Młody / Stary Księżyc

[zbignieww]

Bardzo proszę admina , jeśli jest już wątek z nastawieniem na jego "wiek" - przed czy po nowiu - by przeniósł ten post do tego wątku. Ja nie znalazłem takiego zbiorczego

wątku a nie chciałbym zaśmiecać ...

 

Jak dla mnie, to jest rekord wyfocenia "starego" Moona. Nie spodziewałem się, że to tak pojdzie gładko ! Niewątpliwie pomogło temu korzystne ustawienie

płaszczyzny ekliptyki do płaszczyzny orbity Księżyca. Księżyc wznosił się "stromo" w górę i trwało to dłuuugo, zanim nastał wschód Słońca.

Efektem było to, że gdy wyszedłem przed dom - Księżyc już był dość wysoko a przedewszystkim nie musiłem go szukać lornetką ( jak już to bywało ) , ale

podany był "na talerzu "  - co mnie niezmiernie zaskoczyło i ucieszyło ! Poza tym  widnokrąg nie był zabrudzony - jak to bywa najczęściej. Klarowny, aż do granicy z lasem.

Rzadko się to zdarza.

 

Ostatnia fotka z mniejszym powerem robiona była o 6:22 . Pomóżcie dziadkowi policzyć, ile godzin i minut  był przed nowiem, please !    Mam mętlik w głowie z powodu

faktu, że tej nocy, poprzedzającej focenie - była zmiana czasu !!!  Mętlik w tym, czy dodać tę godzinę, czy odjąć, czy nic nie robić !!! Ta godzina ma znaczenie...

 

No i na upartego, mogłem śmiało robić dalsze fotki 15 - 20 min późniejsze.

[Mariusz Psut]

Rozumiem że to było 27 października. 

Widoczność tarczy 0,8%

A ile godzin, minut do nowiu to nie wiem. 

[Loxley]

No właśnie... Od miłośnika Astronomii oczekiwaliśmy konkretów jeśli chodzi o moment wykonania zdjęcia a nie rebusów, o którą to noc chodzi, poprzedzającą zmianę czasu? 

 

Jeśli fotografowałeś 27 października o 6:22 to rozwiązanie tego rebusa jest następujące:   - 22h17m

[zbignieww]

Nie rozumiem Twojego wpisu : miłośnik  astronomii, ( co dla mnie jest komplementem ) , napisał  " ... tej nocy, poprzedzającej focenie - była zmiana czasu !!!  .

Godzinę i minutę focenia też podałem, nie miałeś potrzeby grzebać w fotce ( jeśli to ewent. robiłeś ) ...  

 

Jednak bardziej interesuje mnie to, czy tak dobra widzialność sierpka była wynikiem korzystnego kąta między płaszczyzną ekliptyki a płaszczyzną orbity Moona .

 

Za policzenie godzin i minut przed nowiem - b. dziękuję ! 

[soczi]

No bez wątpienia najkorzystniejsze ustawienie jakie jest chyba tylko możliwe, ale też fakt, że Słońce, mam takie wrażenie, gwałtowniej wschodzi/zachodzi na tej pozycji Deklinacji (głęboko jest ukryte pod horyzontem, więc ciemniej jest, bo dynamika świtu/zmierzchu jest większa. Odwrotnie niż latem) oraz rankiem nie ma turbulencji takich jak po zachodzie rozgrzanym Słońcem. Do tego czyste powietrze z dobrym seeingiem i sukces gotowy.

Przeanalizowałem symulacje i wychodzi mi, że o zachodzie Słońca (gdy jest korzystne nachylenie ekliptyki czyli wiosną) nie da się uzyskać aż tak dobrego ustawienia wzajemnego jak ty miałeś okazję rankiem 27.10. Tak więc WIELKIE GRATULACJE szczęściarzu

Edytowane 13 Listopada 2019 przez soczi

[zbignieww]

Soczi,  prawie 78 dziadek bardzo dziekuje za pokrzepienie !  Teraz bardzo zaluje, ze nie focilem az do ostatniego tchu , bo - jak pisalem - Ksiezyc byl jeszcze 

bardzo dlugo widzialny w refraktorze, montaz mam z mikroruchami  ( skytee-2 )  i spokojnie moglem sobie pilnowac jego przesuwanie sie przy ognisku 1856 mm

( refraktor 102/714  + korektor Baadera  GWK 2,6x ). 

Jesli okolicznosci pozwola, bedzie w przyszlym roku powtorka     

 

Jest jednak niescislosc w czasie eksponowania, bo - jak zwrocil mi uwage czeski kolega - nie mialem  zsynchronizowany czas : ten dobry z sygnalu radiowego z tym 

w aparacie sony nex 5n . Gdy zrobilem teraz kontrole, roznica wynosila  minus 13 minut !!!!  na niekorzysc tego w aparacie foto. Inaczej : czas w aparacie spoznial sie

o 13 min. 

Juz teraz nie dojde, czy trzeba by odjac czy dodac te 13 minut do mojego rekordu. 

 

Tak czy owak - zejscie ponizej 25 godzin to juz postep a podobno zejscie ponizej 22 godzin to  duzy sukces !!!  

 

Pozdrawiam, Z.   

[HAMAL]

Kiedyś ( z wiekiem lenistwo wygrywa  ) chodziłem pilnować zachodów młodych Księżyców. Gratulacje