Skocz do zawartości

Zgłupiałem, przechodzę na PixInsight


Adam_Jesion

Rekomendowane odpowiedzi

10 godzin temu, komprez napisał:

ak odpalasz to na atari to co się dziwisz ? ten program MA WYMAGANIA .... to nie windowsowy kalkulator ... on potrafi pożreć pamięć w ułamek sekundy i biedne 8GB może się

bardzo szybko skończyć (szczególnie przy kalibracji klatek)

Chcesz PIX-a ? Miej 16 albo nawet 32 GB ramu .. ja pracuje na 32 i nie miałem żadnych problemów z tym programem ....

 

 

I7 siódmej generacji, 16GB Ram Corsair, 500GB SSD. Atari miałem z 128kB i też fajne rzeczy się na nim robiło.

Po ostatniej aktualizacji PI, przy integracji 50 darków z ASI1600 - out of memory i wszystkie rdzenie przez cały czas na 100%. Odpalony tylko goły Windows i PI.

Odpowiedź Juana - znamy problem, ale na razie nie potrafimy go rozwiązać.

Edytowane przez Zywis
pomylone jednostki pamięci
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest to takie proste. Pix jest świetny a jego algorytmy niezbędne w dzisiejszej astrofotografii. Nie wyobrażam sobie jednak wykluczenia Maxima i PS. Proporcjonalne połączenie tych programów przynajmniej dla mnie przynosi odpowiedni efekt. Rozmawiałem  z Papatkim (Michałem Kałużnym) między innymi o obróbce astro. Pix przygotował narzędzia które pozwalają na całkowitą obróbkę tylko i wyłącznie w tym programie ale padło też jedno zdanie, że część osób które przeszły na Pixa zaczęła po prostu robić gorsze zdjęcia :flirt: (oczywiście to nie dotyczy tylko osób z naszych kręgów)

Gdybym miał określić proporcje w jakich obrabiam swoje zdjęcia to podał bym:

MaximDL   -  15%

PixInsight   -  35%

          PS   -  50%

  • Lubię 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, wessel napisał:

Mój komputer ma 8GB pamięci i to wystarcza

Wystarcza, bo Pix jest w stanie alokować dane na dysk, ale oczywiście mocno obcina to performance. Ze specyfikacji:


Minimum required amount of RAM: 8 GiB on a 64-bit machine and operating system.
Minimum reasonable amount of RAM: 16 GiB on a 64-bit machine and operating system.
Recommended performance RAM: From 16 GiB to 512 GiB, depending on the sizes and number of images to process, on a 64-bit machine and operating system. The recommended practical minimum for production work is 32 GiB of RAM.
Being a 64-bit application, PixInsight has no practical memory limit. It will use all memory available to applications, and will cause the operating system to allocate virtual memory on disk when necessary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Jarzyna B. napisał:

Pix przygotował narzędzia które pozwalają na całkowitą obróbkę tylko i wyłącznie w tym programie ale padło też jedno zdanie, że część osób które przeszły na Pixa zaczęła po prostu robić gorsze zdjęcia

Może to pewnie wynikać z faktu, że w PS robisz co chcesz, a pewnie wielu ulega pokusie kreatywności. Natomiast Pix jest bardzo programatyczny, czyli nie tak malarski, jak PS. To bez wątpienia będzie miało wpływ na efekt ostateczny.

Zobaczymy. Jako 24 letni zawodowy użytkownik Photoshopa nie widzę opcji, żeby się z nim pożegnał całkowicie (to trochę prowokacyjna myśl), ale jak już pisałem, uczyć się nowych narzędzie zawsze jest warto. Stara się nie być zatwardziałym ortodoksem :P

 

2 godziny temu, Zywis napisał:

I7 siódmej generacji, 16GB Ram Corsair, 500GB SSD. Atari miałem z 128kB i też fajne rzeczy się na nim robiło.

Po ostatniej aktualizacji PI, przy integracji 50 darków z ASI1600 - out of memory i wszystkie rdzenie przez cały czas na 100%. Odpalony tylko goły Windows i PI.

Odpowiedź Juana - znamy problem, ale na razie nie potrafimy go rozwiązać.

Hahaha, serio tak powiedział? No to słabo. Mnie osobiście martwi to, że od kilku lat obiecuje paralelizm na GPU, a do dzisiaj Pix nie wspiera nawet w 0,0001% tego paradygmatu. Dobra i sprytna implementacja powinna dać niewyobrażalnego kopa w wielu procesach.

 

9 godzin temu, diver napisał:

Ja mam 16 GB, a i tak podczas "processingu" większość pamięci jest wolna.

Dziwne. Chwalą się, że potrafią wykorzystać całą pamięć i minimum performance'owe to 32GB.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Windows

* There are problems with Intel graphics drivers on machines where the only graphics card available is an integrated Intel HD graphics GPU. This mainly affects laptops. This does not mean that PixInsight cannot work on these machines, just that you can expect screen rendering and usability issues. Unfortunately, there is nothing I can do to solve these problems, for now.
 

Okazuje się, że dotyczy to również laptopów z dedykowana kartą graficzną (NVIDIA)

Edytowane przez Zywis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Adam_Jesion napisał:

Może to pewnie wynikać z faktu, że w PS robisz co chcesz, a pewnie wielu ulega pokusie kreatywności. Natomiast Pix jest bardzo programatyczny, czyli nie tak malarski, jak PS. To bez wątpienia będzie miało wpływ na efekt ostateczny. 

To nie prawda. Programistyczn pix to mit. W żadnym wypadku nie trzeba mieć coś wspólnego z programowaniem aby płynnie z niego korzystać. Do "wyższych celów" pomocne będą odpowiednie dedykowane do niego dodatki. Jest o tym mój wątek na forum. 

 

Powiedzialbym że PS potrafi szybciej działać selektywnie, punktowo na pewne rejony zdjęcia. Pix natomiast jest tak pomyślny żeby do zdjęcia podejść i obrobić go globalnie. 

 

Przykad. 

Spróbuj 3kliknieciami wymienić przepalony środek np m42. W ps da się uzyskać w miarę akceptowalny wynik. W Pixie czeka Cie 2-3min zabawy z myszką. 

Edytowane przez Tayson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Tayson napisał:

To nie prawda. Programistyczn pix to mit. W żadnym wypadku nie trzeba mieć coś wspólnego z programowaniem aby płynnie z niego korzystać.

Paradygmat programatyczny nie odnosi się tu do stricte programowania, więc nie musisz się nie zgadzać :P Chodzi dokładnie o to, co napisałeś dalej, czyli, że działania w większości określasz parametrycznie (funkcje i moduły, globalnie), a nie "pędzlem". Do tego masz nad wszystkim kontrolę, bo GUI w Pix to w zasadzie tylko taki dodatkowy interfejs, choć nadal masz dostęp do wszystkich parametrów (włącznie z Java Script i C++).

W Photoshopie za każdym razem wyjdzie ci coś innego (dla każdego operatora), natomiast w PI każde powtórzenie procedury parametrycznej/programatycznej da zawsze ten sam wynik.

Inaczej mówiąc - obaj mamy rację :P

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Zywis napisał:

Windows

* There are problems with Intel graphics drivers on machines where the only graphics card available is an integrated Intel HD graphics GPU. This mainly affects laptops. This does not mean that PixInsight cannot work on these machines, just that you can expect screen rendering and usability issues. Unfortunately, there is nothing I can do to solve these problems, for now.
 

Okazuje się, że dotyczy to również laptopów z dedykowana kartą graficzną (NVIDIA)

Uff dobrze, że mam dodatkową dyskretną kartę w laptopie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wessel napisał:

Bardzo jestem ciekaw Twojej opinii za jakiś czas, jak już się oswoisz z interfejsem :)

Podstawy w PI znam, nawet pewnie nieźle, w tym oczywiście interfejs i command line (lubię takie rzeczy i to jeden z argumentów na plus). Jedyne co może mnie zniechęcić, to czas, który wkładam w stackowanie. W Maximie robię to błyskiem, a w PI trwa 5x dłużej, ale to może wynikać właśnie z niezbyt szerokiej znajomości narzędzia :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jest szansa, że ta książka zostanie przetłumaczona na język polski? Oczywiście nie liczę tu na wydawnictwo, bo koszt takiej operacji będzie ogromny, a chętnych niewielu. Myślę, że było by kilka chętnych osób na taki materiał i można by zrobić zrzutkę dla tlumaczacego.

  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Amper napisał:

A jest szansa, że ta książka zostanie przetłumaczona na język polski? Oczywiście nie liczę tu na wydawnictwo, bo koszt takiej operacji będzie ogromny, a chętnych niewielu. Myślę, że było by kilka chętnych osób na taki materiał i można by zrobić zrzutkę dla tlumaczacego.

To nie takie proste. Najpierw trzeba by kupić licencję, a jak już zauważyłeś, może się okazać, że jest nas zbyt mało, żeby się to opłacało. Jak przeczytam/przerobię, to Ci powiem, czy jest sens to tłumaczyć.

  • Lubię 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Zywis napisał:

Windows

* There are problems with Intel graphics drivers on machines where the only graphics card available is an integrated Intel HD graphics GPU. This mainly affects laptops. This does not mean that PixInsight cannot work on these machines, just that you can expect screen rendering and usability issues. Unfortunately, there is nothing I can do to solve these problems, for now.
 

Okazuje się, że dotyczy to również laptopów z dedykowana kartą graficzną (NVIDIA)

Nigdy nie miałem żadnego problemu z Pixinsight , a nigdy nie miałem laptopów na wypasie. Obecnie mam zwykłego laptopika Yoga z 8GB Ramu i  Intelem I5 i wszystko śmiga ( choć może nie tak szybko, jak na gamingowym laptopie Pawła Radomskiego na ostatnim zlocie )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pix ma wg. mnie bardzo przydatny mechanizm tworzenia dokumentacji obróbki danego obiektu.

Klikając „Edit Instance Source Code”  dostajemy cały kod z naszymi ustawieniami dla danej operacji. Możemy całość zapisać w pliku tekstowym i tak stworzyć dokładną dokumentację  work flow dla danego obiektu. Działa to też w drugą stronę, posiadany zapis ustawień bez problemy wklejamy w formatkę i możemy go wykonać – „Commit” na belce formatki uruchamia wklejone ustawienia.pix-doc.jpg.6c4df5616ab07db2f7f71d0092541254.jpg

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, MareQ napisał:

Pix ma wg. mnie bardzo przydatny mechanizm tworzenia dokumentacji obróbki danego obiektu.

Klikając „Edit Instance Source Code”  dostajemy cały kod z naszymi ustawieniami dla danej operacji. Możemy całość zapisać w pliku tekstowym i tak stworzyć dokładną dokumentację  work flow dla danego obiektu. Działa to też w drugą stronę, posiadany zapis ustawień bez problemy wklejamy w formatkę i możemy go wykonać – „Commit” na belce formatki uruchamia wklejone ustawienia.

Dokładnie to miałem na myśli mówiąc o Pix'ie, że jest "programatyczny". To jest ogromna moc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Adam_Jesion napisał:

mówiąc o Pix'ie

Adam - jeśli uzyskasz z Pixa lepszej jakości stack niż z Maxima (SDMask) to chętnie bym zobaczył z jakimi parametrami (mówię o CMOS). Jak kiedyś wspomniałeś - kontrasty są lepsze. Nie przemawia do mnie fakt że w Pixie wynikowy stack na gwiazdach ma przewagę w FWHM w granicach 0,2-0,5 FWHM za to szum jest o wiele większy.

Co do problemów przy stackowaniu - spróbuj mu ograniczyć ilość wykorzystywanych rdzeni np z 6 do 4.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używam PIX'a już dość długo ale dopiero po około 100 godzinach pracy urzekł mnie. Interfejs jest ciężki, ale po zrozumieniu idei genialny. Program napisali astrofotografowie dla astrofotgrafów i jednocześnie widać że byli to programiści. Według mnie nie ma lepszego programu do obróbki, wszystkie opcje są dostępne choć i wielość jest ogromna.

Co do stakowania według mnie robi to o wiele lepiej niż Maxim, szczególnie gdy użyjemy ważenia klatek i lokalnej normalizacji.

PIX to potęga języka skryptowego udało mi się opanować jego podstawy i skonstruowałem skrypt który wraz z Excelem załatwia mi żmudne zadania przed stackowaniem.

Wygląda to mniej więcej tak:

1. Nowy materiał wrzucam do jednego katalogu, zaznaczam że jest to jednocześnie wiele obiektów oraz dwa setupy

2. skrypt dokonuje sortowania materiału pod względem obiektów i filtrów

3. dokonuje kalibracji zdjęć

4. dokonuje oceny każdej klatki (FWHM, owalność, szum, SNR, liczba gwiazd)

5. operacje kosmetyczne na każdej klatce

5. dokonuje wyrównania DBE klatek źródłowych jeśli tak zdecyduję

6. debajeryzacja klatek kolorowych

7 alignowanie klatek (wybór klatki referencyjnej w Excelu). aligancja jest genialna szczególnie z wykorzystaniem korekcji dysporcji 

8. wszystkie wyniki są zapisywane w pliku tekstowym który zaczytuję do Excela

9. w Excelu dokonuję przeglądu klatek na wykresach i na nich dokonuję selekcji

W sumie zaoszczędza mi to co najmniej godzinę dziennie a mam w bazie ponad 12000 klatek

Ponieważ nowy materiał mam prawie codziennie więc bardzo mi to ułatwia pracę

Książkę mam ale niestety w pierwszym wydaniu jest wspaniała

 

  • Lubię 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, AWE napisał:

Używam PIX'a już dość długo ale dopiero po około 100 godzinach pracy urzekł mnie. Interfejs jest ciężki, ale po zrozumieniu idei genialny. Program napisali astrofotografowie dla astrofotgrafów i jednocześnie widać że byli to programiści. Według mnie nie ma lepszego programu do obróbki, wszystkie opcje są dostępne choć i wielość jest ogromna.

Co do stakowania według mnie robi to o wiele lepiej niż Maxim, szczególnie gdy użyjemy ważenia klatek i lokalnej normalizacji.

PIX to potęga języka skryptowego udało mi się opanować jego podstawy i skonstruowałem skrypt który wraz z Excelem załatwia mi żmudne zadania przed stackowaniem.

Wygląda to mniej więcej tak:

1. Nowy materiał wrzucam do jednego katalogu, zaznaczam że jest to jednocześnie wiele obiektów oraz dwa setupy

2. skrypt dokonuje sortowania materiału pod względem obiektów i filtrów

3. dokonuje kalibracji zdjęć

4. dokonuje oceny każdej klatki (FWHM, owalność, szum, SNR, liczba gwiazd)

5. operacje kosmetyczne na każdej klatce

5. dokonuje wyrównania DBE klatek źródłowych jeśli tak zdecyduję

6. debajeryzacja klatek kolorowych

7 alignowanie klatek (wybór klatki referencyjnej w Excelu). aligancja jest genialna szczególnie z wykorzystaniem korekcji dysporcji 

8. wszystkie wyniki są zapisywane w pliku tekstowym który zaczytuję do Excela

9. w Excelu dokonuję przeglądu klatek na wykresach i na nich dokonuję selekcji

W sumie zaoszczędza mi to co najmniej godzinę dziennie a mam w bazie ponad 12000 klatek

Ponieważ nowy materiał mam prawie codziennie więc bardzo mi to ułatwia pracę

Książkę mam ale niestety w pierwszym wydaniu jest wspaniała

 

Tak zautomatyzowaną procedurę bez problemu robi APP :-)

Druga sprawa to dla mnie interfejs jest mega przejrzysty, w przeciwieństwie do Maxima.

Edytowane przez Nowok76
  • Lubię 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.