Odkrecanie złączek

[cwic]

Witam,

 

Omam po drodze z korektora komy do kamery 3 złączki, jaki macie patent na ich odkręcanie po sesji. Chodzi o to że jedna ma zostać z korektorem jedna z kamerą a jedna do torby idzie, niestety za każdym razem źle się wszystko odkręca i później jest kombinowanie.

 

Podkleić te które będą na stałe?

Odkręcać za pomocą jakiś obręczy?

Macie jakieś patenty na to?

 

Pozdrawiam

Adam

[Gość wessel]

Odkręcaj za pomocą kawałka gumy treningowej, takiej do rozciągania. Sprawdzony patent.

np. Takiej

Edytowane 27 Października 2019 przez wessel

[MateuszW]

Proponuję nie odkręcać wcale, tylko wyjmowac cały zestaw z wyciągu i zrobić sobie walizkę na komplet. 

[cwic]

Dzięki, spróbuję z gumą rehabilitacyjną, niestety zestaw muszę rozkręcać bo Newton przed każdą sesją wymaga sprawdzenia kolimacji.

[count.neverest]

4 godziny temu, cwic napisał:

Podkleić te które będą na stałe?

Ja bym tak zrobił. Okleił dookoła łączenia taśmą izolacyjną, którą w razie czego można łatwo usunąć. Przy okazji ładnie wyczernisz złączki na zewnątrz

[rambro]

W dniu 27.10.2019 o 13:53, wessel napisał:

Odkręcaj za pomocą kawałka gumy treningowej, takiej do rozciągania. Sprawdzony patent.

np. Takiej

Dzięki za patent. Z braku gumy do ćwiczeń użyłem gumowych rękawiczek żony. Udało się odkręcić trudny przypadek...

[Jagho]

Kiedyś miałem poważny problem z rozkręceniem dwóch złączek. Skręciły się na maksa a na dodatek niski profil i nie było jak uchwycić. Męczyłem się długo dopóki też nie wpadłem na pomysł aby użyć gumowanych rękawiczek. Dwie sekundy i było po problemie.

Edytowane 29 Stycznia 2020 przez Jagho

[kjacek]

Jest taki fajny wynalazek do odkręcania słoików. Pasek gumy na plastiku. 

W wybitnych przypadkach potrzebna jest druga osoba do trzymania słoika, ale to fajna sprawa. Okręcamy gumę dookoła obiektu, blokujemy w plastiku i powstaje dźwignia. 

Odkręca się cokolwiek bardzo łatwo. 

[Zywis]

O takie coś (nazywa się boa do odkręcania słoików):

Edytowane 30 Stycznia 2020 przez Zywis

[Tom-cio]

Przy odkręcaniu złączek (szczególnie takich o cienkich ściankach) trzeba pamiętać, aby ich nie zgniatać. Im mocniej się takową trzyma, tym bardziej gwinty się wzajemnie zaciskają.

Można też przed zakręceniem posmarować lekko powierzchnie styczne (nie gwinty) np. WD na szmatkę i...

[Gość wessel]

i...... potem się dziwić, że jakieś dziwne wzory na powłokach przeciwodblaskowych się pojawiły. WD-40 i powłoki to nie jest najlepszy związek.

[Tom-cio]

5 minut temu, wessel napisał:

i...... potem się dziwić, że jakieś dziwne wzory na powłokach przeciwodblaskowych się pojawiły. WD-40 i powłoki to nie jest najlepszy związek.

Ale ja nie pisałem, żeby pryskać na powłoki, tylko na szmatkę i nie na gwinty, tylko na powierzchnie styczne Stamtąd do powłok trochę daleko.

[Gość wessel]

Ale Tomek, WD-40 paruje i zostawia paskudny ślad. Zapaprało mi gablotkę do meteorów....

[Tom-cio]

Właśnie dlatego na szmatkę i nie za wiele. Wtedy te lotne odparują, a na złączkę nanosisz tylko sam film olejowy

[MateuszW]

Godzinę temu, Tom-cio napisał:

i nie na gwinty, tylko na powierzchnie styczne Stamtąd do powłok trochę daleko.

Dokładnie. Bo te powierzchnie styczne są zazwyczaj od zewnętrznej strony złączki.

Ale smarując jakkolwiek te połączenia pojawia się u mnie zawsze takie pytanie - jak posmaruję to będę musiał mocniej dokręcić, żeby się samo nie rozkręcało, a wówczas czy nie wrócę do punktu wyjścia, bo będę znowu potrzebował takiej samej sił do odkręcania?