.html. 

Polecam wszystkie tutki z tej strony do nauki Pixa : https://www.lightvortexastronomy.com/tutorials.html

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tą książkę mam i polecam. Co z tego, że ‚analogowa’ , dzięki tej formie autor jest w stanie przekazać w znacznie szerszym ujęciu, co robi, dlaczego robi, z czego to wynika, dlaczego tak a nie inaczej.

Edytowane przez M.M.M.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Adam_Jesion napisał:

1. jakie polecacie źródła do nauki, może jakieś mniej oczywiste?

https://jonrista.com

https://www.lightvortexastronomy.com

 

1 godzinę temu, Adam_Jesion napisał:

Planuję zgłębić go do ostatniej deski.

śmiem twierdzic ze to niemozliwe :)

 

1 godzinę temu, Adam_Jesion napisał:

PS. Chodzi mi po głowie małe spotkanie edukacyjne dla chcących się uczyć Pixa w mojej pracowni astrofotografii w Warszawie. Ktoś chętny dołączyć?

ostatnio bylo cale 6h o pixie i zostały wolne miejsca

 

ogolnie jezeli ogarnisz PS, to przesiadka nie bedzie zadnym problemem. Ja tak mialem. W pixie calosc jest rozbita w bardziej sensowny sposob na konkretne procesy. Musisz tylko miec w glowie poukladane ktory i kiedy chcesz zastosowac. Najlepiej to wiedziec przed przystapieniem do obrobki. Powodzenia :) 

 

Chęcią nauczymy Cię pixa :)

W sumie najwazniejsza sprawa na koniec. Nie ma opcji zeby calkowicie oderwac sie od PS na rzecz pixa lub odwrotnie. O maximie szybko zapomnisz. Moze na poczatek to Ci sie przyda.- podstawy podstaw.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, komprez napisał:

... Ja pracuje na 32 i nie miałem żadnych problemów z tym programem ...

32 to taki spokojny limit. Ja mam 16 to nigdy nie skacze na maxa. Dla Pixa liczą się procesory. Cokolwiek będziesz miał to i tak pójdzie na 100procent. 

https://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/14990-testy-wydajności-komputerów-w-astro-aplikacjach/ 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem śmiania się z książki, jest bardzo rzeczowa i dużo tłumaczy, poziomem miażdży 95% tutoriali z youtuba, polecam, mi pomogła. Jeszcze może chuck's astrophotography: https://www.youtube.com/watch?v=4_YSKOBSpNE&list=PLfhCPz4aInSt15PXuO1Pj0pF_bvuYIJ3B

Edytowane przez MaciejW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Tayson napisał:

32 to taki spokojny limit. Ja mam 16 to nigdy nie skacze na maxa. Dla Pixa liczą się procesory. Cokolwiek będziesz miał to i tak pójdzie na 100procent. 

https://www.forumastronomiczne.pl/index.php?/topic/14990-testy-wydajności-komputerów-w-astro-aplikacjach/ 

Producent podaje, że rozsądne MINIMUM to 32GB :D Dorzuciłem do 64 :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, komprez napisał:

ak odpalasz to na atari to co się dziwisz ? ten program MA WYMAGANIA .... to nie windowsowy kalkulator ... on potrafi pożreć pamięć w ułamek sekundy i biedne 8GB może się

bardzo szybko skończyć (szczególnie przy kalibracji klatek)

Chcesz PIX-a ? Miej 16 albo nawet 32 GB ramu .. ja pracuje na 32 i nie miałem żadnych problemów z tym programem ....

Dobrze zaprojektowany program powinien działać (choćby wolno) na niewielkiej ilości ramu. Otóż mamy coś takiego jak dysk i tam można odkładać nadmiar danych, które się nie mieszczą :) Oczywiście będzie wolniej, ale będzie w ogóle. Dobry przykład to DSS, który zapisuje pośrednie etapy stackowania na dysku, co potrafi zając nawet 100 GB przy dużej ilości klatek (a kto ma 100 GB ramu?) Natomiast taki starożytny Maxim wykrzacza się przy próbie otwarcia 30 plików :) Taka dygresja.

 

Mnie zawsze w Pix przerażała wielość opcji, suwaków itp, oraz że nie widzisz na żywo, co się dzieje przy manipulowaniu nimi. W PS wszelkie operacje wykonują się na żywo na pełnym pliku i namacalnie widać, co dany suwak zmienia. Nie mogę się przemóc...

Edytowane przez MateuszW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, MateuszW napisał:

Mnie zawsze w Pix przerażała wielość opcji, suwaków itp, oraz że nie widzisz na żywo, co się dzieje przy manipulowaniu nimi. W PS wszelkie operacje wykonują się na żywo na pełnym pliku i namacalnie widać, co dany suwak zmienia. Nie mogę się przemóc...

wiekszosc procesow w pixie ma cos takiego

image.png.bfb21d9ffff912c92af226039d3d0162.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pix pracuje z dyskiem w podobny sposób jak PS. Jeśli pracujesz na tej samej grupie przez pewien czas - np. alignacja i stack- to drugi proces zaciąga metadane plików z dysku i to wyraźnie widać w logu procesu i w jego przyspieszeniu.

Ja nie wyobrażam sobie pracy bez Pixa i bez PSa. Programy się wzajemnie uzupełniają a nie wykluczają.

Jest jeden mały mankament: procesy w Pixie od jakiegoś czasu są optymalizowane do formatu .xisf i w rozmowach Juan wyraźnie podkreśla że nie wspierają fitsow choć je obrabiają . W praktyce można to zauważyć na kilku procesach np. na stackowaniu.

Mój komputer ma 8GB pamięci i to wystarcza, natomiast strasznie się grzeje na stackowaniu i alignacji. Ja myślę że znaczenie ma tu rozmiar obrabianych plików, ale te 8 GB wystarcza także do 40MB obrazków ze SBIGa.

Takie trio : Maxim>Pix>PS albo SGP>Pix>PS to jest kompletny soft do obróbki.

Edytowane przez wessel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.