Skocz do zawartości

Sprawność...


McArti

Rekomendowane odpowiedzi

sprawa stara jak świat ale... B)

 

każda powierzchnia odbijająca i ośrodek przepuszczający charakteryzuje się sprawnością czyli ile w procentach światła zostanie przepuszczone przez ośrodek B)

 

Wychodzi więc na to, że niema znaczenia czy dana ilość światła przejdzie przez 1m2 filtra czy przez 1cm2.

 

Niema znaczenia czy dana ilość światła odbije się od 100cm2 lusterka czy od 10cm2 lusterka.

 

Wyjdzie tyle samo? B)

 

Czy to logiczne? gdzie jest Hak? :rolleyes:

Edytowane przez McArti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawa stara jak świat ale... B)

 

każda powierzchnia odbijająca i ośrodek przepuszczający charakteryzuje się sprawnością czyli ile w procentach światła zostanie przepuszczone przez ośrodek  B)

 

Wychodzi więc na to, że niema znaczenia czy dana ilość światła przejdzie przez 1m2 filtra czy przez 1cm2.

 

Niema znaczenia czy dana ilość światła odbije się od 100cm2 lusterka czy od 10cm2 lusterka.

 

Wyjdzie tyle samo?  B)

 

Czy to logiczne? gdzie jest Hak?  :rolleyes:

 

Wszystko prawda. Hak tkwi w tym ze na 1cm2 i 1m2 filtra nie pada taka sama ilosc swiatla :)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też jestem ciekaw jak to jest. Weźmy np. rubinara 5,6/500 i jakies szkło np. apo też 5,6/500 (czy ogólnie lustro i szklo o takich samych parametrach ogniskowej i światlosile) czy jasnosć obrazu jest taka sama w obu przypadkach. Pewnie wszystko zależy od powłok.

A jeszcze przecież w teleskopach lustrzanych trzeba odejmować powierchnię przykrywaną przez lusterko wtórne.

Edytowane przez adamsz12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do całkowitej sprawności układu optycznego trzeba brać pod uwagę czynniki dwojakiej natury:

Pierwszy to geometryczne przysłanianie np lusterkiem wtórnym apertury i tym samym powierzchni czytynnej teleskopu a drugie to fizyczne własciwości jak reflektancja luster czy transmisja światła w soczewkach, dopiero po uwzględnieniu wszystkich tych czynników możemy sie pokusić o przybliżone wyliczenie sprawności całkowitej danego sytemu optycznego B)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy posługujemy się jakimś takim parametrem jak pacująca dla nas powierzchnia pomniejszona o straty na sprawności (w jednostkach pola powierzchni) ? W najprostszym przypadku pole powierzchni pojedynczej soczewki (płaska z przodu) razy jej transmisja światła w soczewkach. Można by to też wyrazić w średnicy. Czy taki parametr jest gdzies używany ?

 

Trochę namieszałem ale mam nadzieję że będę dobrze zrozumiany. :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo poręcznie jest posługiwać się średnicą efektywną teleskopu. Np. typowy newton 200m z warstwami aluminiowymi i diagonalem 50mm mamy sprawność:

 

0,94*0,86*0,86=0,7

 

jego efektywna średnica wyniesie więc Pierw(0,7)*200 czyli 167 mm.

 

ale już ten sam newton z warstwami wysokosprawnymi 96% będzie miał efektywną średnicę 186 mm.

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie co? :rolleyes:

 

niewiem czy mnie zrozumieliście lub ja rozumiem was :rolleyes::D

 

Dam może przykład o co mi chodzi.

 

1) duży filtr znajduje sie 1cm przed ogniskiem i 10cm przed ogniskiem. więc napewno przechodzi przez niego TAKA SAMA ilość światła (na 1cm przez małe pole filtra światło mocno skupione, na 10 cm przez duże pole filtra światło mało skupione)

 

Czy fakt, że światło przechodzi przez większe pole filtra nie powoduje, że sprawność filtrowania rośnie ? B)

 

2) lusterko wtórne znajduje się bliżej i dalej lustra głównego. zatem TEN SAM stożek światła padający na lusterko dalej położone odbija sie od mniejszej powierzchni.

 

Czy to powoduje, że sprawność odbicia jest większa? :rolleyes:

Edytowane przez McArti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy to powoduje, że sprawność odbicia jest większa?  :rolleyes:

 

McArti,

na mój gust nie, bo mówimy o sprawnosci jako o wielkości niemianowanej (%) czyli tyko o współczynniku przez jaki mnożymy wejściową ilość światła, wyrażoną w powierzchni jaka ją zebrała.

Ale nie czuję się zbyt pewny w temacie, niech wypowiedzą się mądrzejsi odemnie i jakby co wyprostują jeśli pokręciłem.

Korek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

McArti,

na mój gust nie, bo mówimy o sprawnosci jako o wielkości niemianowanej (%) czyli tyko o współczynniku przez jaki mnożymy wejściową ilość światła, wyrażoną w powierzchni jaka ją zebrała.

Ale nie czuję się zbyt pewny w temacie, niech wypowiedzą się mądrzejsi odemnie i jakby co wyprostują jeśli pokręciłem.

Korek

Ja bym raczej powiedział że sprawnośc to wielkość WZGLĘDNA a nie że niemianowana (chociaż oczywiście jest bezjednostkowa). Duża powierzchnia o sprawności 97% (niechby to był filtr obiektywowy w jakimś obiektywie lustrzanym) przepuszcza 97 % padającego światła, filtr wewnętrzny o małej średnicy i sprawności 97% też przepuszcza 97% światła, tyle że to światło jest skupione na mniejszej powierzchni. Dla sprawności całego układu optycznego miejsce filtra - czu jest wielki PRZED przednią soczewką czy też wewnętrzny - nie ma żadnego znaczenia. Ale koszt wielkiego filtra jest znacznie większy, dlatego w obiektywach o wielkiej aperturze trafiają się filtry wewnętrzne, znacznie tańsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem jedyne znaczenie, jakie moze miec umieszczenie filtra "blizej" lub "dalej" jest wplyw zabrudzenia na krazek swiatla. Przy mniejszej powierzchni, a wiec wiekszym skupieniu, syfy beda bardziej degradowaly obraz, bo relatywnie beda znacznie wieksze. :):banan:

 

A mowiac powazne, srednica filtru, czyli jego czynna powierzchnia nie ma zadnego wplywu na jago sprawnosc.

 

Chociaz w mojej karierze, trafil mi sie filtr, ktory przeogniskowywal wiazke! Contrast Booster zmienial mi skale obrazu!!! W tym wypadku miejsce jego zamontowania mialoby jakies realne znaczenie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i wyszło experymentalnie tak jak wyjść miało :rolleyes: czyli sprawność jest sprawność i miejsce filtra w strumieniu wiązki nic nie wnosi.

 

zestawem experymentalnym był obiektyw z szukacza ~f/4, filtr -IR, kamerka oraz miejsce oświetlane i ogrzewane blisko żarówką.

 

Różnica w obrazie z filtrem i bez ogromniasta. Bez filtru bardzo jasno, po wycięciu IR prawie czarno, ledwie coś tam widać. filtr umieszczony na złączce WEB dawał mniej wiecej tak samo czarny obraz jak umieszczony na samym obiektywie.

 

Jak z tego wynika strata polega na zjawisku ilościowym a nie jakościowym. Filtr nie stanowi oporu dla światła a tylko wprowadza zjawiska polegające na statystycznym zablokowaniu jego części.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem jedyne znaczenie, jakie moze miec umieszczenie filtra "blizej" lub "dalej" jest wplyw zabrudzenia na krazek swiatla. Przy mniejszej powierzchni, a wiec wiekszym skupieniu, syfy beda bardziej degradowaly obraz, bo relatywnie beda znacznie wieksze. :):banan:

 

A mowiac powazne, srednica filtru, czyli jego czynna powierzchnia nie ma zadnego wplywu na jago sprawnosc.

 

Chociaz w mojej karierze, trafil mi sie filtr, ktory przeogniskowywal wiazke! Contrast Booster zmienial mi skale obrazu!!! W tym wypadku miejsce jego zamontowania mialoby jakies realne znaczenie :)

 

Ale cena filtra jest mniej więcej proporcjonalna do jego powierzchni! Filtry pełnoaperturowe do jasnych tele są koszmarnie drogie!

Co do zanieczyszczeń - masz rację. A jeśli chodzi o uszkodzenia powierzchni - każda ryska na powierzchni przed obiektywem da piękne dyfrakcyjne tęcze (vide filtry STAR), a na powierzchni między elementami optycznymi - może w rozmaity sposób degradować obraz, trudniej już to przewidzieć.

Ten ContrastBooster nie był chyba płytką płaskorównoległą?

 

McArti:

"Filtr nie stanowi oporu dla światła a tylko wprowadza zjawiska polegające na statystycznym zablokowaniu jego części. "

Rany boskie! STATYSTYCZNYM ZABLOKOWANIU JEGO CZĘŚCI !?!?

 

Myślisz chyba o filtrze barwnym który SELEKTYWNIE przepuszcza określoną część widma, albo też SEKEKTYWNIE POCHŁANIA część widma.

Filtr zaś SZARY pochłania w jednakowym stopniu całe widmo czyli właśnie "stanowi opór dla światła".

Chyba że oporem nazwiemy współczynnik załamania szkła, bo, jak wiadomo, światło w ośrodku o współczynniku załamania n rozchodzi się z prędkością c/n. Tak, jakby ten n stanowił opór (hamulec) dla światła. Ale to nie ma nic wspólnego ze zmniejszaniem natężenia światła czyli z jego pochłanianiem.

 

Moje wtrącenie miało trochę namieszać w związku z... odkrywczym słowotwórstwem McArtiego :banan:

Edytowane przez cygnus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.